 |  |
Krytyki otrzymane przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| _M | Dzięki Rex, na Ciebie jednak można liczyć ;) Mam wątpliwości co do kontrastu... niestety matryce są ułomne a kontrast nieba w tamtym momencie był jaki był, ale to własnie mi się w nim podobało - z jednej strony przebijające się jeszcze słońce, z drugiej praktycznie czarne zawieszone nisko burzowe chmury. Kwiatu Paproci szuka się w noc świętojańską. Petite Poussin sama o tym wspominała, stąd postanowilem nazwać w ten sposób kwiatki, których szukała do swojego wianka. | _M | 2007-06-28 23:47:27 |
| Rex_XIII | W pewnym sensie rzeczywiście - niedoświetlenie jest uzasadnione, zdjęcie nabiera klimatu, może nie zupełnie burzowego, ale coś w stylu letniego wieczoru po upalnym dniu, z lekką dawką niepokoju. Badyl, który Kasia trzyma i nawiązanie do niego w tytule - kwiat paproci, przywodzi na myśł, stare baśnie o poszukiwaniu kwiatu w jedną noc w roku, nie wiem, jak zapatrywałbym się na to bez tytułu, ale wydaje się być to ciekawym powiązaniem. Nie wiem dlaczego, ale ta baśn o tym kwiecie kojarzy mi się również niepokojąco - może dlatego, że kiedy ja ją czytałem, czy słyszałem o nim legendy było to dla mnie coś niesamowitego, tajemniczego. Technicznie nie podoba mi się aż takie przegięcie kontrastu w czerniach i w światłach, widziałbym to ciut bardziej stonowane, szum - w szczególności na twarzy zaburza mi odbiór tej fotografii, bez niego w moim przekonaniu mogłoby być lepiej. W sumie klimat uzyskałeś ciekawy, dobrze dobrałeś tytuł (jak widać czasem ma to znaczenie). Kadr jest dosyć Ciekawy, zamknięcie go "przed nosem" nie jest tutaj niczym złym - wręcz przeciwnie.. wzrok pada na dziewczynkę, po czym idzie wzdłuż badyli w stronę "burzliwego" nieba i tajemniczych drzew - sugeruje w sumie odnalezienie tytułowego kwiatu. Wklejam to w krytyke, wedle Twojej prośby, że jeśli się rozpisze to.. więc proszę o nie ironizowanie i.t.d. | _M | 2007-06-28 23:41:52  |
| _M | Dzięki Cyber ;) I przyznaję rację. Ostrość dosłownie musnęła się o rzęsy oka i chociaż można je policzyć to całe zdjęcie jest mydlane, ale szczerze mówiąc gdyby było ostre tak do końca i cyfrowo-idealnie, nie podobało by mi się. | _M | 2007-06-04 07:34:51 |
| CyBeRmAnTiS | Cześć napisałem kiepsko bo patrzryłem na zdjecie na ekranie telefonu ;) żartuje coś z ostrością moim zdnaiem jest nie tak - w twoim przypadku ciężko dać radę:) selkcja, selekcja szum hm nawet pasuje do tego zdjęcia kadrowanie jest bardzo dobre na szczególną uwagę zasługuje przekaz emocjonalny, widzę bardzo ładnie złapaną w kadr zadumę, trochę jakby smutek Jak dla mnmie zdjęcie z duszą - ale to widać dopiero po chwili. Jestem ciekaw jak to zdjęcie zostanie odebrane Powiedział bym że jest to walka między wartością strony technicznej nad przekazem emocjonalnym. pozdrawiam | _M | 2007-06-04 01:48:43 |
| _M | Zdjęcia zdecydowanie nie do oceny. Rozpędziłem się i nie zablokowałem oceniania a nie chcę kolejny raz wystawiać. | _M | 2007-06-01 22:14:22 |
| _M | sapphire, odpowiadając na krytykę. Po pierwsze, wielkie dzięki Po drugie, dziękuję bardzo. Jest naprawdę świetna. A teraz do szczegółów. - zastanawiałem się nad ogrodzeniem, doszedłem do wniosku, że może zostać tam gdzie jest. Po pierwsze słońce świeciło by zbyt ostro w obiektyw, po drugie - nie można by spojrzeć na zieleń za dzieckiem i zniknęła by perspektywa, przez co zdjęcie nabrało by cech dwuwymiarowości. - zmniejszenie nasycenia sprawia, że zdjęcie przestaje być świetliste - B&W, robiłem je z myślą o kolorze. Światło w czerniobieli gra bardzo ciekawie, ale tutaj połączenie zieleni, złota i różu chciałem koniecznie zostawić. | _M | 2007-05-29 22:51:18 |
| sapphire | Zdjęcie może się podobać - wspaniałe światło, dużo w nim wiosennej radości i dziecięcej niewinności. Docenić nalezy dobre a w zasadzie profesjonbalne wykorzystanie tego światła. Kadr - znakomity ale osobiście niżej ustawiłbym aparat - główka dziewczynki byłaby ponad ogrodzeniem i zbliżyłaby się do linii horyzontu - zdjęcie zyskałoby na perspektywie i dynamice. Dobra głebia ostrości. Odnośnie kolorów - łagodne, wiosenne bez agresywnej zieleni - osobiście gustuje w mniejszym nasyceniu (zwłaszcza, że z opisu zdjęcia wynika iż jest to dzień 1-szej Komunii - byłoby wtedy delikatniejsze). Moim zdaniem zdjęcie nadaje się również do publikacji w wersji BW - może być równie ciekawe. O paru rzeczach napisałem osobiście, ponieważ zdjęcie może być odbierane i przeżywane bardzo osobiście - pamiętam moje emocje i wzruszenie odnośnie moich dzieci w tym właśnie szczególnym dniu. Reasumując ocenić należy powyższe zdjęcie jako bardzo dobre. Odnosząc się do kk poprzednika - może miała być zabawna ale kompletnie nie przystaje do tego zdjęcia i dnia, który dla wielu ludzi jest wyjątkowy. Dodatkowo - co jest w niej konstruktywnego?! | _M | 2007-05-29 13:18:34 |
| . ... ... . | Daywalker różni się od vampira zwyczajnego i wąpierza nizinnego tym że okres żerowania nie zależy ściśle od pory dnia. Dorodne egzemplarze spotykano nawet późnym popołudniem w miejscach słabo zalesionych w bezpośredniem sąsiedztwie zamieszkałych ludzkich osad. Nie wabić i nie karmić słodyczami! Unikać kontaktu wzrokowego i zbliżania się na odległość wyciągnięcia ręki! Uwaga - bezpośredni kontakt z przedstawicielami tego gatunku grozi powaźnymi konsekwencjami natury prawnej (patrz "molestowanie", "pedofilia" , "nieletni", "Michael Jackson") W przypadku kontaktu zaleca się dezynfekcję roztworem alkoholu etylowego (wewnętrznie) i kwarantannę do ewentualnego wystąpienia objawów zdziecinnienia. Uwaga -gatunek objęty ścisłą ochroną -nie podejmować żadnych czynności mogących zagrozić pogłowiu w danym rejonie (patrz "Racja Stanu" oraz "przyrost naturalny") -obowiązek jak najszybszego zgłoszenia miejscowym przedstawicielom władz lub urzędnikom Kontroli Permamentnej (koloratki) mającym swoje przedstawicielstwa w każdym skupisku ludności wypłacalnej na terenie kraju. Nie ulegać panice! Ostrzega się przed próbami fotografowania- grozi to bezpośrednim atakiem! Zdjęcie archiwalne... | _M | 2007-05-25 15:56:26 |
| Vill | Faktycznie niezwykłe połączenie kolorów. Widziałem już to zdjęcie trochę czasu temu i nadal tkwi w mojej pamięci. To, że czoło takie a nie inne, ostrość tu, a nie tam... Czepiać się zawsze można, Moim zdaniem decyzja o chwili zrobienia zdjęcia rekompensuje bardziej lub mniej słuszne krytyki, co do szczegółów, chwilę później mogło być już zupełnie inaczej. Gratuluję wypatrzenia Ani z Zielonego. | _M | 2007-05-16 22:14:33 |
| barteq | Ciekawe uwagi poczyniłeś Rex, jednak trudno się jednoznacznie zgodzić z twierdzeniem, że fotografia "to zapis chwili, który nie jest zapisem wizualnym." Fotografia jest obrazem! Może 'tylko obrazem' albo w innym wypadku 'przede wszystkim obrazem'. Niezależnie od tego jaką dziedziną fotografii się zajmujemy, jaką rolę jej przypisujemy, czy to czysto dokumentacyjną, czy kreacyjną, czy też jeszcze inną to nie sposób odmówić fotografii jednego, aspektu wizualnego. Fotografia jest rejestracją, zapisem rzeczywistości i to nieważne jaką techniką to osiągamy, jakim sprzętem i w jak bardzo dokładny, bezspośredni sposób. W najprostszym i najbardziej oczywistym rozumieniu, fotografia pokazuje świat, zatrzymuje go w obrazach. Taki "dokument" ukazuje widzowi kształty, odcienie, kolory... różne obiekty, budynki, drzewa, ludzi...wygląd, ubranie, wiek, mimikę... Oczywiście, że w ten sposób fotografia niesie ze sobą coś więcej niż tylko obraz ale to wszystko, co w fotografii a w zasadzie w jej odbiorze nie jest obrazem, jest czymś bardzo ulotnym, nieopisanym, subiektywnym. Przeżywanie chwil sprzed kilku, kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu lat dzięki pewnej fotografii jest wyłącznie osobistym, jednostkowym odbiorem. Ktoś kogo nie było przy powstawaniu fotografii lub szerzej, nie uczestniczył w pewnych wydarzeniach, nie żył w danych czasach, nie "przeżyje" czegoś ponownie. Fotografia dokumentalna jest dla szerszego grona odbiorców raczej tylko obrazem. Wyczucie pewnych emocji, napięć itp zależy często wyłącznie od stopnia wrażliwości i empatyczności widza. Podobnie rzecz ma się w przypadku fotografii artystycznej, która niekiedy bardzo daleka jest od rejestracyjnej funkcji fotografii. Mimo to nadal pozostaje rejestracją, niezależnie od tego jak daleko posuwa się w osiąganiu oderwania od rzeczywistości - pozostaje obrazem, zapisem światła i cieni, barw i kształtów, które oddziaływują na wzrok odbiorcy. Wszelkie skojarzenia i odczucia, mające związek z pozostałymi zmysłami czy też emocjami, dzieją się "w odbiorcy", są poza obrazem. Nie wywołuje ich bezpośrednio sam obraz a wewnętrzne akty wyobraźni, pamięci i intelektualnego namysłu. Fotografia jest tylko obrazem, a może aż obrazem. Fotografia jest zamrożoniem pewnej rzeczywistości w pewnej chwili, wizualnym mikroświatem. Fotografia coś opowiada ale nie robi tego językiem poezji czy prozy, językiem muzyki, nie można jej dotknąć,poczuć, powąchać. Fotografia opowiada obrazem, całe reszta jest na zewnątrz. | _M | 2007-04-27 02:14:10 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl