fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
O sobie
fotografia cyfrowa
Witam
rocznik 1968, fotografią zajmuję się amatorsko i póki co, świetnie się przy tym bawię. Pozdrowienia dla odwiedzających.
fotografia cyfrowa
Dyskusje na forum
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
  Witam   2008-12-02 12:13:57 
fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-23 22:47:34 
fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-21 11:36:02 
fotografia cyfrowa
  Jakiej muzyki słuchacie?  2008-11-20 18:24:35 
fotografia cyfrowa
  Jakiej muzyki słuchacie?  2008-11-20 18:06:37 
fotografia cyfrowa
  Jakiej muzyki słuchacie?  2008-11-19 11:50:45 
fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-18 20:07:41 
fotografia cyfrowa
  Jakiej muzyki słuchacie?  2008-11-18 20:03:18 
fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-18 11:06:31 
Mąż mówi do żony:
- Kochanie, idę dzisiaj z kolegami do baru i wrócę bardzo późno.
- A czy ja Cię za rogi trzymam?

.............................................

Rozmawiają dwaj kanibale przy grilu:
- Nie obracaj tak szybko ! Mięso się dobrze nie upiecze !
- Nie ma mowy ! To Polak, jeśli będę kręcił wolniej to ukradnie
mi węgiel.
...............................................

Najnowsze badania wskazują, że 3 na 10 Polaków żyje w stresie. Pozostałych 7 żyje w Londynie...

..............................................

Australia. Leniwe popołudnie. Spotykają się dwie kangurzyce:
-Cześć Hela!
-Cześć Zocha!
-Słyszałaś? Jadźkę wczoraj ludzie złapali...
-No co ty?
-No mają ją wywieźć do ZOO do Europy... do tej... jak tam to się nazywa ... o już wiem do Polski!
-Uuuu... no to Jadźka ma przerypane.
-Czemu? Żarcia pod korek. Klimat spoko i podobno samców sporo, bo ona na rozpłodówkę jedzie.
-Zapomnij! Żaden jej nawet nie ruszy.
-Czemu?
-A bo to taki dziwny kraj. Nosisz torebkę - jesteś pedałem...

...........................................

Spotyka Beduin na pustyni białego. Biały ma na ramieniu papugę, a Beduin
węża wokół szyi.
- Te, biały...- mówi Beduin - skąd jesteś ?
- Z Polski.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie, może wypijemy razem?
- No to polej!
Wypili jednego i nic, Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał drugiego, Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał znowu, wypili Polak tylko rękawem otarł gębę, a Beduin już
podchmielony:
- A czwartego?
A na to papuga:
- I czwartego, i piątego, i wpierdol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy.



fotografia cyfrowa
  Jakiej muzyki słuchacie?  2008-11-16 11:53:21 
fotografia cyfrowa
  Jakiej muzyki słuchacie?  2008-11-16 10:37:02 
fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-14 10:42:40 
Jasiu jest strażakiem. I jedzie gasić blok. Mówi:
- Wy wejdźcie na górę i rzucajcie mi ludzi, ja będę ich łapał.
- Dobra
Rzucają mu 1 złapał i położył, 2 to samo. W końcu rzucają murzyna. Jasiu go nie złapał i krzyczy:
- spalonych nie rzucajcie!!!!!!



Jasio wchodzi do łazienki gdy mama sie kąpie i pyta: mamo co ty masz tam pomiedzy nogami? Mama na to: szczoteczke... Jasio mówi: A tato ma lepsza bo na patyku...
Mama: A skąd wiesz?
Jasio: Bo widziałem ja wczoraj sąsiadce zęby czyścił...


Pani każe napisać dzieciom zdanie ze słowem prawdopodobnie. Jasiu napisał i czyta: mój tata bierze gazetę i idzie do kibla, prawdopodobnie będzie srał bo czytać nie umie.


Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.....!...


W zoo
- Tato dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy?
- Uspokój się Jasiu, jesteśmy dopiero przy kasie.

