/ Lista ważona ocen Obiektywnych

c) cyk!

:)

weezel - a uciekaj, uciekaj... :)
czasem warto skończyć... kobiety np. to lubią...
a może idź kogoś czegoś nauczyć jeszcze... jak nie nauczysz to chociaż go rozbawisz... ;)

a) nie kopię leżącego - buehhahha (cudności)

no dobra, Weezul - szczerze, to troszkę się znudziłem... nic nie wniosłeś, tylko zabierasz mi czas... nawet dobrego dowcipu nie umiesz opowiedzieć... :)
następnym razem jak przyjdziesz to jakiś chociaż opowiedz, lubię...

o przepraszam - jestem kobietą i wolę zaczynanie niż kończenie ... :P

Bzzzz....

łojezu, VanKert mi na priva wysyła wiadomości :-//// czy to podpada pod molestowanie? o_O VanKert, musze to powiedzieć publicznie, Ty fajny chłopak jesteś :D

weezel?
rozumiem, że to powód do chwalenia się ale... załóż sobie własny wątek może więc?

cyk!

.

e już sobie idę bo kolejna głupawa paplanina się robi...
Pozdrawiam wszystkich i miłego weekendu ;)

chyba sie zaloguje na Naszą Klase
klarowniej tam :)

pa

wątek był w porządku, kto chciał mógł coś ciekawego dodać... kogo nie interesuje - wystarczy pominąć i iść sobie na czat.wp.pl
TMS - co dodałeś? idę poczytam co... ciekawe czy ciekawe... ;)

co napisał TMS w tym wątku powodując to o czym pisze?

"polać weezulowi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!"
"e już sobie idę bo kolejna głupawa paplanina się robi...
Pozdrawiam wszystkich i miłego weekendu ;) "

bić brawo?
:)
no to już troszkę widać, przez kogo jest tak jak jest na forum...

vankert - kolejka dla weezula za jego pierwszy post w tym wątku pod którym obiema rekami się podpisuje!
a poza tym po co zakładać kolejny wątek który skończy się nic nie dającą pyskówką i gadaniem o niczym?

ale zauważ, że to ty wrzucasz te 3 grosze do PYSKÓWKi..
widzisz tu gdzieś w moim pierwszym poście zaproszenie do pyskówki?
i jeśli mamy gadać o niczym to wystarczy nie dopisywać jakiś bzdur... a swoje zdanie poparcia wyrazić jasno...
np. też uważam, że nie należy niczego zmieniać...
to trudne? :/

vankert - odebrałeś to co napisał weezul zbyt osobiście i zrobiło się nieprzyjemnie,
ja wrzuciłem 3 grosze i myślę że wystarczy mojego udziału w tym temacie,
a ostatecznie żeby nie było niedomówień to uważam za głupotę wszelkie klasyfikacje i zabawy punkcikami,
i proszę nie komentuj mojego stylu wypowiadania się i udziału na forum

nie będzie potrzeby komentarza niczyjego stylu jeśli sam styl w miarę będzie poprawny...
używasz złych słów...
też mogę napisać, że uważam za GŁUPOTĘ pisanie "polej...."

wszelka zabawa punkcikami = głupota
właśnie obraziłeś wszystkich, którzy tu poważnie traktują punkty (przynajmniej by chcieli) i starają się uczciwie w jakiś atam sposób oceniać...
ja rozumiem, że pewnie nie masz złych intencji ale dobrze pojmuj jakich słów używasz...
mówisz komuć "durnie to czynisz" czy raczej zwracasz się słowami, że "źle robisz"? pomyśl, że mówisz te słowa do ukochanej kobiety, będzie prościej... ;)
słowa, słowa, słowa...

Tytuł mnie przyciągnął, a dyskusja (jak zwykle) nie na temat, ech .......

jak zwykle...
nie da się...
można skasować wątek

vankert - a gdybym prosił by polano Tobie też byś się czepiał?
co do tej głupoty - masz rację mogłem powiedzieć "dziecinada" jak się ktoś czuje urażony do przepraszam ;)
a poważnie to przede wszystkim traktujmy samą fotografię, można się przecież wypowiadać bez klasyfikowania prawda?
i tak jak jedni mają prawo cenić sobie punkty, tak i inni mają prawo mieć to gdzieś

widzisz... martwi mnie troszkę to, że ludzie wraz z punkcikami stracili trochę frajdy z tego ich zbierania... ;)
niby tak powinno być spokojniej ale dziwnie nie jest... sam nie wiem czemu...
więc wymyślam jakieś przyszłe "zabawy" aby na czymś niektórym zaczęło zależeć...
gdyby np. administratorzy przydzielali jakieś "wagi" no nie wiem za co... za dobre sprawowanie? ;) to może niektórzy chcieliby się "lepiej" sprawować? pisać ciekawsze komentarze? sprawiedliwiej oceniać?

na przykładzie byłobyto tak:
przychodzi do Ciebie np. poważnie traktujący swoje oceny Vagabond, stawia 2... ale skrypt Ci to przelicza na 2x5=10 pkt! (tak jakby ocena 10)
przychodzi Józek, jego oceny traktowane są bez preferencji, stawia 3, skrypt przelicza to na 3 pkt...
a teraz przychodzi do Ciebie np. zlośliwiecBO, stawia swoje jak zwyle to 0... a skrykt Ci to przelicza na... niewystawioną ocenę bo administratorzy stworzyli tak ciekawy skrypt i przeliczają jakby tego usera nie było, nic nie znaczą jego oceny! :)))
itp. itd.
co znaczysz dla portalu, tyle znaczysz dla punktów...
traktujesz poważnie, więcej znaczysz... nie chce Ci się w to bawić - niewiele znaczysz...
jesteś złośłiwy bądź wszystkim stawiasz 5 - twoja ocena nic albo prawie nic nie znaczy...

ufff... mniej więcej o to mi chodziło... administracja klasyfikuje na kilka grup (coś w tym style na przykład) i w zależności od tego jakpostępujesz takie znaczenie ma twoja opinia czy stopień dla innych... ;)

frajda ze zbierania punktow? pierwsze slysze i mysle, ze wiekszosci to nie interesuje; stawiamy punkciki bo sa jakims wyznacznikiem naszej opinii, ale komu na tym zalezy? dla mnie licza sie oceny tylko w kategorii tego kto je wystawil, jako suma mnie nie interesuja...oczywiscie to tylko moje zdanie, ale poniewaz naleze tutaj wiec je wyrazam.

ależ ja doskonale rozumiem o co Tobie chodzi :)
tylko problem w tym że jest to matematycznie niewykonalne, a poza tym nawet gdyby powstał taki algorytm to będzie równie niedoskonały co oceny w obecnej postaci, ostatecznej oceny i tak dokonujesz sam bo to Ty odbierasz postawione Ci oceny :) ktoś się bardziej cieszy z średniej 2,5 niż ktoś inny z 4,2 prawda?
Dlatego zawsze jestem sceptyczny jeśli chodzi o wszelkie oceny i popieram to co weezul pisał by tutaj wrzucać fotki i traktować to z przymrużeniem oka

to czemu nadal żyje lista odwetowców? i na kiego ludzie odwetują jeśli tak jest? przecież ich zera nic nie znaczą, zupełnie już... :/
i po co wpisują dziwne krytyki w miejscu na krytyki chociaż piszą zwykłe (może i niezwykłe) komentarze?