/ Statyw - jak często używacie

Pytanie jak w temacie - jak często zabieracie ze sobą statyw w plenerek ??

zawsze od czasu kiedy go kupiłem....bez niego to w ogóle punktu bym nie miał, a tak to chociaż te marne jedynki...;-)

Hehe - mam pytanie do lustrzankowców - czy po zmianie na lustro będę musiał wymienić swój dotychczasowy statyw ze względu na cięzar aparatu z obiektywem (tele w planach) - Statywik to dokładnie Velbon DX888 http://www.fotoexpert.pl/velbon-dx-888-statywy-kamery-cyfrowe-produkt-1110.html
- zastanawiam sie czy bedzie wystarczajaco stabilny ??

ja mam unomata sva 8000, i jak narazie radzi sobie z D70, zakładałem tez tele i nie wahał sie, ale jesli robisz makro zastanów sie nad jakims z wyciaganą głowicą czy co to jest tak zebys mógł maksymalnie opuszczać aparat nad glebe

Superfly - do makro nigdy nie uzywalem statywu :))) [oprocz pierwszych 2 tygodni po zakupie aparatu) - lusterkiem tez nie bede go robil bo zostawiam sobie fuji do tego

w sumie 18-70 nie nadaje sie do makro

Ile tak mniej wiecej kosztuje ten unomat i jaki ma "udzwig" wg specyfikacji ??

kosztuje około 150zł a jaki dzwig to nie powiem, ale wydaje mi sie ponad 2kg to spokojnie przytrzyma

No to w zasadzie to samo co moj Velbon - chyba na poczatek nie bede zmienial w takim razie jesli Twoj dobrze sobie radzi

http://www.vito.home.pl/product_info.php?cPath=65_40&products_id=70 jakby co ale nie ma tam nic o obciązeniu

Na moim statywie pisze na opakowaniu. Wytrzyma okolo 2kg. Ale jaki aparat wazy 2kg ???

No wiesz ja na swoim statywie trzymałem Pentacona Sixa z teleobiektywem, uwierz mi, ze to waży ponad 3 kg :-)...chodziłem z tym w góry

jak często używam? przy czasie dłuzszym niz 1/60 ale tylko gdy jest czas na rozstawienie i fotografowane zjawisko tego warte. A zabieram prawie zawsze - małe wyjątki (słoneczne popołudnie ;))

Ja mam 2 statywy - jednego małpowatego velbona - (dobry do podpierania się w górach ) i horizona. Robię kompaktem, który jednak trochę waży. Powim tak wydaje mi się że przy statywie ważna jest przedewszystkim jego konstrukcja a nie waga produkcyjna. Zawsze przecież można go czymś dociążyć - np plecakiem czyz torbą ze sprzętem - są takei specjalne przywieszki w osi statywu - dużo dają, polecam

1 x Manfrotto statyw DIGI 718B
1 x Monopad No Name

ja zawsze zabieram statyw w plener, dzwigam caly czas dzielnie, ale nigdy go jeszcze nie uzylem..., moze jak sie naucze robic landszafty..., ale na razie wszystko z lapy...

Mam statyw ale dzieciaki z reki trzeba, bo lataja jak opetane;))

ja swoje jak chce focić to przywiązuje do stołka... stołek przybijam gwoździami 15" :D do podłogi... i używam statywu... chinszczyzna bo chinszczyzna... ale narazie na Manforoto mnie nie stać... polecam sklep fotograficzny w Łodzi... www.funsports.pl
mają dużo sprzetu i w rozsądnych cenach... tam własnie kupiłem "profesjonalny chiński statyw" :D:D ale nie narzekam.... cięzki jest, stabilny jest... a to najwazniejsze :)

ja swój ostatni statyw upuściłam i nic się z niego nie dało już zrobić. plastik i aluminium nie wytrzymały spotkania z płytami betonowymi. dltego teraz zabieram się za kupienie manfrotta, jedyny sprzęt, o którym wiem, że jak coś mi się odkręci, zepsuje, połamie, to nie muszę kupować nowego statywu, tylko zamawiam część zamienną, albo oddaję do serwisu.

no a z użytkowaniem dotychczas, to częściej ze sobą go noszę niż używam całkiem jak vodek4791. do pejzaży, architektury, martwej natury - owszem, używam. do zdjęć nocnych - obowiązkowo. ale przy ludziach - najchętniej i najlepiej fotografuje mi się z ręki. wtedy mam dużo więcej swobody.

bardzo żadko, najczęściej monopod.

Rzadko, głównie w domu... W plener z reguły nie zabieram (lenistwo!) - chyba, że wyście jest po to, by zrobić wcześniej zaplanowane ujęcie - wtedy tak.

Ludzie tylko z ręki, pejzaż ze statywu, ale jedynie gdy czasy schodzą mi poniżej 1/100sek.

A co to jest statyw? ;) A tak na poważnie, teraz już wiem, że albo bardzo dobry, albo wogóle - wybrałem to drugie.

Tak statyw winien być solidny! ja mam manfrotto z głowicą kulową i bardzo sobie chwalę. Ciężkie cholerstwo niesamowicie, ale warto dźwigać, bardzo stabilny nawet przy dużym obciążeniu.