/ Pomysł

roving -

i tu się zgadzam z Tobą

Nie widzicie chyba tego, że oceny bardziej odzwierciedlają emocjonalny stosunek widza do zdjęcia, niż potwierdzają jego wartość mierzoną jakimiś sztywnymi kryteriami? Przypisane poszczególnym ocenom komentarze są dość głupie i nieadekwatne, więc ocena wg przyjętej skali czesto kompletnie nie daje się dopasować do tego, co widz odczuwa patrząc na obraz. W jakieś chemiczne miareczkowanie wdają się jedynie totalni upierdliwcy. Wygłaszanie niechętnych komentarzy to jednak nie jest honorowe krwiodawstwo, a tutejsze forum to nie eliminacje do X-Factor, żeby każdy musiał stawać na głowie, aby dogodzić publiczności, tym bardziej, że jury zbiera się samorzutnie i samowolnie. Nie jest wielkim patriotycznym obowiązkiem ani wymogiem sumienia prawienie komuś kazań i morałów, tak jak i nie jest przejawem bezguścia pozytywne ocenianie słabszych prac. Raczej próby wymuszania od autorów równania do góry świadczą o snobiźmie i braku tolerancji.

Opadła mi kopara. Serio. Nowa jakość tak tak na mnie podziałała. Nowa jakość oczekiwań i dążeń sformułowana przez usera atsf. Zawsze myślałem że wartością dodaną takich portali ich głównym walorem jest (w przeciwieństwie do wszystkiego rodzaju blogów i prywatnych galerii foto jakich są w sieci tysiące) jest stymulacja rozwoju, WYMUSZANIE na tych którzy chcą się rozwijać doskonalenia warsztatu i umiejętności. Okazuje się że byłem naiwny. Otóż nie. Portale tego typu widocznie są po to by userzy czuli się świetnie. I nie jest ważne że często to co jest zamieszczane w galerii nawet do powieszenia w kiblu dworcowym się nie nadaje. Krytykowac nie należy!!! Bo to nie- uwaga!!!- X-Factor???!!!! A cóż to jest do jasnej ciasnej ten X-FACTOR!!! Jakiś autorytet czy inny wyznacznik poziomu? Czyli co, jak ktoś ośmieli się powiedzieć użytkownikowi X ( zgodnie z prawdą i własnym sumieniem) że jego dzieło to gniot nad gnioty, że burdel w kadrze a przepały tam gdzie powinna byc biel takie jak o godz. 8:16:02 nad Hiroshimą 6 czerwca to jest nietolerancyjnym chamem i snobem Wszak użytkownik X nie po to tu jest by go strofowwać ale po to by go po pośladkach całować za to że wogóle raczy swoje wypociny publikować? Kolego atsf a nie prościej blogaska załozyć takiemu komuś i zapraszać tylko tych co lajkować na fejsiku i nk bedą? Mniej stresujące to będzie dla takiego "artysty" a i ilość pierdów fotograficznych na portalu spadnie do akceptowalnego poziomu. Ja ze swojej strony proszę innych użytkowników, jesliby kiedyś przypadkiem zabłądzili pod jakieś moje zdjęcie, żeby nie czuli sie skrępowani. Jeśli uważają że zdjęcie jest badziewiem i są w stanie w sposób zrozumiały okreslić dlaczego wg nich tak jest, niech to napiszą. Nawet szortkimi słowami. Lepsze to niż jakieś nic nie warte czwóreczki pod byle pstrykiem.

no ... trochę lepiej się poczułem :)

Ja tam się wtrącać za bardzo nie będę, bo jak zapewne każdy kto moje zdjęcia widział, wie, że się uczę, zbieram doświadczenia itp. Ale nie wiem czy problemem nie jest słownictwo jakiego się używa do komentowania i krytykowania... Jak byłem tu na początku i było coś "złego" napisane pod moim zdjęciem, to się zaraz wkurzałem itp. Potem mi przeszło i jest ok. Ale wydaje mi się, że to wszystko można napisać innymi słowami... Można zjechać czyjeś zdjęcie, ale w zupełnie przyzwoity sposób... A nie słowem gniot... Które, uwierzcie mi, może człowieka wprawić w nie za fajny nastrój... Wiem, bo i ja tak miałem na początku...

Fakt, portal jest i od wystawiania zdjęć i od tego, żeby CI CO CHCĄ, PODNOSILI SWOJE UMIEJĘTNOŚCI. Celowo napisałem z dużej litery - Ci co chcą... A jak oglądam zdjęcia, czytam komentarze, to widać, że niektórzy nie chcą... Wstawiają na ślepo itp... I nic nie przemawia do nich... Czy napiszecie wtedy gniot czy kosz, to następne będzie albo takie samo, albo jeszcze gorsze... Ja nie oceniam takich zdjęć, nie piszę pod nimi nic... Przechodzę koło nich obojętnie...

Widać, że jest grupa użytkowników, którzy są bardziej aktywni... Zamieszczają, komentują, oceniają... I jak widzę, chyba, że się mylę, najczęściej nie ma z nimi żadnego problemu... Są oczywiście wyjątki, ale takowe zawsze będą... A nawet jeśli pod ich obrazami zajdą się nieprzychylne wpisy, to nie powoduje to w nich negatywnych emocji, a jedynie daje do myślenia, co zrobić, żeby kolejne zdjęcie wyszło lepiej...

Ja to widzę tak. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!!

a ja wrzucam zdjęcia tylko z przyzwyczajenia...a nauki wolę pobierac w terenie :)

karp1225 - to fajnie, że tak masz, ale nie każdy ma tak jak Ty...:-) Ja tam się czegoś uczę, aczkolwiek nie jestem biernym zbiornikiem wskazówek, które dostaję...:-)

u mnie jest identyczna sytuacja ,

nauki pobieram w terenie

Ależ drogi ErNOLu, ja myślę że właśnie słownictwo jest tu rzeczą wtórną. Czy myślisz że kiedyś było łatwiej? Że w czasach świetności tego portalu, na każdego nowego uzytkownika czekał komitet powitalny złożony z admina, moderatorów, biskupa miejsca i paru hostess z wódką i chlebem? Nie, doświadczeni użytkownicy bywali wredni, i człowiek nie raz i i nie dwa łyknął takie słowne manto, że chował aoarat na dnie szafy obrazony na cały świat i na tych wrednych sukinkotów co śmieli tak jego samegi ijego "dzieło" potraktować. I co się stało? I nic się nie stało. Ci co nie wytrzymali presji poszli sobie na fotki.pl i inne takie i dalej zasypują internet swoimi dziełami, których liczba jest uzależniona tylko i wyłącznie od szybkości trybów seryjnych ich aparatów. Inni znaleźli sobie inne hobby i szczęść im Panie Boże. Ci bardziej wytrzymali popodciągali swoje umiejętności i starają się je dalej rozwijać, często starając się zwracać uwagę na błędy popełniane przez tych początkujących fotoamatorów. Ale czy fotografia to musi być hobby dla wszystkich? Czy zawsze musi być bezstresowo i miło? Co jest bardziej korzystne dla portalu, utrata dziesięciu uzytkowników typu shamanta ( nic osobistego, po prostu osoba ta ostatnio bardzo aktywnie się wszędzie "udzielała" więc łatwo ją było zapamiętać) czy jeśli odejdzie taki jeden karp lub czarnobiały kwadrat? Od dłuższego czasu śledzę dyskusje prowadzone tu na ten temat i nie byłem zdecydowany po której stronie jest tak do końca racja... aż do dzisiaj. Opinia szanownego kolegi atsf otworzyła mi oczy. To między innymi tacy jak ja i ty trochę ErNOLu są winni temu co się tu dzieje. Ja też miałem taki zwyczaj. Komentowałem tylko te prace które mi się podobały, bez komentarza pozostawiając te które uważłem za beznadziejne, lub słabe. I wiesz co? To właśnie w takim postępowaniu tkwi błąd. W ten sposób utwierdzamy innych w błędnym mniemaniu, że skoro nikt nie wytyka ich błędów, to przecież w sumie jest O.K. A jak się trafił jeden lub drugi Don Kichot który wołał jak ten biblijny "głos wołający na pustyni" o tym że dane zdjęcie nic sobą nie przedstawia, albo że widzi poważne błędy to zaraz mu przypinano łątkę zadymiarza i sfora miernot go zagryzała. Stąd te odejścia... Ale moim zdaniem lepiej jest dla wszystkich jeśli to słabi odchodzą jeśli nie chcą się rozwijać, bo na ich miejsce przyjdą inni, którzy będą się chcieli czegoś nauczyć. Natomiast jeśli odejdą Ci naprawdę dobrzy, to kto nauczy tych początkujących i tych może ciut bardziej zaawasnowanych z zapałęm, takich np. jak ja? Shamanta? Centurion? Tube? Wolne żarty. Więc potraktuj złośliwości czasem jak lancet chirurga, który musi odciąć chorą tkankę aby ocalić zdrową. W sumie to i to bywa bolesne ale konieczne. A znieczulenie jest bardziej na stole potrzebne niż tutaj. Bo sztuka w bólu rodzić się powinna.. ;D

ErNOL - portale potrafią pomóc chyba tylko początkującym ale pod warunkiem że znajdzie się jakiś chętny który udzieli wskazówek... z reguły gdy trafia się na stronę jest się wkręcanym w TWA albo wdeptywanym w ziemię.Mz najlepszym sposobem podnoszenia poziomu swoich zdjęc jest podpatrywanie najlepszych,dużo czytac i próbowac,próbowac,próbowac...są rzeczy o których nie przeczytasz na portalach,trzeba do nich samemu dojśc.

Karpiu ,
pozwolisz , że się wtrącę .
w tą pomoc osobiście nie wierzę w wdeptywanie tak .
sporo czasu w maju spędziłem w Krakowie - Miesiąc Fotografii . chodziłem od galerii do galerii .
rozmawiałem z wieloma ludżmi , byli i tacy o których się pisze . na moje pytanie , na którym portalu Pan Pani pokazuje swoje zdjęcia otrzymywałem odpowiedż ,
...... no nie żartuj , a kto publikuje zdjęcia na portalach , chyba tylko ten kto nie szanuje swojej pracy ......
Czytając komentarze co niektórych userów można się tylko zniechęcić i wypaczyć swoje patrzenie . Wypaczyć swoje patrzenie i postrzeganie świata . Tego Cię portal nauczy i nic więcej . Serdecznie pozdrawiam .

Nie ma co się obrażać na słowo gniot w komentarzu, i najlepiej samemu wyciągać z tego wnioski dlaczego tak jest.
Dwa lata temu gdy umieściłem tu pierwszego gniota to po komentarzach myślałem że to ja obraziłem użytkowników portalu publikując takie zdjęcie.

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-505195.php

Przed chwilą przeglądałem stronę z fotoblogami. Jeden z userów w ciągu 1,5 roku umieścił ponad 2600 zdjęć, za które tu otrzymał by co najwyżej -1. Tam są same pochwały.
Jakie z tego wnioski ?
Współczesny aparat cyfrowy posiada ustawienia automatyczne, wystarczy tylko wcisnąć migawkę...
Można powiedzieć że użytkownik jest narzędziem do trzymania i wciskania migawki aparatu.
Na tym portalu i podobnych jest możliwość nauczenia się tego aby aparat stał się narzędziem dla fotografującego oczywiście pod pewnymi warunkami, o których napisano powyżej.

rowing -

są komentarze i jest pisanie dla pisania

karp1225 - zgadzam się z Tobą, dlatego też napisałem, że ja np. nie jestem biernym zbiornikiem - czytam, patrzę, ale szukam własnego sposobu wyrażenia obrazu. I zgadzam się z Tobą i prorokiem - teren i już:-)

adamar - po części się zgadzam z Tobą, po części nie... Myślę, że portal sam się obroni przed zalewem mniej zdolnych fotografów... Już się broni... Dzięki nawet temu co teraz piszemy... Myślę, że co poniektórzy mniej zdolni zostaną, reszta sama odejdzie... Taki jest dobór naturalny, ewolucja... Owszem, można im 'pomóc' ale chyba jednak nie w tędy droga... Natura sama sobie z tym poradzi... Jeśli Ci co pozostaną będą chcieli się czegoś nauczyć (tak jak ja), to podadzą sobie... Nauczą się patrzeć, planować (jeśli można) i będą coraz lepsi.
A co złośliwości... Złośliwość jeśli jest to nie jest najgorzej... Ale często komentarze nie są złośliwe, ale obraźliwe i dotykają personalnie Autora zdjęcia... A chyba obije się zgadzamy, że nie powinno tak być... Złośliwość można łyknąć z humorem czy uśmiechem... Ale obrażania... Wyśmiewania... Już nie bardzo...

To oczywiście tylko moje zdanie i moje widzenie... Każdy może mieć inne i to jest dobre, bo rodzi dyskusję... Byle byłaby ona tylko na poziomie... czego czasami brakuje tutaj...

prorok - tak sobie obserwuję jak to jest z fotografią przyrodniczą...na stronach ogólnodostępnych publikuje około 10 % osób którzy mają konta na portalach przyrodniczych z tych 10 % może 1 % jest aktywnych...tak naprawdę najlepszych prac nie widzi się na stronach internetowych.

Dodam jeszcze, że zgadzam się też po części z atsf - takie, jak to napisał miareczkowanie, nie ma często sensu i racji bytu... Takie jest moje i tylko moje zdanie...

Karpiu -
dokładnie tak jest jak piszesz . powstają grupy fotograficzne , blogi . ludzie którzy wiedzą co to fotografia omijają portale . na to mam potwierdzenie tych z którymi rozmawiałem . oczywiście inną sprawą jest dostanie się do tej lub innej grupy . często graniczy to z cudem .

podam przykład
http://www.birdwatching.pl/galeria/najlepiej-oceniane
ile z tych zdjęc jest na portalach internetowych ? - co ciekawe na tej stronie jest około 1000 Userów a pod najlepszymi pracami około 300 głosów... na Ob jest około 30 tysięcy Userów i panują tu pustki.

a tu na OB pustkami świeci , to samo zaczyna się dziać na OnePhotoNet

Karpiu, ale sam przyznaj, że nie ma co porównywać portalu ogólnego takiego jak OB z wąsko wyspecjalizowanymi portalami takimi jak ten podany przez Ciebie w linku. Zapewne ilość zdjęć dodawanych tam dziennie jest znacznie mniejsza niż tu a stosunek ilość zdjeć/ilość aktywnych użytkowników wypada duużo lepiej niż tutaj. Zresztą portale takie jak ten który podałeś za przykład skupiają ludzi o już ukierunkowanych zainteresowaniach, stawiających na rozwój w konkretnej dziedzinie fotografii i chcących się w niej rozwijać. A to wymusza na nich (w pewien sposób oczywiście i w pewnych granicach) pewne reguły zachowania na portalu, jesli nie chcą znaleźć się poza społecznością użytkowników.

adamar - Ob pamiętają czasy gdy ruch był kilka razy większy...co się stało że tyle osób odeszło ?

nie należy rozpamiętywać przeszłości ...... przyszłość jest ważna ,
a dlaczego odeszli ??
znudziło im się i tyle

prorok dobrze pisze...

Karpiu część odeszła bo jak prorok pisze, znudziło im się, ale gdyby na tym poprzestać, to byłby fałsz. Część takich jak EdytaBL, TomiU i wielu wielu innych odeszli bo ich w jakimś sensie wyszczuto. W pewnym momencie mieli dość rajdów odwetowców spod bander różnego rodzaju TWA którzy mścili i pozabierali się stąd mając dość wojowania. A częśi przejadła się zapewne formuła portalu i poprzechodzili do innych portali.

adamar - to samo dzieje się z osobami focącymi przyrodę,dużo osób odeszło a nowi co przychodzą nie reprezentują już takiego poziomu.