| | |
Liczba punktów: 2127 za zdjęcia: 2067 za krytyki: 60 zanim napiszesz mi PW miej świadomość że JUż go nie przeczytam.
mail piotrrodzoch@gmail.com
gg: 8833453
tel: 695 135 917
ludzie się zmieniają
.. a kiedyś było tu tak fajnie.
.. jedna zakładka mniej w przeglądarce. cześć
- granicą obiektywności jest nasz gust.
avatar by Mania :)
thanks:
dziękuję serdecznie następującym osobom:
- M
- Andres + Czekoludek
- RollerSkate z rodziną
- Iskierka
- Bicki
- Zlloty i Maria
- TomiU
- Chet
- Ennio
- Wojtek7777
- Gizmo
- ManiaSzewska
- Szara Mysha
- Nawrot
- Hofman
- Prospan
- Admin z żoną ;)
- Rex i Lina
- Dariusz z rodzinką ;)
- LokiP
- Oza
- Asiurek
- jan nowakka
- pattom
- o kim zapomniałem zgłaszać na mail ;)
za to że miałem PRZYJEMNOść spotkać Was wirtualnie lub osobiście, na zlotach czy to prywatnie, za to że jesteście wspaniałymi ludźmi i ludziami, za to, że niektórzy przyjęli mnie do swego domu (Andres sorry za twoją ulubioną szklankę, ale mogłeś powiedzieć że macie zmywarkę zanim pozmywałem furę naczyń:P )... że pokazaliście mi wiele dróg jakimi można kroczyć z aparatem na szyi, za głupie wojny na systemy :D , nikon i tak jest najlepszy, olympus ma ćwieka wbitego za 3/4 a canon śmiesznie kwiczy ;) lustrem...
pozdrawiam wszystkich "obiektywnych"
Piotr Rodzoch
p.s. jeżeli ktoś kiedykolwiek, użyje listy wypisanych przeze mnie osób w kontekście znaczenia głupiego skrótu "TWA" - kara będzie wielka i sroga... więc radzę uważać tym którzy zniszczyli ten serwis. Dyskusje na forum | zawin se tego swojego olka i nie strugaj mocnego bolka.
a tu cycat dla ciebie mojej ulubionej poetki
Chłopczyku mój
Chłopczyku mój, jak to jest czuć, że
Jesteś nikim i zostanie tak
Pytam się, chociaż już u mnie
Sentymentów dawno jest brak
Chłopczyku mój, jak to jest wiedzieć,
Że twoja droga ma kierunek w dół
Chłopczyku mój, jak jest być na dnie
Machasz nóżkami, czy czujesz już muł ?
Ref.: Szczekasz Ty, a wygram ja,
Byłeś pomyłką teraz to wiem
Że nie ważna duma jest
Zero szacunku, nie było mnie
Gdy potrzebowałam Cię
Mam teraz wszystko, bo kocha mnie tak
Jak Ty nigdy i Ciebie nikt
Możesz pomarzyć w chorych swych snach
Że mnie dotkniesz jeszcze raz
Chłopczyku mój...
autor słów utworu: Dorota Rabczewska (Doda) |
HUMOR | 2007-09-28 10:07:34 |
| |
HUMOR | 2007-09-28 10:07:29 |
| to tak na relaks po ostatnich wydazeniach w kraju i na serwisie :D
Czym się różni Brutus od Leppera?
- Brutus był cwaniakiem, a udawał idiotę, a Lepper na odwrót!
Wpada wieczorem do sklepu facet w gangu i pyta sie ekspedientki
- jest może cukier w kostkach?
- Niestety nie ma
- kurde to poproszę jakąś inna tania babonierke do teściowej.
Parę dni przed ślubem pan młody przychodzi do księdza, wręcza mu dwieście złotych i mówi:
- Proszę księdza, mam nietypową prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: ,,Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry...
Dzień ślubu. Pan młody, pewny siebie, staje przed ołtarzem i wszystko idzie dobrze do momentu złożenia przysięgi małżeńskiej.
Ksiądz pyta:
- Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy, ale to nigdy nie spojrzysz na inną kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie?
Pan młody, ciężko przestraszony i zszokowany, bąka w końcu:
- Ta... ta... tak...
Po ceremonii wściekły przybiega do księdza i pyta, co to wszystko znaczy. Ksiądz oddaje mu dwieście złotych i odpowiada spokojnie:
- Po prostu przebiła twoją ofertę.
ZUS z pewnością jest organizacją przestępczą, ale nie można nazwać jej zorganizowaną.
W Betlejem przed stajenka siedzi Józef i płacze. Idą trzej królowie i widząc Józefa płaczącego pytają :
Józefie dlaczego płaczesz, przecież dzisiaj takie święto?!
Na to Józef : Święta nie będzie - córka !
- Proszę księdza, wydaje mi się, że prowadzę dobre życie - spowiada się facet. - Nie piję, nie palę, nie chodzę na dziewczyny. O 22:00 kładę się spać, wstaję o 6:00. W każdą niedzielę chodzę na mszę...
- Obawiam się synu, że się to zmieni, jak wyjdziesz z więzienia.
Szczyt profesjonalizmu: Ginekolog, który sobie wytapetował pokój przez dziurkę od klucza.
Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.
Chuck Norris potrafi w FIFA 2006 strzelić gola Rasiakiem
Chuck Norrsi śpi przy zapalonym świetle nie dlatego, że boi się ciemności... to ciemność boi się jego ;)
|
HUMOR | 2007-09-28 09:54:17 |
| a teraz cos z mojego klimatu :)
Drodzy Rodzice!
Druh drużynowy powiedział nam, że mamy wszyscy napisać do rodziców, ponieważ najprawdopodobniej widzieliście powódź w TV i bardzo się martwicie.
Nic nam nie jest. Woda porwała tylko jeden nasz namiot i dwa śpiwory. Na szczęście żaden z nas się nie utopił, ponieważ kiedy to się zdarzyło byliśmy wszyscy w górach i szukaliśmy Krzyśka, który zaginął. Zadzwońcie, proszę, do matki Krzyśka i powiedzcie jej, że już wszystko w porządku i że się znalazł. Krzysiek sam nie może do niej napisać, bo połamał sobie obie ręce jak spadał ze skały. Na poszukiwania Krzyśka wyjechaliśmy pick-up'em drużynowego. To było niesamowite. Nigdy byśmy nie znaleźli Krzyśka w tych ciemnościach, gdyby nie błyskawice. Druh drużynowy strasznie się wkurzył, że Krzychu poszedł w góry nikomu nic nie mówiąc. Krzysiek powiedział, że mówił mu przecież, ale to było podczas pożaru, więc drużynowy najprawdopodobniej go nie usłyszał.
Wiedzieliście, że jeśli się wrzuci do ognia butelkę z benzyną to może wybuchnąć? Mokry las nie spłonął, ale jeden z naszych namiotów tak. Także trochę naszych ubrań. No i Stefan będzie wyglądał tak niesamowicie, dopóki nie odrosną mu włosy.
Będziemy w domu w sobotę, jeśli do tego czasu drużynowy naprawi samochód. Ten wypadek to naprawdę nie była jego wina. Hamulce pracowały OK kiedy ruszaliśmy. Druh powiedział, że tak stary samochód miał prawo się popsuć. Prawdopodobnie dlatego, że był tak stary, nikt nie chciał go ubezpieczyć. Ale w sumie uważamy, że ten samochód jest całkiem cool. Tak jak i druh drużynowy. Nie robi nam wymówek jak nabrudzimy w aucie, a kiedy w kabinie robi się gorąco, druh pozwala nam jechać na pace. Trudno żeby nie było gorąco jak jedziemy w 10 osób. Ale odkąd patrol policji zatrzymał nas na autostradzie już nie wsiadamy na pakę.
Czy już wspominałem że druh jest dobrym kierowcą? Przed tym wypadkiem uczył Ryśka jeździć. Ale spoko, pozwalał mu tylko na szybszą jazdę na górskich drogach, gdzie prawie nie ma ruchu. Od czasu do czasu przejeżdżają tam tylko ciężarówki.
Dzisiaj rano wszyscy chłopacy skakali do wody ze skał i pływali w jeziorze. Druh nie pozwolił mi, ponieważ nie umiem pływać, i Krzyśkowi z powodu tych jego rąk; dlatego my dwaj pływaliśmy po jeziorze kajakiem. Fajne jezioro. I głębokie. Chociaż niektóre czubki drzew wystają ponad lustrem wody. Druh nie jest upierdliwy jak inni drużynowi. Nawet nam nie marudził, że nie ubraliśmy kamizelek ratunkowych. Spędza teraz dużo czasu naprawiając samochód, więc staramy się nie zawracać mu głowy głupotami.
Zdobyliśmy już odznaki pierwszej pomocy. Kiedy Dawid nurkował w jeziorze i uciął sobie rękę, sami zakładaliśmy mu opaskę uciskową. Ja i Marek wtedy zwymiotowaliśmy, ale druh powiedział, że to prawdopodobnie było tylko zatrucie pokarmowe po zjedzeniu resztek kurczaka. Druh powiedział, że tak samo wymiotował pojedzeniu, które jadał w więzieniu.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, że on wyszedł i został naszym drużynowym. Druh mówił, że teraz jest już dużo mądrzejszy i że zrobiłby TO dużo lepiej niż wtedy. Nie bardzo wiem, o co chodzi. Muszę już kończyć. Idziemy do miasta, żeby wysłać listy i kupić naboje. Nie martwcie się o mnie.
Jest OK. Pozdrawiam. |
HUMOR | 2007-09-28 09:49:31 |
| |
HUMOR | 2007-09-28 09:48:10 |
| |
| |