Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| skimi | Z poprzednią krytyką zgadzam się jedynie częściowo. Często
spotykam się z "teorią błądzącego wzroku" ale zgadzam się z
nią rzadko. Świat wydaje mi się pełen treści, stoi przede
mną z całym swym bogactwem i ja wybieram na czym zawieszę
spojrzenie, co wyłuskam (oczywiście z pewnymi
ograniczeniami). Fotograf przedstawiając jakoś świat może mi
wskazać element dominujący ale nie musi. Za tymi dwoma
różnymi działaniami kryją się chyba różne filozofie, różne
podejścia do obecności w świecie. Więc tu nie widzę "szumu
informacyjnego", jest tylko spokojne bycie przeciwstawione
obserwowaniu - ten który patrzy mierzy się jakoś z tym co
jest do oglądania. A do oglądania jest "treść" w znakomitej
formie. Tu raczej nic nie jest powiedziane wprost, każdy
może sobie na własny użytek coś wyszukać, i to bardziej w
sobie niż na zdjęciu - zdjęcie jest tylko zapalnikiem. Praca
jest znakomita | griev | 2007-02-06 21:38:34
|
| skimi | znakomita praca, podziwiam idealną równowagę, fantastyczne
wypełnienie kadru, spostrzegawczość, która pozwoliła to
zauważyć i dopuścić do świadomości jako temat na zdjęcie.
Niestety nie widzę wad więc nie potrafię tego skrytykować.
Gratuluję | griev | 2007-02-06 20:48:00
|
| MarcinW | może nie jest jakieś bardzo wyróżnione, ale ma swój klimat.
co widzę: pustkę codzienności, szarość przestrzeni,
bezsilność późnego popołudnia i nadzieję w przebijających
się promieniach słońca w oddali - wiecej wyobraźni Kochani. | griev | 2007-01-10 20:46:00
|
| rzepeire | technicznie dobre, ładna faktura tła, cien sugeruje, że ten
znak jest okrągły, poza tym brak tytułu sugeruje, że sam nie
wiedziałeś co chcesz tym zdjęciem przekazać | griev | 2006-12-01 00:06:25
|
| zdechlypies | ale tu Lego99 komentarze to nie obrazy więc zdjęcia nie
robią. W przypadku muzyki nawet cisza jest dzwiękiem. | griev | 2006-11-15 05:55:26
|
| Lego99 | John Cage, amerykański kompozytor, skomponował w roku 1952
utwór muzyczny o tytule 4'33". W czasie prawykonania
wykonujący utwór pianista przesiedział 4 minuty i 33 sekundy
przy klawiaturze fortepianu nie wydobywając z niego żadnego
dźwięku. Publiczność na początku się rozglądała, potem
chrząkała itd przez dokładnie przez kompozytora określony
czas...
Tak naprawdę utworem były odgłosy publiczności. Griev,
gratuluje Ci komentarzy pod Twoimi zdjęciami :)
| griev | 2006-11-15 00:25:14
|
| wkg | jekopo ... jakbym napisal co sadze o Twojej krytyce to by mi
wykasowali albo jeszcze co gorszego zrobili wiec zachowam
sie przewidujaco i nic nie napisze; )))) | griev | 2006-11-04 15:11:31
|
| Salman | tonacja i klimat jest osiągnięty
gdyby nie blachy nie możnaby tego zdjęcia uplasowić w
czasie
równie dobrze mógłbybyć to poczatek lat 70-tych jak i
teraźniejszość
no ale strona techniczna to nie wszystko...brakuje jeszcze
"dźemu w pączku"
tutaj niestety | griev | 2006-11-03 23:46:16
|
| jekopo | tu naprawde nie wiem co chcesz pokazac..czy ze kierowca nie
dostosowal sie do znaku...czy ciezka prace
zaopatrzenia..gdyby tak byl kawalek sciany z lewej kadru to
bylby jakis klimat uliczki w miescie a tak to nie wiem... | griev | 2006-11-03 22:42:17
|
| vagabond | mam pytanie, bo w Polsce od dawna juz nie mieszkam...czy to
moze oznacza "honorem wojska duzy penis"?...ale tam taki
maly narysowany :D Palant wymalowal , a autor w przyplywie
jakiegos chwilowego zacmienia sfotografowal. Takie zdjecia
sa ciekawe tylko wtedy, gdy sie z czyms lacza...nie mowie od
razu o ekshibicjonistycznym homoseksualiscie goniacego
dzielnego policjanta :))) ale chociazby policjanta
scierajacego to "dzielo" ...sorry , ale tak jak jest zgadzam
sie z ocena z poprzednikiem | griev | 2006-09-18 16:31:17
|