/ Catsnet

Po raz pierwszy zakladam watek na forum i w dodatku to dosc smutny watek.Dotyczy on calkowitego zablokowania konta ,naszego forumowego kolegi Catsneta.Jako pierwsza prosze o przywrocenie mu praw.Jest stalym bywalcem forum i robi piekne zdjecia.Usuwanie takich zdjec i autorow grozi szybkim zawaleniem sie "obiektywnych".

I tak bez powodu?!

Ja też jestem za przywróceniem Catsneta, może i nerwowy człowiek, ale tu chyba o wzbudzanie emocji chodzi, szczególnie że widzialem nie raz cięzkie slowa po ktorych dalej widze userów, czy teź inne nie kulturalne praktyki.

"Usuwanie takich zdjec i autorow grozi szybkim zawaleniem sie "obiektywnych"." - litosci! Co tu sie ma zawalic? Byly koty, nie ma kotow. Wsio.

Uzytkownik byl niegrzeczny, wylecial nie po raz pierwszy. Nalezalo mu sie i osobiscie popieram decyzje administracji.

Wowa, Catsnet wylecial bez powodu a ja jestem baletnica w zielonych ponczoszkach.

niegrzeczny ... Ben to nie przedszkole ...

Aaaa, to teraz jasne. Baletnice w zielonych pończoszkach - won!!!!
A konkretnie, można wiedzieć "w ciom dieła"?

No wlasnie, nie przedszkole... a zachowywal sie jakby mial piec lat.

Wowa, dlugo opowiadac...

No, to krótko - w 4 słowach, może 5... Kogoś obraził i poszli na udeptaną ziemię?

cóż znowy przeskrobał, bo to nie pierwszy raz....

Obrazil nie raz i nie jednego.
Ogolnie bardzo zaczepny typ. Gatunek krzykacza. Mysle, ze nie tylko ja pamietam szum jaki podniosl, gdy mu zdjecie wymoderowali.

No, to nie pytam. Nie wiem, czy chcę wiedzieć...

Musialbys przesledzic historie jego komentarzy i postow. Spora lektura.

Skoro tak - szkoda czasu. Ćwikła to ćwikła.
Odmeldowuję się stąd.

kaźdy ma gorszy dzień

ta... 365 do 366 dni w roku...

Świat bez Cata się nie zawali, a i tak kiedyś wróci. Koty tak czy inaczej będą gościć na OB, i nie ma co robić dramatu.

A jak ktoś się nie potrafi opanować - jeśli o nerwy chodzi - to jak najbardziej powinien (przymusowo) odpocząć.

Tak więc - Catsnet, wypoczywaj i wracaj :)

a swoją drogą ennio i mea nie wrócili już stamtąd....

Jak ktoś chce, to wraca.

widać czasem coś tam poluje na udręczone dusze

corazon - pewnie maja to w d..... ;) nie samymi portalami czlowiek zyje.. a jak ktos za bardzo sie zatraca i bierze sobie do serca internet do tego stopnia ze nad soba nie panuje to pewnie mu taki blok nie zaszkodzi...

O!
Ennio mógłbym wrócić.

Usuwanie takich zdjec i autorow grozi szybkim zawaleniem sie "obiektywnych".
rotfl

Oza, Ty się śmiejesz (ja też) a widocznie Beacie bardzo zaleźy. Nie mozna deprecjonować czichś uczuć, narażać go na dyskomfort, atakować bez powodu - prawda Beata?

wowa wez...:D

dla mnie te cale wywalania to dziecinada.