/ uchwycić emocje czyli trudno - durne pytanie

ostatnio miałem możliwośc fotografować osoby, czy to w rodzinie (ostatnie moje dodane zdjecie) czy też na komunii u znajomych. technicznie jest prawie zawsze poprawnie (brak przepaleń, niedoświetleń, zamazań, temat koło mocnych punktów itd.) ale jest duże "ale" brakuje tym zdjęciom tego "czegoś" - uchwycenia emocji. co prawda na niektórych udało mi się złapać jakiś moment ale ciagle nie jest to. więc mam pytanie: co powinienem zrobić by podciągnąć się w tym? wiem wiem praktyka ale czy coś po za tym?

Trzaba byc czujnym i przygotowanym jak i rowniez dobrym obserwatorem :) i powinno wystarczyc, ale ja sie nie znam na takim typie fotografii :)

O jaki fajny temat...
patryk_b82:


Podstawowa rada brzmi:

"Jeżeli Twoje zdjęcia nie są dość dobre, podejdź bliżej"

tak wiem o tym anton ale czy są jakies zasady co do takich zdjęć co do uchwycenia emocji?

Patryk, masz do dyspozycji cały zakres środków w fotografii... kolor, ogniskową, GO, kadrowanie, światło. Każda z nich może w odpowiednio użyty sposób podkreślać emocje...

Dla przykładu. Dużo silniejsze wrażenie zrobi na nas twarz płaczącego człowieka skadrowana blisko za pomocą dosyć krótkiej ogniskowej, przy której musisz podejść bliżej, aby mieć bezpośredni kontakt z osobą. Podobnie czerniobiel zazwyczaj pozwala lepiej skupić się na emocjach, do tego mała GO, która nie rozprasza od twarzy, czy cieknącej łzy. Światło oczywiście nie studyjne, ale jakieś naturalne, sugerujące np. domowe zacisze... Dużo ciemnego, mniej jasnego, delikatnie malującego policzek.

o _M! ciekawa zasada
"Jeżeli Twoje zdjęcia nie są dość dobre, podejdź bliżej"...

Patryk,
to nie moja zasada, ale nie pamiętam kto to powiedział.

Pisałeś o portretach, powiedz mi jakie ogniskowe używasz?

zdaje sie ze to rada k.millera? :)

miller ma swój ulubiony obiektyw 35mm, dużo portretów reportażowych nim robi. więc w sumie nic dziwnego że taka rada:D

HC Bresson tez cykał tylko 35 :)

patryk, nikt od razu nie zaczynał od robienia dobrych zdjęć. czasem na jedno dobre zdjęcie trzeba poświęcić 2 lata:) ja tak mam.

Tyle czasu ustawiasz ekspozycję..... kup światłomierz !!

co to jest światłowmierz???
kleofas tez coś wspominał...
:D

nie, magus, moja cyfrówka ma tylko tryb auto. ja tak długo obrabiam w fotoszopie:D

Mania, nie, to nie miller, prędzej Bresson ;)
Ja znam z parafrazy Annie G. Belt chyba.

mania - lol ... polecam Gossena :)

magus, no dobra, przyznam się, mam weimara, niemiecka niezawodnosc i 30 letni staż

30 lat na światłomierz to jeszcze nie dużo - do błysku czy zastanego?
Bo wtedy to chyba nie było all in one?

PS. Gossen również jest niemiecki.

to nie jest produkcji niemieckiej :)
Magus polecasz to co najdrozsze :)

mania , nie rob jaj ze nie wiesz :)

Jaja to Maniek może robić a nie Mania.

magus http://www.polskaludowa.com/codzienne/jpg/swiatlomierz_Weimar.jpg

No co ty gosenny nie są takie drogie w sumie np:
http://allegro.pl/item198576722_gossen_digipro_f.html

czy taki
http://allegro.pl/item195002917_gossen_variosix_f.html

i tak z rozmowy o emocjach, zeszło na technikalia:)

Za twoją sprawą :D