/ P L A G I AT

Miłego czytania i wyciągania wniosków:
http://fotopolis.pl/index.php?n=6673

http://fotopolis.pl/index.php?n=6673/x?=obiektywni.pl

zdumiewa mnie ten sąd, który w poprzedniej instancji nie dopatrzył się plagiatu... :-o

Wystarczy, że skład orzekający w I instancji uznał, iż podobieństwa mogą być przypadkowe :) Tyle wystarczy wg zasady "w razie wątpliwości rozpatrujemy je na korzyść oskarżonego" (in dubio pro reo).

Sąd drugiej instancji widać nie miał wątpliwości :)

"Getty Images zażądało 40 tysięcu euro - kwoty pięciokrotnej wyższej, niż koszty wykupienia odpowiedniej licencji"
Wynika z tego że licencja za wykorzystanie istniejącego już zdjęcia wynosi ok 8 000 euro :)

to specyficzna sprawa... "dowodzono, że świadomie dążono do upodobnienia zdjęcia do innego."...
faktycznie to już nie wzorowanie się i wykorzystanie cudzego pomysłu ale dokładne skopiowanie pierwowzoru...
myślę jednak, że takie sprawy można wygrać tylko w przypadku wykorzystywania zdjęcia do zarobienia większych pieniędzy...

teraz tylko pomarzyć aby ktoś tak wykorzystał tak nasze zdjęcie... ;))

proponuję jednak iść na ugodę jeśli nie chcemy wieloletniego, polskiego procesu... ;)

Magus, przydarzył mi sie kiedyś student, który na zaliczenie pewnego projektu dostarczył program skopiowany z pewnego repozytorium, a zmienił w nim jedynie linijke zawierajaca copyright autora i wpisał tam swoje nazwisko
(to nie był plagiat, tylko kradziez, ale chodzi o dalszą argumentację)
delikwent nie chciał się przyznać do swojego uczynku i pytał butnie, czy nie jest możliwe (choćby z nikłym prawdopodobieństwem), że to on sam napisał
odpowiedziałam, ze owszem, jest możliwe
twarz delikwenta się rozjaśniła, ale nie na długo, ponieważ dalej zinterpretowałam nikłość prawdopodobieństwa
"to, ze napisał pan ten program jest mozliwe z takim samym parwdopodobieństwem jak to, ze szympans posadzony przy klawiaturze tego oto komputera napisze pierwszą ksiegę 'Pana Tadeusza'"
i to by było o rozstrzyganiu wątpliwości w praktyce pozasądowej ;-)

że też studenci nie znają innych sposobów na "zaliczenie"... ;)

jest wiele scenariuszy... ;->

a pamiętacie motylki roa i arachiusza,
dziwne ze tamto nie był plagiat wg 99% tu obecnych

Wnioski: jeszcze parę takich procesów i lepiej będzie aparat zakopać w ogródku a zdjęcia skasować/filmy spalić.
Ot tak, prewencyjnie, dla uniknięcia pozwu...

zabawne... wiec kazde zdjecie makro z np motylem powinno byc plagiatem.. bo przeciez jest masa takich samych.. nie mowiac juz o zdjeciach dzieci, aktach czy portretach... w ogole przestanmy robic zdjecia.. bo do kazdego zrobionego.. jak sie chce znajdzie sie 10 /minimum/ podobnych .. heh dziwny ten swiat i dziwni ludzie :) pozdrawiam :)

Ale to zdjęcie po prawej jest ładniejsze. I koniki mają uszy do góry.

Jeej. Jestem ciekawe, kiedy ktoś przypisze sobie prawa autorskie do banalnego zachodu słońca, albo do centralnie pstrykniętego z lampą błyskową portretu na tle zabytkowej ściany. Gwarantowana kasa na całe życie, a i do piątego pokolenia.

no fakt faktem ze po lewej to jest sisi a po prawej to chyba cos nie wyszlo na obiektywnych to tak na 0 max 1 pewnie ;)
ale przy okazji znalazlem jeszcze jeden link
http://fotopolis.pl/index.php?n=5884

to dopiero jaja - nie wiem jak do tego podejsc bo na konkurs to rozumiem ze moga byc zasady i regulamin ale co do fotek lekko shopowanych dla urozmaicenia to sam nie wiem...

wszystko można robić ale otwarcie, jawnie... fotografia martwego owada zmanipulowana na żywego w kategorii przyrodniczej zapewne też by zdyskwalifikowano... jednak gdyby autor napisał, że to denat to po prostu mogła by nie wygrać... choć... nigdy nic nie wiadomo... ;)

na wszelki wypadek... chłopaki... spowiadać się zaraz, ile tam macie w PS'ie... ;) ;P

Dla mnie bzdura...

To jest tak, jakby każda sosna na Sokolicy była plagiatem...

hobbes, u mnie też byś może tak zaliczył, ale pod warunkiem pelnego ujawnienia ;-p
a na wykrycie zmian nazw zmiennych, wcięć itp są sposoby... ;-ppp

pablo3style, dajesz link do głosnej sprawy... faktem jest, że autor zdjęcia puscił podwójnego bąka - po pierwsze rozmnażaniem ptaków, po wtóre tym, ze zrobił to tak nieudolnie ;->

"u mnie też byś może tak zaliczył" - przekaz podprogowy z 1 zmienną = "u mnie też byś może akt zaliczył"
Brzmi dwuznacznie :)

Magus... Twoje myśli o Tobie świadczą ;-p

A czy ktoś wie jak skończyła sie sprawaz kradzieżą zdjęcia Lukara?

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-3668.php

Marta - no to świadczą dobrze tylko Hobbesa bym na płeć piękną zamienił ;)

Pardon, że się wtrącam - poszukuję czerwonego rowerka. Nie spotkał go ktoś przypadkiem? Sprawa życia lub śmierci.

A w morde chcesz, szczeniaku? :D

I czego się uwziąłeś na dzieciaka, zbóju?! Daj mu spokój, a nie łazisz za nim ciągle...

To jest jakiś zboczeniec. Aaa!!