 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| skimi | masz jakiś problem. Zupełnie nie czujesz banału przez co Twoje prace strasznie odbiegają od średniej dla tego portalu :) (czemu niektóre wywaliłeś??) W zamian jednak świetnie dostrzegasz relacje i trudne tematy. Coś za coś widocznie ;) Twoje kadry są bardziej 'przedłużeniem' Twojego myślenia niż widzenia, stąd zapewne nie przejmujesz się jakością fotograficzną, o ile myśl można odczytać. Możliwe jest też inne tłumaczenie, być może tak marną jakością chcesz zwrócić uwagę na to co wg Ciebie jest w fotografii najważniejsze. A może nie umiesz robić poprawnych zdjęć ale chcesz coś przekazać obrazem? Tu znakomicie zestawiłeś ponadczasową głowę z przelotnymi minami, jakieś zapatrzenie na ważne sprawy ze spojrzeniami po których za chwilę nie będzie śladu (za wyjątkiem!! tej marnej jakościowo fotografii). Każdy może po swojemu rozwijać to zestawienie, do woli, ilość pytań i odpowiedzi jest nieograniczona. Wrzuciłeś widza w sytuację, w pytanie, w fotografię -> jesteś więc dobrym fotografem :) Zastanawiam się czy jest widzem widz, który nie może się przedrzeć przez piksele, który nie widzi? ;) | wordy | 2010-12-17 00:08:22 |
 | skimi | może być :) Niezły kadr i zachęcająca do spaceru perspektywa. Moim zdaniem to zdjęcie ma jednak spory mankament - to pień drzewa po prawej. Przy takim oświetleniu wygląda mdło i niewyraźnie - a jest bardzo istotnym elementem kompozycji, koncentruje na sobie sporo uwagi widza. Marna, ale jednak, czytelność kory aż zaprasza do przyglądnięcia się temu fragmentowi. Pewnie bym mocno całość przyciemnił by pozbawić ten pień czytelności faktury, wtedy przestanie tak przyciągać uwagę. Zmieni to jednak charakter zdjęcia - z dość optymistycznego na niepokojące. Inne rozwiązanie tego problemu to zabawa w programie by miejscowo ujecie ściemnić - może nie być łatwo :) Przyciąłbym też górę - pozbywając się choć częściowo poziomego 'ćwierćkonara' i koncentrując bardziej widza na ścieżce. Żółte plamy na śniegu na poziomych gałęziach próbowałbym wyeliminować, bo drażnią. Pozdrawiam :) | sollyth | 2010-12-08 23:29:39 |
| skimi | bardzo dobra praca. Dobra kompozycja, świetna perspektywa i kolory. Za mocno ostrzona (i pewnie skompresowana) i widać ząbkowanie na prostych i w miejscach mocno skontrastowanych. Za mała by się przyglądnąć. Nie widzę związku obrazu z tytułem. Kadrowanie mi nie przeszkadza. | looseness | 2010-11-27 18:28:50 |
 | skimi | moim zdaniem jest to potencjalnie świetne zdjęcie ale nie wszystko tu wyszło. Szczególnie kadr został zawalony. Pokazałeś ozdobne wykończenie framugi, dodałeś tym samym jakiś europejski kontekst, ale straciłeś to co w tym kadrze najpiękniejsze - dzięki takiemu kadrowaniu mocno zgubiłeś sprzedawcę i fantastyczną interakcję jego twarzy z portretem w witrynie. Lewe cięcie z widocznym milimetrem futryny to kolejny błąd. Ja zostawiłbym tu środkowy kwadrat albo nawet poziomy prostokąt, i całą kompozycję oparłbym na trzech punktach: twarzy na okładce, twarzy sprzedawcy i gałce na drzwiach. Całość stałaby się klarowniejsza i najciekawszy 'moment' tej pracy wyraźnie wysunąłby się na plan pierwszy. Czasem lepiej powiedzieć mniej a dobitniej niż przegadać istotę rzeczy :) | cheshirecat | 2010-11-24 19:24:13 |
| skimi | Beznadziejna praca autorze, o niczym. Wystarczyło chwilę odczekać aż gość weźmie rękę i obniżyć nieco aparat i uszło by w tłumie ;)) - to żart oczywiście, czarny humor skoro nikt tu nie chce zaglądnąć. Trudność w odbiorze tej pracy polega chyba na tym, że widz przyzwyczajony do tego, że mu się temat podaje na tacy tutaj go nie dostaje. Przekaz wykracza poza obraz, nie jest to przecież fotografia zamku ani turysty przy poręczy. Temat trzeba sobie znaleźć, dokojarzyć, zrobić własnym sumptem a to już nie takie proste, tym bardziej, że nie ma nawet instrukcji wykonania. Sprawę jeszcze komplikuje fakt, że praca ta nie jest abstrakcją, jest osadzona w realiach, ma jakiś zarys sytuacji, więc dorabianie tematu trzeba utrzymać w podanych ryzach. Trochę mi tutaj dołu brakuje, choćby reszty tych okien, a może i lewej za dużo. Praca jednak znakomita, gratuluję. Może przed pierwszym maja miałoby większą oglądalność, z tytułu przyzwyczajeń? | weber | 2010-11-12 22:44:00 |
| skimi | mam wrażenie, że w świadomych pracach ważną rolę odgrywa to co na nich jest, ale czasami także to czego na nich nie ma :) W pracach pod tytułem "Miasto, które będzie..." pokazujesz miasto, które przecież jest ale jest tak bardzo bezludne, że chyba go nie ma. Ten brak osób mocno działa na widza, chyba mocniej od tego co tam jest :). Myślę, że tą bezludnością definiujesz jakoś swoje rozumienie "miasta". Martwota tych prac potęguje ich nastrój, wywołany charakterem pokazywanej rzeczywistości, jej zniszczeniem, zużyciem, obskurnością. Ciekawie zapowiada się ten projekt :) | lewandovski | 2010-11-11 16:56:04 |
 | skimi | Raczej masz rację. Napiszę co ja tu widzę a Ty napisz co Ty tu widzisz. Może nauczę się patrzeć na takie prace. Jak każda fotografia jest to uchwycenie światła na materiale zdolnym do tego i w tym aspekcie nie różni się od innych fotografii, dlatego ośmieliłem się tu coś napisać. Kompozycja jest dość ok, trochę niezrównoważona (za ciężko jest w PG kosztem LD) ale rozumiem, że istotnym elementem tej pracy jest też smuga spalin (czy jak to zwał) - choć z punktu widzenia kompozycji jest za mało znacząca (wszystko oczywiście moim zdaniem). Kadr jest bardzo ok. Główny bohater jest poruszony w taki sposób, że poruszenie owo niczego mu nie przydaje (np. dynamiki) a jedynie odbiera (czytelności). Uchwycenie go w tym momencie (może kolekcjonersko rzadkie i sportowo wymagające) pogorszyło nieco czytelność samolotu (zwłaszcza kabiny i jej okolic, powierzchni skrzydeł) i uczyniło najważniejszym elementem kadru czarne półkole na podwoziu (;) jakiś dyfuzor??). Przedstawienie samolotu na tle zbocza bardzo mi się podoba, ciekawie przedstawia skalę i przestrzenność ujęcia. Odwrócenie samolotu, zaakcentowane tytułem, dla mnie nic nie wnosi. Dla kolekcjonerów może jest gratką - na portalu nie tylko dla kolekcjonerów może nie być należycie docenione. Na markach maszyn się nie znam i jeśli jest to jedyna na świecie wersja z takim wyposażeniem to nie umiem tego docenić. Wartość dokumentalna tego ujęcia jest mi nieznana - nie ma to jednak związku z jego wartością fotograficzną. Z fotograficznego punktu widzenia wydaje mi się ta praca porównywalna do nie najlepszego zdjęcia dokumentalnego ptaka w locie. Nie zachwyca, nie zadziwia, nie ekscytuje, o niczym nie mówi, nie stanowi żadnej wypowiedzi fotografa ale dokumentuje zjawisko i stanowi pewien rodzaj trofeum, jest świadectwem podjętego trudu. Pozdrawiam i chętnie przeczytam Twoje zdanie na temat tej pracy. Chciałbym się czegoś na temat takich zdjęć nauczyć. :) | Mavors | 2010-11-11 16:21:32 |
