 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| skimi | dawniej malarz szkicował sobie np. ucho gdzieś w notesiku aż się nauczył i był zadowolony z efektu. Szkicownika oczywiście nie publikował. Dobre ucho było natomiast umieszczane w przemyślanych pracach. Tę fotografię traktuję jak element ze szkicownika, wynik badania i poznawania możliwości technicznych aparatu, jego zachowania w trudnych okolicznościach oświetlenia itp. Wydaje mi się, że tak jak uchem w szkicowniku autor nie chce tą pracą niczego przekazać (a może mu się nie udało, albo nie ja jestem adresatem?). Nie potrafię jej przeczytać, nie odbieram klimatu. Technicznie jednak wszystko jest ok, myślę, że można się rzucać na poważne prace. | Raziel89 | 2009-06-02 19:33:16 |
| skimi | zajrzałem z forum bo mnie wymiana ciosów zaciekawiła. Na dłużej zatrzymało mnie pytanie - po co to wstawiłeś, albo co tu uważasz za godne pokazania. Mi brakuje tu jakiegoś klucza do przeczytania całości, klucza, który jednoznacznie rozwiewałby banalność tego zdjęcia. Są 'legionowe' okna, są w nich odbicia i jest 'cytrynka' ale co dalej? Przecież gdzie się nie rozejrzeć zawsze coś jest. Nie piszę tego złośliwie - tak widzę to zdjęcie. Wrzucam w krytyki, może się jeszcze ktoś wypowie. Pozdrawiam | kris_wit | 2009-05-29 19:38:47  |
| skimi | znowu dorobię teorię do gniota ;) a co mi tam skoro tak myślę? Więc dlaczego to jest dobre zdjęcie? Bo jest szczere, bardzo spójne i pełne treści. Dla mnie ma ono tytuł "skundlenie" (czyżbyś go niepotrzebnie zmienił?). Jest szczere bo oddaje szarość rzeczywistości - nic nie upiększa, nie kreuje w materii plastycznej a jedynie wyszarpuje skrawek świata takim jaki jest. I nie sili się na nic ponadto czym jest. Jest spójne bo obraz na wielu płaszczyznach pasuje do tytułu, bo ukazana scena znakomicie odpowiada zastosowanej technice fotograficznej, bo w miarę jednoznacznie pozwala przeczytać treść. Jest pełne treści bo świetnie ukazuje skundlenie, skundlenie ze znakiem zapytania. Bo to czego to jest skundlenie pozostaje do rozważenia przez widza - tak więc i widz może się przy nim wykazać :) | wordy | 2009-04-19 19:51:50 |
| skimi | idiotyczna fotografia, tak na pierwszy rzut oka. I od tego pierwszego rzutu widać, że nie można do niej przykładać miar fotograficznych z 'podręczników poprawnej fotografii albumowej', bo ona bierze udział w innym konkursie ;) Wszystkie tzw. braki techniczne pełnią tu istotną rolę, jednoznacznie podkreślają co w tej fotografii jest ważne, jak ją 'przeczytać'. Liczy się treść ukazana z niezwykłą szczerością, rzeczywistość wyłapana bez żadnego kunktatorstwa (nie jakieś tam zabawy w kadrowanie, głębie ostrości, saturacje kolorków - tylko wytargany kawałek tego obok czego codziennie przechodzimy) i prostym manewrem wywrócona na drugą stronę, jak poszewka na banalną zwyczajność, by pokazać absurdalność - może tytułowej cywilizacji, może naszych schematów percepcyjnych, może sztywności mentalnej. W kontekście pozostałych prac autora widać, że nie ma tu nic przypadkowego -> to tylko inne widzenie fotografii. Bardzo mi się podoba to widzenie | wordy | 2009-04-19 00:01:41 |
| skimi | to dobre miejsce do ćwiczeń :) Kombinacji nie ma tam tak wiele, ilość zmiennych do opanowania ;) - tym większe wymagania od kompozycji a ta mi w tym zdjęciu nieprzystojnie jak na erem przykucnęła (z braku dołu zapewne). Kontrast lewego i prawego muru jest ciekawym wyzwaniem - tutaj dobrze się utrzymał w granicach. Trochę razi chorobliwa ziemistość cery widoczna na wieży po prawej - pewnie wybrałeś się na spacer zbyt wcześnie wierząc, że kto rano wstaje .... a tu wyszło, że światła na elewacji nie dostaje. Na chmurach są jakieś zacieki czy tylko mi się tak zdaje? Jest nieźle ale ćwiczeń nigdy za wiele :) | prorok | 2009-04-18 23:13:19 |
 | skimi | świetna praca. Nie nudzi się (mi już od 10 minut), wymaga wysiłku (żeby zobaczyć, spróbować poukładać jakoś po swojemu) i stawia liczne pytania: np. dlaczego ta ryba tak sobie pływa między ludźmi, dokąd się tak spieszy, czemu jest samotna a ludzie parami, czy są takie duże akwaria, kto jest za szybą i w którą stronę za, czy widz też jest rybą a jak tak to czy drapieżną, czy ziarno może się unosić w wodzie, a może to nie ziarno tylko plankton, kto tę fotografię tak porysował i za co. Fantastycznie dojrzewa ta praca wraz z upływającym czasem. Gratuluję | keramodnor  | 2009-03-30 22:54:49 |
 | skimi | to co się udało w tym zdjęciu to ostre złapanie poruszającego się samochodu - i tyle. Jest to więc taka wprawka techniczna, dla autora pouczająca zapewne. Dla widza raczej nieciekawa: poprawna lecz banalna kompozycja, całkowicie nieciekawy i nic nie wnoszący plastycznie kontekst, niesprzyjające okoliczności przyrody, zupełnie nietrafione i nieadekwatne oddanie klimatu rajdów samochodowych. Przecież prawie identyczne zdjęcie samochodu można wykonać na parkingu przy sklepie, tylko koła nie będą poruszone. Myślę, że ta praca powinna zostać w brudnopisie :)) | PawelG | 2009-03-14 00:52:15 |
| skimi | niezwykła praca jak dla mnie. Łączy w sobie przenajróżniejsze nurty: gładko, spójnie, zaskakująco. Na pierwszy rzut oka to 'święty' obrazek w dewocjonalnej plastyce (te kolory, rozbłyski, aureola i męczeństwo) nawet pomimo skąpego stroju (Joanna d'Arc mi się tu jakoś przypomniała). Spojrzenie i wyraz twarzy przywołują na myśl umieranie (a może w niebo wstępowanie) i skojarzenie z policyjnymi kartotekami (autorstwa NBA) wydaje się dobrze trafione. Niejednoznaczność sytuacji i nieodgadniony wyraz twarzy dają widzom możliwość niezwykle szerokiej interpretacji, szansę wielokrotnego do niej powracania i odnajdywania treści. W tej pracy jest interesująca plastyka, tajemnica i niepewność, konsekwencja twórcza i niepowtarzalność. Świetna sprawa :)) | niebo | 2009-03-12 23:28:58 |
 | skimi | ciekawy temat ale moim zdaniem podejście nieudane. Problemy widzę dwa: dużą nieczytelność twarzy i jej bliskiej okolicy (pomijając zniszczenie materiału, światło i cień tutaj nie pomagają a raczej utrudniają widzowi oglądanie, nakładając na niewyraźną powierzchnie dodatkowe, wyraziste podziały) oraz zbyt silne oświetlenie PD części kadru (ta różnica w natężeniu światła od razu zwraca uwagę ale jasność w PD nie pomaga w dobrym przeczytaniu obrazu). Przyjęty sposób przedstawienia postaci też nie ułatwia oglądania. Wydaje mi się, że przy kadrze pionowym (wydaje mi się ciekawszy kompozycyjnie) byłoby łatwiej zorientować się w przedstawianej materii. :) | neojmx | 2009-03-12 12:58:41 |
| skimi | szkoda, że przekątna w LG nie zamknięta - wtedy mniej więcej bym łapał o co w kompozycji chodzi. Z tego typu fotografią zupełnie sobie nie radzę - nawet trudno mi sobie wyobrazić, że może istnieć jakkolwiek poukładany język oparty o takie efekty - po głowie mi chodzi, że te bajery jakąś niemoc mają zamaskować. Zakładam, że 'owiewki' samochodu są elementem konstrukcyjnym kompozycji, dla mnie jakoś topornym ale ok. Na siłę (bo nie fotograficznie tylko w znoju graficznokomputerowym) powstaje jakaś romboidalna forma, ale co z treścią tej formy? Biała dłoń, zniekształcona i w niejasnym grymasie twarz, w większości nieostre wnętrze samochodu? Przecież nie chodzi tu chyba tylko o jakiekolwiek pokazanie zgrabnej nogi? Piszę to w krytyce, bo nie pierwszy raz zderzam się z Twoją pracą. Chciałbym ją jakoś zrozumieć, tym bardziej, że ma ona zwolenników, co sugeruje jakąś formę porozumienia, wymiany. Może więc ktoś coś na to odpisze, może przejrzę na oczy :) Pozdrawiam | studiozz | 2009-03-11 09:09:37 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl