/ szybkość serwisu

możliwe że system ma zaimplementowany sprawdzacz czy kwadrat z pliku pochodzi z kwadrat aparatu i tyle ma sprawdzania ze się ślamazarzy jakby ktoś na kablu stanął

I sprawdza kwadraturę krążka rozproszenia ;)
:D

podciągnę temat ku chwale administracji. Coś nowego w tej kwestii? bo widzę po ładowaniu fotek i timeout'ach że nic. W równię pochyłą wierzyć nie chcę, ale ....

marekmarian (18:18:36) - no dajże... administracja też człowiek i ma prawo do odrobiny światecznie wolnego ! :)

www.time_out.pl
:(

Mordecai 2009-04-13 20:16:48
zapewne tak.... my też możemy czekać tygodniami na wiaderka bitów noszone przez nepalskich tragarzy... ;)
mam zwyczajnie wrażenie że to nie jest kwestia świąt/nie świąt tylko takich a nie innych możliwości. Śmiem twierdzić, że takie problemy się rozwiązuje w ciągu kilku dni - tygodnia (developersko). Jeśli coś trwa dłużej to wygląda na to że święta nie mają tu znaczenia. Z drugiej strony uważam że jeśli coś przycicha to przycicha potrzeba w mniemaniu administracji. I uznałem, że zwyczajnie pomocowo nie dam jej błogo podrzemać :)

Zaorać pole, zmienić nazwę i zacząć od nowa cz "czystą" przeszłością :D

obawiam sie że nie chciałoby sie juz nikomu 'z tamtej strony' drugi raz robic tego samego :)
Ae to oczywiscie domysły. Może być tak że co miesiąc kapie z tego dużo i warto budować kolejne źródełka web2.0 ...

mam ten sam problem, wolno chodzi bardzo nawet....pozdrawiam

coraz wolniej...

nie chodzi....

zmartwychwsta ?

Chyba wszystko wróciło do normy...

Do "normy" jeszcze raczej nic nie wróciło - znam lepsze czasy.:-D Nawet przesiadywanie po nocach (kiedy ruch jest zdecydowanie mniejszy), nie jest rozwiązaniem. Serwis chodzi cały czas zbyt wolno - nerwy zawodzą.:-D Mogę się mylić, ale wydaje mi się że to wina przeciążonych serwerów. Łatwo dostrzec stały/ powiększający się napływ Kb - coraz więcej nowych prac/nowych obiektywnych. Każdy chce gdzieś kliknąć, coś otworzyć. Każdy wpis zajmuje miejsce. Jeśli do tego serwery nie są najszybsze - mamy to co mamy. Do pełnej szklanki już nic się nie naleje. Trzeba kupić następną. Kierownictwo zdaje sobie z tego doskonale sprawę - miło że nasze opinie/ubolewania nie są mu obce...

nie widzę reklam ale jako ciekawostkę powiem że przed świętami ładował się wszystkim 'reklamobiorcom' w bilboardzie filmik pewnej telefonii :) to już była dla mnie zagadka kuriozalna (branie tego na siebie, a raczej wsadzanie userowi w transfer i tak ciasny pośród nepalskich tragarzy....)
Ja chwilami widzę jakąś poprawę, ale to wrażenie chwilami....

U mnie to prawie w ogóle nie działą :/// Tragedia powiem szczerze....!!

Reklamy na OB?? to cos nowego jezeli sie uzywa Firefoxa i AdBlockPlus :))))))))

wracam tu znowu, nie było mnie tu kilka dni, dalej to samo - może nawet gorzej - łoszaleć można!!!!

Fatalnie i zniechęcająco. Bedzie lepiej ?

kurcze a bylo juz leppiej.....
i znowu zolw jak nie wiem...
swieta sie skonczyly wiec moze redakcja cos ruszy?

Za dużo jajek - skoczył cholesterol i mamy zwolnienie ;))

Jak w każdym biznesie, rachunek zysków i strat.
Może jednak warto wykupić konto "premium", przecież jak chcemy żeby to działało, to trzeba to finansować. W końcu na początek to Właścicielom musi się opłacać, później nam.

To taka wolna myśl, ale ja od zawsze pracuję "u siebie" i może trochę inaczej postrzegam prawa biznesu.

Rollerskate
mam podobnie jak Ty, patrzę podobnie, ale mam obawy czy to tak zadziała :) mam obawy czy to już dawno tak nie powinno zadziałać ;)

Panowie (Marek & Roller...). Warto zwrócić uwagę na pewien fakt. Zasada zysków i (powiedzmy) wydatków jest stara jak świat. Nie sądzę jednak by narzucenie wszystkim uzerom konta premium spełniło tą zasadę. Największe dochody robi mimo wszystko reklama. Nie potrafię sobie wyobrazić by ktoś dał rade bez niej funkcjonować.:-D Uzupełniając: nikt nie będzie jednak chciał wstawić tu swojej reklamy wiedząc że nie zostanie przez nikogo (z powodu ogólnego konta premium) odczytana. Wnioski są więc proste - dochód za konto pani X i pana Y jest bardziej odbierany jako "kieszonkowe". Pytanie jednak jak czuje się pani X i pan Y? Za te parę złotych oczekują przecież nie tylko serwisu wolnego od reklam, lecz również jego niezawodności/szybkości. Są oczekiwania niespełnione - rodzi się zawód i rozczarowanie (cicho mówiąc: uczucie bycia oszukanym). Co się zaś tyczy wszystkich zwolnionych od opłat - zawsze pozostaje wolna droga do konkurencji (również darmowej). Darmowo z reklamą tu czy tam... wszyscy do tego przywykli. Można z tym żyć. Ze słabo funkcjonującą usługą lub całkowitym jej brakiem już nie. Nie zadowolony klient = brak klienta. Brak klienta (w jakiejkolwiek formie) = brak biznesu... :-D Myślę ze kierownictwo o tym dobrze wie i zrobi wszystko by ...biznes dalej się kręcił. Musi jednak uwzględnić jeszcze jeden ważny faktor, ...czas.

blexen, zgadzam sie w duzej mierze.....

nie tylko czas ale i Cisza, czyli świadomość tego, że mówi się o tym i portal/administracja w ogole nie zabiera zdania i szybkosc aplikacji mimo wskazywania jej koszmarnosci przez Userów - nadal lokuje sie na marnym poziomie. Używanie wobec takiej sytuacji pojęcia biznes to trochę mz na wyrost..... Zwłaszcza biorąc pod uwagę bardzo negatywną w biznesie politykę nabierania wody w usta :)
Świadomość takiej ciszy to jak odpowiedź od administracji: narzekajcie sobie riebiata :) Coś czuję że nawet jesli przymuszona tym wątkiem i przywołaniem do pionu pojawi sie jakaś odpowiedź - to będzie prawdopodobnie intencjonalna i mało konkretna (konkretna = dnia tego i tego portal będzie ponownie działać na średnim/optymalnym poziomie z początku istnienia)