/ "IRYS wowy"

Jestem!

Od siebie? A po co? My swoje PF odwiedzamy tyle co nigdy.

W temacie nic nowego - ale inny sposób działania wystąpił. Dotąd było tylko forumowanie (jak teraz zresztą) - a to działa jak zwykła demonstracja społeczeństwa na ulicach. Powłóczą się, pokrzyczą, a i tak wszyscy mają ich w d... Potem przyjdą bojówki i rozgonią ekipę. I tyle z demonstracji.
Tutaj można by już rzec, że ktoś podziałał więcej niż tylko "krzycząc". Prawie, że "dał w mordę premierowi", aby go ocucić. Podkreślam "prawie" i cydzysłów.


No - ok. Robię co chcę - Idę na fajka i kawkę. Potem poklepię jeszcze w klawiaturę, a potem zobaczę co będę chciał.

@hobbes: masz, niestety, rację!

AEG nie wprowadzi na rynek nowinki technologicznej np. typu porażenie prądem kiedy kotoś wrzuca kota do ich produktów.
Administracja OB natomiast ma możliwość, a nawet obowiązek wprowadzenia skuteczniejszego systemu "lansowania" zdjęć. Konkretniejszą moderacją natomiast ma możliwość przykracania zachowań nie będących takimi jakimi powinny być.
Już kiedyś rzekłem, że mody nie są na etacie więc nie ma się co dziwić, że kładą na to co tu nieraz się dzieje coś tam (co mają).
Ale są użytkownicy (również nie na etacie), którzy mimo to próbują coś (cokolwiek) z tym zrobić. Bo im zależy. Dla odmiany.

Oczywiście, że nie ponosi - oczywiście róweniż, że mogłaby z tym coś zrobić - jeśliby chciała. Wszak to o ich prodkut tutaj chodzi. No, ale skoro wolą taką "wizytówką" się przedstawiać, ich wola.
Mnie również jest obojętne VP, FT czy też itp. Internet nie jest dla mnie zbyt mało ambitnym medium by w nim próbować się znaleźć i wybić.

Ale! Jako, że już tu jesteśmy to czemu by nie móc o coś "powalczyć". Choćby o idee. Słuszne - niesłuszne kwestia gustu i przynależności.
Mieszkam w Polce interesuję się tym co się w tym kraju dzieje. Czasem coś się zadziała. Mieszkam w bloku - to samo. Jadę autobusem - coś się dzieje, biorę w tym udział. A przecież mogłoby mi to być obojętne.
Czasem warto mieć wszystko w dupie. Jeśli jednak każdy by miał, zawsze i wszędzie to co by było? Sodoma i Gomora może nie, ale byłyby niezłe jazdy. ;)

Zarządane było wprowadzenie oglądania galerii w widoku bez komentarzy żeby ukrócić owczy pęd - WPROWADZILI
Zarządane było wprowadzenie blokowania oceniania i anonimowego autora żeby ukrócić TWA i owczy pęd - WPROWADZILI
Zarządane były zmiany systemu punktowego na poleceniowy z ograniczeniami żeby ukrócić TWA i owczy pęd - WPROWADZILI

Więc o co Wam jeszcze chodzi? Używasz tego? Tak? To rzucaj dalej kamieniami. Nie? Bo co? Bo inni też nie używają?
Udowodniliście tylko tyle, że powstała kolejna grupa "znajomków" na obiektywnych. I do wyboru teraz mamy ptaszka, zachodzik, dziecko albo... kfiatka.

Wiesz co tu pomoże? Nic tu nie pomoże. Czy człowiek czy małpa - żadna różnica - szybko się adoptuje do zmian.
A do tego Polacy słyną z tego, że za punkt honoru uznają to żeby ominąć przepis i śmiać się z systemu. Nie ważne jaki przepis i jaki system.
Umiesz liczyć? Licz na siebie. Zacznij systemową zmianę od siebie.

Chryste! Co było zrobione? Iness, nie kalecz języka ojczystego... Żądania miałaś na myśli? Może... A może morze... ;O)

A ssaki się adaptują. Adoptują tylko ludzie... :o)

Pomogłoby, gdyby każdy, kto otwiera zdjęcie, nie widział komentarzy innych użytkowników dopóki nie postawi oceny lub nie odhaczy opcji "nie oceniam zdjęcia".
Pomogłoby, gdyby każde jedno zdjęcie na samym początku było anonimowe.
Pomogłoby, gdyby do wejścia do VP było potrzebnych nie 4, 5 polecanek, ale np. 30.

grupo "prowokatorów"
nie lepiej dać pozytywny przykład?
pozytywny w sensie - od dziś oceniamy wszystkich obiektywnie
nie zależ nie od tego czy ich znamy czy nie
i niezależnie od tego czy maja 20 pkt czy 20 000 pkt
???

Iness - było rządane? Może i było. Nie przeze mnie. I sądzę, że takie rozwiązania nie są dobre, bo jak widać efektu oczekiwanego nie przyniosły.

gsowa - daj mi linka do mojego komentarza, oceny, który/a jest nieobiektywny/a. Pomijając Irysa ;) i wybiórcze "żarty" gdzie niegdzie, których wcale nie mam zamiaru zaprzestać.

gdzieniegdzie - razem pisane oczywiście. :)

chore to wszystko...

sepa - po co? Przecież wtedy trzeba by było przyznać Ci rację... :o) Mogłoby się też okazać, że jesteś (i "inni" prowokatorzy - też) naiwniakiem i idealistą. A Twoje młodzieńcze bunty są śmieszne, bo jeśli wpadłeś między wrony... Tyle, że jeśli z tymi wronami, to też źle... Co robić, co robić... Znikąd pomocy!!! :o)

Lepsze irysy widziałem - zaprawdę powiadam Wam.

Mamo :( Tato :( Bracie :( Siostro :(
Miło było Was poznać. :(
Przepraszam za wszystkie moje "śmierdzące oddechy" spod nosa, za niedomytego mopa pod drzwiami, za błoto w wannie, za zgubioną kolczatkę naszej suni oraz za niezjedzone ziemniaki. Te akurat mi niesmakowały.
Tak czy inaczej miło było kochana rodzinko. Ale znalazłem sens w życiu. Taki sens, że idę sobie strzelić...ha! ha! dupa! Mamy Was!

Jeszcze potruję trochę na tym świecie.

Erystyka – sztuka doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę materialną.

nic to nie zmieni, takie zycie jest

A nie lepiej spojrzeć w vox dei, napisać parę komentarzy, wykorzystać poleconka. Te zdjęcia nie są złe :) . Ja właśnie tak zrobię.Pozdrawiam

Poleconka poleciały. Resztę zostawiam na moją ulubioną fotografię przyrodniczą, gdzyż czy się to komuś podoba czy nie dobrze przedstawiony kwiatek czy zwierzę to tez sztuka.

I szkoda, że nie wszyscy to rozumieją.

swego czasu na Fotoforum (RIP) powstało (jak głosi legenda, ale może początki są gdzie indziej) określenie KNOT, które na tymże Fotoforum (nieodżałowanym) uzyskało status oficjalny i uznanie w postaci wyzwalania zautomatyzowanego mechanizmu moderacji zdjęcia tymże słowem obdarowanego (szczegółowy algorytm był właścicielsko-administracyjną tajemnicą Rumcajsa, ale działał w sposob nie wywołujący frustracji i zbiorowych akcji protestacyjnych)

może by było warto (tzn. z pożytkiem dla OB) siegnąć do tamtych doświadczeń i obserwacji...

proponuję zacząć od wyboru słowa-klucza...

moim zdaniem powinien to być IRYS

hehe

Marto.. to będzie chyba esencją

Achaj (19:25:08) - dostępne żródła podają, ze IRYS aka kosaciec jest rośliną leczniczą... kłącza stosuje się jako składnik wykrztuśnych lub moczopędnych mieszkanek ziołowych...

Marto, taka mała osobista prośba. Wdzięczny byłbym, gdybyś sobie odpuściła tego IRYSA w komentarzach pod zdjęciami innych, najczęściej zupełnie niezorientownych osób. Jeżeli zapytasz dlaczego, moja odpowiedź będzie następująca: ponieważ robisz tym mi naprawdę dużą przykrość.