po prostu kocham przyrodę.... pełzającą, latającą, pływającą.... i to też staram się ukazywać i dokumentować w swoich gniotkach... nie są to fotki artystyczne... ale dla mnie mają duszę ... a co najważniejsze: kocham to robić ... te godziny oczekiwań, te przygotowania, dreszczyk emocji - bo "modele" dość wybredni - i nie ja jestem panem sytuacji tylko oni...... :)