| | |
zdjecie przed obrobka i po obrobce |
Iness 2008-03-07 13:07:45 | | | |
wowa 2008-03-07 13:11:55 | | | I warto dodać "moim zdaniem"... ;o) |
Iness 2008-03-07 13:43:55 | | | a miej sobie zdanie jakie chcesz wowa ;) |
vagabond 2008-03-07 13:56:02 | | | Iness-nie gniewaj sie prosze, lecz musze tu przyznac racje Wowie...jakakolwiek wersja tego zdjecia, ktorego URL zamiescilas jest raczej slaba. Jedynym wyjatkiem (wedlug mnie bynajmniej) jest sytuacja, gdy czesc kadru jest naprawde swietna, a calosc (pardon my french) do dupy. No i wtedy faktem jest, ze taki wycinek nie da sie wydrukowac, chociaz na niewielkim stosunkowo ekranie wyglada super.
Moim zdaniem, chyba calkiem wbrew purystom jestem za obrobka!...prawda jest jednak taka, ze czesto , na tej galerii bynajmniej cala obrobka to po prostu efekt wizualny, ktory staje sie tematem najwazniejszym zdjecia ( i celowo nie uzywam tutaj terminu "fotografii"). Efekt ten dla malo doswiadczonych fotoamatorow wydaje sie niedoscigniony, wrecz boski....lecz w miare doswiadczenia i opatrzenia raczej mizerny. |
Iness 2008-03-07 14:06:24 | | | vagabond - mowa jest o "zjawiskowości" publikowanych fotografii. Podałam przykład na to, że z kompletnie bezsensownej, źle naświetlonej i krzywej fotki można było coś pocztówkowego (i popularnego) zrobić. Pozostałe fotki zostały wstawione wyłącznie po to by "udowodnić" że można wyczekać mgłę i ptaki - nie trzeba się bawić Shopem. |
Svolken 2008-03-07 14:13:23 | | | Zaraz sie pobijecie;) Chlopak spytal i dostal odpowiedzi. Nikt nie mowi, ze idealne, ale jakies przyklady. Po co zaraz wytaczac armaty i dowodzic czegos czego nie trzeba dowodzic?:) |
marconi 2008-03-07 14:23:33 | | | vagabond - odniosę to co mówisz do pejzażu. Tak troszkę między wierszami czytam (tej wypowiedzi i kilku wcześniejszych), że jeśli pejzaż jest taki zwyczajny, polski to nawet najlepsza obróbka nie zrobi z niego fotografii. Fotografia zaczyna się w jakiejś odległości od Wa-wy liczonej w tysiącach kilometrów? Czytałem w jednej z Twoich wypowiedzi, że dość już masz Czerwonych Wierchów z kadrem po skosie itd. Czyli jeśli zrobię ZDJĘCIE z wierzbami i polną drogą to moje szanse są równe zeru, nawet jeśli dobrze podam tę fotografię oglądającym. Co to za temat wierzby? |
Iness 2008-03-07 14:30:40 | | | marconi nie pamiętam u kogo... chyba u wienwala i galexa są takie klasyki polskich pejzaży z wierzbami, że... hooooooo!
Dobra fotografia przetrwa próby czasu, krytyki i barometr popularności tematów i sposobów kadrowania. |
vagabond 2008-03-07 14:46:47 | | | Marconi - a gdziez ja cokolwiek takiego napisalem???? Jasne , ze mam dosyc powtarzalnych i doprawdy cholernie nudnych kadrow! Trzeba wreszcie zrozumiec, ze dla dobrej fotografii pejzazowej trzeba odpowiednich warunkow oswietleniowych i trzeba naprawde z wielka precyzja wybierac miejsce, z ktorego sie fotografuje, a i dokladnie kadrowac! Widzialem wiele naprawde doskonalych pejzazy robionych w Polsce, w tym i w Tatrach, a nawet na Czerownych Wierchach, ale nie sa nimi te, ktore robione sa bez serca, bez najmniejszego poswiecenia, ot tak - z marszu! |
vagabond 2008-03-07 14:48:34 | | | Jeszcze jedno - nie temat jest wazny, ale podejscie do niego, praca, czesto poswiecenie i planowanie, oraz wiedza...a procz tego oczywiscie oko, ktore potrafi wybrac kadr, ktory zainteresuje |
Svolken 2008-03-07 15:04:29 | | | vagabond - i tu smiem miec inne zdanie. Wszystko to co wymieniles nie jest istotne. Wazne jest tylko temat i efekt. To co po srodku czyli praca, poswiecenie, planowanie, wiedza itd itd to wszystko to sa narzedzia i etapy. Mnie obchodzi tylko i wyłącznie efekt końcowy dzieła. |
Svolken 2008-03-07 15:07:57 | | | Mam w nosie ile kto godzin spedzil na polu czekajac na ptaszka, ile km przeszedl polujac na super zdjecie, ile kasy wydal namawiajac piekna modelke do pozowania;) Jesli wyszlo super to brawo i złote laury. Jesli wyszedl gniotek, to trudno. Widac nie ma talentu i szczescia;) |
vagabond 2008-03-07 15:15:35 | | | Svolken - tak sie jednak sklada, ze w przypadku pejzazu prawdopodobienstwo otrzymania znakomitego efektu bez tego, co wymienilem jest ....pozwole sobie zacytowac slowa piosenki-"mniej, niz zero" :) Pejzaz to wrecz "wsciekla" konkurencja i by znalezc cos naprawde niezwyklego dla opatrzonego rzecz jasna oka, musisz bardzo wiele dac z siebie...inaczej beda to nastepne Czerwone Wierchy po przekatnej i w samo poludnie :) |
hiteroh 2008-03-07 15:32:34 | | |
a tutaj to prawdopodobieństwo wynosi 0,99 ;)
|
wowa 2008-03-07 15:37:49 | | | A kiedy jest na różowo, to wzrasta do 3,14... :o) |
marconi 2008-03-07 18:26:28 | | | Do autora wątku - Gudlaj nie przejmuj się naszym ględzeniem, tak już jest na OB, że jak ktoś założy wątek o różowych panterach, to i tak kończymy na "wpływie monsunów na rozwój kolarstwa w Chinach".
Vagabond - a to się cholernie cieszę, że tak uważasz, bo to daje mi szansę, iż w końcu popełnię fotografię, która się Tobie spodoba. Bez sarkazmu to piszę.
Svolken - jest sporo racji w tym co piszesz = efekt końcowy = bez znaczenia jakim wysiłkiem. Jednak im dłużej bawię się w te klocki tym bardziej przekonuję się, że bez tego o czym pisze Vagabond ani rusz. Może się coś udać z przypadku, z marszu, z racji przypisanego do życiorysu farta. Szansa na coś podobnego jest jednak znikoma.
Jeśli jednak fotografia okupiona jest sporym nakładem pracy, satysfakcja z efektu jest większa. Przynajmniej dla mnie.
|
Svolken 2008-03-07 23:26:59 | | | Panowie - macie racje, ze wiedza, ze wysilek itd, ale ja mowie o tym, ze jako widz mam to gdzies. To jest oczywiste, ze bez tego mamy loterie, ale to nie jest moj problem. Ten schemat dotyczy wszystkiego co smie zwac sie sztuka. Nie obchodzi mnie ile czasu Al Pacino szykuje sie do roli. Obchodzi mnie efekt koncowy na ekranie. Inne beztalencie bedzie cwiczyc 5 razy dluzej, ale wyjdzie gniot. Jesli wiec ktos robi zdjecia szybko a ja widze piekne obrazy, to ukoon dla talentu i intuicji. |
Dundee 2008-03-07 23:29:08 | | | svolken,
a jak beztalencie zagra jak należy? |
Svolken 2008-03-07 23:29:33 | | | Dundee - tak niestety nie ma. |
Svolken 2008-03-07 23:31:52 | | | Dundeee - tutaj tez masz takie przyklady. Niektorzy swtawiaja wiele zdjec i ciagle maja pretensje, ze dostaja 0 czy 1 i ciagle sie pytaja co robia zle. I jak tu teraz wytlumaczyc komus kto nie widzi co robi, nie czuje, nie ma poczucia absmaku, ze nie ma talentu za grosz i na nic jego ksiazki i wiedza, ktora poza teorie nie wychodzi? |
Dundee 2008-03-07 23:36:39 | | | Solken
talencia mają ten komfort, że jak wstawią gniota to widz i tak szuka ;)
|
wowa 2008-03-07 23:38:27 | | | Brawo, Pan Svolken! Cierpienia młodego Wertera obchodzą tylko Wertera... ;o) |
Svolken 2008-03-07 23:40:50 | | | Dundee - nikt nie obiecywał sprawiedliwości zwłaszcza w artystycznych działaniach;)
wowa - cierp duszo moja a będziesz zbawiona ;) |
wowa 2008-03-07 23:44:28 | | | Svolken -> obiecanki cacanki! :o) |
| |