 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| Mana | Powiem tak... W sumie podoba mi się efekt natomiast nie widzę sensu w zbyt długim ciągnięciu tematu który się nie rozwija. Gdyby to była moja realizacja wybrałabym jeden z dwóch wariantów: 1. Jedno zdjęcie zamiast trzech (pozostałe nic nie wnoszą do tematu) 2. Tryptyk - czyli 3 w 1 umieszczone w taki sposób by razem tworzyły jakąś opowieść - np. pokazane kolejne etapy ruch lub "w te, we wte i stop) To takie moje rozmyślania na temat Twojego eksperymentu ale... Rację zawsze ma Autor :-) | malwinek | 2009-02-12 16:07:39 |
| Mana | Najlepsza w tym zdjęciu jest opowieść... Jednak tak jakoś czuję że jest tu coś co ją osłabia... Zastanawiam czy można było wykorzystać łuk na którym są umieszczone gitary i na tej linii zbudować kadr?... Bo jakoś ta miękka linia kłóci mi się ze statycznym pionowym kadrem.. A gdyby tak górę uciąć ciut nad żółtą gitarą... Czy nie uważasz że wówczas cała uwaga skupiłaby się na akcji w dole i nie rozpraszała na nieistotny dla całej historii budynek?... To takie moje dywagacje nad skądinąd fajnym reporterskim zdjęciem ale jak zwykle... Rację zawsze ma Autor! :-) | marek_a | 2009-02-12 09:45:49 |
 | Mana | Niezwykłe jest tu dla mnie połączenie niemal jubilerskiej precyzji w budowaniu kadru z lekką opowieścią reporterską. Wszystko jest tu przemyślane - kształty i kolory poukładane są w logicznym, geometrycznym porządku. Gość galerii stał się mimowolnym... ELEMENTEM wystawy. Jego bluza jest jak abstrakcyjny obraz precyzyjnie wkomponowany między pozostałe dzieła - stanowi idealną przeciwwagę dla obrazu w płomiennych kolorach umieszczonego w centrum kompozycji. Cała kompozycja daje wrażenie miłej dla oka harmonii. Gdyby jednak panowała tu tylko matematyczna dokładność zdjęcie byłoby być może nudne... Na szczęście oprócz gry kolorów i kształtów mamy tutaj również... OPOWIEŚĆ... i za to właśnie najbardziej lubię tę fotografię! Podoba mi się zainteresowanie na twarzy gościa zwiedzającego wystawę... nie widać tej twarzy a jednak czuje się to skupienie... Jedyną rzeczą która mi to przeszkadza to "jajowatość" obrazu. Domyślam się że trudno było tego uniknąć na etapie robienia zdjęcia w wąskim pomieszczeniu. Może warto poświęcić trochę czasu i linie proste uczynić prostymi już w programie? Sądzę że dla kompozycji opartej na kombinacji prostokątów byłoby to logiczne i korzystne. Gdyby nie ten ostatni mankament zdjęcie w moim odczuciu zasługiwałoby na najwyższą ocenę... A na uwagę i tak zasługuje... mam nadzieję że oprócz mnie zauważą je również inni obiektywni :-) | Nethunter | 2009-02-10 13:38:11 |
 | Mana | Kapitalna reporterka, dobrze uchwycony moment. Zgrabny kadr, świetnie rozłożone elementy obrazu z mocnym akcentem kolorystycznym w postaci głównego bohatera tej urzekającej opowieści. Nie znajduję tu niczego co by osłabiało to zdjęcie! :-) | Nethunter | 2009-02-10 09:38:23 |
| Mana | Prawie "bardzo mi się podoba" Ale jak wiadomo "prawie robi dużą różnicę" ;-) Faktura gałęzi pięknie koresponduje z układem traw wyzierających spod śniegu. Delikatne przechylenie kadru podkreśla niemal teatralną dramaturgię krajobrazu uzyskaną przez ciekawy zestaw kolorów i kształtów. Szkoda natomiast że w kadrze jest tak ciasno. Myślę że byłoby idealnie gdyby zdjęcie było zrobione w układzie poziomym. Troszkę więcej przestrzeni dla drzewa (szczególnie z prawej). Linia horyzontu mniej więcej w 1/3 obrazu... i koniecznie BEZ WŚCIBSKIEGO KSIĘŻYCA który jest tu absolutnie zbędnym, zbyt agresywnym i nieszczęśliwie umieszczonym blisko krawędzi elementem... To takie moje widzenie tego zdjęcia ale jak zwykle... RACJĘ ZAWSZE MA AUTOR! :-) | KLi | 2009-02-08 21:31:42 |
 | Mana | Brak ostrości i szumy :-( Czyli kompletna dyskwalifikacja?... Moim zdaniem NIE! Zastana scena jest ciekawa i moim zdaniem zasługuje na ocalenie ;-) Przyszedł mi do głowy pomysł trochę innego podejścia do tematu... A gdyby tak zrezygnować z romantycznego aspektu i podejść do zdjęcia bardziej graficznie? Proponuję rozważyć cięcie góry na wysokości jasnej plamy pod horyzontem (pozbywając się ptaków). Zdjęcie przestaje wówczas być kolejnym obrazkiem z wakacji, zaczyna się zbliżać bardziej do grafiki. Przy czym zazwyczaj abstrakcja kojarzy się z pozbawioną emocji grą kolorów i kształtów a tutaj dzięki miękkim liniom i ciepłej kolorystyce pozostajemy w przytulnym klimacie. Myślę że za moim pomysłem przemawia również to że jakość w dolnych partiach obrazu jest znacznie lepsza niż w górnych. To takie moje widzenie a rację zawsze ma Autor! Pozdrawiam serdecznie, M. :-) | Joyla | 2009-02-05 11:10:37 |
