/ Krytyki

Czy istnieje mozliwosc stawiania wymagan dla pisanej krytyki powiedzmy od 50 słow w góre? To co sie ostatnio dzieje jest juz zwykła przesadą, w krytykach pojawiaja sie pojedyncze zdania nie majace nic wpolnego z opisem:"Pamiętaj. Krytyka to nie to samo co komentarze. Krytykując fotografię, powinieneś podać wskazówki, dzięki którym autor ma szanse ulepszyć swój warsztat." Zdaje sobie sprawe ze liczba slow ma niewiele wspolnego z merytoryką z nich wynikajacą ale takie ograniczenie wyeliminuje oczywiste pomyłki i przynajmniej czesciowo zmusi do zastanowienia. Co ciekawsze te quasi krytyki zdobywaja plusy....

W FAQ czytamy dalej:
"Oczywiście, jak wszędzie, wodolejstwo nie zawsze bywa konstruktywne ? doskonała krytyka może być napisana w jednym krótkim zdaniu. "

Kwestia tylko tego, czy krytyka jest dobra, czy nie, do tego są minusy, lub plusy

Chodzi mi o sytuacje kiedy w polu krytyka pojawia sie zwykly komentarz

"
A mnie się nawet podoba. Takie codzienne, proste. Może trochę kiepska
ostrość i kadr nie taki, ale coś w sobie ma ;)
"

;-))

Ja od dziś, przez jakiś czas będę pisał tylko krytyki, bo wyleczyli mnie ze wstawiania zdjęć.POZDRAWIAM MODERATORÓW

A co to przeszkadza, w zasadzie jak zdjęcie trafi do moderowanych ?

Mnie przeszkadza,bo szlag mnie trafia jak wiszą beznadziejne pejzażyki,kwiatki w galarecie jak to mówi mea,widoczki lasów i tym podobne badziewka,ale nie o tym ten wątek-chyba.Zresztą moje krytyki są w miarę obszerne a będą jeszcze bardziej i popieram wojciecha,że często autorom mylą się okienka

Corason, mi nie przeszkadza, dlatego że nie zwracam na to uwagi, po prostu mało mnie interesuje, czy będzie w galerii czy nie, bardziej mnie interesuje, czy czegoś się dowiem o zdjęciu które pokazauje, i tu niestety dowiaduje się rzadko. Tak, fakt, że często się okienka "mylą" krytylantom, ale ograniczenie wypowiedzi do minimum 50 znaków wykluczy możliwość pisania krytyk krótkich a dobrych.

tak, bo punktami i krytykami mozna dojśc do sławy:)

Jestem za jakimiś wymaganiami co do krytyk. Te 50 słów byłoby odpowiednie. Do tego jakieś odejmowanie punktów. Dajmy na to: 3 minusy przy krytyce to jeden punkcik mniej. Trzeba jakoś odstraszyć ludków chcących za nic dostać jakieś punkciki... Szlag mnie trafia jak widzę jedno zdanie (czasem nawet i to nie...) napisane w kryttyce a przy tym widnieją ze 3 plusiki...

A ja pod prąd...
+ przy krótkich krytykach oznaczają że je ktoś przeczytał
+ przy długich, że 2 osoby przeczytały a reszta im wierzy na słowo ;)

z tym 3 minusy = -1 pkt zgadzam sie. Mozna nawet 2 minusy = -1 pkt

z tym też się zgadzam. Zrobi się jeszcze żarłoczniej ;-)

co masz na myśli Inees ? :)

No, ale najpierw oceniający krytyki musieliby dowiedzieć się czym jest krytyka ;-)
Bo na razie jest tak, że kiedy oceniający zgadza się z krytyką to stawia plusa, a jak się nie zgadza to minusa. Wbrew temu co jest napisane w "instrukcji oceny krytyki" widocznej przy okienku, gdzie się te plusy/minusy stawia...

Racja, ale ja nie widzę na to sposobu niestety, poza propagandą jakąś. Pisałem już chyba kiedyś, że można by wprowadzić blokade krytyk, np po 3 krytykach nie spelniajacych wymogu krytyki. Blokada w krytykowaniu np na tydzien.

Ja widzę jeden sposób: nie ulepszać tego co wydaje się być dobre. Wszelkie ulepszenia "ad hoc" tam, gdzie w grę wchodzi tzw. "czynnik ludzki", zaskaująco często dają rezultaty najgorsze z możliwych. Co ciekawe, niekorzystne efekty uboczne są najczęściej całkowitym zaskoczeniem dla autora owych zmian ;-)
Obawiam się (właściwie to jestem pewien ;-)), że bardzo często minusowane będą rzetelnie pisane, nietrywialne krytyki. Część czytelników nic z nich nie zrozumie, inni dojdą do wniosku że to jest np. atak na ich ulubionego autora lub uprawiany przez nich gatunek fotografii, itp. , itd..
Głos większości promuje to co lubi większość, czyli uśrednioną nijakość ;-)

A w ogóle to co wam przeszkadza, że na ileśtam krytyk, na przykład 20% to będą bzdety?
W przypadku ocen, ta zależnośc mało komu jakoś przeszkadza ;-)

nie wiem,czy jeszcze nie wszyscy to zauważyli
ale negowanie krytyk tutaj
nie ma nic wspólnego z negowaniem ich wartości merytorycznej
a jedynie jest ogólnodostępnym mechanizmem raekcyjnym

Raczej z "nie zgadzam się", albo nie ma: "zrób to, zrób tamto", to minusik ;-)

75% krytyk dotyczy zarzutu braku ostrości

Z tego co zauważyłęm osobiście, dobre krytyki rzadko są dyskryminowane. Krytyka opisująca odczucia płynąca ze zdjęcia zdobyła niedawno mnóstwo plusów i chyba dwa minusy. Krytyki w postaci porad również są oceniane - mniej więcej - tak jak ja bym to widział. Kwestia tylko tego, czy moje obserwacje są obiektywne, czy również podyktowane czymś tam osobistym.
Widziałem także że krytykańci, którzy opisywali odmienne zdanie w krytyce i negowali odczucia innych co do tego zdjęcia, byli namiętnie minusowani, rzecz tylko w tym, że zapędzali się oni w negacji na tyle daleko, że zapominali wspomnieć chociaż o tym o czym zdjęcie opowiada ich zdaniem.

Trochę nieczytelnie to napisałem. Chodzi mi o to, że często widuję krytyki, które skupiają się na jednej tylko rzeczy - mniej, lub bardziej istotnej zapominając o innych, negatywnych, czy pozytywnych aspektach zdjęcia, a potem autorzy dziwią się, że dostają minusy.

Pytanie tylko, czy w ogóle przeczytałbyś te dobre krytyki po wprowadzeniu limitu 50 słów i jakichś mętnych reguł powodujących blokadę krytykowania na tydzień po niespełnieniu kryteriów (którymi zapewne byłaby proporcja plusów do minusów ;-)).
Nie wiem skąd się bierze tyle chęci uszczęśliwiania innych...

http://www.obiektywni.pl/autorzy/autor-7079-krytyki_wystawione-0-0-0.php


;-)