| | |
slavekc 2007-05-02 15:55:11 | | | Dwa metry obok mojego okna rośnie choinka. Na tej choince ptaki zrobiły sobie gniazdo, a ja zrobiłem zdjęcie: http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-145140.php Wiele osób jest zbulwersowanych moją postawą i ocenili zdjęcia na -1, ponieważ to nie etyczne robić zdjęcia gniazdom. Czy są jeszcze inne obiekty, których nie powinno się fotografować. Może nie powinniśmy również fotografować kobiet w ciąży lub niemowląt??? :)
|
slavekc 2007-05-02 17:09:01 | | | Zgadzam się, że zawsze trzeba troszczyć się o przyrodę, ale wkurza mnie jak ktoś bardziej rozczula się nad zwierzętami niż ludźmi. |
.. ... ..... 2007-05-02 17:30:40 | | | jakby na tym zdjęciu było ludzkie dziecko to peniw tez ktoś by się rozczulił
wkurzaj się dalej, niestety to wiele wspólnego z twoją pracą nie ma... |
slavekc 2007-05-02 17:43:46 | | | jakoś nie bardzo rozumiem, co chciałaś powiedzieć |
.. ... ..... 2007-05-02 17:48:48 | | | chciałam powiedzieć, że twoje wkurzenie nie wiele ma wspólnego z tematem dyskusji i z samym zdjęciem (a już na pewno nikomu nic nie daje, ani nam, tobie, że o samej focie już nie wspomnę)
są pewne zasady, których zdrowo myślący człowiek przestrzega. jeśli jesteś kobietą w ciąży, nie pijesz alkoholu. jak jesteś pijany - nie siadasz za kółkiem. jeśli jesteś przechodniem w dużym mieście, nie przebiegasz przez ulicę tam gdzie nie ma pasów. jak fotografujesz przyrodę - starasz się nie wyrządzać jej szkody.
nie dziw się, że ktoś reaguje oburzeniem na twoją pracę.
i tyle. |
naga 2007-05-02 17:51:43 | | | uważam dyskusję pod rzeczonym zdjęciem za bardzo pouczającą a linki tam podane za ściśle związane z fotografowaniem.
nie ma nic złego ani dziwnego w tym, że wszyscy mają rację. |
Trurl 2007-05-02 17:53:53 | | | Slawekc: to po prostu jest krucjata w imię nowej religii jaką teraz jest "ekologia". Bojownicy tego wyznania toczą bój bez względu na fakty i realia, jak w tym przypadku, gdzie jak piszesz, gniazdo jest 2m od domu...
PS. Dobrze, że nie każą Ci się wyprowadzić... |
Trurl 2007-05-02 18:30:57 | | | Zacznijmy od tego: czy Slavekc coś zniszczył...? A także: czy samo otwarcie okna naprzeciwko znajdującego się za nim gniazda jest znacząco gorsze niż późniejsze sięgnięcie po aparat. A jeśli tak, to w czym jest gorsze...?
Fakty, realia... |
Trurl 2007-05-02 18:35:50 | | | Właściwie: czy sięgniecie po aparat jest w tej sytuacji dużo gorsze od otwarcia okna, by np. przewietrzyć pokój... |
skimi 2007-05-02 20:55:51 | | | wiele ciekawych rzeczy się dowiedziałem z tego wątku i opisów pod zdjęciem. Nasunęło mi się jednak sporo ekologicznych wątpliwości i znaków zapytania. Przypomniało mi się, że kopiąc ziemię w ogródku zdarzało mi się z jednej dżdżownicy zrobić cztery (a może one też są różnych gatunków, i w tym kilku chronionych?) - może ktoś zna stronę z kodeksem etycznym dla kopiących w ogródku? Nie wiem też jak jest z komarami - przyznaję się, że je tłukę jak są zbyt namolne i dotychczas robiłem to bez wcześniejszego rozeznania się w kwestii etyki - teraz zaczynam mieć podejrzenia, że mogłem coś ważnego w tej materii przeoczyć. A czy można fotografować komary w czasie jedzenia? Czy aby nie porzucą źródła życiodajnego pokarmu i nie zmarnieją gdzieś potem z niedożywienia - czy ktoś wie o jakimś związku fotografów komarów, może ustalili już jakieś etyczne wytyczne? Teraz zastanawiam się jeszcze nad innymi dziedzinami styku z etyką, np. tak zwane chwasty. |
Trurl 2007-05-02 21:24:42 | | | Skimi, pewne zasady są konieczne, jednak przesadą jest chyba stosowanie ich w każdym przypadku, ze służbistością godną urzędnika skarbowego ;-) |
skimi 2007-05-02 21:48:29 | | | Trurlu - też tak do dzisiaj myślałem ale jak widzisz i pewnie wiesz nieznajomość prawa (i kodeksów etycznych) nie jest żadnym usprawiedliwieniem przed nieświadomie zasłużoną karą (pierdlem bądź minus jedynką). Dlatego tak gwałtownie chcę poszerzyć swoją świadomość. A Ty nie wiesz czegoś o etyce w fotografii komarów - teraz sobie uzmysłowiłem, że one też gdzieś składają jajka (może jednak nie wysiadują?), a ja mogę niechcący nadepnąć bo chyba są małe? No ależ mam teraz stres! |
piotrrodzoch 2007-05-02 22:24:12 | | | "Stosowanie odpowiedniego sprzętu fotograficznego jest szczególnie istotne w przypadku fotografowania dzikich zwierząt. Im ciszej działa migawka lub im dłuższa jest ogniskowa obiektywu, tym mniejsze jest ryzyko zaniepokojenia zwierzęcia. Jeśli nie dysponuje się odpowiednim sprzętem, w pewnych sytuacjach należy wykazać się odpowiedzialnością i dla dobra zwierząt raczej rezygnować z fotografowania, niż stwarzać ryzyko spowodowania szkód."
"Jest rzeczą wielkiej wagi, by zdjęcia ptaków na gniazdach, zwłaszcza gatunków nie tolerujących bliskiej obecności człowieka, były wykonywane tylko przez tych, którzy mają dużą wiedzę o zachowaniach ptaków w okresie godowym i właściwe zezwolenia. Samo doświadczenie i wiedza fotograficzna nie uprawniają automatycznie do podejmowania takiej fotografii, zwłaszcza w przypadku gatunków chronionych.
Ukrycie powinno być stosowane wszędzie, gdzie pojawia się wątpliwość, czy fotografowanie bez niego nie spowoduje niepokojenia zwierząt. Nie należy stawiać go jednak tam, gdzie może przyciągnąć uwagę ludzi lub drapieżników.
Ścieżki do gniazda nie powinny rzucać się w oczy. W czasie między sesjami należy miejsce przywracać do jak najbardziej naturalnego stanu. Maksymalnie długi czas powinien oddzielać kolejne etapy przesuwania lub stawiania kryjówki, ustawiania sprzętu fotograficznego lub oświetleniowego itp. Jest wiele gatunków, które potrzebują przynajmniej tygodniowego przygotowania i oswojenia z nowym elementem otoczenia. Każdy etap przygotowań powinien być w pełni akceptowany przez uwieczniane osobniki, zanim następny etap zostanie zainicjowany. Jeśli to nie następuje, należy cofnąć się do wcześniejszego etapu, a gdy i to nie pomaga, zrezygnować."
czy cos z tego zostalo naruszone?? bo mi sie nie wydaje !
mimo wszystko zdjecie mi sie nie podoba... ot 3 jaja,... fajniejsze by bylo gdyby np mama i tata ptaszek byli w gniezdzie i sie o nie troszczyli ale same jajka? to tak jakbym ja sfotografowal same samochody na ulicy bez ludzi... bo ludzie musza byc.. a tu ptaszki :) |
Mordecai 2007-05-02 22:41:04 | | | na marginesie dodam, ze mialam kiedys do czynienia z parą kawek, ktorym musialam się codziennie rano okupywać, żeby nie buszowały mi po mieszkaniu i nie obsmyczały ręczników wiszacych na balkonie...
gniazdo miały w stropodachu zaraz nad wejściem, a gdy wszczynały rodzinna awanturę bladym switem, to uciszałam je stukaniem szczotka w swój sufit, a ich podłogę |
Trurl 2007-05-02 23:06:44 | | | Skimi - mogę Cię chyba pocieszyć w kwestii dżdżownic: one się regenerują, tak więc po pewnym czasie z czterech kawałków powstają cztery pełnosprawne dżdżownice ;-) |
jpk 2007-05-02 23:33:39 | | | Bzdura do kwadratu (mam na myśli zarzuty w stosunku do autora zdjęcia).
U mnie gołębie sobie zrobiły gniazdo w rogu balkonu. Jako że ogólnie mam nastawienie bardzo pozytywne do wszelkich żywych stworzeń więc nie bacząc na wszechobecne kupy i rozchodzące się robactwo pozwoliłem im na wysiadywanie, bynajmniej nie rezygnując ze swoich przyzwyczajeń do picia kawy i czytania książek przy balkonowym stoliku. Gołębie były z tego bardzo zadowolone i już trzeciego dnia uznały mnie za zupełnie nieszkodliwego olewając nawet odkurzacz, zapewne rekompensata w postaci resztek pączka i mojej ulubionej babeczki z budyniem okazała się zupełnie satysfakcjonująca.
Wiem, ironizuję w tym momencie bardzo mocno, ale naprawdę zupełnie czym innym jest wdrapywanie się na drzewo w celu sfotografowania gniazda dziko żyjących ptaków drapieżnych, a czym innym fotografowanie intymnego życia ptaków, które absolutnie świadomie wybrały sąsiedztwo cywilizacji z dobrodziejstwem inwentarza. Wystarczy popatrzeć na bociany, albo krzyżówki, a ostatnio koło mnie zagnieździły się nawet łyski, które na widok podchodzacego spacerowicza podskakują radośnie czekając na ofiarę złożoną bogowi Ptah.... |
skimi 2007-05-02 23:51:32 | | | Trulu - dziękuję, jestem pocieszony i spokojniejszy :) |
slavekc 2007-05-03 00:45:47 | | | Dobrze usłyszeć inne głosy. Już myślałem, że jestem jakimś brutalem niszczącym przyrodę. Dzięki za wszystkie głosy. Tutaj test to gniazdo: http://www.obiektywni.pl/upload/real/30/145968_192150.jpg
Ptaszek i jajka czują się dobrze. Pozdrawiam. |
sylwesterc70 2007-05-03 01:19:01 | | | czy to sa jaja amerycana robina ??takiego z czerwonym brzuchem ??? |
keramodnor 2007-05-03 13:12:40 | | |
Zdjęcie jest beznadziejne.
Jednak bardziej beznadziejna jest krucjata przeciw Autorowi. Przeczytałem podane linki z zainteresowaniem. Autor mieszka i ma okno obok tego gniazda (podobno 2 metry). Nawet, gdyby zdjęcie było zrobione daleko w lesie, to nie czytałem o 100% zakazie fotografowania gniazda z jajkami, zwłaszcza przez osoby spoza związku. Nie ma tam też konkretnych wytycznych: ogniskowa, rodzaj doświadczenia, kto ma wydać rzeczone pozwolenie (pewnie ten związek z mocy własnych i wewnętrznych ustaleń, z pominięciem prawa, bo o prawie nic nie czytałem). Autor nie jest członkiem tej organizacji i jej kodeks etyczny (tak jak kodeks etyczny lekarzy, czy innych grup zawodowych) go nie dotyczy. Jeżeli istnieją na tym portalu członkowie tej organizacji, to powinni kulturalnie uświadamiać każdą osobę spoza swego kręgu i używać argumentów merytorycznych na poparcie swych tez, a nie opryskliwie podawać gołe linki do tekstów stowarzyszenia, które nie są adekwatne do omawianej sytuacji, nie są precyzyjne, nie są ostatecznie wiążące.
Jak stowarzyszenie street-foterów będzie miało w kodeksie etycznym wpisane, że "nie jest etycznym, fotografowanie ludzi w trakcie zamieszek ulicznych, ze względu na możliwość niekontrolowanego wykorzystania zdjęcia przeciwko osobom na nim się znajdującym", to czy jako członek tego stowarzyszenia będę miał prawo do adekwatnego zachowania, jak zaprezentowali członkowie krucjaty? Raczej nie.
|
babajaga 2007-05-03 14:22:05 | | | Skoro ma 2 metry do gniazda z okna i nic nie naruszal ani nie przestawial to o co chodzi ? Oceny za zdjecie , a nie za etyke sie daje, a to juz calkiem inna historia. |
piotr2505 2007-05-03 21:20:36 | | | ostatnio miałem podobną dyskusję pod moim zdjęciem gniazda z pisklakami. i zgadzając się oczywiście z zasadami kodeksu, nie mogę sie zgodzic z popadaniem w pewną paranoję, a szczególnie z kwestionowaniem intencji i dobrej woli autora. A tak na marginesie co powinienem zrobic gdy ptaki założyły sobie gniazdo na płocie dokładnie nad piaskownicą w której codziennie bawiły się moje dzieci , miałem dzieciom zakazac wstępu do piaskownicy ?! |
slavekc 2007-05-04 02:11:52 | | | Dzięki za odpowiedzi. Wiem, że to zdjęcie może nie jest najlepsze, ale przyznam się szczerze, że specjalnie wybrałem ten motyw, aby podyskutować na ten temat.
|
... . .. . . 2007-05-04 02:48:46 | | | mi się wydaje, że jeśli ptaki wybierają miejca koło ludzi to aż tak strasznie się ich nie boją... ja się nie znam ale wydaje się, że największy spokój potrzebują jak będą wysiadywać... może jednak by ktośpowiedział co to za ptaszek? poszukałem troszkę i znalazłem np. drozda śpiewaka...
inne propozycje (wykluczając kawał kogoś z domowników)? ;) |
| |