 |  |
Krytyki otrzymane przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
 | falko | w pierwszych słowach mojej konstruktywnej krytyki pragnę odnieść się do Krytyki "naga"(nagiej?, przepraszam, ale nie wiem czy odmienić?):"podoba mi się warstwowość zdjęcia w relacji do warstwowości życia". To prawda filozoficzna. Urok , a zarazem brzemię życia właśnie na wielu warstwach oparte jest. Kropka. Na tym skończę pierwszą część, aby z tej krytyki się traktat pseudofilozoficzny nie zrobił. Architektoniczne wizje, urbanistyczne projekty, futurystyczne koncepcje to dla chłopców urodzonych przed epoką Dody Elektrody to coś więcej niż ilustracje z gier komputerowych. Tutaj splątana na wielu warstwach rzeczywistość przypomina właśnie grę komputerową. Ale jest też grupa obserwatorów, którzy odnajdą tu swoje dziecięce wizje z "Obłoku Magellana" Lema, albo "Ani z zielonego wzgórza".Przesadziłem? Nie sądzę. Poszukiwanie właściwego odniesienia tej fotografii, właściwego przypisania do literackiego odpowiednika tej fotograficznej rejestracji jest dowolna. Dla wielu jest już archiwalna. Dla wielu pozostanie futurystyczna. Na tym zakończę drugą część. To był wstęp. Teraz o konkretach: to zdjęcie znakomicie ilustruje strukturę świata w którym żyjemy. Futurystyczna bajka. Opowieść dziewczynki. Kolorowa rzeczywistość. A może wirtualna? | Palfot | 2008-02-15 00:16:11 |
| espresso | Widzimy chyba przypadek, jak poniższa krytyka zdaje się mieć wartości głębsze od samej fotografii... Wracając jednak do samej fotografii to świetny przykład wykorzystania szerokiego kąta. Szkoda tylko że nie poczekałeś na ruch pociągu. Nadałbyś więcej dynamiki, której mało wnoszą przedstawione postacie. | Palfot | 2008-02-14 18:19:09 |
| naga | interesująca fotografia. podoba mi się warstwowość zdjęcia w relacji do warstwowości życia; niemal metafora dla czynności, które wykonujemy machinalnie, bez poświęcania im świadomej uwagi, ale które zabierają znaczną część życia. dyskretnie przy okazji podkreślona temperaturą barwową. do tego zdjęcie jest dobrze - i bez powielania sztamp - zbudowane kompozycyjnie. wzrok ma gdzie wędrować a i dominacja ostrych kątów i liniowości przełamana udanie łukami filara(u?;) - jednocześnie służącego sprowadzeniu spojrzenia w dół. udane. | Palfot | 2007-05-04 12:21:46 |
 | CANONEOS | Zdjęcie słabiutkie.Góra owada za ciemna dół miejscami przepalony i do tego szumy.Jednym słowem technicznie bardzo słabo. | Palfot | 2007-05-03 22:50:35 |
| tegieer | wow przy powyzszej krytyce wydaje sie, ze wszystko juz zostalo powiedziane, niemniej chcialbym dorzucic kilka uwag od siebie. w pelni zgadzam sie z zarzutem zbyt ciasnego kadrowania - szczegolnie razi uciety kolniezyk. swiatlo fatalne - niepotrzebnie swieci lewa czesc glowy modela, przy czym twarz pozostaje w cieniu i te niefajne ciemne plamy pod oczami. no i szczegol, ktory chyba najbardziej mi przeszkadza - wystajacy kawalek ucha - wyglada jakby temu dziecku jakis czopek z glowy wystawal :D pzdr | Palfot | 2006-09-10 14:17:01 |
| _M | A więc do dzieła. Przedstawiłeś nam portret dziecka i masz pecha, bo to jedyne co w miarę mi wychodzi w fotografii. Zadawałem Ci masę pytań, bo chciałem dojść do tego, czy dobrze wyczuwam sytuację w jakiej było zrobione zdjęcie. Jednak wydaje mi się, ze nie do końca byłeś świadomy tego jakie to warunki. Ja niestety w takim układzie mogę pisać jedynie o efektach. Po pierwsze sytuacja: Uchwyciłeś moment, chwilę, jakąś mimikę dziecka, które nie patrzy się bezmyślnie w obiektyw, nie uśmiecha na zawołanie, ale robi coś co jest fragmentem jego życia. Ta spontaniczność bardzo dobrze oddana jest na fotografii. Podoba mi się ;) Kojarzy mi się z minką pod tytułem - patrzcie, jestem debeściak! :D Po drugie kadrowanie: Kadrowanie bardzo proste, bez fajerwerków, wydaje mi się, że nieco przyciasnawe, co przy tak spontanicznym modelu i mimice lekko przeszkadza. Może ukazanie gestu pomogło by wyrazić to co chciałeś? Więcej opowiedziało by o modelu? Patrząc na taki wyrywek mam świadomość, że równie dobrze mógł trzymać w ręce zabawkową szablę, co węża ogrodowego z zamiarem odkręcenia wody. Do tego nie było by problemów z interpretacją tego... ... co po trzecie, czyli tła: Jakie jest każdy widzi... w zasadzie jego brak, czyli głębokie czernie, które przywodzą na myśl manipulację PSem... wiem, wiem, jest ciemnozielone a ja jestem zmęczony ;) Po czwarte - światło. Fotografia to malowanie światłem. Zatrzymywanie go w kadrze, na matrycy, albo filmie... Dobrze jest zawczasu widzieć jak ono wygląda. Tutaj niestety nie jest z nim najlepiej, jakby zbuntowało się przeciwko modelowi oświetlając go miękkim pochmurnym kolorem delikatnie od góry... sprawia to wrażenie, że nie do końca wiadomo skąd tak właściwie świeci... możliwe, że obok było coś co odbijało światło od siebie, doświetlając tym samym boki twarzy. Grunt, że przy tak wyrazistej mimice, dynamicznej sytuacji, światło zdaje się usypiać... A może to późna godzina? :) -M | Palfot | 2006-09-10 01:47:11 |
 | keramodnor  | "Szerokrzywo". Wygibas powyginany jak z fotografii artystycznej, a na zdjęciu prosta dokumentacja, to słabe zestawienie. Dobra pora dnia na fotografowanie. | Palfot | 2006-08-13 00:36:34 |
Strona 1
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl