/ berta vs. keramodnor - może jakaś fotolobotomia? :)

no idę, idę. Jedną z wielu, ale słusznych. Szkoda czasu by chodzić niesłusznymi :)

jpk - do rozwoju nie zmusisz ale możesz zachęcić. Z uwagi na prawdopodobne praprawnuki wolę, żeby wtedy było więcej rozwiniętych niż zwiniętych.

Taki świat i tacy ludzie... że dziś trzeba się wstydzić tego co się wie, tego co się umie, a popularność zdobywa się populizmem i konformizmem.
W każdej sferze życia potrzebni są ludzie, którzy potrafią powiedzieć "nie" bublowi, niedoróbkom i mcdonaldyzmowi.
Hobbes poczułeś się obrażony? To i dobrze - przynajmniej oznacza to, że póki co dostrzegasz różnice...

hobbes,
Dostałeś pierwszy raz -1 od keramodnora i się w końcu odezwałeś?

Trzeba być niezłym megalomanem żeby
a) obrażać innych za ich gusta

>Jeżeli ktoś się obraża za swoje bezguście, to jego problem. Ja się nie obrażam o to, co inni sądzą o moich zdjęciach i guście.


b) obrażać autorów za to że czyjś gust nie sprostał Twojej poprzeczce Keramodnorze, a ich fotki śmiał wywindować w miejsce gdzie tylko Twoje wybory fotek powinny znaleźć miejsce


>Wcale tak nie uważam. wręcz popieram wiele wyborów innych osób do VD, czemu daję wyraz pozytywnymi ocenami. zwyczajnie odgrywasz się za moje -1 pod Twoim zdjęciem.

c) Umyślić sobie aby innych uczyć tego gustu

>Tu przesadziłeś i chyba wbiłeś sobie gola. Ja bym chciał, by swojego gustu uczyli mnie inni, którzy potrafią to robić. Nie widzę też nic złego w uczeniu innych mojego gustu. Chyba się rozpędziłeś.

d) publikować własne knoty podpisując jeszcze że miały premiery na Twoim własnym portaliku.

>To portalik Jalensa. Mogę pisać pod zdjęciem co chcę - już kiedyś wykasowałem te napisy i admin mnie namawiał do zaniechania tego kasowania. Nie są to knoty, te moje zdjęcia. Doskonale wiesz, że to Ty robisz knoty i plastikowe, sztuczne kreacje.


Człowieku - żyj sobie swoim życiem i swoim światem, wykręcaj fotografię na na najwyższe obroty - choćby li tylko w teorii, ale dowiedz się że Twój sposób nie jest jedynym słusznym, a Twoje ambicje nie muszą być motorem napędowym dla innych. Kto Ci wbił do głowy że Twój sposób patrzenia na świat jest lepszy od innych? książki?

>Nie znasz mnie, nie znasz moich tekstów, komentarzy, nic o mnie nie wiesz. Doskonale wiem, tak jak każdy user na tym portalu, że tych sposobów jest tyle ilu ludzi. zastanawiam się ile złej woli i wąskiego patrzenia na problem w tobie drzemie, skoro mogłeś zakładać inaczej. Nikt mi niczego nie wbił, zresztą o moim sposobie patrzenia na świat nie ma w książkach, także popełniłeś krasomówczy błąd logiczny i spaliłeś na panewce. Mój sposób patrzenia na świat nie jest lepszy, czy gorszy od patrzenia skimiego, thrula, czy kogokolwiek innego, jest inny. Nigdy nie twierdziłem inaczej

Mścisz się za tą -1, hobbes? A fe!
;-)

hobbes,
wieczorem polecę Tobie kilkanaście fajnych rzeczy do przeczytania. Naprawdę warto czytać. Ja o fotografii więcej czytam niż piszę. Nie bądź przeciwnikiem, tak zażartym, książek o fotografii. Rozwijaj się. Naprawdę zależy mi na tym, byśmy wszyscy się rozwijali. Czy to źle? Tak źle jest czytać mądre książki o fotografii? Mam się tego wstydzić? tego że czytam? czy Ty powinieneś się wstydzić zemsty za moje -1?

:-)))

Keramodnor - a fe!

jeszcze wam nie przeszło?

Ide Hobbesa plastikowe knoty poogladac...

:D

Dobra, poogladalem, zobaczylem kto, gdzie i jakie oceny wstawia... Szkoda gadac.

Hobbes, moze w kwietniu jakies rocznicowe spotkanie na starowce, co? Wezme ze soba Ewke ;)

hobbes,

Moje pierwsze zdanie zawiera fakt (postawiłem Tobie wczoraj -1) i wniosek zakończony pytajnikiem, by dać Tobie szansę na wyjaśnienie tej domniemanej zemsty:

"Dostałeś pierwszy raz -1 od keramodnora i się w końcu odezwałeś?..."

Zobaczmy jak wygląda Twoje pierwsze zdanie pisane do mnie i czym rzeczone zdaneczko pachnie (oczywiście Twoje zdanie padło wcześniej, niż moje):

"Trzeba być niezłym megalomanem żeby..."

Hobbes, Ty jedziesz po personalnym i osobistym. Zresztą cały Twój tekst jest bardziej spod serduszka i chciejstwa, niż o mnie.

Też się tak kiedyś na noże wzięłam z ennio... ale myśmy to załatwili za pomocą prywatnych wiadomości...
On nie przekonał mnie, ja nie przekonałam Jego - ale zaczęliśmy się troszkę bardziej szanować po tej wymianie zdań.

Powtarzam, zamknąć forum...

rewelacja !

jajka ogolić i do przedszkola !
brawo !

Hobbes,

już wiem gdzie pies leży martwy.

Przeglądając daty i godziny nominacji do VD oraz komentarze pod zdjęciami, staje się jasne, że to ty jesteś osobą decydującą o ostatecznym wyglądzie VD. Zabolało Ciebie to o czym tu wcześniej pisałem, że nie przyjęto siedem razy mojego zgłoszenia co do jednego zdjęcia, a po KK zdjęcie trafiło do VD? Źle się z tym poczułeś? Zupełnie niepotrzebnie, ja uważam podobnie jak Ty, że mamy różne gusta i to wszystko. Zupełnie niepotrzebnie argumentujesz personalnie.
;-)

hobbes,

hiehie,
faktom nie jesteś w stanie zaprzeczyć. Jak masz żal o to odkrycie, to nie trzeba było ze mną gadać. Coś słaby ten EOT, czy to działa gdzieś na portalu, bo ja sobie nie przypominam takiego, co pisze EOT i robi EOT.
;-)

No dobra, hobbes. Idę poszukać Twoich dobrych zdjęć, jak nie zostawię śladu pod Twoimi fotami, to znaczy, że masz same na 0 i -1 i na tym poprzestańmy.
;-)

łomatko, wy macie za dużo czasu O_O

hobbes,
Oj, oj, manipulujesz jak diabli. za moment napiszesz, że to ja jestem osobą decydującą o VD. Tylko, że w to nikt nie uwierzy.
Naprawdę chcesz, bym przedstawił analizę dat nominacji, dat ukazania się w VD i Twoich nagłych komentarzy pod bardzo starymi zdjęciami, komentarzy o dacie wyraźnie pomiędzy nominacją, a ukazaniem się w VD.

No to proszę:
Wszyscy wiemy, że zdjęcie ukazuje się w VD, a datę w VD ma nieco wcześniejszą, przy czym data publikacji samego zdjęcia na OB jest jeszcze wcześniejsza.
Sam piszesz o ostatnich 8 zdjęciach w VD i jednej Twojej ingerencji. Jednak znacznej ingerencji.
Zdjęcie octaviana z 2006.10.29 ma ostatni komentarz z 2006.12.09. To ja zgłosiłem zdjęcie do VD i zrobiłem to 2008.02.12 przed południem (skrupulatny łobuz z keramodnorka). Zdjęcie ma datę i godzinę nominacji do VD 2008.02.12 11:46. Hobbes pisze komentarz niebawem, bo o 13:09. Zdjęcie, jak zawsze w VD, pokazuje się w max po pewnym czasie, to dlatego widzimy zaległe daty pod tymi zdjęciami, a następuje to w opisywanym przypadku dopiero w 9 dni po komentarzu hobbesa i dopiero od tego momentu padają kolejne komentarze.

Hobbes, to nie jest jedyny przypadek. EOT już pisałeś, zawsze możesz tego dotrzymać, bo mi głupio tak odkrywać zaplecze hobbesa, a ja EOT'ów się nie trzymam, jednak sam ze sobą gadać nie będę.
;-)

żenująco śmieszne.

Do administracji:

Jeśli nie sprawi to wielkiego problemu, to proszę o założenie na forum oddziału przedszkolnego...

Pozdrawiam (((-;

matmatołek,

Zwłaszcza dla przeciwników czytania książek o fotografii.
;-)

Można czytać, można oglądać, ale nie każdy potrafi zrobić.

Na drutach.

sepa - trzeba będzie kiedyś zrobić z Tobą porządek ;D

keramodnor, a po co właściwie czytać te książki? co w nich takiego można znaleźć? mógłbyś rozwinąć? :-]

weezul,
można poznać sposób patrzenia innych ludzi, można skonfrontować go z własnym, można zrozumieć sposób patrzenia innych ludzi, można zmieniać i rozwijać własny sposób współtworzenia dzieła poprzez jego rozumienie/kojarzenie (nawet wtedy, gdy się nie podoba

można wiele innych rzeczy uzyskać dla siebie, można też nie czytać na temat swojego hobby, wolny kraj, ja namawiam by czytać

Pytasz się w jakimś konkretnym celu?