| | |
Czytelnia Jak tworzy się zdjęcia reklamowe2007-10-08, ostatnia aktualizacja 2007-10-08 15:09 Liczba czytelników: 24943 Komentarzy : 27 Autor : Michał Żmuda
Jak tworzy się zdjęcia reklamowe
Wywiad z Szymonem Świętochowskim, autorem zdjęć m.in., do materiałów reklamowych Converse.
Michał Żmuda (http://www.sztukaikicz.pl): Jak tworzy się zdjęcie reklamowe?
Szymon Świętochowski: Praca fotografa nad zdjęciem reklamowym zaczyna się od layoutu. To prosty rysunek, który mniej więcej ukazuje kadr i to co ma się na zdjęciu znaleźć. Reszta, czyli detale i klimat jest przekazywany fotografowi przez dyrektora artystycznego agencji reklamowej.
MŻ: No tak, ale Twoje zdjęcia są zazwyczaj mroczne, o bardzo subtelnej kolorystyce, wystarczy spojrzeć na Twoją stronę http://www.swietochowski.pl . Co, jeżeli dyrektor artystyczny chce zdjęć wesołych, kolorowych, ciepłych i pełnych optymizmu, na których dominuje róż a'la Doda Elektroda? Zapominasz wtedy o własnym stylu i robisz co Ci karzą, czy po prostu mówisz "pas"?
SzS: Zazwyczaj nie dostaję projektów tego typu, bo nie mam teczki 'pod ten klimat'. Gdyby jednak projekt był w różowym klimacie kolorystycznym, a odpowiadałby mi tematycznie, mogłoby z niego powstać coś bardzo ciekawego. Generalnie fotograf nie ma wolnej ręki przy wykonywaniu tego typu pracy. To art-buyer agencji dobiera odpowiedniego fotografa do danego projektu. Człowiek fotografujący tylko butelki nie będzie robił zdjęć mody czy pejzaży. Kolejnym krokiem po rozmowie dyrektora artystycznego z fotografikiem jest produkcja, czyli załatwianie wszystkich potrzebnych lokalizacji, sprzętu, ludzi do sesji (charakteryzacja, stylizacja, efekty specjalne, scenografia itp.) oraz reszty spraw organizacyjnych.
MŻ: Tym, z tego co wiem, zajmuje się producent. Dobre, kolorowe czasopisma mają swoich producentów sesji. Kim jest producent w przypadku zdjęć reklamowych?
SzS: Jest to osoba odpowiedzialna za kosztorys i załatwienie wszystkiego tego, co jest potrzebne by powstało zdjęcie. Uczestniczy w sesji, zarządza, doradza. Po tych wszystkich ustaleniach, o których wcześniej wspomniałem przychodzi pora na zdjęcia. Na sesji w zależności od fotografa i tematu wykonuje się od kilkudziesięciu do kilku tysięcy zdjęć. W polskich warunkach najczęstszym "materiałem" na jakim robi się fotografie jest przystawka cyfrowa (22-39mpx).
MŻ: Pożyczasz, czy już się dorobiłeś własnej? Przecież taka "zabawka" kosztuje 40 000 zł i na polskim rynku fotograficznym raczej ciężko, żeby taka inwestycja się zwróciła.
SzS: Przystawki cyfrowe kupują głównie studia, które pracują po parę dni w tygodniu. Wtedy taka inwestycja się opłaca. Ja przystawkę wypożyczam, a z tego co wiem nowe przystawki kosztują około 25 000 Euro (Leaf).
MŻ: Jaka przystawkę preferujesz? Pewnie PhaseOne, ale wiem, że Hasselblad (dawniej Imacon) też spisuje się nieźle. Miałeś do czynienia z jakimiś bardziej egzotycznymi ściankami typu Leaf, Mamiya, Kodak Professional, Eyelike, Sinar czy Rollei? I jeszcze jedno: Piszesz "22-39". Pierwsze przystawki PhaseOne mialy 6 mpx (i tak z optyką Hasselblada dawały lepszą jakość niż 10 mpx Canon lub Nikon). Zgadza się?
SzS: Z wymienionych "egzotycznych" przystawek pracowałem na Eyelike'u. Robiłem na nim kampanie dla Converse'a. Nie byla najlepsza...
MŻ: Kampania czy przystawka?
SzS: Przystawka kiepska :) Kiepska, biorąc pod uwagę jej cenę (około 12 000 Euro). Kampania dostała 3 nominacje w Cannes, więc raczej była ok :)
MŻ: Gratuluje! A co do cen to wiem, że Hasselblad z przystawką 39 mpx jest w tej chwili w promocji w Milso za 36 600 zl (okolo 9500 Euro). Zauważ, że mówimy o całym aparacie a nie o samej przystawce! Co Ty na to?
SzS: W Hasselu nie orientuję za bardzo, ale nie przepadam za tym sprzętem, aczkolwiek promocja wydaje się dość ciekawa. Głównie fotografuję na PhaceOne H25 i P25. Powoli przekonuje się do Hasselowej 39ki, ale to jeszcze potrwa.
MŻ: Czym w praktyce różnią się od siebie ścianki Hassela i Phase'a? Slyszalem, że Hassel lepiej radzi sobie w cieniach i światłach. Czy w ogóle opłaca się dawać tyle pieniędzy za aparat fotograficzny? Czy np. Canon 1Ds by nie wystarczył? Jak się mają przystawki cyfrowe do Canonów i Nikonów?
SzS: Nijak :) To zupełnie inna optyka i wielkość matrycy. Jakość jest nieporównywalna jak dla mnie. Oczywiście do małych prasówek i tego typu pól eksploatacji Canon wystarczy, ale przy bardziej wymagających formatach może nie dać rady. Różnice między Hasselem i Phase? Ciężko mi to opisać, to trzeba zobaczyć.
MŻ: Miałem kiedyś do czynienia ze zdjęciami z PhaseOne LightPhase. Rzeczywiscie – jakość tych zdjęć zwalała z nóg, mimo iż było to tylko 6 mpx.
SzS: Pracowałem kiedyś na 6 mln przystawce PhaseOne w połączeniu ze starym Hasselem. Rozdzielczość może rzeczywiście nie była zawrotna, ale za to obraz był bardzo ostry. Po strzeleniu sceny na 2 razy można bez problemu z tego wyciągać duże formaty.
MŻ: Dlaczego nie używa się już filmu w reklamie?
SzS: Sytuacja taka spowodowana jest głównie brakiem czasu, jak również wygodą fotografów (możliwość podglądu, regulowanie ekspozycji w zakresie kilku EV i ewentualny szybki montaż podczas sesji zdjęciowej).
MŻ: Jak oświetlasz fotografowany obiekt?
SzS: Do oświetlenia fotografowanej sceny używa się nierzadko 4 generatorów o mocy 3200W i około 10 główek. Duża moc światła pozwala pracować na wysokich przysłonach, tym samym dając dużą głębię ostrości obrazu nawet przy szerokim planie.
Bardzo złożony szeroki plan, chyba trudno nad takim zapanować | |
... liczy się pomysł , wykonanie świetne, na tej stronie niestety większość ludzi ocenia fotografię zamiast ją akceptować... fotografii się nie ocenia bo jest to indywidualne wizja fotografa | |
strasznie zawistne nasze społeczeństwo jest...
ja gratuluję swojej wizji, że ta wizja jest akceptowana. Dobrze móc żyć ze swojej pasji.
Gratulacje! | |
masakra, sztab ludzi pracuje godzinami nad każdą fotką a zasługi przypisuje się fotografowi. Jeśli mam być szczery, to niebardzo mi się to widzi - kompletne wynaturzenie... FUJ ! | |
hehehhe ale wklejony ten kanał :D | |
A ja zamiast inwestować tyle kasy w matryce i miliony pixeli zainwestowałbym w autodesk 3ds max 8 i klepał takie "zdjęcia" na laptopie bez wychodzenia z domu. PORACHA !!! | |
gosc jest świetny, dla wszystkich którzy twierdzą, że nie...zróbcie sobie taką kampanie dla Converse, ciekawe czy taka Wam wyjdzie...artykuł moze faktycznie troche mało precyzyjny, aczkolwiek ciekawy... | |
artykykuł do kitu, zdjęcia tak popsute, że powodują u mnie odruch wymiotny. Wosk | |
gościu pewnie fachowiec i tego mu nie można odjąć, ale artykuł bez sensu.... | |
Zdjęcia przedstawione to przecież jak to ładnie co niektórzy Tu mawiają: "...już nie zdjęcia" ;)
Żmudna grzebanina z warstwami poprzedzona serią naświetleń kilkunastu elementów i składaniem tego...
Czy ja wiem ~40mpx - aż tak konieczne ;) to tak jakby powiedzieć - że do strzelania mord politykom w sejmie koniecznie potrzebny jest 1Mark ;)
Pozatym FAKT, co mnie przystawki obchodzą.
Test jakiś szkieł liepiej można było wrzucić i było by ciekawsze ;P))))))))))
| |
Dawno nie czytałem nic aż tak słabego. | |
Co jak co ale tytulowe pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Za to poznalismy ceny przystawek :) | |
Zmieniłbym tytuł na: Jak nie przeprowadzać wywiadów, czyli sztuka o tym, jak napisać artykuł o niczym :) | |
Przystawki za te i wieksza kase interesuja tych, ktorzy ich potrzebuja.
Jest taki moment w zyciu, w ktorym koncza sie niby arty zmanierowanego wystawa w pobliskim pubie amatora, a zaczyna sie proza zycia. Proza zycia polega na spelnianiu zachcianek innych, ktorzy maja wymagania. Jesli tego nie rozumiesz, to zatrzymasz sie na etapie swiadomosci fotografa, fotografujacego u cioci na imieninach.
Natomiast co do fotografii autora. Sa one dla mnie totalnym kiczem, ktory skonczy podobnie jak obrazy hipereralistow przelomu lat 50' i 60' w USA. Wtedy wzbudzaly zachwyt, a dzis nikt, poza zbieraczami, kolekcjonerami, o nich nie pamieta. Znajac jednak rynek wiem, ze w pewnych kregach moze nie tyle, ze nie zna sie innej fotografii, ale tej innej sie nie toleruje. Wszystko, natomiast wyraza fotografia autora, ktora dobrze sie sprzedaje, bo w danej chwili jest trendy. Nie mozna jej jednak odmowic inwencji tworczej. | |
Czy ja wiem ,kogo np. interesują przystawki za tak niebotyczne sumy ,artykuł kompletnie nic nie wnosi ,totalna kicha... | |
phogra, bo nie :)
Chodziło mi o błąd ortograficzny ;) | |
Oj.....
błąd na błędzie
nie PhaceOne tylko PhaseOne jak już... | |
Niestety na mnie wrażenia fotografie nie zrobiły. Podobnie portfolio za wyjątkiem sesji dla bodajże "reporter". Fotografia mocno współczesna ale zostawiająca tak ciekawe i piękne medium jakim jest fotografia daleko w niepamięci. Ciężkie, oparte na nadmiernych photoshopowych efektach które z fotografii wytrawiają jej resztki. Przypomina mi to nieco fotografie z okresu międzywojennego jaka możemy jeszcze oglądać u dziadków. szaleństwo retuszu (wtedy to było malowanie ołówkami po negatywach) w zakładach fotograficznych doprowadzało twarze niemal do nierozpoznawalnych wyślizganych karykatur. Dzisiaj na to mówimy kicz ale tamten okres ma również swoich świetnych fotografów. niestety te fotografie pokazują nam to samo. Kolorowe, odpustowe, wyślizgane - co powiemy za pare lat ??
Podobne efekty w niekontrolowanym nadmiarze możemy zaobserwować w gazetce "photoshop", tam wszystko w tutorialach jak z niczego zrobić coś "ciekawego".
| |
śmieszy mnie błąd ortograficzny - porażka | |
Z tym Hasselbladem za 9500euro to oczywiście bujda :-( Ale fota świetna oczyWiście | |
"W artykule sponsorowanym, prasówce, wywiadzie to chyba niedopuszczalne."
Bo...?
"zarąbista jest ta fota na końcu artykułu :)"
Mysle, ze cale portfolio tego artysty (Świętochowskiego) jest zarąbiste :)
Polecam - Swietochowski.pl!
Dla mnie to GURU fotografii reklamowej w Polsce, a przy okazji też bardzo sympatyczny człowiek. | |
jakby nie było jest to reklama pisma....
kolejna zresztą... a miało nie byc reklam na płatnych kontach!!!....
co z tego ze fajne ilustracje...
| |
Nic nowego się nie dowiedzieliśmy, ale jednym słowem świetne ilustracje !.... bo po prostu fotografią tego nie sposób nazwać, choć sam czasami używam podobnych metod... | |
artykuł w sumie o przystawkach cyfrowych,
nie bardzo rozumiem komu to na OB potrzebne | |
A co w niej takiego zaj...??? Światełka i kolorki?? Sama treść to tylko smutny i żenujący obraz tego świata, widzianego w tym małym obrazku... | |
"robisz co Ci karzą"
W artykule sponsorowanym, prasówce, wywiadzie to chyba niedopuszczalne. | |
zarąbista jest ta fota na końcu artykułu :) | |
| |