 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| CannonCat | no dobra i o co chodzi? autor pierwszy raz był na wystawie sztuki? domyślam się że to jakiś minimal art, ale w przypadku tego rodzaju zdjęć wypadałoby zachować ostrość, albo pomyśleć nad obiektem, który byłby ciekawie oświetlony, albo interesujący kolorystycznie, albo skupić się na różnicach faktur... tutaj tego niema. jest nieostro, mdło, nijako.... oświetlenie galerii zmontowane jest zazwyczaj tak że nadaje się do oglądania prac ale jest na tyle ciemne żeby im nie szkodzić... do robienia zdjęć rzadko się nadaje (zresztą z całą premedytacją bo większość muzeów i galerii nie życzy sobie fotografowania)... to nie jest dobre zdjęcie... | sith_pas | 2008-03-21 12:36:57  |
| CannonCat | kompozycja fajna, ryba zabawna, gdybym miała knajpę chciałabym mieć taki szyld... ale zero w tej pracy inwencji twórczej autora zdjęcia a oklaski należą sie temu kto wykonał ten gadżet... reportaż to mógłby być gdyby powstał zestaw szyldów z jakiejś okolicy, albo zestaw drzwi... w tym przypadku nie ma żadnej zasługi fotografa, na dodatek światło jest mdłe kontrastów brak... o tak "cyknięte" żeby nie zapomnieć że tak było i że tam autor był, najzwyklejsza w świecie pamiątka bez żadnego ( a to charakterystyczne dla reportażu) ładunku emocjonalnego. | mattia | 2008-03-16 18:30:56 |
| CannonCat | uczono mnie, że portret powinien podkreślać cechy modela, jeśli nie charakter, to cechy wyglądu, jak nie to, to zawód... w tym wypadku niema nic, nijaki wyraz twarzy, zmrużone oczy, widoczne niedoskonałości cery, światło nic nie wydobywa, ani nie podkreśla, raczej spłaszcza...tło jest równie bezpłciowe jak pierwszy plan.... zero emocji, zero znamion podejścia artystycznego, jest niemal tak nudne jak zdjęcia legitymacyjne, chociaż do zdjęcia legitymacyjnego ludzie przygotowują się bardzo pieczołowicie... | Bisurmanica | 2008-03-16 17:40:20 |
| CannonCat | jeszcze jedna fotografia, która kojarzy mi się z blogiem. kompozycja nie zaskakuje, ilość potencjału humorystycznego jest ograniczona, wykonanie rysunku twarzy na jabłku mało wyraziste i bardzo konwencjonalne... ogólnie jestem skłonna wrzucić to do tego samego worka gdzie znajduje się klub bezsensownych nóg, plastikowe zwierzątka, żyletki, agrafki itp..... | Jane | 2008-03-16 17:23:29 |
| CannonCat | są sytuacje, kiedy można radośnie bawić się programami graficznymi, robię to i pasjami uwielbiam, ale trzeba robić to z głową... trzeba myśleć o takich rzeczach jak: wzajemne oddziaływanie kolorów, różnicach walorowych, nie tylko jako o dwóch skrajnościach - jasne, ciemne. dalej, o nasyceniu barwnym- czyli że pewne barwy i kolory nasycone mocniej niż inne wychodzą do przodu, więc w tym miejscu zastanawiamy się co jest w zdjęciu najważniejsze. jeśli już bawimy się saturacją warto próbować ruszać suwakiem w dwie strony nie tylko na plus. następna sprawa miejsce, model i kompozycja. kompozycja tej pracy jest nudna i nieciekawa, modelka ma dziwny wyraz twarzy, wiatr popsuł jej fryzurę i wygląda jakby łysiała, czerń jej stroju nie koresponduje z kolorami z tyłu i odciąga uwagę od twarzy. poza tym wiosenne słońce jest zbyt jaskrawe żeby z powodzeniem fotografować skórę modela, bo od jednych kolorów się odbija inne je pochłaniają i tworzy zabójcze kontrasty i odblaski. ponadto cała sceneria, układ, otoczenie, sprawiają wrażenie mocno przypadkowych, ot takie krajoznawczo spacerowe.... | etis | 2008-03-16 16:58:17 |
 | CannonCat | w tym przypadku prostota działa na niekorzyść powodując nudę... modelka jest wizualnie bardzo sympatyczna, można zrobić z nią więcej... tak konkretnie, to nie wiadomo co jest najważniejsze w tej pracy. widać wszystkiego po kawałku a nic w całości, więc brak akcentu...dłonie bez koniuszków palców, głowa bez czubka, środek twarzy, plecy ograniczone przez cień i sukienkę, od góry modelka nie mieści się w kadrze, na dole mnóstwo czerni... | deperdussin | 2008-03-15 01:45:36 |
 | CannonCat | to co uczyniłeś to komentarz, nie krytyka. podstawową zasadą krytyki jest to że powinna być w miarę możliwości obiektywna, a dziki zachwyt tym nie jest. jest jeszcze coś takiego jak meta krytyka (krytyka krytyki) co teraz uczynię: kwestionujesz klimat emocjonalny portretu, co przypisujesz mu na niekorzyść, ale nie piszesz dlaczego. czy chodzi o minę modelki? światło? kompozycję? moim zdaniem jeśli już o emocjach mówimy wygląda raczej na zaskoczoną, zdumioną, ewentualnie zamyśloną, co podkreślają miękkie rysy i łagodna gama barwna. Co do rozpraszania statyczności kadru przez krople uważam że jest ich w sam raz, rozpraszają i rozświetlają płaszczyzny kolorów i tworzą własne podziały kompozycyjne, przez co portret nie jest nudny.... reasumując krytyka nilborna, fatalna portret bardzo dobry. | ja_majka | 2008-03-15 01:38:56 |
| CannonCat | piku, krytyka jest to utwór literacki. są jej dwa rodzaje: komentująca i oceniająca. od komentarza rożni się tym że krytyk wykazuje się poziomem wiedzy pozwalającym mu na wypowiadanie się o dziele sztuki. krytyka polega też na używaniu kodu językowego w tym wypadku języka polskiego, oraz słownictwa fachowego, odpowiadającego omawianej dziedzinie sztuki. ponadto krytyka powinna być ponad wszystko jak najbardziej obiektywna. jest jeszcze coś takiego jak meta krytyka czyli mówiąc prosto krytyka na temat innej krytyki. krytykanctwo- jest to wytykanie błędów. co do fotografii, jest ciekawa ale nie śpiewałabym od razu hymnów pochwalnych na jej temat. najpierw pomyślmy: podoba mi się kompozycja po skosie, tylko szkoda że szarość głowy łączy się z bielą nieba, modelka mogłaby być umieszczona niżej. zastanawiam się czy ilość jasnych szarości w lewym dolnym rogu trochę nie rozprasza, poza tym wszystko w porządku skóra jednolita, gładka tonuje i uspokaja rozedrganą kompozycję to samo powoduje statyczna poza. ogólnie więcej znajduję argumentów pozytywnych, z estetycznego punktu widzenia "bardzo ładnie". | olutek | 2008-03-14 21:21:05 |
 | CannonCat | wszystko jest poza kawałkiem głowy a przez to głupieje perspektywa, poza tym co by nie powiedzieć powoduje że kadr wygląda przypadkowo, eksperymenty i decyzje kompozycyjne powinny być przeprowadzane konsekwentnie i z rozmysłem, ponadto, jak już ktoś napisał blur z programu graficznego wygląda sztucznie, nie jestem tez zwolenniczką tego typu desaturacji, ze względu na brak konkretu, nie ma tu najważniejszego punktu, to wszystko nazwałabym "watą", miękko jasno, nijako.... | nut | 2008-03-14 21:08:11 |
| CannonCat | zastanówmy się czy nie za dużo tego wszystkiego? 2x noga, 2X żółć skarpetek, mnóstwo nóg od stołów i krzeseł (piony, brązowe) i jeszcze kot i miska, puszka i widelec i kratka na podłodze... piony, poziomy, skosy.... i żeby było ładniej winieta. poza tym nogi wyglądają mocno nieapetycznie w tym świetle, kot (poza faktem ze z zasady obrzydliwie jedzą), stanowi jedna beżowo białą plamę. poza tym po raz kolejny boleję nad niezrozumiałą dla mnie foto- blogową modą na fotografowanie stóp i nóg, obuwia skarpet itp. człowiek ma jeszcze tułów a "niektóre ludzie" mają nawet cycki, są pięknie umięśnione plecy, z kręgosłupem, układającym się w rytmiczny ciąg wzgórków, są ręce, z ciekawym zakończeniem w postaci dłoni (jako jedyni posiadamy chwytny kciuk i jest to fascynujące), a wyżej twarz i głowa i uszy... więc dlaczego nogi i skarpety, rajstopy, glany i baleriny? | Hejzel | 2008-03-14 21:00:22 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl