| |  | |
 Liczba punktów: 32459
za zdjęcia: 30097
za krytyki: 2362 Dyskusje na forum | >>Klan ma być ale nie wiadomo kiedy i czy będzie. Nie wiem jaki to ma związek z TWA skoro "klan" miał się zająć krytykami... ale pod fotografiami ludzi spoza Klanu ;)
Hehe, żart taki to był :)
>>przede wszystkim wydaje mi się, że na forum publicznym gdzie publika jest różna (począwszy od totalnych laików do powiedzmy bardziej zaawansowanych fotografów) jest niemożliwe, aby wszystkim wszystko się podobało, lub też nie podobało.
Dokładnie
>>Poza tym trzeba również wziąć pod uwagę ludzi, którym się wydaje ze coś wiedzą - a tak naprawde nic nie wiedzą. Mają w miare dobra lustrzankę i coś tam robią i tylko łut szczęścia, szczęśliwy traf sprawia ze zdjęcie zyskuje powszechną aprobatę lub też zbierze pozytywne oceny. Nie boje się tu podać jako przykład - siebie.
A ja siebie ;)
>>Absolutnie nie mam nikomu za złe ze moje zdjecie może się nie podobać. Ale jeśli już leci, to chciałbym wiedzieć dlaczego.
No tak, ale komu się chce... myślę, że dla takich sytuacji warto umieścić linka w dziale "wymoderowali mi zdjęcie!"
>>Poprostu płakać się chce, że ludzie Ci zamiast skupić się na merytorycznym temacie zdjęcia doszukują się ostrości, złotego podziału, i innych rzeczy potrzebnych bardziej lub mniej.
O tak ;) niestety. Niektórzy oglądają fotografię i patrzą na pisele, inni oglądają fotografię i widzą...
Ciemnia cyfrowa daje możliwości nadużyć w obróbce w porównaniu do ciemni analogowej, jednak stosowana w taki sam sposób jak tradycyjne metody winna być praktycznie niezauważalna dla oglądającego.
Przypomina mi się pewna rozmowa, gdy uczennica powiedziała nauczycielowi, że jak oddawała prace na konkurs to odbierający zerknął na nie i stwierdził z podziwem: "o, plamkowane" (chodzi o plamkowanie akwarelką na odbitce). Ucieszyła się, bo doszła do wniosku, że ktoś uznał dobre przygotowanie pracy do konkursu. Nauczyciel pokręcił głową, skrzywił się prawie niezauważalnie i powiedział: "to znaczy, że było źle wyplamkowane, bo nie powinno być zauważalne".
>>Wynikiem tego jest dążenie do wykonania fotografii idealnej... Tylko idealnej dla kogo... dla mnie? dla Ciebie? dla Was ??
Jeżeli zrobię zdjęcie idealne, zarzucę fotografię.
>>Zadajmy sobie w związku z tym jedno podstawowe pytanie...czy fotografia ma być produktem klasy I beż zadnej skazy, ba bez dozy uczucia, odczucia bez udziału autora/fotografa... czy ma być wyrazem sztuki, samego siebie, innych, rzeczy...
Myślę, że najlepsze fotografie to te, w których autor wyraża siebie, pokazuje coś od siebie. Technika schodzi na dalszy plan. Taka fotografia jest jednak wymagająca także dla oglądającego. Przecież, gdy wpuścimy losowo wybrane osoby do galerii to nie każda będzie potrafiła odczuć to, co zobaczy, mimo, że każda widzi to samo.
Dlatego ważna jest dyskusja o zdjęciu, nie na zasadzie - "bo autor broni pracę"... taka rozmowa rozwija autora, oglądającego i sprawia, że zdjęcie ożywa. |
| |
