| | |
zdjecie przed obrobka i po obrobce |
wowa 2008-03-07 23:50:23 | | | |
Dundee 2008-03-07 23:52:09 | | | nie lubię już Cię wowal, wolę ruskie ;) |
wowa 2008-03-07 23:56:43 | | | Pewnie na dodatek bryzgane... |
barteq 2008-03-08 00:01:27 | | | ja tam mam i takie przypadki, że jakbym pokazał surówki to by się ludzie mogli za głowę złapać... czy jakoś tak. słodkie tajemnice zostawię dla siebie ale wątek sensowny bo to czasem wystarczy trochę podregulować krzywe/kontrast/kolorki, wyostrzyć i gotowe ;) |
pattom 2008-03-08 00:45:49 | | | ja staram sie jak najmniej w PS grzebać przy fotkach |
wowa 2008-03-08 00:49:36 | | | Słusznie! Od grzebania są grabarze. |
barteq 2008-03-08 09:18:23 | | | od grzebania to palec grzebalec jest ;) |
wowa 2008-03-08 09:36:42 | | | |
Gudlaj 2008-03-10 11:44:18 | | | Mam już PhotoShopa, czytam poradniki i robie tak jak jest w nich napisane, zeby poznac go na przyzwoitym poziomie.
Widze, ze temat sie rozrosl, to chyba dobrze;)
Teraz sobie tak pomyslalem, co by bylo jakby nie bylo obrobki, zostala by nam tylko surowka z ktora nic nie mozna dalej poczac. Wydaje mi sie, ze wtedy fotografia cyfrowa nie byla by tak popularna jak jest. (crime story ;))
|
separatysta 2008-03-10 12:09:07 | | | Gudlaj - wtedy ludzie bardziej by się przykładali do wykonywania samego zdjęcia. Zwracaliby większą uwagę na światło, kadr itd. itp. A tak, to: w kompie się poprawi. ;) |
_M 2008-03-10 13:06:27 | | | Gudlaj, wydaje mi się, że dosyć nieuważnie przeczytałeś wątek, skoro twierdzisz, że gdyby nie było photoshopa to z surówkami nie można nic dalej począć.
W dzisiejszych cyfrowych czasach niestety pokutuje przekonanie: "A poprawi się w szopie nie muszę się starać".
Jak widzę, mimo kilku głosów udowadniających, że tak nie jest, dalej pozostaniemy przy twierdzeniu, że zdjęcia robi się w photoshopie. |
naga 2008-03-10 13:58:58 | | | chyba mało luda ma doświadczenia z ciemni. przecież popularność negatywu (wobec slajdu) wynika z tego, że łatwo na odbitkach z niego poprawiać błędy. obróbka obrazu pochodzącego z kliszy miała miejsce od zawsze - tak, jak i ma miejsce obróbka obrazu z matrycy. naiwnością jest oczekiwać, że będzie inaczej - i nic złego w obróbce nie ma. najczęściej pokazywanie czystego zrzutu z matrycy (kliszy) jest niechlujnością.
/jeśli pojawiają się problemy, to w obszarze gustu i modyfikacji zmieniających zawartość oryginalnego obrazu - ale co konieczności obróbki wątpliwości nie ma/ |
_M 2008-03-10 19:01:33 | | | naga, owszem
Umiejętność obsługi szopa jednak często pozwala sądzić, że świadomość podczas fotografowania nie jest potrzebna. |
jadzia 2008-03-10 19:15:51 | | | na każdym kursie/kursiku foto słyszałam, iz w PS można poprawić wiele, niemniej najlepiej wychodza każde poprawki, gdy dobrze przemyśli się sposób zrobienia materiału wyjściowego...więc owa świadomośc....
zresztą w PS nie tworzy się klimatu, charakteru sytuacji itp;) |
sylwesterc70 2008-03-10 20:32:15 | | | zgadzam sie w stu procentach z vagabond "em , jak to wszystko sier zorganizuje , to i efekt koncowy bedzie pozytywny :) a inne fotografie z przypadku , to nie zawsze beda miec pozytywny efekt koncowy :)
|
_M 2008-03-10 21:53:37 | | | I wszystko racja.
Grunt to dobrze wyważyć proporcje między fotografią a obróbką... często jest tak, że z braku możliwości, środków, albo innych niezależnych czynników, jesteśmy zmuszeniu posiłkować się obróbką. Takie sytuacje dzieją się także w ciemni, więc nie ma powodu rezygnować z możliwości jakie stwarza nam oprogramowanie.
Rzecz w tym, żeby mieć tego świadomość w momencie wykonywania zdjęcia a nie wykorzystywać tych możliwości jako ulepszacza dla niedorobionych z lenistwa ujęć. |
Bernard 2008-03-11 08:34:53 | | | A ja powiem, że przy ostatnich zdjęciach, które robiłem najwięcej czasu spędziłem podczas... fotografowania. Obróbki zero, jedynie na poziomie kontrastu, ewentualnie wystemplowanie paprocha, który był tak mały, że nie zauważyłem go podczas robienia zdjęć. I przyznam, że jest to wiele przyjemniejsze niż ślęczenie przed monitorem i dłubanie przez dwie godziny. |
separatysta 2008-03-11 08:38:14 | | | Bernard - bo przed robieniem zdjęć trzeba oczka przetrzeć. Wtedy nie mam paprochów. ;P |
Bernard 2008-03-11 08:39:55 | | | Albo soczewki założyć, a jak się nie zakłada to przynajmniej sobie dioptrie w wizjerze wyregulować ;) |
wowa 2008-03-11 08:47:53 | | | Bernard -> bo fotografia to prawdziwe wyjście w świat, a obróbka to niby-byt pod wirtualnym kloszem, przy własnym biurku. Wolny wybór! :o) |
Bernard 2008-03-11 08:52:42 | | | Wowa, otoz to, zgadza sie.
Dlatego nie potrafie w pelni docenic prac wygladajacych doskonale po obrobce, ktore przed tym procesem nadawaly sie tylko i wylacznie do wyrzucenia. |
wowa 2008-03-11 08:58:11 | | | Bernard -> bo to inna dziedzina!!! :o) |
| |