| | |
Mastercheat 2008-11-10 12:24:56 | | | heh, dobre kolego, może by i pasowało do tej sytuacji ale tylko wtedy gdyby opłynięcie świata to nie było wesele/ślub tylko jakiś konkurs fotograficzny na światowym poziomie.
Gdyby osoba która chce opłynąć świat nie miała kilkunastu tysięcy zdjęć na koncie, tyko nigdy w życiu nie trzymała by aparatu w ręce.
Gdyby nie miała kompletnie zielonego pojęcia to teorii, a nie znała dość nieźle podstawy.
Ale tak to niestety historyjka nie bardzo pasuje do okoliczności.
JA bym tutaj raczej napisał o żeglarzu który do tej pory pływał na jeziorach, an niewielkiej żaglówce, a teraz ma ochotę przesiąść się na większy jacht i popłynąć na rejsik na może bałtyckie. Tylko martwi się o sprzęt, bo jak ma coś kupić, to chce żeby to było dobre i go nie zawiodło…
|
gaelicus 2008-11-10 12:38:54 | | | tez mozna-interpretacja dowolna;) |
Andres 2008-11-10 16:00:04 | | | @Mastercheat cyt"Gdyby osoba która chce opłynąć świat nie miała kilkunastu tysięcy zdjęć na koncie" to dlaczego tych fotografii nam nie pokazujesz?? Bo póki co to co masz w folio jest daaalekiieee do fotografii.
Czytając ten topic nie obrażaj się ale to co gaelicus napisał jest wypisz wymaluj Twoją sytuacją. |
Mastercheat 2008-11-10 20:27:02 | | | Powód prosty, właściwie prozaiczny.
Zamieszczać można 2 fotki na tydzień, a ja jestem tu dopiero od tygodnia… ;)
A pyzatym nie sądzę aby wam się moje fotki spodobały, praktycznie wszystkie były robione sprzętem amatorskim z którego wiele wycisnąć się nie da (np. głębia ostrości to jest coś o czym można zapomnieć choć próbować można). Ale mimo wszystko mój ostatni aparat miał pełny manual do wyboru i już można na nim co nieco poćwiczyć. Niestety jednak do lustra mu daleko, a co dopiero do dobrych szkieł. A z tego co tu czytam to dla większości z was nawet lustro typu C 300D + kitowe szkła to amatorka więc nie bardzo mamy co porównywać… :(
|
Mastercheat 2008-11-10 20:41:51 | | | Oj z tymi kilkunastoma tysiącami się zapędziłem :) raczej kilka tysięcy ;)
A wracając to fotografi ślubnej. Czy nie uważacie, ludzie nie zajmujący się fotografią (potencjalni klienci) patrzą na temat troszkę inaczej niż fotografowie pasjonaci i artyści tacy jak Wy ?
Mnie się wydaje że zdjęcia "artystyczne" ślubne mogą się mniej spodobać klientowi niż normalne proste zdjęcia. Nie każdy tak jak wy rozumie sztukę. Często ludzi chcą po prostu zdjęcia.
Dobrej jakości, ostre, ujęcia w odpowiednim momencie, ale normalne zdjęcia. Bez nazwijmy to „udziwnień”
Wczoraj wpisałem z ciekawości w Google hasło „”nazwa mojego miasta” „fotograf” i to co zobaczyłem zdjęcia ślubne fotografów w większości to zwykłe zdjęcia banalne ujęcia tak jakby ktoś wziął aparat pierwszy raz do ręki i po prostu pstrykał co się da. Może 1/10 galerii na które trafiłem przedstawiały jakiś „pomysł” czy poziom, wyróżniały się na tle innych. No ale jednak to niewiele. Chciałbym trafić kiedyś to tej 1/10. Ale od czegoś zacząć muszę.
|
Andres 2008-11-10 21:58:33 | | | I tu się mylisz... ogromna częsć młodych właśnie szuka czegoś innego niż zwykłe pstrykanie.
Ja Ci życzę powodzenia, ale póki co daleka droga do celu... |
MzT 2008-11-11 00:40:33 | | | Kiedys kiedys, w TV, widzialem program w ktorym wystepowal fotograf oferujacy cos wiecej "niz zwykle pstrykanie".
Poza "standardowymi" zdjeciami w kosciele, w plenerze, na weselu, robil takze zdjecia... nocy poslubnej :) Oczywiscie wszystko w jakistam granicach ustalonych z mlodymi. Niemniej... temat ciekawy :) |
Andres 2008-11-11 00:44:31 | | | a to jest granica której ja nie chciałbym przekraczać. |
MzT 2008-11-11 00:52:16 | | | Zawsze jest to cos innego :)
Koleszka (ten z TV) twierdzil, ze ma spore zainteresowanie swoimi uslugami.
Widac niektorzy to kupuja. |
Andres 2008-11-11 01:02:07 | | | Nie neguję... stwierdzam że szanuję się na tyle że tej granicy ja bym nie przekraczał. |
Mastercheat 2008-11-20 19:46:20 | | | Wczoraj oglądałem zdjęcia ślubne siostry znajomej. Nie wszystkie, ale ok 60 szt które przywiozła na płytce żeyby pokazać.
Gość wziął za fotki 1500 zł "po znajomości" nieby taniej bo jakiś "fachowiec"
Zdjęcia mogę opisać jednym słowem TRAGEDIA... :)
60-70 % fotek nieostrych, lub taki szuby że aż w oczy kole... w efix-ie wyczytałem że robione Canonem 30D ale ISO ustawione na 800
zawartość fotek też dziwna jak dla mnie. a to ucienty kawałek czyjejś głowy, a to nazdjeciu z boku jakaś ręka, albo noga... generalnie bardzo mi się nie podobało, jakas kaszanka.
a co na to państwo młodzi? z tego co mówiła znajoma to bardzo zadowoleni :) bo maja bardzo dużo fotek :)
Paranoja.
|
CannonCat 2008-11-20 20:14:49 | | | tak się kiedyś zastanawiałam którego ze znanych mi fotografów zamówiłabym na mój ślub i doszłam do wniosku że kto by to nie był... ma przerąbane...
znajomy sprzedaje aparaty w media i mówi że często przychodzą goście żeby kupić aparat "taki drogi do chodzenia po weselach" "najlepiej firmy luszczanka"... całe chmary patałachów robią zdjęcia ślubne a ludzie nie zdają sobie sprawy że dostają zwykły chłam... |
pattom 2008-11-20 20:17:16 | | | CannonCat-> zgadzam się z Tobą, ludzie płacą za beznadziejne zdjęcia grubą kase |
gsowa 2008-11-20 20:24:04 | | | najważniejsze, żeby cała rodzina była na zdjęciach
kiedyś niekomercyjnie pstrykałem na rodzinnym weselu
i dostało mi się że nie wszyscy są na zdjęciach wystarczająca ilość razy;)
|
CannonCat 2008-11-20 20:25:29 | | | ja np. z moim nędznym sprzętem nie poszłabym fotografować ślubu, bo wstyd by mi było ludziom dać coś niedopracowanego, zwłaszcza że dla wielu -przede wszystkim kobiet to najważniejszy dzień w życiu i wyobrażają sobie swoją suknię odkąd skończyły 12 lat:) a są tacy spece co potrafią robić zdjęcia finepixem na iso 800 czy więcej... |
czarnobialykwadrat 2008-11-20 20:35:25 | | | że dla kobiet to ważny dzień to ja wiem.
Zrobiłem na weselu zdjęcia, pani młoda śliczna.
Jak przyszła odebrać foty to jej nie chciałem oddać bo to zupełnie inna babka była...
co ten makijaż może zdziałać, wizażystka pewnie kasę większą ode mnie wzięła za to arcydzieło ;D |
CannonCat 2008-11-20 20:43:50 | | | ja już raz byłam bliska planowania ślubu i... całe szczęście zwiałam przed faktem... ale samo planowanie suknia+buty+fryzura+wizaż+doprowadzenie pana młodego do dobrego wyglądu... przerasta mnie lekko... a zdjęcia doprowadzają mnie do stanów lękowych... |
Svolken 2008-11-20 21:04:16 | | | Mąż, ten to dopiero ma sytuacje szyszki na następny dzień ;) |
mimosa 2008-11-21 10:38:19 | | | przeczytałem ten post od początku i po takiej dawce szyderstw, żarcików wysokiego lotu jestem już od samego rana zniesmaczony. po autorach doszedłem do tego zdjęcia:
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-242215.php
które powinno być wizytówką OB bo czy to rok 2006, 07 czy 08 dalej jest to samo. szczególnie wpadł mi w oko jeden nick - pattom1- ciekawe, bardzo ciekawe. |
MzT 2008-11-21 23:33:39 | | | Proponuje nieco zmienic podejscie do portalu i tego co sie tutaj dzieje.
Mastercheat - nieco glupio byloby byc niezadowolonym ze zdjec za ktore zaplacilo sie badz co badz gruba kase a wydarzenie pt. "Slub - wesele" ma male szanse na powtorke. A miec gorsze zdjecia lub nie miec ich w ogole... To cos jak z zakupem aparatu, czy samochodu na ten przyklad. Wiesz... kazda sroka... |
Andresz 2008-11-22 15:53:20 | | | Slubne videofilmowanie:
http://www.youtube.com/watch?v=KxSO1mdwI7w |
Jergus 2008-11-22 16:49:06 | | | Pomimo ze nie przeczytalem calego tematu to cos dopisze.
Pracowalem w najdroższym zakładzie foto w mojej mieścinie jako labolud i to jak moj wielce szanowny szef robil z zasady bylo ok, ale on tez potrafil niezle sp.....c, a w studiu slubne i inne robil Nikkorem 18-200 3.5-5.6!!!
Sam robiłem kilka ślubów (z jednym body:/ ) i nie chce juz ich robic choc znajoma mnie namawia bo niby ladne foty robi ale ona ma duzo klientow terminach juz zajetych.
moze jak kupie Alfe 700...
A podejscie zalozyciela tematu ze zalozy dzialalnosc, kupi sprzet i nauczy sie na slubach a nie na innego typu fotografii jest zalosne ale czesto praktykowane niestety - ja sam robilem tak pierwszy plener ale znajomi wiedzieli ze zaczynam dopiero z fotografia i mlody jestem i za free to robilem.
Zresztą robienie za free znajomym zdjecia w urzedzie stanu cywilnego lub plenery to nienajgorszy sposb nauki chyba gdy o sprzecie i fotografii ma sie juz wieksze pojecie.
|
jakbau 2009-06-25 18:43:11 | | | Hmm tak sobie tylko czytalem. czasami bylo mi smutno innym razem jednak wesolo :):O:(: |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | Strona 6 | 7 | |