Wracając do kiczu - było troche wypowiedzi o minimalach. Wiemy już, że nie każdy musi byc z definicji dobry. A co z nadużywaniem GO? No to let's GO Obiektywni - jakie jest Wasze zdanie?
Czasami mam wrażenie, że fotografujący maja poważne wady wzroku - brak naturalności fotek do bólu, tworzenie czegoś sztucznego poprzez GO. Dla mnie czesto jest to kicz.
Może i dobre ale gdzie jest ta granica - czy w ogóle jest? Dodatkowo często fotka to tylko GO i nic poza - zero mysli, przekazu, treści. Ale słychać och i ach...