 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
 | skimi | klimat jak tiul zwiewny, trudnouchwytny więc wzrok szuka jakiegoś zaczepienia. Kaczki stają się więc głównym motywem (skoro już jest tu coś konkretnego) i wyprowadzają spojrzenie widza z lewej strony kadru poza jego granice (domyślanym ruchem). Prawa strona zdjęcia wydaje się zbędna (a ślad na wodzie niczego nie dopowiada). PG z pustą czernią też niczemu nie służy (nie nadaje klimatu ani nie opowiada historii kaczek). Opuszczenie nieco obiektywu i skierowanie go w lewo zachowałoby temat (kaczki) i klimat z oparem, skoncentrowałoby widza na całości ujęcia i dało komfort niewypadania za ramę. :) Napisałem to tutaj bo ciekaw jestem cudzych uzasadnień, może ktoś jeszcze zdradzi swoje | Iskierka | 2011-09-27 20:23:15  |
| skimi | ładny kawałek świata. Zdjęcie jest jednak nieostre, wszystkie granie są jakoś rozmyte (może nie wyostrzyłeś pracy po zmniejszeniu?). Nie podoba mi się też konwersja, myślę, że nią można trochę poprawić plastykę gór (oczywiście tą widoczną w kadrze ;) niezależnie od tego, że światło w tym momencie Ci nie sprzyjało bo główne zbocza znajdowały się już w cieniu. Mam też wrażenie, że przesadziłeś z 'dopalaniem' szczytów. Rozumiem ten zabieg - pewnie chciałeś by różne plany lepiej się od siebie odcinały - ale gdy tak duża różnica w ciemności dzieli wierzchołkową grań od skał położonych niewiele niżej to całość wygląda dziwnie i sztucznie. :) | Paintitblack | 2011-09-11 19:09:30 |
 | skimi | nie wiem o co tu chodzi. Kiepsko, nieczytelnie i przy złym świetle pokazany człowiek, coś przepalonego do bólu w centrum kadru i winieta rodem z XVIII wieku - niestrawna mieszanka. Wydaje mi się, że autor miał jakiś pomysł ale realizacja go całkowicie położyła. Takie zdjęcie ma swoją wartość - łatwo na nim zobaczyć swoje błędy, daje szanse wyciągnięcia wniosków na przyszłość - ale nie jest warte publikowania. Selekcja zdjęć do publikacji to ważna część działań autora, warto mieć tego świadomość. Pozdrawiam | pioluc | 2011-09-06 21:59:53 |
 | skimi | bardzo podoba mi się ten kadr, tak ciekawie rozrzucający uwagę widza. Patrzące poza krawędź osoby rozpoczynają jakieś opowiadanie, niedokończone, jedynie zasygnalizowane, pozostawione widzowi do dalszego zgłębiania. Numer w mocnym punkcie 'stabilizuje' to ujęcie, daje twarde oparcie 'tu i teraz', to konkret. A niebieski woreczek dynda sobie na wietrze absurdalnie strojąc sobie żarty z opowiadań i konkretów, raz w tę, raz we w tę poruszony (czy tak to się pisze?). Ta fotografia jest więc pięknie wieloplanowa, wielowątkowa, wieloświatowa a zamknięta w jednym prostokącie. Gratuluję dostrzeżenia tej chwili. Szkoda mi trochę tej czerni czarnej jak czarna dziura z której już żaden piksel nie wylatuje. I jakiejś nieostrości na twarzach. | qixu | 2011-09-02 22:38:15 |
| skimi | myślę, że to może być bardzo dobry autoportret. Bo dobry to jest ten (mz oczywiście), który trafnie lub zgodnie z zamysłem autora pokazuje osobę. Jeśli więc autor jest (lub chciał się tak pokazać) przygniecionym (co znakomicie oddał kadrowaniem przyklejającym wręcz osobę do obiektywu - że ledwo miejsce na resztki otoczenia zostały), zrezygnowanym i zmęczonym pesymistą, bezsilnym i bezwolnym ale resztkami sił chcącym jeszcze coś zrozumieć (ten blednący - ale jednak, błysk w oku) to jest to dobra praca. Jeśli jest jednak wesołym i towarzyskim optymistą to coś mu tutaj nie wyszło ;) | orbb35 | 2011-08-29 22:51:10 |
 | skimi | ładna praca. Mam zastrzeżenia techniczne - pewnie co do obróbki - drażnią mnie białe obwódki wokół pnia i gałęzi oraz jakieś 'rozjechanie' linii między oknami i dominującą ścianą, widoczne zwłaszcza u góry. Najbardziej zastanowiła mnie jednak kompozycja. Kadr kwadratowy podkreśla tu przekątną łączącą człowieka z wyakcentowaną ciemną ścianą okien po drugiej stronie. W kontemplację tej przekątnej nieszczęśliwie wpadają jednak schody w LD burząc jakoś porządek. Wydaje mi się, że w tej sytuacji lepiej wybrzmiałby tu kadr poziomy (bez góry) przeciwstawiający jedynie stronę lewą prawej. Schody by się wpasowały, sytuacja byłaby klarowniejsza, ujęcie kompozycyjnie lepsze tylko po tej mocy wielkości nie byłoby już śladu ;-) Ach te trudne wybory. | dworek1 | 2011-08-29 21:34:25 |
 | skimi | mnie bolą oczy od patrzenia na to zdjęcie - to chyba kwestia kontrastu na froncie i jakby poruszonego tła. Praca mi się nie podoba, nie wiem o co w niej chodzi, nie wiem na co mam zwrócić uwagę. Twarz doskonale i nieczytelnie nic nie wyraża (czyżby ostrość kończyła się przed twarzą?), kompozycyjnie wypunktowane ramię niknie pod plątaniną wzorów na sukience, intryguje może nieco zwitek materiału na plecach ale nie wiem czy słusznie (z gejszą mi się on nieco kojarzy ale co dalej zrobić z tym skojarzeniem?). Kolory za to są ładne i dobrze zestawione ale co z tego? :) Moim zdaniem to przedstawienie nie przetrwa ;) Chętnie przeczytam o co chodzi w tej pracy, o jakie chodzi przedstawienie | MajaKa | 2011-05-03 18:52:10 |
 | skimi | ładna praca. W kadrowaniu mi jednak czegoś brakuje. Z góry po prawej zrobiłbym ważniejszy element ujęcia. Teraz została zepchnięta na margines i w kompozycji odgrywa mało istotną rolę a zasługuje na więcej. Oczywiście możliwe, że po prawej stronie były jakieś 'przeszkadzajki' psujące widok ale skoro już wpuściłeś ją do kadru to teraz domaga się stosownej uwagi :) Alternatywnym rozwiązaniem może być cięcie prawej pięć płyt od najbliższych osób, wtedy nie ma góry ale kompozycja ładnie się zamknie na końcu muru, parze po prawej i grupce w oddali. Szarości i mglistość bardzo mi się podobają | mst | 2011-05-02 22:06:52 |
 | skimi | oj, ciekawe zdjęcie, i zabawne :) Bawi mnie najbardziej ten olewający wszystko kontrast i marne nasycenie barw - bo przecież nie o to tutaj szło ;) Bawi mnie cień balonika na sznureczku wpuszczony świadomie po lewej ;) Bawi mnie to satyryczne umieszczenie linii dachówek w PG ;) Bawi mnie też gdy zacznę sobie wyobrażać co by na to Sigmund F. powiedział - ta wieża i dwie czerwone czapeczki ;) Podoba mi się to wielowątkowe opowiadanie, dynamika narracji w tak nieruchawych okolicznościach architektury. Podoba mi się to 'zgrzytliwe' zestawienie kolorów. Bardzo podoba mi się nowatorskie podejście do wyznaczania pionu na obrazie. Może mi troszkę dołu brakuje :) Ta praca ma głębię, zachęca do refleksji i uśmiechu. Słyszę w niej jakąś fotofilozoficzną refleksję np. że fotografia to opowiadanie o swoim widzeniu świata (a w opowiadaniu treść się liczy, seplenienie uchodzi gdy opowieść ciekawa) i szturchanie w neurony ;) Wychodzi na to, że to świetne zdjęcie -> więc gratuluję :) | marek_a | 2011-04-13 00:48:07 |
 | skimi | siedem sztuk jabłek, jedna niewidoczna postać (na 80 % kobieta a na 20 % chudy i długowłosy młodzieniec) poprzypalana światłem po bokach i z jakże standardowym niestandardowym rekwizytem, bela materiału i płócienny podkład ładnie zamykają się w 'atrakcyjną całość fotograficzną'. Dużo dobrych ocen, wszystko jak zawsze zadziałało :) Gdyby chcieć tę pracę jeszcze bardziej zbliżyć do ideału należałoby panią (jeśli to pani) ująć lekko z półprofilu, tak by światło przepełzło jeszcze po kształtnej piersi. Te najbardziej oklepane sztuczki jednak są niezawodne, w Krakowie czasami brakuje na nie miejsca na Bramie Floriańskiej. Próbując tę pracę potraktować poważnie (a nie tylko jak [pod]puszczanie oka do przeciwników kiczu) wychodzi mi taka narracja: Wenus z Musu ..... jabłkowego Ewa w Raju była ptakiem i dlatego jadła jabłka. Wygląda, że racjonalnie wszystko można uzasadnić :) | iluzoryczna | 2011-01-03 19:30:12 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl