Nasz serwis korzysta z 'ciasteczek' zgodnie z
Polityką Prywatności
.
OK
Login
Hasło
Zapamiętaj
atsf / Lublin
Liczba punktów: 13985
za zdjęcia: 13841
za krytyki: 144
Własna strona www?
Zdjęcia autora [1744]
Komentarze i oceny
autora [5477]
Krytyki autora [34]
Dyskusje
na forum [144]
Zebrane komentarze
i oceny [8529]
Zebrane krytyki [24]
Dyskusje na forum
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-28 18:05:54
Coś takiego nazywa się hedonizmem. Ma być szybko, łatwo i przyjemnie z egoistycznych pobudek. Troska o wolność słowa to tylko przykrywka egoizmu. Nie zabraniać innym w obawie, że i mi czegoś zabronią, ale zaraz się okazuje, że wolność słowa się akceptuje jedynie pod warunkiem, że się zgadzamy z mówcą. Meritum sprawy jest bez znaczenia, żadna racja nadrzędna nie istnieje. Wtedy się odpala "demokratyczną większość". Tyle, że demokratyczna większość to jołopy notorycznie dokonujące złych wyborów za podpuszczeniem różnych manipulantów. Wszelkie próby utrudnienia czegokolwiek z uwagi na jakieś wyższe cele są traktowane wbrew rzeczywistości jako ograniczenia, zakazy i zamachy na "wolność jednostki". Dla mnie może być na tej witrynie nawet dział hard core porno, ale niech on nie będzie dostępny dla każdego i przez przypadek. Nie widziałem jeszcze w supermarkecie stoiska typu sex shop, a tu mamy taki supermarket wybijający się na niepodległość dzięki obscenicznym aktom. Wystawy w galeriach też są organizowane tematycznie i na niektóre z dziećmi pójść się nie da, ale z góry wiadomo, że się nie da.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-28 16:04:20
Parę razy się zdarzyło, że user wystawiając zdjęcie o szokującej zawartości w małym ekranie umieszczał tylko ostrzeżenie i aby obejrzeć zdjęcie na własne ryzyko klikało się w nie przechodząc do PE. I to by właściwie wystarczyło, aby zachować jakieś zasady i nie obciążać nikogo przypadkowym widokiem czegoś, co mu jest kompletnie nie w smak.
Nie kwestionuję też zniewalającej jakości technicznej i doskonałego warsztatu wielu tutejszych fotografów aktu, w tym blexena, jednakże poza oceną warsztatu i jakości technicznej jest jeszcze wynikająca z osobistego gustu organoleptyczna ocena zawartości i sensu prezentowanego dzieła, a tu, jak wspomniałem, doświadczam często mieszanych uczuć lub wręcz dysonansu poznawczego.
Są skandaliści w typie URBE, którzy uwielbiają szokować, ale ja np. wolałbym być szokowany czymś zupełnie innym niż ich propozycje, a nawet nie być szokowany wcale bo mi to nie jest do niczego potrzebne, to jest potrzebne panu URBE i panu blexen, a nie mi! Rad bym zobaczyć w ich wykonaniu coś, co mi się beazpelacyjnie i bez żadnego ale spodoba, a skoro nie można na to liczyć, to niech mnie nie atakują miniaturkami, niech to będzie kwadracik z tekstem "+18" i po bólu.
Widzę też po komentarzach, że ww pomysły wspomnianych autorów nie każdego biorą. Usilny kreacjonizm aby nie popaść w banał i czyste naśladownictwo stwarza kompozycje nie dające się ogarnąć umysłem widza, ani argumentacją twórcy, której też zresztą nie ma, bo tworzone są dzieła nie mające żadnego logicznego umocowania. Jedynym argumentem jest chwyt poniżej pasa ad personam, że odbiorca nie zna się na sztuce i guzik w życiu widział, gdy tymczasem odbiorca obejrzał już pół miliona takich dzieł i nic z tego nie wynikło, bo żadnego nie zrozumiał, gdyż nic tam do rozumienia nie było, ani nie było żadnej łopatologicznej wykładni ;-)) Wykładnia różnych znawców sztuki przypomina z kolei poezję nawiedzonych recenzentów high-endowego sprzętu audio mającą skłonić czytelnika do zakupu kabli przyłączeniowych z w cenie 15k PLN za metr bieżący ;-)
Zorka 4
2014-10-28 15:28:54
Od przodu wizjera po lewej stronie jest śrubka. Trzeba ja wykręcić, a wgłębi otworu jest wkręt regulujący położenie lustra.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-28 01:17:07
Ja już nie wiem jak pisać, skoro nie mogę się doczekać na czytanie ze zrozumieniem ;-))
Ja nie widzę nic złego w akcie jako takim, jedynie stwierdzam, że dla mnie osobiście jest on dysfunkcyjny a w powszechnym odbiorze również bardzo zbanalizowany wskutek zobojętnienia ludzi wywołanego przesytem, ALE u dorosłych ludzi! Natomiast dzieci i młodzież powinny mieć ograniczony dostęp do takich treści, a tym bardziej do perwersji i pornografii.
Negatywne emocje wywołuje we mnie również robienie aktów na siłę, kiedy to akt koliduje z idiotycznością pomysłu artystycznego. I w tym momencie mówię, że nie rozumiem aktu kompletnie, skoro kontekst jego użycia jest wg mnie durny. Skoro przykłada się wagę do prezentowania ludzi w sposób godny i za puszczenie bąka w salonie uważa się fotografię pijaka, to w dziedzinie aktu panuje tak daleko posunięta dowolność w lepieniu ciała jak plasteliny i umieszczania go w tak kretyńskich kontekstach, że ja się pytam, a gdzie tu jest ta godność człowieka, skoro się z niego robi przedmiot a nie podmiot?
I, jeżeli dodatkowo, oba czynniki występują wspólnie, czyli durny pomysł i publiczna prezentacja, to trudno nad tym przejść do porządku dziennego i udawać, że się tego nie widzi człowiekowi, który ma na tyle odwagi cywilnej, aby wyrażać swoje poglądy tak publicznie, jak jest prezentowane to, czego one dotyczą.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-28 00:15:00
@amu
Nie ma drugiej tak wszechobecnej i wojowniczej osoby na tym portalu, jak ty, więc ktoś musi to wziąć na klatę i ja się zgodziłem na ochotnika ;-)))
Courbet sobie parę rzeczy namalował, gdzieś to wisi, ale jeszcze szkolnego zeszytu oprawionego w świerszczyka nie widziałem, ani o takim nie słyszałem ;-)))
Człowiek nie robi się światowcem od tego, że akceptuje wolny seks i powszechną goliznę, ale od tego, że zdając sobie sprawę z istnienia takich rzeczy, a nawet widząc je na własne oczy i doświadczając osobiście potrafi to wszystko umieścić we właściwym dla danego miejsca i czasu kontekście kulturowym. Jeszcze nie osiągnęliśmy w Polsce tak daleko posuniętej swobody w tych kwestiach, jaka od bardzo dawna jest normalna w krajach skandynawskich i nic nam nie pomaga- ani nie ma potrzeby aby pomagało- wejście do UE ani cokolwiek innego.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-28 00:02:42
@Dreak
Przesadzasz znacznie z tym, że "pod każdym" aktem są moje komentarze. Nie pod każdym, przez parę lat może kilkanaście razy coś napisałem. Parę razy wyraziłem uznanie dla zaprezentowanej tam sztuki, parę razy ironizowałem z jakimiś pomysłami nie wymachując maczetą, ale trafiło się też parę egzemplarzy wywołujących moje sprzeciwy nie tylko i wyłącznie z tego powodu, że zawierają goliznę, ale dlatego, że golizna została użyta w sposób wywołujący u mnie negatywne emocje innego rodzaju. Jeżeli ja mam prawo mieć swój gust, to akt, który z nim nie koliduje, i na który mogę się zgodzić, że istnieje w przestrzeni publicznej, to taki, który nie jest obsceniczny czy makabryczny, czyli taki, jaki jest dopuszczalny w normalnej, powszechnie dostępnej publikacji rynkowej. Wszystko, co narusza ten obyczaj, moim zadaniem powinno być prezentowane niepublicznie. Publiczne prezentowanie takich dzieł prowokuje reakcje, których by nie było, gdyby sposób udostępniania był inny. Nietrudno zauważyć, jak wiele osób w ogóle nie wypowiada się na temat publikowanych tu aktów, oraz kto się wypowiada i jak znikoma jest to liczba komentatorów. W tym wypadku milczenie niekoniecznie wyraża zgodę, raczej użytkownicy są zawstydzeni tym, co widzą. Gdyby im się to naprawdę podobało, gdyby ich to naprawdę rajcowało, to kłębiłyby się tłumy w komentarzach i ocenach, które by szły w tysiące punktów. Jednakże akt nie ma aż tak powszechnego pozytywnego odbioru, jak mi się to próbuje wmówić, albo istnieje dezaprobata dla artystycznych pomysłów ów akt zawierających. Guzik nie tłumaczenie, że ktoś się nie zna, to się nie wypowiada. Swój gust zna każdy.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 23:37:19
@ amu
Co Ty właściwie forsujesz?! Zastanów się nad tym, bo wynika z tego tylko jedno: nieskrępowany dostęp do materiałów erotycznych, także zahaczających o pornografię, w publicznym miejscu dla każdego bez względu na wiek i przekonania, oraz przekonywanie wszystkich innych, włącznie z własnymi i cudzymi dziećmi, że nie ma w tym nic groźnego ani nieobyczajnego. Zdefiniuj to w ten sposób i złóż interpelację za pośrednictwem jakiegoś posła, aby wpisano to do Konstytucji ;-) Ja wiem, że są plaże dla naturystów, gdzie rodzice razem z dziećmi chodzą nago, ale większość plaż zajmują "tekstylni" i to jest główny i obiektywny probierz, jaki jest rozkład poglądów na te sprawy, ja wiem, że wielu facetów i nawet kobiet kupuje i przegląda publikacje erotyczne, ale robią to dyskretnie, a nie publicznie. Nie spotkałem w życiu człowieka, który by publicznie przeglądał "świerszczyka" w pociągu, autobusie, kawiarni czy na ławce w parku i nie interesuje mnie, czy w Nowym Jorku jest inaczej, czy podobnie.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 23:17:03
@Dreak
Oglądaj sobie co chcesz i kiedy chcesz, ale tak, abym ja nie musiał tego widzieć nawet w miniaturce, nawet przez mgnienie oka przez przypadek. Jak sam zechcę, to świadomie i odpowiedzialnie sobie dotrę do tych tematów, lecz niech one nie proszone nie docierają do mnie. Nie wiem, czy widziałeś kiedyś zdjęcia fotografów policyjnych z miejsc wypadków czy znalezienia zwłok? To też fotografia, ale wątpię, czy ktokolwiek chciałby się na nią natknąć przypadkiem ;-) Mogę ci dać adres internetowy do portalu aukcyjnego ze zdjęciami z II WŚ; czasem mniej więcej co 20-te przedstawia jakiegoś trupa. Człowiek musi mieć świadomość, z czym się może spotkać tam, gdzie wchodzi. Są rzeczy niegroźne, wręcz obojętne pod względem obyczajowym czy kulturowym, a są takie, które wywołują spory na pryncypialnym poziomie. Natomiast kwestia odwiecznego istnienia nagości w sztuce opiera się na całkowitej nieznajomości historii, bowiem została ona celowo zafałszowana i dorobiono bzdurne interpretacje do czegoś, co miało zupełnie inne konteksty.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 22:57:05
Zdarzają się sytuacje, że modele czy modelki, a nawet aktorzy porno, robią to co robią z własnej woli i z entuzjazmem, jednakże nie jest norma społeczna ani powszechne zachowanie. Z tym jest dokładnie odwrotnie, a wyjątki potwierdzają regułę. Znam parę tysięcy ludzi, z których żaden ani żadna nie obnosiło się z nagością ani nie pozowało do aktów czy zdjęć porno, a jeżeli nawet, to całe ich otoczenie nie ma o tym bladego pojęcia, bo jest to ich prywatna tajemnica i tabu. Nic nie szkodzi przeprowadzić testu na 100 osobach spotkanych przypadkowo na ulicy po kolei jak leci, a nie na podstawie jakiegoś szczególnego wyboru, ile razy dostaniesz odmowę za propozycję pozowania nago do zdjęcia, i to jeszcze za friko, abyś się tylko mogła realizować jako artysta ;-) Mi się zdarzyła sytuacja sondowania mnie, czy sfotografował bym "noc poślubną". Odmówiłem, a to było jeszcze w czasach, kiedy znalezienie fotografa chętnego do fotografowania aktów i porno było jeszcze większym problemem, jak znalezienie aktorów, bo można było wylądować w kryminale.
Tu nie chodzi o brak szacunku do kogokolwiek, chociaż zgodnie z moim życiowym doświadczeniem ludzie nie szanują przesadnie osób udzielających się do aktów, co jest zresztą związane ze specyfiką środowiskową, bo bierze się zwykle pod uwagę grono znajomych a nie 38 milionów obywateli plus resztę świata. Tu chodzi o Twoje próby uczynienia normy z czegoś co nią nie jest i długo jeszcze nie będzie, a może nigdy nie będzie. Rewolucja seksualna odbyła się na przełomie lat 60-tych i 70-tych u.w. , byłem wtedy nastolatkiem i dobrze pamiętam tamte emocje, a to, co jest dzisiaj, to jest raptem czkawka po przeżarciu się. Ty reprezentujesz poglądy właściwe dla zbuntowanej młodzieży, która niewiele rozumie z tego, czego oczekują od niej dorośli, ponieważ nie jest jej właściwe odczuwanie lęku o własne potomstwo, gdyż go jeszcze nie posiada. Lęk o dzieci pojawia się wraz z dziećmi, nigdy wcześniej. Zakazy, nakazy i normy zachowań obowiązujące w społeczeństwie ustalają dorośli ludzie, którzy doświadczyli wspomnianego lęku i mają doświadczenie życiowe. Często zachodzą próby obalania takich norm przez ludzi związanych z różnymi lobby mającymi w tym interesy finansowe lub polityczne.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 22:08:33
Ja Ci nie zabraniam niczego, ale pokonaj jakąś trudność aby to osiągnąć, której mi się nie będzie chciało pokonywać. Nie mogę też wyrazić dezaprobaty dla czegoś, co jest czytelne w miniaturce i już mnie atakuje, bez wchodzenia w pole komentarza do tego zdjęcia. Ja się mogę na samo zdjęcie nawet nie przyglądać, chociaż zwykle się przyglądam i doświadczam tego samego: dysonansu poznawczego, czyli rozdźwięku w zestawieniu wyrafinowanej techniki fotograficznej z kompletnie idiotycznym zamysłem twórczym, który zrealizowany mniej wyrafinowaną techniką pozostał by tylko czystym idiotyzmem.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 22:01:15
Piękny pejzaż z aktem to dla mnie nie jest piękna oprawa do aktu, ale piękny pejzaż zepsuty przez zbędny element ;-) Akt obojętnie w jakiej inscenizacji jest czymś wyjątkowo nienaturalnym, jest kreacją nieistniejącego bytu. Mało kto albo wcale nikt nie produkuje naturalnych aktów, które odzwierciedlały by nagość w normalnych sytuacjach życiowych, a jeżeli już, to jest to pornografia ;-))) I mało kto chciałby być modelem do aktu, wiec popieranie u innych takich zachowań, do których samemu nie jest się zdolnym, jest w dużej mierze hipokryzją. Mało kto bierze pod uwagę, że przemysł porno opiera się na przemocy i szantażu. Mało kto bierze pod uwagę, że wymiana modelek pomiędzy fotografami aktów ma ten sam mechanizm działania, którym posługują się środowiska pedofilskie, a pozowanie do aktów jest często spowodowane pobudkami ekonomicznymi i albo się ociera abo wiąże z prostytucją. I ten brak wnikliwości jest na dokładnie tej samej zasadzie oparty, jak nie uwzględnianie przez posiadaczy samochodów faktu, że w walce o ropę naftową wymordowano już parę milionów ludzi. Klapki na oczach ;-)
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 21:45:38
Jeżeli fotografię się traktuje w całej rozciągłości jej specyficznych aspektów jako tylko fotografię, to w sklepie myśliwskim powinien być dostępny napalm, bomby kasetowe i miny przeciwczołgowe oraz przeciwpiechotne, bo to tylko uzbrojenie jak sztucery, strzelby i noże, a w innych sklepach bez problemu arszenik, cyjanek potasu i strychnina, bo to tylko chemia jak proszek do pieczenia i Domestos. Nie wchodzi się do cudzego domu bez pukania i mało kto lubi, jak się mu ktoś bez pukania wtranżala. Od dawna są zakreślone konkretne rewiry dla określonych rzeczy i nie wlazł bym w ogóle do działu z fotografią erotyczną, gdybym się musiał tam dobijać, ale ona mnie atakuje tutaj sama, dlatego też wyrażam swoje opinie o niej i o sposobie jej udostępniania.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 21:27:40
Nie rozstawia się butelek z wódką na półkach z zabawkami dla dzieci nawet w najgorszych sklepach i nie chodzi tu o to nawet, że dziecko samo mogło by sobie wódkę kupić, ale o to, aby w ogóle ona nie wchodziła w żaden sposób w sferę jego zainteresowań, nawet, gdy zakupu dokonują rodzice. Nie uważam także, że sztuka MUSI szokować, bo to jest mantra przeróżnych skandalistów, którzy w ten sposób usiłują ukonstytuować swoje istnienie i nic więcej. Jest tu dużo sztuki, która w żaden sposób nie jest szokująca ani kontrowersyjna i nie przestaje przez to być sztuką. Wolność w sztuce to jak wolność w życiu- trzeba umieć z niej korzystać, aby nie przesadzić. Nikomu nie jest fajnie, jak nagle któryś z sąsiadów zaczyna manifestować swoją wolność w sposób kolidujący z jego interesami czy poczuciem przyzwoitości. Tolerujemy to, co jest od nas odległe na dystans określony przez nas samych, a nie przez kogoś obcego.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 20:19:02
Nie wiem, co masz na myśli?
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 19:48:03
Pierwszy warunek zostaje spełniony, czyli jest ostrzeżenie, a jak dziecko kłamie, to bierze się za cztery litery się jego rodziców za brak nadzoru i to się kończy w sądzie, jeśli dojdzie do czegoś, na co ewidentny wpływ miał dostęp do treści zakazanych. Dziecko należy uczyć, aby nie kłamało nawet, jak tatuś z mamusią nie widzą ;-)
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 19:28:35
Ani pornografia nie jest moim wrogiem, ani ja nie jestem wrogiem pornografii i wypadało by już to po moich obszernych wyjaśnieniach pojąć. Protestuję natomiast zdecydowanie przeciwko jednej rzeczy: umieszczaniu bez ostrzeżenia o treści w ogólnie dostępnym dla nieletnich również portalu zdjęć pornograficznych i erotycznych. Są granice wiekowe, poniżej których nie można takich treści propagować i nie jest to tutaj przestrzegane. Jak mam np. zachęcić dziecko znajomych do odwiedzin tego portalu, aby sobie podziwiało piękne zdjęcia przyrodnicze, skoro może się tu bez problemu natknąć na perwersyjną erotykę?!
Wyrażam także znużenie erotyką, bo wg mnie jest ona dysfunkcyjna i kompletnie zdewaluowana dla doświadczonych ludzi wskutek ogólnego przesytu, ale dalej ryzykowna w swoim wpływie na charaktery młodocianych. Kiedy miałem 13 czy 14 lat (czyli 40 lat temu) przeczytałem od dechy do dechy "Sztukę kochania" Michaliny Wisłockiej i wyciągnąłem jeden zasadniczy wniosek: w kwestiach seksu należy zachować daleko idącą rozwagę i odpowiedzialność. Całe życie dorosłe i obserwacje mi to potwierdzają. Dzisiaj młodzież nie czyta fachowej literatury seksuologicznej, lecz czerpie wzorce zachowań od różnych samozwańczych guru, którzy napędzając sobie kasę propagują rzeczy, których bezmyślne zastosowanie w życiu prowadzi do katastrof osobistych i społecznych. Wszystko jest dla ludzi- i porno, i wódka, i narkotyki nawet, ale dla mądrych ludzi a nie dla jołopów, a tych jest, niestety, większość, i te jołopy trzeba przynajmniej starać się chronić bo sobie krzywdę zrobią.
Pozdrowienia i pożegnanie od astf
2014-10-27 18:59:05
Witajcie! Dzięki interwencji jarka_gazika... wróciłem... i obiecuję, że starannie dobierając słowa nie zostawię suchej nitki na żadnej porno-prowokacji na tym forum, oczywiście, o ile będzie mi się chciało angażować ;-)) Dzięki wspierającym za wsparcie! A żyć trzeba na złość wrogom ;-)))
Eos 400d vs D30
2013-03-06 02:34:24
Do kółeczek i klawiszy użytkownik sam się powinien przekonać, a nie być przekonywany ;-) Ja np. nie cierpię układu sterowania z seri Canon xxD, wolę wersję z xxxD, bo nie muszę pamiętać, które kółko z którym przyciskiem współpracuje, gdy przyciski są dwufunkcyjne. Celownik można sobie powiększyć lupą o 20-30%, pasuje np. od Olympusa (sam używam na 550D) i wychodzi celownik taki, jak w wyższej serii. Jak ma to targać kobieta, która dopiero zaczyna zabawę, to nie powinnien to być balast. No i zakładając, że póki co inwestycje w dłuższe ogniskowe nie wchodzą w rachubę, to więcej pikseli może się przydać, natomiast kwestia jakości zdjęć jest absolutnie umowna: ona ma odpowiadać użytkownikowi.
Nikon FM2
2013-03-06 02:22:14
Jeżeli chcesz robić zdjęcia kolorowe o w miarę naturalnych, zrównoważonych barwach, to kupuj tylko negatywy Fuji Superia albo Konica VX (o ile jeszcze istnieją). Żadne Kodaki ani inne firmy nigdy nie zrobiły w pełni uniwersalnych materiałów negatywowych barwnych, wszystkie mają jakieś "odchyły" i są dobre do "czegoś". To samo ze slajdami. Do specyficznych zastosowań można stosować konkretne materiały, jak się je zna, a jak na kliszy ma być groch z kapustą naśwetlane od zimy o jesieni, to tylko uniwersalne materiały.
HUMOR
2012-10-05 00:38:29
Facet budzi się na ciężkim kacu i z przerażeniem stwierdza, że obok niego w łóżku leży jakaś nieznajoma kobieta.
-A kim ty, k...a, jesteś?!
pyta.
-Już zgadłeś!
odpowiada kobieta.
wet darkroom
2012-09-02 01:23:55
O ja cierpię dolę!
wet darkroom
2012-09-01 20:44:08
Już za mały?! Na pierwszym Twoim filmiku jest chyba właśnie Meopta? No, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia ;-) To chyba zmierza ku płytom szklanym, najlepiej z rozbiórki jakiś starych okien (bez mycia szyb) ;-)))
wet darkroom
2012-09-01 16:52:57
Myślałem, że Tobie się to nada do czegoś ;-)
wet darkroom
2012-09-01 13:13:00
A swoją drogą mam do opędzlowania głowicę Meopta Color z trafem i jeszcze jakąś szufladkę na filtry ;-)
Co tu się dzieje na tym portalu?
2012-08-31 22:56:08
Narzekanie na narzekanie to też jest narzekanie ;-)
Było by dobrze mniej się przejmować cudzym gadaniem, co wszakże sprowadza się do tego, że ktoś również będzie się mniej przejmował moim/twoim gadaniem. Czy to nieprzejmowanie się spowoduje obniżenie poziomu? Nie sądzę, w każdym jest bowiem choć drobna żyłka rywalizacji, która go lepiej motywuje niż jakiekolwiek uwagi z zewnątrz. Chamstwo i obcesowość, brak taktu usprawiedliwiany niesłusznie brakiem czasu czy zbędnością rozpisywania się "bo przecież to nie szkółka" wywołują tylko pyskówki i psują klimat. Mowa jest srebrem a milczenie złotem, jak powiada stare przysłowie, więc lepiej milczeć, niż bezceremonialnie krytykować; nie będzie wtedy ripost i odwetów. Milczenie jest wyraźnym znakiem, że zdjęcie nie chwyciło, a jeżeli już się chce wypowiedzieć dlaczego, to taktownie, bo tu nikt nikomu krzywdy nie robi, jak wystawia kiepskie zdjęcia!!! No i lepiej jest do takich wpadek podchodzić z humorem, niż śmiertelnie poważnie w mentorskim tonie. A tak poza tym, to biorąc pod uwagę definicje tutejszej skali ocen, to wszystkie od 1 w górę już wskazują, że zdjęcie jest dobre, a zero, że takie sobie ;-)
1
|
2
|
Strona 3
|
4
|
5
|
6
O nas
|
Fotografia cyfrowa
|
Polityka prywatności
|
Regulamin
|
Zasady użytkowania
|
Reklama
|
Kontakt
© Copyright
Obiektywni.com.pl