| skimi | Każdy może sobie napisać W=k2g, X=h+2c, E=mc2 itp. Takie bzdety to i przedszkolak da radę, zwyczajne, wszystkim znane literki i symbole. ALE jeśli za tym coś stoi to może to być nawet epokowe odkrycie z licznymi konsekwencjami. Tak jest i z tą pracą. Każdy może taką pstryknąć, nie wymaga wiele od fotografa, proste naświetlenie zwykłego otaczającego świata, każdy sobie z tym poradzi i tylko z jakichś powodów nikt z krytyków nie ma takiej w swoim PF. Bo to co jest tu najciekawsze to to co stoi za jej wykonaniem - dostrzeżenie jakiegoś podobieństwa/niepodobieństwa na tej paropikselowej płaszczyźnie, związku/niezwiązku urojonego pomiędzy boskim tworem i murarskim wykonaniem, kosmosem i kawałkiem osiedla. Dwa światy. Oczywiście można powiedzieć, że to bzdura jakaś, tak jak teoria Einstaina, której przecież i tak prawie nikt nie rozumie, a może w ogóle nikt, bo dlaczego miałbym wierzyć komuś, kto mówi, że ją rozumie skoro ja jej nie rozumiem? Ta praca nawet nie traci nic ze swej wartości jeśli gwiazdy są w PS dorobione :)) | tetsuo | 2010-10-03 23:01:26 |
| skimi | reguły fotograficzne nie powstały dla osób, które świadomie wykonują i publikują takie prace. Tak jak zasady poruszania się po drogach publicznych nie powstały z myślą o kierowcach rajdowych. Co byście pomyśleli o człowieku, który wybrał się oglądać rajd samochodowy i przy każdym przejeżdżającym pojeździe psioczyłby, że 'ten też nie jedzie zgodnie z przepisami'? Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że autor zrobił to zdjęcie celowo i świadomie opublikował je na tym fotograficznym portalu. Ja w każdym razie reguły odstawiam na bok, bo jeśli się ich będę trzymał kurczowo to oczywiście nie ma szans na żaden dialog między autorem a mną. Po odrzuceniu reguł pozostają chyba tylko bardziej podstawowe sposoby odbioru tej pracy - wrażenie (czym by to nie było), skojarzenie, jakieś 'czucie'. Widzę tu pustą przestrzeń, pustkę, w którą niepokojąco (przez kolor i kanciate kształty) coś się wtrąca, coś na nią naciska. Skojarzenia mam niepokojące, odczuwam obawę i niepewność. Może to opowieść o osaczeniu. A może to ja tak się czuję i na Bogu ducha winny kawałek osiedla nakładam takie bezpodstawne treści? Praca ta daje (mi) do myślenia, łamie rutynowe podejście do fotografii (która powinna 'coś' pokazywać - w myśl reguł), zaczepia widza - to są jej wielkie plusy. To oczywiście nadzieja na jakieś (głębsze) życie na tym portalu. Reguły zostawmy czasem na Naszą Klasę, tam ważne jest by Ciocia Beatka nie była zasłonięta koszem na śmieci a most Karola różnił się wyraźnie od siekierkowskiego ;)) | tetsuo | 2010-09-18 22:49:11 |
 | skimi | mi się nie podoba :) Kolory chyba przesycone, jeans świeci, skóra mało naturalna (brąz raczej usmażony niż opalony) - ale to mniejsze problemy. Sensu nie widzę. Jeśli to zabawa w linie czy komponowanie to chyba wolę kamyczki na piasku (nie wplątują się wtedy jakieś oboczne domniemania), jeśli to jakaś zagadka to nie odgadłem. Fotografia musi, moim zdaniem, dostarczać widzowi jakiejś satysfakcji - najprostszą z nich jest "ładność" ale może też zaspokajać ciekawość, dawać do myślenia, skłaniać do rozwiązania "zagadki" (ale rozwiązanie musi być) itp. Ta praca nie dała mi satysfakcji :) | vilgefortz | 2010-09-10 20:31:16 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl