 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| CannonCat | na ostrość spuśćmy zasłonę milczenia... bo to nie jest jedyny błąd w tym zdjęciu, będę wymieniać : dużo asfaltu a szczyt wieży obcięty, jadący samochód, kościół chyba ma zamiar odlecieć w kosmos, już sie przechylił w prawo, dodatkowo zdjęcie z kategorii podróżniczo, turystycznych z gatunku:"byłem u babci w kogutkowie dolnym a jak niosłem jajka do poświęcenia cyknąłem telefonem kościół, bo ładny"... jaki miałeś cel robiąc to zdjęcie? | czemu | 2008-03-25 19:35:31 |
| CannonCat | skoro autor tak się prosi: najpierw tradycyjnie zajmę się kompozycją. głównym tematem podejrzewam że jest, człowiek ale poza pionem postaci jest jeszcze pion słupa, co denerwuje i rozprasza, drugą rzeczą jest zbyt duża ilość elementów, w tle (mówię o liszaju na ścianie). drugą kwestia jest kolorystyka i efekt negatywu, mogło by to być ciekawe gdyby sprowadzić całość do czystych i najprostszych elementów czyli, czerni, głębokich szarości i bieli oraz tych subtelnych szarości na torbach, poza tym w uzyskaniu tej czystości przeszkadza ziarno. w tej formie nie jest to do końca udana praca, wielość elementów powoduje wrażenie przypadkowości... | photoes | 2008-03-24 17:11:42 |
| CannonCat | Chętnie Ci odpowiem mój drogi. Główną zaleta tego zdjęcia jest różnica faktur i planów. Zacznijmy od kompozycji: w rozmytych szarościach, powodowanych głębią ostrości i różnicowaniem planów, centralnie ustawiony konkret w postaci dziewczynki, potem przeciwstawienie miękkim szarościom tła oraz rachitycznym, nieuporządkowanym kreseczkom traw konkretu w postaci szorstkości materiału i uporządkowanego kraciastego desenia płaszczyka, błyszczeń i czerni walizki oraz określonej jasnym beretem gładkiej ale perfekcyjnie ostro przedstawionej twarzy dziecka. Poza kwestiami technicznymi przed banałem chroni klimat zdjęcia, a więc przekaz bardzo sympatycznej energii. To tak jak z twórczością Wyspiańskiego, na taki sam szacunek zasługuje "Droga na Kopiec Kościuszki", " Chochoły" , "Widok z pracowni" jak " Śpiący Staś" , "Dziewczynka w krakowskim stroju" a jak łatwo zauważyć różnice w wyrazie są znaczne ( nie będę się nad tym rozwodzić, niech każdy ciekawy zajrzy w google), sztuce (a bardziej chyba społeczeństwu) potrzebne jest czasem tez łagodniejsze oblicze, o czym najlepiej świadczy popularność Anne Geddes... | fotouczniak | 2008-03-24 16:57:57 |
| CannonCat | W tym krajobrazie widoczne są trzy sfery: niebo, wąski pas zieleni i piach na pierwszym planie i... żadna z nich nie jest ciekawie przedstawiona. nic nie wynika z tego ze jest to pustynia błędowska, brakuje ciekawego, kadru, koloru, waloru, głębi różnicy planów.... same przepalenia, mdło, nijako, kolorystyka marna, kadr o niczym, nawet nie nadaje się do wykorzystania w jakimś późniejszym fotomontażu.... wymieniać dalej? czy spuścimy zasłonę milczenia? | karol102 | 2008-03-24 16:39:41 |
| CannonCat | Zaprawdę powiadam wam, że od teorii niema ucieczki. Chyba że ktoś nie posiada wyższych aspiracji niż portale fotograficzne. Metoda prób i błędów jest rzeczą nieuniknioną a człowiek to taka bestia, która ma tendencje do psucia rożnych rzeczy z przekory. Nie zgadzam się z MADNESS od wiedzy nie można uciekać. Może większość tego co mamy osiągamy przy pomocy ciężkiej pracy, samodoskonalenia i ciągłych eksperymentów ale nauka kompozycji, wiedza z zakresu teorii sztuki, historii sztuki, oglądanie milionów obrazków, obrazów, fotografii, reprodukcji, odwiedzanie wystaw, wernisaży, branie udziału w rożnych przedsięwzięcia pomaga ustrzec się jednej rzeczy : wtórności. Nie widzę powodu zaczynać od wynalezienia koła, skoro ktoś to już zrobił, bo zaczynając od początku tracimy czas i możemy już nie zdążyć odnaleźć nowej jakości. Uważam że, autor powyższej fotografii powinien najpierw zapoznać się ze specyfika forum w tym wypadku obiektywnych, i oglądać prace innych a dojdzie do przekonania, że to już było i trzeba robić inaczej, że komponentami dobrej fotografii są: ostrość, kolor, kompozycja obiekt, kontrast, gradacja tonów, głębia ostrości.... | xFido | 2008-03-24 15:29:06 |
| CannonCat | Jak to było? Już wiem! " Kuń jaki je każdy widzi"- to ludowe przysłowie najlepiej określa powyższą pracę, nie zgadzam się z mottem umieszczonym tu przez autora- "koń jaki jest nie każdy widzi". Jest niemal centralny kadr, jest kopyto, wszystko nawet ostre, nawet poprawne... ale czegoś brakuje. Brakuje konkretu. Od obiektu odwracają uwagę cienie na chodniku, małe kontrasty światło- cieniowe powodują że ta część końskiego podwozia stapia się z całą resztą i zostają tylko plamy szarości, niezbyt zresztą zróżnicowane. Nie będę sie zastanawiać co autor miał na myśli, bo chyba niewiele... | V4 | 2008-03-24 15:11:24 |
 | CannonCat | w kwestii kompozycji - mocno skomplikowana, wręcz pokręcona, dodać do tego co najmniej dziwną ubraniową kombinację bo: złote szpilki i błyszczące rajstopy z lycrą, sukienka brązowa w złote paski i bluza moro i bluza od dresu, jeszcze jakieś kombinacje z okrągłą sferą światła.... zdjęcie podobno z kategorii : moda/glamour... ale ani mody ani tego lamourowego lśnienia, perfekcji wykonania, ja tu nie widzę... w tej kategorii fotografia powinna być wyrazista, zwracać uwagę na strój, makijaż stylizację... tu fotografia, która nadaje się na jakiś serwis społecznościowy, wymagający autoprezentacji. | LaFemme | 2008-03-21 16:44:46 |
 | CannonCat | obcięcie cienia od dołu to chyba nie było najlepsze posunięcie bo obciąża kompozycję w dół, poza tym wydaje mi się że kolor to nie jest odpowiednie posunięcie... kadr wygląda na nie do końca przemyślany a faktura ściany nie do końca pasuje do miękkich krawędzi cienia... za dużo grzybów w barszcz... | Miron | 2008-03-21 16:30:07 |
 | CannonCat | z jednej strony dobry pomysł i ciekawa kompozycja, z drugiej, dużo drgań, świateł, pewna niekonsekwencja kolorystyczna na styku pomarańczu i bieli tynku pod cegłami... może by tak: skonkretyzować chociaż jednego ptaka, albo zmniejszyć szaleństwo kontrastów w sferze cegieł... ale rozsądek mi mówi ze gdyby to uczynić przestałoby być impresją... impresja (fr. impression - wrażenie) to chwila, szybki szkic i uczucie, tak jak znana nam wszystkim "impresja o wschodzie słońca"... w całym impresjonizmie zresztą chodziło o "łapanie ulotnych chwil" ... mam dylemat... więc zostawiam krytykę niedokończoną... | soundchaser | 2008-03-21 15:43:57 |
| CannonCat | mam mnóstwo takich zdjęć, ze względu na to że traktuję je jak wspomnienia kolorystyczne, ale nie publikuję ich. Biorąc sie za tak popularny temat jak zachód słońca nad jeziorem, trzeba się zastanowić czy: akurat ten zachód słońca jest tak wizualnie wyjątkowy że nikt inny nie zrobił tego, może nie lepiej(?), ale przynajmniej w ten sposób, czy jest to coś wyjątkowego, czy kolejny zachód słońca po ładnym dniu nad jeziorem? tutaj niema nic. płaskie niebo, ciemna linia drzew i jednolita fakturalnie woda... nic nowego... zero zaskoczenia. co innego gdyby wykorzystać pasowość kompozycji, odwrócić zdjęcie o 90 stopni w prawo lub lewo i użyć jako tło do fotomontażu albo powielić poszczególne elementy i zrobić jakąś kompozycję... to się da wykorzystać na 10000 sposobów ale w obecnym stanie wybacz: "papa całusy 102" i prosimy o przybycie moderatora.... | Natashym | 2008-03-21 12:52:36 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl