| | |
Zgoda na publikację zdjęcia. |
separatysta 2009-11-26 21:41:38 | | | neo - jak to nie? Jako fotografujący mam swoje prawa. Ale często będąc samemu fotografowanym, również mam swoje prawa.
Nie jestem inny od tych, których sam "pstrykam".
Od samego początku starałem się przytoczyć inny aspekt prawa. Wszyscy zawiesili się na Filipie, bo nadużył swoich praw. Patrz, ludziska po fachu. Prawie "judaszowo" - ośmielę się rzecz. Oczywiście to wszystko było po koleżeńsku.
"Filip - tak nie wolno. Dla twojego dobra - wiedza na przyszłość."
Tyle, że Filip doskonale znał swoje granice. Mimo to odważył się coś pokazać. Ale każdy niech się pochawli znajomością prawa. Wszak to takie wyniosłe.
"Wiemy ile możesz, więc nie przeginaj."
A co z jego prawami? Z dziwnym zapowietrzeniem w mózgu dziadka? Ten może pluć nam w świeżo wyczyszczone buty? Sądzę, że nie.
To tak w nawiązaniu do głównego tematu topicu. |
separatysta 2009-11-26 21:44:03 | | | Może i nie w nawiązaniu do topicy to było. Tutaj chodzi o publikację.
Filip - po raz enty. Nie masz prawa pokazywać tego zdjęcia, bo dziad sobie tego nie życzył.
Powiedz mu tylko, że wisi ci "parę zeta" za "smycz". Tak dla zasady. Ta przecież była pamiątką po prababci. |
neojmx 2009-11-26 21:57:40 | | | @separatysta - tutaj masz odpowiedź o prawach fotografującego / z tym, że ja w tym przypadku fotografowałem zgodnie z prawem, ale gość działał nieprawnie: http://www.jmaciejowski.pl/z,306,atak.html
Innymi słowy kwestia wygląda tak, że w Polsce nie działa - póki co - kodeks Hammurabiego. Czasami, tak osobiście myślę, że szkoda. :) |
filipwrx 2009-11-26 22:09:51 | | | Dziękuję wszystkim za zabranie głosu w dyskusji. Sprawa była dziwna bo spotkałem się z nią pierwszy raz. Zazwyczaj zarówno ja w stosunku do ludzi jak i oni w stosunku do mnie są ok. Nie często się zdaża coś takiego. Opublikowałem zdjęcie miedzy innymi ze względy na żadkość sytuacji. Zdawałem sobie sprawę gdy je publikowałem że mogą pojawić się różne opinie. Portal zrobił swoje. Ja zdjęcia raczej nie usunę bo bardzo je lubię.
Myślę że nie jestem odosobnionym przypadkiem i wiele osób ma w galeri zdjęcia o których osoby fotografowane nie wiedzą.
Niestety nie miałem okazji porozmawiać z bohaterem mojego zdjęcia.
Może kiedyś go spotkam to z chęcią zapytam może po zobaczeniu zdjęcia się zgodzi;p.
Co ze zdjęciem przy którym posiada się ustną zgodę na publikację?
Czy można potem je publikować i pokazywać na wystawach i konkursach?
Gdyby osoba która wyraziła ustną zgode zobaczyła zdjęcie i jej się nie spodobało czy ma prawo do rozczeń i pretensji?
Pozdrawiam |
Tachion 2009-11-26 22:29:20 | | | neojmx, cyt."Ktoś kilka postów temu napisał, że nie powinno się pytać o zgodę, bo wtedy traci sens pojęcie street photo - totalna bzdura. Focisz i pytasz o zgodę na prezentację foty, a nie na sfocenie."
>2 osób idących w różne strony świata raczej technicznie trudne do wykonania |
separatysta 2009-11-26 22:35:35 | | | neojmx - prawo Hammurabiego?
Przykład marginalny:
Już teraz wystarczy, że dasz w dupę swojemu dziaciakowi za to, że napluł z głupty panu pod nogi. Jakiś homo-sapiens wzywa policję i już masz sprawę za znęcanie się nad dzieciakiem. :) Pranoja, nie?
Ja osobiście myślę, że nie szkoda, iż takie prawo nie działa. :) Żaden człek bogiem nie był i nie będzie.
A zdjęcie twe - winszuję strzału, obrony również.
Ja nieraz z familiadą swą wywalałem z progów naszych zły lud. Nasza ziemia, nasze prawo. :)
|
neojmx 2009-11-26 22:41:53 | | | @Tachion - nie bardzo nadążam za Twoim tokiem, albo nie Ty nie zrozumiałeś mojego, sorrki. :)
"Gdyby osoba która wyraziła ustną zgodę zobaczyła zdjęcie i jej się nie spodobało czy ma prawo do roszczeń i pretensji?" - prawo ma nawet, gdy masz pisemną umowę. Powiedzmy, że ktoś wyraził zgodę, dał ją na piśmie, ale nie widział gotowej foty i jest Ci to w stanie udowodnić - wtedy, gdy nie dojdziecie do porozumienia, on daje sprawę do rozstrzygnięcia przez sąd, a wtedy to już jest inna bajka niż bajki na forach. Zaraz ktoś to zakwestionuje, ale nikt nie da rozwiązania, chyba, że znajdzie wyrok w podobnej sprawie, na którym można się oprzeć. Jeśli nie, to nadal to będzie bajdurzenie.
Moja propozycja jest taka - masz wątpliwości, skorzystaj z prawa odstąpienia od focenia lub ryzykuj i żyj w niepokoju. Niektórzy lubią, jak pod ich fotami są kontrowersyjne dialogi, inni wolą, jak są rozmowy na temat foty - moim zdaniem, to proste. :) |
separatysta 2009-11-26 22:43:35 | | | Oczywiście my broniliśmy własnej ziemii.
"Twój" typ to jakiś odrębny przypadek. Kolejny przykład tego, że prawo na publikację zdjęcia jest nikłym problemem względem innych.
Pytanie.
Czy "zasłonka" podyktowana jest postawieniem gościa w stan oskarżenia, czy chodzi tu o brak jego zgody na publikację zdjęcia?
|
vilgefortz 2009-11-26 22:44:29 | | | @separatysta - bez przesady , nie masz sprawy za znęcanie się. Słyszałeś o czymś takim jak kontratypy w prawie karnym ? Okoliczności wyłączające bezprawność czynu ? |
neojmx 2009-11-26 22:48:01 | | | "Pytanie.
Czy "zasłonka" podyktowana jest postawieniem gościa w stan oskarżenia, czy chodzi tu o brak jego zgody na publikację zdjęcia?"
Nie miałem prawa do pokazania jego twarzy. |
filipwrx 2009-11-26 22:49:04 | | | Niestety ja tak z moim zdjęciem zrobić nie mogę bo twarz tworzy to zdjęcie. Myślę że rozwiazaniem jest odszukanie Pana. Może nie być łatwo ale kto wie. |
Tachion 2009-11-26 22:50:27 | | | neojmx, tok jest taki: przed nie pytam, aby zachować naturalność motywu, po nie mogę bo motywy pouciekały w cztery strony świata. |
neojmx 2009-11-26 22:50:39 | | | "Niestety ja tak z moim zdjęciem zrobić nie mogę bo twarz tworzy to zdjęcie." - tak, ale ta twarz jest właśnie Twoim problemem. :) |
separatysta 2009-11-26 22:50:59 | | | vilgefortz - widzę, że masz dzień na łapanie mnie za słówka. I to w prawny sposób. ;)
Przyjmijmy z góry. Ja nie jestem prawnikiem i jak mówię, to po prostu-ludzku, a nie prawno-formalnie.
Stwierdzenie "znęcanie się" - zamknij w cudzysłów. Ja mam na myśli intencje, a te odczytujesz jako definicje prawne. Ech :/
Kontratypy. Słyszałem, poznałem - swego czasu moje czyny wobec pewnego człowieka zostały tak zinterpretowane, gdyż działałem na rzec obrony własnej i osób bliskich. Najwyższy sąd oznajmił mi to prosto w oczy.
|
neojmx 2009-11-26 22:51:18 | | | "neojmx, tok jest taki: przed nie pytam, aby zachować naturalność motywu, po nie mogę bo motywy pouciekały w cztery strony świata." - ale mogą wrócić z pozwem. :))) |
neojmx 2009-11-26 22:53:09 | | | "Ja nie jestem prawnikiem i jak mówię, to po prostu-ludzku, a nie prawno-formalnie." - mnie to z kolei kiedyś sąd oznajmił prosto w oczy i jeszcze mnie pieką. :))) |
separatysta 2009-11-26 22:54:40 | | | Visinki kroplnij sobie. :) |
neojmx 2009-11-26 22:55:33 | | | Że niekoniecznie moje prostoludzkie wypowiedzenie się miało charakter zgodny z prawem. :))) |
filipwrx 2009-11-26 22:57:59 | | | Tachion porusza ważny problem. Co jeżeli scena jest dynamiczna bohater zdjecia np na rynku znika. Co powinno się wtedy zrobić? |
neojmx 2009-11-26 23:00:16 | | | "Co powinno się wtedy zrobić?" jeśli masz wątpliwości i obawy, że jak szybko zniknął, to może kiedyś niespodziewanie wrócić - nie publikować i spać spokojnie, jesli to nie jest fota życia. :))) |
separatysta 2009-11-26 23:01:21 | | | filip - powinienneś dać wcześniej krótszy czas naświetlania. :)
A ogólnie. Póki nie ma problemu, nie róbmy sami sobie problemów. Tak będzie lepiej.
Restrykcje nie są wcale tak restrykcyjne jakby się wydawało.
|
vilgefortz 2009-11-26 23:01:40 | | | @Separatysta - Dawałeś przykład i wyszedł on kiepsko ale fakt obrona konieczna to jeden z kontratypów.
@Tachion - niezły masz tok powiem ci.... :)
Mam wrażenie że zbliża się pora zamknąć temat.
A i jeszcze jedno. Myślę neo, że warto wracać do tego tematu za każdym razem gdy ktoś poweźmie jakąś wątpliwość i chciałby zapytać. Mimo, że temat wg ciebie wałkowany warto od czasu do czasu odgrzać bo może znajdą się tacy co nie czytali , są nowi i czegoś się dowiedzą - nauczą. To tak jak apelowanie o bezpieczną jazdę samochodem, wypadki dalej będą ale może kilka osób ich uniknie. |
filipwrx 2009-11-26 23:01:57 | | | Osobiśćie nie mam specjalnie wyrzutów sumienia (może powinienem). Robiąć zdjecia staram się być miły i uprzejmy czasem się nie da. |
1 | 2 | 3 | Strona 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | |