 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| wowa | Witam! Kuszące wyzwanie - sfotografować kroplę, "zamrozić" taflę wody. I nagle okazuje się, że to nic trudnego... Aparat ma takie możliwości. Ale i taki "eksperyment" wymaga kompozycji, zaplanowania kadru, obróbki i jednak - kilku prób. Kiepskie oświetlenie zmusiło Cię do wykorzystania dużej czułości i zdjęcie straciło jakość - szumi. Wybrany przez Ciebie czas pozwolił uchwycić falującą powierzchnię, ale był za długi, by "zatrzymać" kroplę - jest rozmazana. Fala wychodzi poza kadr, jest za ciasno, kręgi przycięte - za duże zbliżenie. Można też było wybrać inną perspektywę, by błyszcząca kropla znalazła się w mocnym punkcie. Jasna plama przy górnej krawędzi skutecznie konkuruje z bohaterką zdjęcia. A więc aparat może zrobić to, co zamierzyłaś. Teraz Ty możesz spróbować zrealizować ten zamysł lepiej. Pozdrawiam! | Ania_M | 2008-03-21 09:40:10 |
 | wowa | Witam! Urocza seria, która wspaniale oddaje emocjonalny stosunek autorki do fotografowanego dziecka. I jako taka świetnie się nadaje do rodzinnego albumu. Postronni (czyt. nie związani z bohaterem) widzowie nie mogą się zachwycać ani świetną techniką wykonania, ani wspaniałą kompozycją, ani niebanalnymi kadrami. Ot, kolejne zdjęcia kolejnej dzidzi... Bezcenne jako familijna pamiątka i dokument do kroniki rodzinnej, w galerii fotograficznej - nie bronią się: słabe naświetlenie, ostrość pozostawiająca wiele do życzenia, niezrozumiałe cięcia. Osobisty stosunek do dziecka nie czyni zdjęć lepszymi, a odbiera krytyczne spojrzenie. Warto o tym pamiętać. Pozdrawiam! Pozdrawiam! | moniczka | 2008-03-09 17:09:05  |
 | wowa | Witam! Pełny kamuflaż... Po wnikliwych badaniach dostrzegam mewy. O - nawet krzyczą, kłócą się! Szkoda, że ująłeś pstrokate mewy na pstrokatym tle, a wyeksponowałeś (poprzez kontrast) gałązkę. Dodatkowy nieład powoduje linia wody (góra) - nic nie wnosi, a wzrok przyciąga, a raczej odciąga od ptaków. W takim przypadku zasadne byłoby pozbycie się tego pasa na górze, i tak jest w kadrze mnóstwo elementów, detali, szczegółów. Naturalne środowisko - świetnie, ale klarowności zdjęciu nie nadaje. Po prostu - nie najlepszy moment. Być może trzeba było "strzelać serią", poczekać aż ptasia awantura przeniesie się na czysty piasek lub w powietrze. Cierpliwości! ;o) Pozdrawiam! | frankaf | 2008-03-08 09:00:51 |
 | wowa | Witam! Zupełnie nie zgadzam się z przedmówcą. To nie jest udane zdjęcie. Brak tu ostrości, kompozycja jest bałaganiarsko-przypadkowo-zagęszczona, światło źle wykorzystane, a cięcia bardziej przeszkadzają niż eksponują. Nawiasem mówiąc, nie wiadomo co: liście, pączki czy rozmywające się kwiaty. O pajączku nie wspominam, bo nie jest to przecież makro. Popularne tematy wymagają zastanowienia i przynajmniej próby ciekawego spojrzenia. Tu mamy banalny obrazek, technicznie słaby. No i Uncle ma rację - Canon 350D to nie jest "idiotenkamera" i można tym aparatem robić bardzo zacne fotografie. Pozdrawiam! | jakisadam | 2008-03-06 11:58:43 |
| wowa | Witam! Znalazłeś fajną instalację do sfotografowania. Plus. Jednak mam wrażenie, że zafascynowany tym faktem zrobiłeś zdjęcie... niecierpliwie. Jak Japończyk pod wieżą Eiffle'a - trach, bo trzeba pędzić i zwiedzać dalej. Fajne tło, nic się nie rusza - można było kadrować, zmieniać perspektywę ( z dołu, z góry, wzdłuż ściany) wybierać GO, bawić się światłem (choćby świeczkę postawić, by uatrakcyjnić cienie). Nadać temu żelastwu jakiegoś charakteru, ożywić je. No i na pewno dzięki ostrości wydobyć fakturę starego metalu, szczegóły tarczy zegara, paprochy na szybce itp. Nie wyszło. Poprzestałeś na fajnym temacie, uznałeś go za "samograj" i nawet nie wyjąleś z za pazuchy inwencji. Szkoda. Ale może jeszcze nie wymontowali tych zaworów? ;o) Pozdrawiam! | remigiusz_o | 2008-02-13 13:26:35 |
| wowa | Witam! Pojawia się wiele fotografii pokazujących uliczne pokazy. Wiadomo jak one wyglądają, wiadomo czego można się spodziewać, wiadomo w końcu jakich błędów unikać (vide kk poniżej). Czyli już wiadomo czego nie robić. No i pora na pomysł. Patrzę na Twoje zdjęcie i jestem przekonany, że w tym miejscu i w tym świetle świetnym tematem byłby... cień. Trzeba było znaleźć odpowiednią perspektywę (a niech sobie będzie z góry), zaplanować odpowiednie ujęcie (takie, w którym nie znajdą się gapie), zasadzić się z aparatem przy oku i polować na odpowiednie chwile. Możne też leżeć plackiem na ziemi i fotografować gościa na tle nieba. Można... i trzeba kombinować. Tutaj nie ty zrobiłeś zdjęcie, a obraz wlazł Ci w aparat. Pozdrawiam! | moi | 2008-02-11 10:11:11 |
 | wowa | Witam! Fajne miejsce, ale zdjęcie - nie. GO zjadła plastyczność. I o ile w kolorze czuje się odrobinę przestrzeni, o tyle w monochromie - płasko. Za to w kolorze figura we wnętrzu (do niej zmierza wzrok) dostała "belką w głowę". W czarnobieli - znikła. Kompozycyjnie - prosty strzał na wprost. Można było zmienić perspektywę, wykorzystać jakiś detal, światło. Niewykorzystany temat. Pozdrawiam! | zoola | 2008-02-09 16:36:36 |
 | wowa | Witam! Trudno jest oceniać autoportret, bo można urazić autora-bohatera. Nie mam takiej intencji. Mam jednak poczucie niedosytu, a nawet czuję się zrobiony w krowę. ;o) Autoportret daje szansę autorowi dokonania autokreacji, pokazania się w szczególny sposób, zaakcentowania czegoś, zasygnalizowania - oto jaki jestem! I niewiele tej szczególności dostrzegam. Przebieranka i... koniec. Więcej tu formy niż treści, człowiek ukrył się za "scenografią". Bardziej zwraca uwagę niezbyt udana próba stylizacji fotografii niż charakter postaci. No, bo przecież nie jesteś szary, rozmazany, zabrudzony i nijaki, prawda? ;o) Pozdrawiam! | Cris70 | 2008-02-08 09:35:46 |
| wowa | Witam! Autorze - poszedłeś na łatwiznę. Nie dość, że program "zielony prostokącik" i daleś po oczac loampż bez wyłączenia efektu czerwonych oczu, to jeszcze horyzont leci, przepalone niebo, modelka w dziwnej pozie i ma rozmazany makijaż i obcięte obie ręce, a przecież to nie Nike... A na dodatek nieprecyzyjna data - bez minut i sekund. I skąd mam wiedzieć, czy tramwaj nie był spóźniony? Próbuj dalej. Pozdrawiam! | levizna1 | 2008-02-03 21:54:51 |
| wowa | Witam! Nie lubię słów "gniot, dno, pstryk"... Krótko - to bardzo złe zdjęcie, a w kontekście wyjaśnień Autora mówiących o celowości - pytam? Autorze, chciałeś pokazać bardzo złe zdjęcie?! Wierzę, że duma kibica zmusiła Cię do naciśnięcia spustu migawki, wierzę, że byłeś w euforycznym nastroju, wierzę nawet, zę Czarni to całe Twoje życie... Masz zapewne album z pamiątkowymi zdjęciami i tam jest miejsce tego zdjęcia. Dla widzów nie podzielających Twojego zaangażowania zdjęcie jest tylko zbiorem jaskrawo-kolorowych plam. Dopadł Cię syndrom "uroczego bobasa" - ukochane dziecko zawsze jest piękne. Nie zawsze! I nie dla wszystkich! Tu nie ma czego poprawiać - takich zdjęć się po prostu nie pokazuje. Trzymaj kciuki za swoją ukochaną drużynę, ale jeśli chcesz ją promować -publikuj inne, lepsze zdjęcia. Z pomysłem popartym dobrym wykonaniem. Pozdrawiam! | ukasus | 2008-01-26 09:23:24 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl