| | |
ruda 2007-09-22 14:04:04 | | | a propos słonia, czyli kotleta... babcinego i mielonego. te babcine mielone były na smalcu (!) i dlatego takie dobre były. teraz nikt smalcu nie używa. może tak jest nie tylko z kotletami ?
;) |
k_falcman 2007-09-22 14:15:01 | | | cieszę się wowa, że wspomniałeś o kunszcie. To jest to co najbardziej cenię w fotografii.
Z zawodu jestem grafikiem komputerowym i nie jest dla mnie problemem stworzenie dowolnego obrazu przy pomocy programów graficznych. Robię to często w pracy bo klient tego wymaga. Ale ja jako fotograf, zawsze najbardziej cenię fotografię otrzymaną tylko przy pomocy naświetlenia materiału światłoczułego bez jakiejkolwiek obróbki. To są właśnie takie smaczki do których trzeba "dorosnąć" |
piotr2505 2007-09-22 14:15:59 | | | o przepraszam, w domu wymusiłem na żonie uzywanie smalcu, bo inaczej to nie kotlet |
wowa 2007-09-22 14:31:44 | | | ruda -> nie "może". Na pewno!
k_falcman -> masz absolutnie rację. I dlatego mnie najbardziej cieszą te fotografie, które są fajne bez dodatkowych zabiegów. Po prostu dobrze zrobione dobre zdjęcia. Czego i sobie, i wszystkim Obiektywnym życzę.
piotr -> i słusznie! Smalec do smażenia jest najlepszy - ma najwyższą temperaturę wytrącania się ciężkich estrów i innych szkodliwych substancji. O smaku nie wspominam - rzecz gustu. ;o) |
zover 2007-09-22 14:48:36 | | | wowa, to o czym wspominasz.. dębowe łyżki, żeliwny garnek i smalec :) potwierdzają tylko fakt, że zastosowane narzędzia i techniki mają kapitalne znaczenie dla końcowego efektu... nieświadomy konsument oczywiście nie zauważy ich wpływu na końcowy efekt, ale świadomy obserwator odróżnia analogowy kolor i głębię od cyfrowej. oraz pejzaż z klatki 6x6 (nawet po skanowaniu) z klatki 23mm /17mm :) to jeśli chodzi o pejzaże. to samo dotyczy zastosowanych szkieł... itd... wniosek z tego jest jaki... że sztuka fotografii, zaczyna się od odpowiednio dobranej techniki (narzędzi) do tematu. street foto można sobie robić holgą, cyfrą, czy czymś tam... ale pejzaż (temat stary jak świat)... nie da się ogarnąć nie dysponując odpowiednim sprzętem. oczywiście dla siebie i do galeryjek internetowych można sobie wrzucać zdjęcia z czegokolwiek... ale próbując temu nadać rangę 'sztuki' choćby amatorskiej :) należy zatroszczyć się o narzędzia... nie wspominając już o ogólnie pojętych studiach na historią sztuki i fotografii 'w ogóle' :) i kto ma na to czas i pieniądze? :) |
wowa 2007-09-22 14:54:53 | | | zover -> a kto powiedział, że to tanie hobby? Zresztą każde hobby, jeśli chcesz mu nadać jakakolwiek rangę, wymaga zaangażowania, wiedzy, studiów, a czasem nawet poświęceeń. Próbowałeś kiedyś grać na jakimś instrumencie? Rzeźbić? Pisać? Nic nie jest łatwizną i nic nie przychodzi samo. Największy nawet talent trzeba poprzeć pracą i zaangażowaniem. A to kosztuje: i czas, i pieniądze. Czasem nawet więcej... ;o)
|
zover 2007-09-22 15:28:24 | | | więc warto sprawdzić, czym fotografują mistrzowie gatunku (kto ich w ogóle zna?)... i wtedy z pejzażem będzie ok :) sieć niechcąco równa w dół, taki jakiś uboczny efekt. |
walwysz 2007-09-22 15:47:01 | | | Zover, jezszcze chwilę i wpędzisz nas wszystkich w kompleksy rangami sztuki, mistrzami i.. ;o) Nikiforowie fotograficzni także istnieją. Kunszt nie zależy od użytych narzędzi. Tak mi się przynajmniej wydaje. Pozdrawiam :) |
marconi 2007-09-22 16:07:03 | | | Qrcze - zaczynam być dumny z tego wątku. Pozdrawiam i idę kosić trawnik. |
wowa 2007-09-22 17:19:41 | | | zover -> powiem więcej: nie interesuje mnie, czym robią "mistrzowie". Nie interesuje mnie, że są mistrzami. Robię coś, co mnie cieszy i jeśli w oczach moich przyjaciów, znajomych, w oczach Obiektywnych jakaś fotografia zasługuje na uznanie - cieszę się i już. I nie mam kompleksów. ;o) Pozdrawiam wszystkich! |
nikon 2007-09-22 19:40:56 | | | Nie wiem co tu robić w sobotni wieczór... wiec coś nastukam żeby wątek podtrzymać :)) |
separatysta 2007-09-22 20:36:03 | | | Ambitny topic. ;)
Słuchajcie miłe panie i mili panowie. A jak byście zdefiniowali zdjęcia/"zdjecia" ze świata mody, glamour itp., akty, ogólnie zdjęcia modelek i modeli. Wiadomym jest na czym polega uszlachetnianie osób dla efektu wyjściowego. Więc? Bo przyznam, że ja sam nie wiem do czego to zaliczyć. |
Svolken 2007-09-22 20:39:27 | | | Sepa - ja to nie podchodze do tach zdjec, bo to wiesz...cukierek przez szybe a rzeczywistosc czesto skwierczy;) |
wowa 2007-09-22 20:39:38 | | | Sepa -. dla mnie to fotografia użutkowa specjalnego przeznaczenia. To tak jak np. buty pilkarskie, czy dla lekkoatletów. Niby przydatne, ale niewiele osób korzysta... ;o) |
Svolken 2007-09-22 20:43:13 | | | To jak cos takiego: http://pl.youtube.com/watch?v=iYhCn0jf46U |
walwysz 2007-09-22 20:44:51 | | | Sepa ->za wową. Właśnie miałem wspomnieć o fotografii użytkowej, ale mnie uprzedził ;) Zaliczyłbym do niej także wszelkie kategorie pamiątek rodzinnych typu "bobasy" "uśmiechnięte koty" przy wazonie na telewizorze itp. ... :) |
Svolken 2007-09-22 20:44:55 | | | A to inna wersja;) http://pl.youtube.com/watch?v=7-kSZsvBY-A&mode=related&search= |
Svolken 2007-09-22 20:46:52 | | | Ale fotografia takich fotografii z telewizora marki Alladyn, to juz jest cos innego;) |
separatysta 2007-09-22 20:50:00 | | | Fotografia użytkowa. Też prawda. Taka ludzka reklama. Ale jednak fotografia...;) |
separatysta 2007-09-22 20:50:35 | | | W sumie inaczej jakby to brzmiało. Grafika na rozkładówce? :))
|
walwysz 2007-09-22 20:55:06 | | | Svolken -> wtedy już chodzi o dokument ;) |
on70 2007-09-22 21:29:21 | | | ...tak czytam i czytam...znowu sprowadzić można całe te wywody,do zaledwie kilku kwestii :
Pierwsza i zasadnicza!-poczucie estetyki jest czymś absolutnie subiektywnym!!!Jeżeli ludziom podobają się górki,mgiełki i kolorki,to kto i dlaczego może próbować narzucać im inne widzenie?
Druga,wynikająca z pierwszej bezpośrednio-Czy jest jakaś reguła,lub osoba,która zabrania mi saturowania,wyostrzania,i bóg wie jeszcze jakiego -ania?Matryca aparatu ma tak skromną rozpiętość tonalną,w porównaniu z ludzkim okiem,że mógłbym jako odbiorca obrazić się na kogoś,kto nie "podrasował' zdjęcia,że fałszuje rzeczywistość!!!
Trzecia-odbieram czyjeś zdjęcie jako całościowy akt twórczy,bez zastanawiania się,jak wyglądało to w rzeczywistości,bez łamania sobie głowy,ile w tym jest PS,a ile czegoś jeszcze innego,I ALBO MI SIĘ PODOBA,ALBO NIE!!!I TYLE! |
wowa 2007-09-22 21:50:35 | | | on70 -> No, i już. OK, Ty nie masz takiego dylematu, o jakim jest mowa. Inni mają. I chcą o tym rozmawiać. Akademicko, ale jednak twórczo i rozwijająco. Więc - warto! |
TomiU 2007-09-22 22:05:02 | | | I Wy, Szanowni, naprawdę myślicie, że tak jest tylko z pejzażem? ;) |
Svolken 2007-09-22 22:05:58 | | | Ze wszystkim tak jest, a przede wszystkim tak jest z KOBIETAMI! :) |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | Strona 6 | 7 | |