| Mana | Widzę tu plusy i minusy... Zacznijmy od tych pierwszych by osłodę zostawić na koniec ;-) Piętą Achillesową tego zdjęcia są szumy. O ile przy okazji innego tematu mogłyby one służyć pogłębieniu artystycznego efektu o tyle w przypadku tego typu zdjęcia dzieje się dokładnie odwrotnie. Pomysł opiera się tutaj na pokazaniu czystych, harmonijnych form. Ostrość i techniczna "czystość" to elementy właściwie niezbędne w tego typu obrazach. Największym atutem tego zdjęcia jest przemyślany kadr i precyzyjne prowadzenie linii. Domyślam się że para w środku obrazu miała podkreślać centryczność kadru. Jednak pokusiłabym się o zrezygnowanie z tego elementu (w momencie pstryka lub na etapie obróbki) i skupieniu uwagi na postaciach umieszczonych z boku po prawej. Poprzez taki zabieg postaci z prawej stałyby się elementem spinającym linie, tak jakby "kropką na końcu zdania" Najbardziej drażniącym elementem całej kompozycji jest tu moim zdaniem zbyt agresywna plama światła w PD. Widzę dwa sposoby poradzenia sobie z tym intruzem. Pierwszy żmudny polega po prostu na usunięciu jej w programie. Drugi polega na zrezygnowaniu z centralnego i kadru i zrobieniu cięcia dołem powyżej plamy. Najlepiej tak, aby piąty od prawej łuk wyprowadzić z PD. Osobiście stawiam na sposób drugi :-) OGÓLNIE... "Jest to fotografia, którą ogląda się z przyjemnością. Widać solidny warsztat techniczny i zmysł artystyczny autora" To takie moje widzenie tej fotoGRAFII. Jednak... zawsze rację ma AUTOR! :-) | elka2009 | 2009-02-04 09:16:38 |
| Mana | Jak już napisałam poniżej bardzo podoba mi się opowieść zawarta w tym zdjęciu... tabliczka Thank You jeszcze dodaje ekspresji i jej bym nie ruszała natomiast przeszkadza mi troszkę bałagan w kadrze.. A tenże kadr byłby perfekcyjny gdyby nie kilka elementów odciągających uwagę od tematu głównego: 1. wiaderko po lewej - zbyt mocny optycznie element, "umieszczony" w niefortunnym miejscu 2. narzędzia w pobliżu LD 3. Jakiś niezidentyfikowany trójkącik poniżej tabliczki z napisem To białe "coś" na czym leżą monety mimo dść agresywnej jasnej plamy ewentualnie może zostać ponieważ: 1. Jest ważnym elementem opowiedzianej tu historii 2. Łącznie z rzeźbą w piasku, facetem i jego technicznym zapleczem (wiaderko, spryskiwacz, pędzle) tworzy linię organizującą kadr po przekątnej. To takie moje widzi mi się tej bardzo bardzo sympatycznej foty! Ale oczywiście autor zawsze ma rację ;-) Pozdrawiam serdecznie Autora. | marek_a | 2009-02-02 11:08:00 |
| Mana | fotografia cyfrowa Forma czy treść? Dla mnie w zasadzie obojętne pod warunkiem że jeden z elementów jest zdecydowanie dominujący dzięki czemu obraz staje się wyrazisty i czytelny w przekazie. Tutaj wyraźnie postawiłaś na formę i jest to decyzja w 100% słuszna. Nie przepadam za zbyt mocnym kontrastem ale w tym przypadku uważam go za w pełni uzasadniony. Gdyby kontrast w obrazie był mniejszy zaczęlibyśmy się skupiać na treści która w tym przypadku nie jest niczym ciekawym... ot, kawałek ławki jakich wiele w każdym parku... a tak mamy piękną czystą formę zamkniętą w zgrabnym kadrze. Moim zdaniem zdjęcie przemyślane i dzięki temu harmonijne :-) | Wroclavska | 2009-02-02 08:38:16 |
 | Mana | Stary pomysł w nowej odsłonie. Patrząc na to zdjęcie widzę jednak nie jeden obraz ale trzy - każdy żyjący własnym życiem. Zacznijmy od dołu: 1. DÓŁ. Brzuch owinięty folią. Najmniej interesująca część zdjęcia, właściwie nic nie wnosząca do całego obrazu. 2. ŚRODEK. Piękne kształtne piersi. Dobry materiał na całkiem inne zdjęcie. 3. GÓRA. Twarz za folią... i to jest to co jest najbardziej interesujące w tej fotografii i co broni się samo bez "udziału" dolnych fragmentów. Proponuję rozważenie cięcia na wysokości pierwszej od dołu fałdy na foli i ewentualnie jeszcze troszkę z lewej. Moim zdaniem zdjęcie robi się znacznie ciekawsze a dominujące w obrazie piersi nie zagłuszają ciekawego efektu w górnych partiach obrazu. Zdjęcie staje się dynamiczne, fałdy folii wprowadzają złudzenie ruchu. Oczywiście zdaję sobie sprawę że wtedy powstaje już zupełnie inne dzieło... Moim zdaniem bardziej zdecydowane i czytelne w przekazie ale to tylko moje widzenie tej fotografii... a rację jak zwykle MA AUTOR... którego przy okazji pozdrawiam serdecznie! :-) | bosch | 2009-02-01 11:27:43 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl