/ Kiedy powtórka z Jastrzębiej Góry??

Ooooo, Beti :-)))))) :-*

Ano jestem. Wreszcie chwila w domu i na razie nigdzie nie biegnę świńskim truchtem. 121 strona....no PKP....beze mnie....:o/

A ja dla odmiany zaraz znikam...

No tak. Jak ja jestem to mogę pogadać najwyżej ze sobą.....wszyscy znikają. A jak mnie nie ma.....myszy harcują ;oP

Plan jest, żeby w międzyczasie zorganizować się gdzieś nad jeziorami pod namiotami :)))

Postaram sie coś zorganizować.
Ale wiecie jak to jest w lecie z 3 dniowymi kwaterami :)
Ale już pracuję nad tym ;)
Mam nadzieję że ogarnę ten temat :D

Ale w lecie to pod NAMIOTY :))) Najlepiej jezioro kawałek polanki w lesie i jest elegancko :))) Ja mogę takie coś zorganizować bo mam fajne miejsce, ale znów wszyscy będa musieli jechać w okolice morza. Dlatego Mazury byłyby ekstra.

Oooo!!!!
Chłopaki się czają....jak miło....;o))
@tomi....ogarniaj, ogarniaj :o))

Andres ale nie wiem jak kobiety???
Wiesz że one w takich polowych warunkach to tylko będą narzekać :)))
Jeśli wszyscy się zgodzą na namioty to ok zorganizuje.
Ale poszukam sensownych kwater w promocji ;)

JAsne, że kwatery lepiej, ale jak nie da rady kwater to namioty będą OK. Ewentualnie może jakaś agroturystyka??

Remik ja mam mieszkanie prawie 100 m2 to może się wszyscy pomieścimy ;DDD

Ja tam dam radę :)))

Ale je to ja... My z Czeko jako goście honorowi i tak mielibyśmy osobny pokój :)))))

Tomi;)..a terarium w domu masz?..;D

..no dobra..;) zadowolę się nawet miską z odrobiną wody/piwa;D....;)))

A może luksusy w kwaterach dla Pań, a kto chce - na glebie, tzn. w namiotach. osobiście mogę się zgodzić na kwaterę, ale może być i polowo. Tomi - tak czy siak próbuj. W najgorszym przypadku zrobimy zlot samców.... ;o)

Jako stary jesiotr wolę kwaterkę :)

JA też wolę kwaterkę, ale obawiam się, że w wakacje załatwienie kwater na ileś osób tylko na weekend może graniczyć z cudem.

Andres - teraz wszyscy latem jeżdżą co najmniej do Chorwacji... Nasze krzaczory puste... Może nie będzie tak źle. Są różne ośrodki, gdzie odbywają się różne integratki i inne sympozja nałogowe - coś się wynajdzie. ;o)

Wowa recz w tym, że muszą być spełnione następujące warunki:
1. musi być możliwość wynajęcia jedynek i dwójek na dwie noce
2. musi być możliwość zostania w dniu wymeldowania ciut dłużej niż 12 o której to kończy się doba hotelowa
3. musi być niedrogo
4. musi być w miarę przyzwoicie
5. musi być zaplecze kulinarne ewnetualnie coś w pobliżu

tych "musi" znalazłoby się jeszcze conajmniej kilka.

musi być: wino, kobiety, śpiew ;)

Wino to sobie przywiozę, kobieta sama ze mną przyjedzie, śpiewać ... śpiewać w trosce o Was nie będę... i dalej wracamy do listy powyżej.:)))

super ogarnijcie coś wcześniej, bo w październiku i tak nie będę mógł przyjechać.

Coooooo??? Ja, stara harcerka, pod namiotami sobie nie poradzę?! Kochani! Ja Wam mogę prawdziwy survival zorganizować! :)

Ale tu dziś słodko było! A fuj! Chyba zmienię nick na Pepperludek, coby trochę pikanterii dodać... :)