Czasy ciężkie. Gotówki w bankach niet. Przychodzi klient do banku, chce wypłacić pieniądze. Kasjer odpowiada:
- A musi pan wypłacać gotówkę?
- Czynsz muszę zapłacić.
- To może przelewem?
- Ale ja chcę coś też zjeść!
- W restauracji może pan zapłacić naszą kartą kredytową...
- Panie, ja chcę moją gotówkę! Nie chcę kart, przelewów! Oddajcie mi moje pieniądze! A jak chcę iść na dziwki to co?!
Kasjer, pokazując na open-space pełen pracownic:
- Wybierz pan sobie którąś, potrącimy z rachunku.


Dyrektor pewnej francuskiej firmy zebrał swoich pracowników:
- Zbliża się jubileusz naszej firmy. Trzeba go zorganizować tak, żeby cały Paryż o nim mówił. Jednocześnie należy zredukować koszty do minimum. Trzeba też pamiętać, że jubileusz wam, pracownikom, musi przynieść wiele radości. Są jakieś pomysły?
- Tak! - słychać głos gdzieś z tyłu - Musi pan, prezesie, skoczyć z Wieży Eiffla. Cały Paryż się o tym dowie, koszt będzie niewielki... A co do zadowolenia pracowników...


Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK, no to oleję.


Szef do pracownika:
- Miarka się przebrała, zwalniam pana!
- Zwalniam? Jestem naprawdę mile zaskoczony szefie, bo zawsze myślałem, że niewolników się sprzedaje!


Człowiek uczy się podpatrując zwierzęta. Thai-chi wymyślił mnich obserwujący walkę czapli ze żmiją. Jogę z kolei wymyślił inny mnich, gdy zobaczył psa liżącego sobie jajka.


Wszędzie słyszę, że Windows się wiesza, a u mnie nie... Co robić?!


Polityków powinny łączyć wspólne cele...
...z pryczami i bez telewizora.


- Poproszę piękny bukiet kwiatów dla pewnej uroczej damy.
- Ma pan coś konkretnego na myśli? - pyta kwiaciarka.
- Tak. I dlatego potrzebne są te kwiaty...


Bal, młoda margrabianka tańczy ze starym hrabią.
- Ileż to lat macie, hrabio?
- Osiemdziesiąt, moja panno!
- Powiada pan? Nie dałabym...
- Bo też i ja bym prosić nie śmiał!


Dzieciak wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu mężczyźnie.
- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.
- To pan z zakładu oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do drzwi i pyta mamy, czy teren jest już czysty...


Sahara. 50 stopni C. Przez piaskowe wydmy pełzną dwie ledwo żywe jaszczurki. Mimo upału jedna z nich ciągnie za pasek wielką strzelbę, a druga plecak. Dochodzą do oazy, w środku której stoi stara, kamienna studnia z przybitą drewnianą tabliczką z napisem "czarodziejskie źródełko". Jaszczurki wpatrują się przez chwilę w arabski tekst:
- Napluję do środka - mówi ta ze strzelbą.
- Ku*wa, Józek - złości się druga - nie wystarczy ci, że rano nasrałeś do lampy Alladyna?



fotografia cyfrowa
  TRAGEDIA!!!!!!!!!!!  2008-11-14 01:29:08 
fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-14 00:18:37 
Prawa i twierdzenia matematyczne, fizyczne i informatyczne.





Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.
x
Prawo Łoma: Ciało uderzone łomem nie ma prawa wstać.
x
Prawo Ohma - nie chodź z jedną tylko z dwoma!
x
Prawo Ohma - Ciało rzucone na łoże, traci na oporze!
x
II prawo Kirchoffa: im wyżej od kolana tym napięcie rośnie, a opór maleje.
x
Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszelkie inne możliwości zostały już wyczerpane.
x
Dla komputera nie ma rzeczy niemożliwych z wyjątkiem tych, których od niego wymagamy.
x
Prawo Zymurg'yego. Ludzie są zawsze chętni do pracy w czasie przeszłym.
x
Prawo Trumana. Jeśli nie możesz kogoś przekonać, wpraw go w zakłopotanie.
x
IV zasada dynamiki. Ciało 16-letniej dziewczyny przyparte do muru przez płeć odmienną nie stawia oporu.



Zasada Rockefellera. Nie rób rzeczy, na których możesz zostać złapany.
x
Są dwie zasady: 1. Nie męcz się nad małymi rzeczami. 2. Wszystkie rzeczy są małe.
x
4 zasada dynamiki - ciało raz puszczone, puszcza się stale.
x
Druga kolejka jest zawsze szybsza.
x
Nie wierz w cuda - polegaj na nich!
x
Prowizorka zawsze okazuje się najtrwalsza.
x
Każde rozwiązanie rodzi nowe problemy.
x
Jeżeli wydaje Ci się, że już gorzej być nie może - na pewno będzie.
x
W poszukiwaniu rozwiązania problemu, najbardziej pomocna jest znajomość odpowiedzi.



Każdy przewód przycięty na długość, okaże się za krótki.
x
Stopień głupoty twojego postępowania, jest wprost proporcjonalny do liczby przygladajacych ci się osób.
x
To czego szukasz, znajdziesz w ostatnim sposród możliwych miejsc.
x
Sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty.
x
Istnieją trzy rodzaje kłamstw - kłamstwa odruchowe, powszechne oraz testy komputerowe.
x
Systemy odporne na idiotow, obsługiwane są właśnie przez nich.
x
Wszystko co zostało złożone, ulegnie wcześniej czy później rozkładowi.
x
Sprawy pozostawione same sobie, zmieniają się ze złych na jeszcze gorsze.
x
Wszystkie komputery PC są kompatybilne, ale niektóre są kompatybilniejsze od innych. Twój jest zawsze mniej kompatybilny.
x
Pustą dyskietkę możesz przeszukiwać długo i bezskutecznie. Długo i bezskutecznie możesz przeszukiwać także pełną dyskietkę.



Dwuznaczne?



Ruch to zdrowie - więc się ruchajmy !!!
x
Jesteś taki czerwony, owłosiony i jest tak przyjemnie, gdy wchodzisz przez tą wielką szczelinę, jesteś kochany... nasz Św. Mikołaju!
x
Chcę być w twoim wnętrzu, rozpuścić w tobie cząstkę siebie, sprawić że zapomnisz o bólu, skosztuj kawałka mnie - twoja aspirynka.
x
Jestem taki goracy, z Ty mnie dotykasz ... Lubie gdy piescisz moje uszko ? Twoj kubek.
x
Wszedl? O auuu tak uff boliiii... No to moze jeszcze raz, delikatnie. Auuuuuu...boli... Mocniej? O taaak, auuu NIEEEEE. To prosze wziac wiekszego buta.
x
Czy wiesz kto Cie kocha? Czy wiesz kto Cie zna? Czy wiesz kto sie czesto to Twojego policzka przytula? ?Tak to ja Twoja komorka !
x
Mam nadzieje, ze bedziesz o mnie myslal cala noc... Bo ja nie dam Ci spokoju! Do rana bede Ci przypominac o sobie... Twoja Lewa Nerka...
x
Chodzi po moim brzuszku, lekko muska mnie, posuwa sie dalej, przechodzi po moich piersiach i dekolcie. Jebany komar.
x
Pragne dotykac Twego rozgrzanego ciala, ocierajac sie o Ciebie, chce czuc smak Twojego potu na Twych napietych miesniach. To ja, Twoj recznik.
x
Gdy wszystko idzie zle, gdy przepelnia cie bol i rozpacz, gdy lzy plyna po twoich policzkach, wowczas chce byc przy tobie. Sprzedawca chusteczek.



Ty jeden wiesz gdzie mam dziurkę, marzę o twoim grubym palcu? gdy się we mnie poruszasz robię się wilgotna? Twoja skarpetka.
x
Budze sie w nocy, nie ma Ciebie.Moje cialo pragnie Twojego ciala. Czuje Twoj zapach cala noc. Niedawno szukalem Cie wokol siebie. Gdzie jestes cholerna pidzamo!
x
Rano chce Cie czuc w sobie, chce czuc jak muskasz mnie ustami i do buzi bierzesz, czuc jak goraco wplywa Ci do srodka... rozkosz. To ja Twoja poranna Kawa !
x
Lubisz kiedy jest taki wielki, czerwony, kiedy tak z niego kapie, uwielbiasz wtedy brac Go w usta i ssac ... Szkoda, ze ten arbuz ma tyle pestek...
x
Jestem sam w lesie, dlugo czekalem na te chwile. Upewnilem sie, ze jestem sam i nikt nie patrzy i wyciagnalem go! Jest wielki, twardy i piekny... moj prawdziwek
x
Chcę czuć Twój delikatny, podniecający zapach moja najdroższa... gumo balonowa
x
Caly dzien mysle tylko o tym jak wieczorem w swojej seksownej pizamce polozysz sie w lozku i poczuje na sobie Twoje dlonie i poloze sie na Tobie... Twoja Koldra
x
W nocy nachodzi mnie w lozku... napastuje moje cialo... wyszukuje ulubiona jego czesc... delikatnie laskocze i zaczyna ssac... i ssac... Pieprzony komar!
x
To byl moj pierwszy raz. Kazales otworzyc sie szerzej. Potem wsadziles gleboko i zaczeles ruszac. Cierpialam, ale uradowalam sie gdy go wyciagneles. Ci Dentysci
x
Kiedy mam Cie przy sobie, to czuje ze cos sie we mnie robi, kolana mi sie trzesa i jest mi tak cieplo. Tak bardzo Cie kocham moja wodeczko.



Muskam Cie delikatnie palcami ... Przesuwam po szparce ... Serce mi lomocze ... Otwieram ... Wsuwam dwa palce uf! Dzieki Ci portfeliku za tych kilka banknocikow
x
Chce pojsc z Toba do lozka i spedzic w rozgrzanej poscieli kilka goracych dni i nocy... Ze mna masz szanse spocic sie w lozku... - Twoja GRYPA!
x
Wzielam go do reki, co za widok, sama slodycz. Delikatnie dotknelam jezykiem, zaczelam ssac. Nagle jak nie prysnie!!! Ciekawe czy pomidor latwo sie spiera?
x
To byl moj pierwszy raz. Kazales otworzyc sie szerzej. Potem wsadziles gleboko i zaczales ruszac. Cierpialam, ale uradowalam sie gdy go wyciagnales. Ci Dentysci
x
Ni edob orse ksupo woduje eklopo tyzczy tan iem...:)nie mozesz przeczytac to Ci przetumacze.Niedobor sexu powoduje kłopoty z czytaniem TO DO ROBOTY !!!!
x
W zwiazku z epidemia ptasiej grypy ZUS informuje ze NFZ nie posiada srodków finansowych na Pani Leczenie.Uprasza sie wiec nie brac ptaszka do buzi:))))
x


fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-11 16:38:27 
Stajnia Ferrari zwolniła całą załogę boksu. Decyzję podjęto po przejrzeniu dokumentacji dotyczącej grupy młodych, bezrobotnych Polaków z Berlina, którzy byli w stanie w ciągu czterech sekund odkręcić wszystkie koła od samochodu, nie dysponując przy tym żadnymi potrzebnymi narzędziami.
Team Ferrari uznał to za mistrzowskie osiągnięcie, jako że w dzisiejszych czasach o zwycięstwie lub przegranej w wyścigach Formuły 1 nierzadko decyduje czas pobytu w boksie i zaproponował im pracę. Projekt jednak zakończono równie szybko, jak go rozpoczęto: młodzi mechanicy co prawda zmienili wszystkie koła w ciągu czterech sekund, ale równocześnie kompletnie przelakierowali bolid, przebili numery silnika i sprzedali teamowi McLarena...

..................................

Idzie sobie mały krecik przez las i cały czas radośnie wyśpiewuje:
- La, la, la, ja jestem bogiem, ja jestem bogiem, la, la, la.
Po jakimś czasie spotyka lisicę.
- Kreciku, a co ty tak wyśpiewujesz, toć ty jesteś krecikiem, a nie bogiem - dziwi się lisica.
- Jestem, jestem bogiem, zaraz ci to udowodnię - stwierdza krecik i opuszcza spodnie.
- Ooo mój boże! - mówi lisica.

..................................................

Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...

...............................................

Od śmierci Maklakiewicza - Himilsbach coraz rzadziej pojawiał się w Alejach (chodzi o "Spatif"). Był schorowany i stan zdrowia nie pozwalał mu na zabawy tak huczne, jak dawniej. Nie miał już swojej charakterystycznej chrypy, mówił szeptem, chodził z trudem. Znany warszawski lekarz, codzienny gość "Spatifu", wyznaczył mu więc alkoholowy limit - sto gram dziennie. Jednak w niedługi czas potem zobaczył Himilsbacha w stanie wskazującym na spożycie większej ilości.
- Jasiu! A nasza umowa - karcił aktora - miałeś poprzestać na stu gramach?!
- A ty myślisz, że ja tylko u ciebie się leczę? - spokojnie odparował Himilsbach.

..............................................

Mały Jasiu budzi się w środku nocy i jest przestraszony. Idzie do pokoju mamy i widzi, że ona stoi nago przed lustrem. Pociera swoje piersi i mruczy:
- Chcę mężczyzny, chcę mężczyzny.
Skonsternowany Jasiu wraca do swojego pokoju. Następnej nocy dzieje się to samo. Trzeciej nocy Jasiu budzi się, idzie do pokoju mamy, patrzy, a tam z jego mamą leży facet. Prędko biegnie do swojego pokoju, zdejmuje piżamkę, pociera swoją klatkę piersiową i mruczy:
- Chcę lowelek, chcę lowelek.

.............................................

Dwóch malców siedzi w piaskownicy i dyskutuje:
- Mój tata jest najszybszy na świecie!
- A wcale że nie!
- A wcale że tak! Jest urzędnikiem. Pracuje codziennie do piątej, a w domu jest piętnaście po czwartej.

.............................................


Ogłoszenie w prasie:
Duża firma informatyczna oferuje pracę dla doświadczonych hackerów. CV oraz List Motywacyjny prosimy umieszczać na stronie www.microsoft.com

......................................

Kochanie, co byś zrobiła, gdybym wygrał w lotto?
- Wzięłabym połowę i cię zostawiła!
- Ok, trafiłem trójkę, masz tu 5 zeta i wypier***aj!

.........................................


Jak działaja pigułki antykoncepcyjne:
1. Kobieta bierze pigułki, a następnie wydala je wraz z moczem.
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa.
3. Bociany nie znajdują żab na polach więc giną z głodu...
4. ... i nie ma kto przynosić dzieci.


............................................

Zespół naukowców badał kameleona. Postawili zatem zwierzę na czerwonym kawałku materiału - w mgnieniu oka kameleon stał się czerwony.
Następnie, naukowcy postawili kameleona na żółtym kawałku materiału - kameleon stał się żółty. Podobne testy przeprowadzono dla materiałów o różnych kolorach - zielonym, niebieskim, brązowym. Na koniec eksperymentu naukowcy rozsypali kolorowe konfetti i postawili na nim kameleona. Ku zdziwieniu naukowców kameleon westchnął ciężko, odwrócił łeb w ich stronę i powiedział:
- Weźcie wy się wszyscy odpierdolcie...

...................................................

Mąż wchodzi na wagę łazienkową i z całej siły wciąga brzuch. Żona patrzy na to z politowaniem i pyta:
- Myślisz jałopie, że ci to pomoże?
- Oczywiście, że pomoże. Tylko w ten sposób mogę zobaczyć ile ważę.

....................................................


Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje,
żeby głodni zjedli bezrobotnych.

...........................................

Zdrowie pań! Jak będą zdrowe to nas nie zarażą.

...........................................


Pałac króla Francji, Ludwika XV. Trwa remont generalny. Ludwik i jego żona oraz nadworny architekt decydują, jaki kolor ma mieć sufit w królewskiej sypialni. Ludwik chce niebiesko-fioletowy, a królowa - różowo-biały. Nie ma szans na kompromis.
Król się wkurwi*ł i zwraca się do architekta:
- Pańskie zdanie, jako specjalisty będzie decydujące - mówi Ludwik XV. - Jakim kolorem pomalować sufit?
- Królu - odpowiada dizajner. - Królowej kolor powinien być na suficie, gdyż ona częściej będzie nań spozierać.
- Monsieur... - mruczy król. - Może i jest pan dobrym architektem, ale Francuz z pana - ch*jowy!



fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-10 16:29:46 
Skarży się bankier:
- Ten kryzys jest gorszy niż rozwód! Straciłem połowę majątku i nadal mam żonę!

===================================================================

Policjant zatrzymuje dresiarza w beemce.
P: Dokumenciki proszę.
D: Nie mam dokumencików.
P(uśmiechnięty): Aha, bez dokumencików jeździmy?
D: Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych...
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
P: No proszę jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
D: A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ... Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
P: A to co!?
D: A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
P(zbaraniały): No akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwlok ...
D: Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument.
Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza ...
Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie:
P: A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
Dresiarz podaje mu dokument:
D: Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka ...

===================================================================

Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:
- Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... ochujeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurde mać! Patrzę na prawo... O ja cię pierdolę...
Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:
- Zocha, co Ci sie stało?
Ta odpowiada:
- O Boże, jak tam musi być pięknie.

===================================================================

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam kaszel i sraczkę.
- A co pani chce mieć?
- Jedno z dwojga.

===================================================================

Przychodzi Baba do lekarza:
- Panie doktorze po tej kuracji hormonalnej strasznie rosną mi włosy!
- Niemożliwe! A gdzie najwięcej?
- Na jądrach.

===================================================================

Pewien człowiek przeczytał w mądrej książce, że jeśli chce żyć długo to powinien codziennie rano jeść płatki owsiane z odrobiną prochu strzelniczego.
Facet postanowił tego przestrzegać i dożył wieku 98 lat. Pozostawił po sobie 6 dzieci, 17 wnucząt, 31 prawnucząt i 5 metrowa dziurę w ścianie krematorium.

===================================================================

Dentysta spostrzegł, że jego następna pacjentka, staruszka, bardzo się denerwuje i postanowił ją czymś rozbawić, kiedy zakładał rękawiczki.
- Czy pani wie, jak się robi rękawiczki? - spytał.
- Nie - odpowiedziała.
- Cóż - powiedział - w Meksyku jest budynek z wielkim zbiornikiem lateksu, a pracownicy o różnych rozmiarach rąk podchodzą do niego, zanurzają w nim ręce, suszą je i zdejmują gotowe rękawiczki odkładając je w odpowiednie pudełka.
Nie uśmiechnęła się ani trochę.
- No cóż, próbowałem - pomyślał sobie.
Pięć minut później, na początku delikatnego borowania, staruszka wybucha śmiechem.
- Co panią tak śmieszy?
- Właśnie sobie pomyślałam, jak są robione kondomy!

===================================================================

Starszy pan stwierdził ze jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić.
Lekarz stwierdził:
- Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób, najpierw zada pytanie z odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8 itd. i wtedy mi pan powie przy jakiej odległości pana usłyszała.
Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolacje, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza:
- W sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej, zobaczymy czy mnie usłyszy.
- Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolacje?
Bez odpowiedzi. Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi. Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi staje tuz obok niej i pyta:
- Kochanie, co dziś na kolacje?
- Kurczak, do cholery, pięć razy Ci powtarzam!!!

===================================================================

Kominiarz puka do drzwi. Otwiera stara babcia w długiej, czarnej sukni. Przygląda się zalotnie kominiarzowi i rozchyla bardziej dekolt. Na jej pomarszczonej, oklapniętej piersi ma wytatuowaną żabę i pyta kominiarza:
- Jeżeli zgadniesz co to jest, możesz pójść ze mna do łóżka.
Kominiarz w panice:
- Słoń, to jest słoń!
Babcia:
- No O.K., ta odpowiedź mieści się jeszcze w granicach tolerancji...

===================================================================

- Tate, a co by było, gdyby tramwaj obciął mame rękę?
- No, wiesz, przykro by było, ale dostalibyśmy odszkodowanie.
- Tate, a gdyby tramwaj obciął mame obie rękie?
- Dostalibyśmy dwa razy takie odszkodowanie.
- A gdyby jeszcze nogie?
- To odszkodowanie byłoby jeszcze większe.
- A gdyby tramwaj obciął mame obie rękie i obie nogie?
- No, to byłoby duże odszkodowanie.
- A gdyby tramwaj obciął mame jeszcze głowe?
- Oj, Icek, Icek, ty marzycielu......

===================================================================

Stary Żyd został przyjęty do katolickiego szpitala, gdzie pielęgniarkami były siostry zakonne. Jedna z nich wypełniała kartę faceta i zapytała, kto będzie płacił rachunek za niego.
- Nie mam pieniędzy - mówi Żyd.
- Ma pan jakąś rodzinę?
- Mam siostrę, która zmieniła wiarę i została siostrą zakonną, więc jest starą panną.
- Musi pan wiedzieć, że nie jesteśmy starymi pannami. Jesteśmy zaślubione z Chrystusem!
- W takim razie - mówi Żyd - Poślijcie rachunek do mojego szwagra!

===================================================================

Dwóch ortodoksyjnych zwiedza cmentarz, podziwiają macewy, pomniki, patrzą, a tam gigantyczny grobowiec fabrykanckiej rodziny. Marmur włoski, granit, złocenia, potęga, wrażenie niebywałe. Patrzą, podziwiają, obchodzą w koło...
- Aj, widzisz, Mosze... Tacy to sobie żyją...

===================================================================

Spotyka Icek Szlangbaum, Salomona Rubinsteina:
- Rubinstein jak tam Twoj geszeft?
- Ano dokładam, dokładam...
- Rubinstein a od kiedy ty "r" nie wymawiasz?

===================================================================

Dwóch Żydów w Moskwie czyta gazetę. Jeden z nich mówi do drugiego:
Abramie Osipowiczu, ministrem finansów mianowali jakiegoś Briuchanowa. Jak on się naprawdę nazywa?
Abram Osipowicz odpowiada:
To właśnie jest jego prawdziwe nazwisko - Briuchanow.
Jak to!!! Prawdziwe nazwisko Briuchanow? To on jest Rosjanin?
Ależ tak, to Rosjanin.
No proszę, ci Rosjanie to taki zdumiewający naród; wszędzie wlezą.

===================================================================

- Tato, dlaczego ryby nie mówią? - pyta Jankiela jego mały synek.
- Dlaczego nie mówią, ty się pytasz? - dziwi się Jankiel. - A jak one mają mówić!? Czy one mają ręce?!

===================================================================

Mosiek złapał złotą rybkę:
- Jesteś Żydem?- pyta rybka.
- Tak
- To już mnie lepiej zjedz.

===================================================================

- Muszę powiedzieć, że moja żona jest wspaniała! - oświadcza Rozenbaum, na przyjęciu urodzinowym małżonki. Matka odciąga go na bok i mówi:
- Jak mogłeś powiedzieć, że ta twoja ruda, wredna wiedźma jest wspaniała?
- Ależ mamusiu, ja nie powiedziałem, że jest wspaniała. Ja powiedziałem, że muszę tak powiedzieć.

===================================================================

Chruszczowowi przedstawiono listę kandydatów na rabina Moskwy, ten ją przeglądał, robił się coraz bardziej czerwony aż w końcu wrzasnął:
"Czy wyście powariowali? Przecież to sami Żydzi!"

===================================================================

Nowy Ruski złotym mercedesem przyjeżdża na ryby. Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby. Po jakimś czasie łapie co? .....oczywiście złotą rybkę. Popatrzył na nią, obejrzał w koło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to:
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
Facet stanął, zstanowił się chwilkę i mówi:
- Eeeeeh, no dobra. Co chcesz?


fotografia cyfrowa
  HUMOR  2008-11-10 11:08:34 
Żonaci mężczyźni powinni natychmiast zapominać o swoich błędach. Wystarczy, jak jedna osoba będzie je pamiętała....
................

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów... A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

..........................

Jeżeli spotkałeś kobietę swoich marzeń, to o pozostałych marzeniach możesz śmiało zapomnieć.

........................

Biblia uczy nas kochać. Kamasutra uczy jak.

..........................

Co to jest, gdy iluzjonista wyciąga z kapelusza to co chciał?
Sztuczka.
A kiedy kobieta wyciąga ze swej torebki to czego właśnie potrzebuje?
Cud!

..................

Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne...

.................

Dwóch Arabów miało w USA sprawy do załatwienia.
Udało im się załatwić je za jednym zamachem...

...............

Kwaśniewski pokazał, jak należy rządzić,
Jaruzelski pokazał, jak nie należy rządzić,
Wałęsa pokazał, że każdy idiota moze rządzić,
Kaczynski pokazał, że nie każdy...

......................

Jaka jest różnica między granatem ręcznym a Krzysztofem Krawczykiem?
Nie ma żadnej. Gdy go usłyszysz jest już za późno...

...........................

Wszystkie kobiety marzą o przystojnych, czułych kochankach.
Niestety, wszyscy przystojni, czuli faceci mają już kochanków.

.............................

Małżestwo jest jak fatamorgana na pustyni - widzisz pałace, palmy,wielbłądy.Potem znikają kolejno pałace i palmy, a na kocu zostajesz
sam na sam z wielbłądem.

.........................

-Tato, a ile trwa okres?
- Widzisz, synu. To zależy od kobiety. U kochanki - 2 do 3 dni, a u żony -prawie cały miesiąc.

...............................

Cios dla kobiecego ego - kiedy mężczyzna zasypia zaraz po seksie,
cios dla męskiego ego - kiedy kobieta zasypia w trakcie seksu.

..............................

Badania wykazały, że 40% mężczyzn miało pierwszy kontakt seksualny pod prysznicem.
Pozostałych 60% w wojsku nie służyło.

................................

Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słonce i wszyscy się do ciebie uśmiechają narkotykom powiedz - NIE!

...........................

Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka.
Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi: "Wstaję, jem śniadanie, biorę prysznic,ubieram się i jadę do domu".


fotografia cyfrowa
  Sony Mamyia Hassel :))))  2008-11-04 11:04:48 
fotografia cyfrowa
  Fotografia ślubna  2008-11-04 09:15:27 
fotografia cyfrowa
  Fotografia ślubna  2008-11-02 12:05:48 
fotografia cyfrowa
  Niesamowity pojedynek orłów  2008-10-30 15:47:51 
fotografia cyfrowa
  PROSZĘ O POMOC! W SPRAWIE KOLORÓW.  2008-10-11 20:19:05 
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
  Color Test :))))   2008-10-07 21:21:20 
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | Strona 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa