Nasz serwis korzysta z 'ciasteczek' zgodnie z
Polityką Prywatności
.
OK
Login
Hasło
Zapamiętaj
Drakkainen
Liczba punktów: 683
za zdjęcia: 476
za krytyki: 207
Własna strona www?
Zdjęcia autora [21]
Komentarze i oceny
autora [245]
Krytyki autora [21]
Dyskusje
na forum [10]
Zebrane komentarze
i oceny [281]
Zebrane krytyki [2]
Dyskusje na forum
szybcy i wściekli
2009-02-26 16:09:35
Wystawiam oceny podług mojego niewysublimowanego gustu. Nigdy nie odwetuję, można się śmiało wyżywać. Ktoś mnie dobrze oceni, chętniej kogoś ocenię, ale niekoniecznie pozytywnie. Pamiętam, jak miłą niespodziankę zrobił mi Buddabar, kiedy ocenił przychylnie kilka moich zdjęć. Długo, długo później wpadło mi jakieś jego zdjęcie, które średnio mi się spodobało i wystawiłem Szanownemu Panu '1', po czym dostałem '0', za moje nowe zdjęcie, które zupełnie nie odbiegało od tych, które ocenił na 3 i 4;>
Dobry Start
2009-02-23 21:16:32
O, to Etis jest znany szerzej ze swej obiektywności ;))
Kicz...
2009-02-21 09:27:47
Bierzcie przykład z keramodnora, robi swoje i ma w dupie, jak inni go oceniają;) Również nie przejmuję się wendettami;)
"Brak mi słów"
2009-01-25 11:36:10
Niech proszę ktoś mi powie... Co to jest TWA...?
Krytyka nowicjusza
2008-11-11 12:00:33
Krzychu właściwie strescił cały mój post w "kim że ja jestem by was pouczać";) Dziekuję Wszystkim za odpowiedź. Wnioskuję, że bardziej w ocenie powinienem się kierować odczuciami niźli konfrontowaniem ze sztywnymi regułami. Pytałem między innymi dlatego, że nagminnie spotykam się z sytuacją, gdzie w mojej opinii zdjęcie nijakie jest oceniane rewelacyjnie, a fotografie która do mnie przemawiają są albo ignorowane, albo nieprzychylnie krytykowane. Często sprowadzało się to do absurdów. I chciałbym uniknąć takich sytuacji, jak w tym artykule: http://autofocus.blox.pl/2008/01/Wielcy-fotografowie-w-Internecie.html , który gorąco polecam.
Co do książek, to bardziej z nich korzystam niż się na nich wzoruję. Na samym początku musiałem odnaleźć pewne podstawy, żeby zwyczajnie było łatwiej. Ponadto często poza Internetem warto też gdzie indziej sprawdzić jaki sprzęt do czego jest polecany, a jaki znów jest odradzany. I w końcu także dlatego, by uniknąć dyletanctwa, którego przykładem są eksempla z wspomnianego artykułu. Generalnie uważam, że wrażliwość artystyczna i wiedza powinna przede wszystkim brać się z praktyki, ale winna być oparta na jakichś solidnych podstawach i mimo wszystko uczyć się na błędach, które wytknięte będą tylko powodem do większnego uporu, a nie powodem do obrażania się na kogokolwiek, kto te błędy wytknął. Bo częstokroć Ci użytkownicy, którzy dają nam najwięcej do myślenia i zwrócą nam uwagę są w największej pogardzie, a przyjaciele, to ci, którzy schlebiają bez opamiętania.
Cóż, wszystko powinno być proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze, jak powiedział Pan Albert od fizyki;)
Krytyka nowicjusza
2008-11-10 20:57:59
Witam,
jest to mój debiutancki temat na tym forum, ale to chyba nie ma żadnego znaczenia. Nawet na pewno. Zawsze jednak trzeba jakoś zacząć, a skoro wstęp mam już za sobą, przejdę do meritum.
Fotografią, choć to w mym wydaniu zbyt wielkie słowo (nie chcę być skromny, tak po prostu jest), zajmuję się od bardzo niedawna. Uważam jednak, że jeśli człowiek już sie za coś zabiera, nawet jeśli tylko hobbystycznie, to powinien się za to zabrać porządnie. Stąd po krótkiej przygodzie z kompaktem uzbierałem pieniądze na pierwszą lustrzankę i obiektyw. Taki, coby odpowiadał głównemu zainteresowaniu w tej branży - portretom. I oto jestem. Szary, początkujący, i szukający po omacku w tym często bardziej kolorowym na czarobiałym zdjęciu Świecie. I w tym miejscu rodzi się pytanie, czyli nareszcie faktycznie przechodzę do sedna.
Czy ja i amatorzy mojego pokroju, mają prawo krytykować fotografie choćby tutaj, na obiektywnych? Tak, jasne, w końcu taką swobodę daje im konstytucja. Ale... Czy powinni? Będę trochę egocentryczny i zapytam o siebie, będzie mi łatwiej sprecyzować, co mi po głowie chodzi. Mając małe doświadczenie, a wiedzę w większości na razie z książek i obserwacji wybitnych fotografików, a z praktyki na razie nikłą, jak postrzegać moją krytykę będzie wyśmienity fotograf? Owszem, zawsze staram się podkreślać, że 'moim zdaniem...', 'w mojej opinii...', ale nadal, co pomyśli ktoś, kto od lat tworzy wyśmienite fotografie, a tu taki ja napisze mu np.: 'Moim zdaniem fotografia jest bardzo ciekawa, ma w sobie coś, że przukuwa uwagę. Widać jak portretowana osoba żyje na tym obrazie i fajnie współgra z tłem. Osobiście wolałbym troszkę większą głębię. Jedyne co mi bardziej nie leży, to tak ciasny kadr. Ale to tylko takie moje odczucie(...)'. Czy taka opinia nie będzie posądzona o dyletanctwo, szczególnie, kiedy zostanie skonfrontowana z moim skromnym folio? Czy to nie zostanie źle odebrane przez ludzi, którzy od dawna zajmują się fotografią i wartość ich krytyki jest niepodważalna i podparta autorytetem branżowym? Pytam się, bo nie wiem, jak zostaną odebrane komentarze nowicjusza. Na konstruktywną krytykę nawet się nie będę mierzyć, ale nawet w ocennym komentarzu, czy będzie coś niestosownego o czym wspomniałem powyżej?
Dobry Start
2008-08-26 13:59:17
Ponownie zgłaszam się z prośbą o krytykę, tym razem troszkę w innym temacie: http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-333139.php
Dobry Start
2008-07-25 17:47:56
Bardzo wszystkim dziękuję za udzielone rady! :)
Dobry Start
2008-07-25 14:01:35
Raz jeszcze byłbym wdzięczny za krytykę, choćby najsurowszą. Tym razem również portret, ale obiekt znacznie wdzięczniejszy. To zupełne początki i to z kompaktem, więc nie urazi mnie choćby najniższa ocena, byle nie dotyczyła samej modelki, bo to najjaśniejszy punkt tego zdjęcia;) http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-323608.php
Dobry Start
2008-07-24 18:18:54
Bardzo wdzięczny byłbym za szczerą krytykę http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-323306.php .
Strona 1
O nas
|
Fotografia cyfrowa
|
Polityka prywatności
|
Regulamin
|
Zasady użytkowania
|
Reklama
|
Kontakt
© Copyright
Obiektywni.com.pl