| | |
Liczba punktów: 32459 za zdjęcia: 30097 za krytyki: 2362 Dyskusje na forum | krim, ja chramolę warsztaty - robię portrety siedząc w centrum zdarzeń - używam 50 mm, bo wtedy nie muszę się przesuwać do zrobienia zdjęcia, cały czas mam osobę na wyciągnięcie ręki, zazwyczaj są to dzieci, którymi się zajmuję, więc układ idealny... mam też obiektyw 135 mm - nie używam go prawie w ogóle, bo żeby zrobić zdjęcie, zajmując się równocześnie dzieckiem, muszę wykonwyać jakieś niezrozumiałe dla niego przesunięcia, odsunięcia...
kiedyś w fotografując w ten sposób miałem problem... skończyło się na rzucie na plecy i lądowaniu w 2 metrowym śniegu, tylko dlatego, żeby nie zgubić ulotnej chwili - jedynej w swoim rodzaju mimiki, która często trwa kilka sekund
I cały czas piszę o portrecie! A co dopiero fotografowanie akcji, całych osób ich czynności...
Gdybym chciał zrobić reportaż raczej wybrałbym krótkie ogniskowe (do 50 mm). Długie, czasami się przydają, ale rzadko się zdarza, że nie mamy możliwości podejść bliżej. Ja podchodzę.
-M |
| adminie: skoro przy 24 godzinach często publikuje się z różnych przyczyn - rzadziej, to przy 48 godzinach (liczonych bezwzględnie od wystawienia), w rzeczywistości wyjdzie jakieś 60-70...
Czekam na jak najszbsze wprowadzenie X zdjęć na Y dni - pozwala na większą swobodę.
A jeżeli chodzi o zdjęcia z szuflady - tylko na takich serwisach, gdzie można wystawiać dużo zdjęć jestem w stanie dowiedzieć się czegoś o zdjęciach, co do których wartości mam wątpliwości. (przy czym jedynie ten serwis robił to sensownie, bo DA do tego się zdecydowanie nie nadaje). Często okazuje się, że są dobre (vide ostatnie zdjęcie Bjork), a nie wystawiałem ich, bo miałem wrażenie, że są lepsze, warte pokazania, a ograniczenie czasowe powoduje, że szkoda zmarnowć na jakieś wątpliwe ujęcie tego miejsca.
Trochę chaotycznie wyszło ;)
W ten sposób nie dowiaduję się niczego nowego o swoich zdjęciach, a jedynie wystawiam to co już jest sprawdzone i pewne, więc jedna z wartości serwisu dla mnie znikła.
-M |
| Jacie tej, może najpierw ustalcie czym jest reportaż, bo mówicie o dwóch różnych rzeczach...
Ja bawię się w reporterkę na imprezach masowych - wtedy często biegam z długim zoomem,
ale robię też zdjęćia reportażowe w domach dziecka, na świetlicy - wtedy 35 mm to zdecydowanie za małe pole widzenia, bo jestem w centrum akcji.
Ale zarówno obiektywy z pierwszego typu reportażu, jak i drugiego - nadają się tylko i wyłącznie do tego tematu...
Dla mnie najważniejsze w reportażu to być w centrum - opisać te zdarzenia obiektywem z możliwie jak najbliższej perspektywy.
Długie zoomy raczej jedynie pokazują sytuację - mimo, że czasami są potrzebne, żeby nie zakłócać intymności.
"Jeżeli Twoje zdjęcia nie są dosyć dobre, podejdź bliżej"
/chyba A.G.Belt - NG/
(czy to konkursowe zdjęcie nie byłoby lepsze, gdyby fotograf znalazł się w odległości 2 metrów? Czy nie miałoby większej wymowy?
-M |
| |