| | |
,.,. 2008-01-14 02:55:00 | | | http://autofocus.blox.pl/2008/01/Wielcy-fotografowie-w-Internecie.html |
bregu 2008-01-14 05:34:35 | | | he he - cos w tym jest :)))
i te wpisy pod spodem tez niczego sobie
pozdro |
Anita_K 2008-01-14 06:01:28 | | | http://theonlinephotographer.blogspot.com/2006/06/great-photographers-on-internet.html a tutaj oryginalna strona, co nie zmienia faktu, ze cos w tym jest :))) |
zayondz 2008-01-14 09:28:52 | | | Gdyby było gdyby toby było np : http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-240392.php |
jpk 2008-01-14 10:17:17 | | | Byłem kiedyś w Centrum Sztuki Współczesnej na bardzo ciekawej wystawie fotografii, która tematycznie dzieliła się na dwie części. Pierwsza, to były zdjęcia różnych znanych osobistości, druga to krajobraz. Pierwsza - rzucała na kolana, trudno się było oderwać od oglądania zdjęć. Druga - w moim, czysto subiektywnym poczuciu estetyki - to całkowita porażka. Nie było to zresztą tylko moje zdanie, wpisy w księdze pamiątkowej w bardzo wielu wypadkach pokrywały się a moimi odczuciami.
I wcale nikomu nie przeszkadzało, że autorka nazywała się Annie Leibowitz...
A dlaczego to piszę? Dlatego, że (nie ujmując wielkości nikomu z wielkich tego świata) pozwólmy normalnym, małym ludzikom samodzielnie decydować o tym, co im smakuje, a czego nie potrafią przełknąć. We nie konceptualizm budził ostry sprzeciw wewnętrzny od pierwszego z nim spotkania w latach 70-tychi tak mi już zostało. Wcale z tego nie wynika, że przedstawicieli tego nurtu nie uważam za artystów, ale również nie widzę powodu, dla którego miałbym ich zdjęcia na OB punktować jakoś specjalnie wysoko, nawet gdyby publikowali pod swoim własnym nazwiskiem.
Pod zdjęciem, do którego link zamieścil zayondz postawiłem 1, bo mi się po prostu najzwyczjniej w świecie NIE PODOBA. Zupełnie to samo dotyczy zresztą wszelkich innych przejawów twórczości artystycznej: rzeźby, malarstwa, muzyki... Pendereckiego można niewątpliwie zaliczyć do czołówki światowych kompozytorów, ale po wysłuchaniu "Diabłów z Loudun" nie mógłbym ich chwalić z czystym sumieniem, a co najwyżej z czystym żołądkiem... :-) |
zayondz 2008-01-14 10:30:23 | | | jpk - w pełni podzialam Twój pogląd. Muszę jednak zwrócić uwagę, że niektórzy dość mocno nietolerują opinii innych, którym akurat twórczość danego artysty im odpowiada. |
Dundee 2008-01-14 13:21:30 | | | Hoobbes,
Jam maluczki, ale wybacz... nie musze odróżniać F-dur od C-mol, zeby delektować się np. "Krzesanym" Kilara, jakze prostym i czytelnym i nie tracić czasu na dzieła dodekafoniczne, o których wiadomo, ze sa świetne, a których nie jestem w stanie słuchać dłuzej niz kilkadziesiąt sekund. Mistrzowie wystawiajacy swoje "eksperymenty" powinni liczyć się z negatywnym odbiorem, albo ich po prostu nie wystawiać.
