/ Klasa "L"

Jeżeli chodzi o następcę E-1 to im więcej czytam na temat tego systemu (i innych) tym bardziej dochodzę do wniosku, że opłaci mi się jeszcze trochę poczekać :)

eee ja bym taka 600mm to pokochal...

oj ok
1dmrk IIn ; 5d ; 10d; szkla ;24-70mn f/2.8; 200mn f/2.8 ; 300mn f/4; 400mn f/5.6 :) reszty juz nie bede wymienial , ale 600mn nie kupie , wole 500mn i to jeszcze w tym roku :) no i nie ukrywam ze ta mrkIIIchodzi mi po glowie :)

mania jak chcesz , to moge byc Twoim ochroniarzem :)

Alescie trupa odkopali :)

malo tego to znam jeszcze osoby ktore sa na OB co maja podobny sprzet :)

A czy osoby mieszkające za granicą się liczą?...

sylwesterc70 - mi brakuje N przy moim marku ;)

nie odczuwam potrzeby zeby koniecznie miec lepszy sprzet i to zarowno jesli chodzi o puszke jaki i o szkla. bo i po co? dzisiejsze aparaty amatorskie oferuja to o czym jeszcze kilka lat temu mogli marzyc tylko profesjonalisci. jak ktos na zdjeciach nie zarabia a robi to tylko dla siebie to dolna/srednia polka w zupelnosci wystarcza. w koncu to czlowiek robi zdjecia

loki_p 14:00:52 - człowiek robi zdjecia, ale go szlag trafia, gdy posiadany sprzęt go za mocno ogranicza

to robi to w czym sprzet go nie ogranicza :)

Loki myślałem podobnie dopóki nie spróbowałem klasy L. Różnica jest kolosalna (mówię o szkłach) zarówno w jednym jak i w drugim które posiadam. Powiem Ci więcej... niezależnie od tego czy zarobię czy też nie kolejne szkła jak będę kupował też będa miały znaczek L. Wole dłużej pozbierać, ale mieć za to większe możliwości. Amatorski sprzęt dużo oferuje, ale są pewne dziedziny gdzie zwyczajnie nie wydoli...

ja zadko zarabiam na fotografii , ale wole miec dobry dsprzet i wydam na to kazda kase
po prostu popieram slowa Andresa :)

Jeżeli widzi się różnicę, jeżeli uzna się, że różnica jest warta tej kasy to nawet dla własnej przyjemności i fotografowaniu do albumu warto kupić lepsze szkła... w końcu sam siedzę w pisakownicy z E-1 i zuiko 50/1.4 ;D

uwierz ze warto :)

i ja sie podpisze pod tym ze warto - najpierw z 2 szkiel canonowych i eos 10D bylem zaowolony - dokupilem jedno szkielko L 16-35mm/2.8 i juz nigdy wiecej nie uzylem standardowych canonow,

czegos caly czas mi brakowalo - przy trikach walilem seriami i 3 klatki przy malym buforz powodowaly ze niestety wiele ciekawych kadrow tracilem ...
teraz mark II ma sie postarac i dac mi jeszcze lepsze wyniki - szczerze powiem ze akurat przy zmianie najmniejsza uwage przykladalem do pixeli bo tutaj chyba duzej roznicy nie bedzie - ale L + 8,5 klatki na sekunde w moim wypadku powinno sie sprawdzic ;)

a tak na marginesie juz niedlugo test sprzetu w warunkach bojowych - coprawa nie bedzie to woda ale mam nadzieje ze foty sie spodobaja ;) premiera 18 kwietnia !!

znam ta maszynke i wiem co potrafi, poki co ja nie narzekam i mysle ze i Ty bedziesz zadowolony

pablo, przy Twoich zdjeciach wiecej radosci bys mial z elki dla ubogich - 17-40/4, uwierz...

tadam, nie w przypadku komercyjnego zastosowania, tam nie ma miejsca na radość ;)

_M, sprawdz sobie aberacje chromatyczna na krawedziach pod swiatlo -> deski na wodzie, tam chyba moze wystapic taka sytuacja? nie?

tadam, a szybkość AF?

no wlasnie tutaj najwazniejsza sprawa _M szybkostrzelnosc to nie wszystko bo jak masz z kiepskim szklem to niestety z 10 klatek bedzie tylko 30-40% ostre - i tutaj uwazam ze i body i szklo gra zasadnicza role

o to chodziło...

i co ja zrobilem - zalozylem - sprzetowo-onanistyczny watek :)))

_M, mowisz bo tak Ci sie wydaje, czy tak przeczytales? ja mowie co sprawdzilem "tymi rencyma"... z 1d mk2 bez n kreca sie dokladnie tak samo, jedno szklo elka i drugie rowniez... 17-40/4 jako ciemniejsze latwiej zlozyc -> i tak malym zoltym lapkom wyszlo... nie pisze tu o tescie na ostrosc pierdyliarda linni itd, mowie o uzyciu szkla w praktyce i tu gdy nie robisz po ciemaku konferencji w sadzie w obrzydlowku 2.8 nie jest potrzebne...