Dla mnie najbardziej wkurzajace sa komenty zakłamane snobizmem.... |
zover 2008-01-14 13:41:09 | | | bo w tzw sztuce :) gusta się nie liczą ... natomiast wszędzie indziej owszem zwłaszcza tam gdzie trzeba coś sprzedać. komuś, najlepiej jutro, a nie za 100 lat. np kalendarze, czasopisma, albumy, widokówki, foldery, katalogi... tam gdzie zaczyna się sztuka chodzi o przekroczenie, również zastanych estetycznych kanonów. tak więc demokracja jest wrogiem sztuki (tej przez S) biznes zawsze się jej podlizuje. a internet to taki konglomerat demokracji i biznesu. więc nie ma się co dziwić, że opinie bywają różne. Nawet jeśli mamy do czynienia z dziełem. Przecież w Sztuce najważniejszy jest kontekst - czas, miejsce, dyskurs który podejmuje. :) ale zawsze znajdzie się przestrzeń na dobre rzemiosło - to nie podlega aż takim rygorom, a często przybiera znamiona sztuki :) ot. dlatego Penderecki robi sztukę (ze względu na kontekst) nie na gusta, a gans&roses robią tylko muzę, która może się podobać lub nie, ale i tak 10 milionów płyt się sprzeda :) |
UncleTom 2008-01-14 13:42:16 | | | Trzeba też wziąć pod uwagę, że dzieła wielu mistrzów (mówię o fotografii) powstawały w okresie, kiedy dominowały zupełnie inne kanony a co ważniejsze, preferencje estetyczne. Taki drastyczny dosyć przykład: wystarczy przypomnieć grupę F/64 i jej założenia... obecnie wszyscy walczą o bokeh ;)) Nie ma obowiązku oceniania prac uznanych sław pozytywnie, skoro nam się nie podobają. Ja, oglądając wystawę kogoś, kto jest wielki i uznany, a prezentującą prace, no... powiedzmy, nie w moim guście, powstrzymuję się z reguły od krytyki, bo zakładam, że czegoś mogłem nie zrozumieć, poza tym szanuję osobowość autora... tę samą politykę stosuję zresztą w naszej galerii, gdyby jednak spytano mnie o zdanie na temat konkretnych prac, pewnie powiedziałbym otwarcie, co myślę. Gusta, gusta i guściki, drodzy Państwo... od tego się nie uwolnimy, czy to będzie fotografia, muzyka, czy jakakolwiek inna dziedzina sztuki. |
zover 2008-01-14 13:43:50 | | | więc bez znajomości kontekstów, nie ma co gdybać :) a znajomość kontekstów to długie lata studiów nad historią sztuki np (w danej dziedzinie) |
Dundee 2008-01-14 13:54:33 | | | UncleTom,
Napisałeś "Ja, oglądając wystawę kogoś, kto jest wielki i uznany, a prezentującą prace, no... powiedzmy, nie w moim guście, powstrzymuję się z reguły od krytyki, bo zakładam, że czegoś mogłem nie zrozumieć"
Więc skoro ktos jest wielki i uznany, to będzie zbierał ochy i achy za wszystko co wystawi i nigdy nie dowie się, ze niekoniecznie ten zachwyt jest taki powszchny... Czy aby o to właśnie chodzi?
Ja bym napisał..." nie rozumiem tego dzieła, nie podoba mi się" bez obaw o kompromitację |
UncleTom 2008-01-14 14:00:42 | | | ... no i dokładnie to napisałem chwilę dalej ;))) ci, którzy naprawdę są wielcy i uznani, wiedzą, że zachwyt nad ich pracami nie jest powszechny, zwłaszcza jeżeli prace te mają w sobie pewną dozę kontrowersyjności... a tak z reguły jest... inna rzecz, jeżeli mówimy o tych, co MYŚLĄ, że są wielcy i uznani... poza tym, wypowiedzenie zdania na temat własnych preferencji, to jeszcze nie krytyka... ja miałem na myśli coś takiego, że raczej nie powiedziałbym, że fotograf X (cieszący się uznaniem) robi złe zdjęcia; raczej, że do mnie one nie trafiają... ;-)
Ciekawa dyskusja nam się wywiązała... :-) |
,.,. 2008-01-15 00:30:57 | | | |
piotrrodzoch 2008-01-15 17:00:49 | | | to świadczy że sztuka nie jest dla wszystkich. tzn dla wszystkich, jednak każdy poziom sztuki ma twórców i odbiorców na swoim indywidualnym poziomie :) |
Trurl 2008-01-15 23:20:19 | | | Sednem jest chyba pytanie ilu bywalców portali zdjęciowych jest w stanie przebić się przez brzęczącą im gdzieś pod czachą mantrą: "słabe kolorki", "za duże/za małe kontrasty", "centralny kadr to...", "pejzaż powinien...", "w portrecie ważne jest...", "należy występlować...", itp.
Coś takiego nawet gustom uniemożliwia dojście do głosu ;-) |
Dundee 2008-01-15 23:34:16 | | | niezła uwaga trurl, ale w Twoim tekście wystemplowałbym "należy występlować" ;))
|
Trurl 2008-01-15 23:44:19 | | | Dundee: doskonały komentarz do kometarza.
Nawiązujący do tych zawartych pod linkiem ;-) |
keramodnor 2008-01-16 03:17:46 | | | popłakałem się na koniec dnia, ze śmiechu |
| |