| | |
"Techniczne dziadostwo podkreśla znaczenie przekazu (...)" |
MooMin 2010-06-10 00:26:33 | | | prorok: To pożegnanie? Czy może nagle mnie polubiłeś? ;)
I już nie będziesz zły jak Ci coś napiszę pod zdjęciem? |
neojmx 2010-06-10 00:29:33 | | | A jednak sztuka łączy - te romantyczne i ciepłe wyznania uczuć. A w południe na burzę się zanosiło. :))) |
prorok 2010-06-10 00:37:19 | | | MooMin - ja generalnie wszystkich lubię ; tym którzy mnie obrażali szybko zapominam . . . pod zdjęciem możesz pisać , już mnie nie bierze ; jest grupa ludzi , która publicznie twierdzi , że to co robię przemawia do nich . . . mam dużą satysfakcję z tego co robię i pokazuje . . . . |
MooMin 2010-06-10 00:47:36 | | | i tym optymistycznym akcentem... :) |
neojmx 2010-06-10 00:51:04 | | | Bo to się językowo nazywa robieniem laski do L, czyli Ł się znaczy. Obrazowo wygląda to tak Ł°|
:))) |
MooMin 2010-06-10 00:52:36 | | | neojmx: nie rozumiem kogo obrażasz ale to nieładnie! |
neojmx 2010-06-10 01:07:20 | | | Nie obrażam nikogo, znaczy, że zrozumiałeś, ale brakło świadomości. :))) |
sapphire 2010-06-10 16:21:15 | | | Tytułem wyjaśnienia - autorem cytowanych epitetów nie jest Skimi - aczkolwiek myślę, że w przypadku ostatniego to wie o kogo chodzi.:) Zafundowało mi je kilka innych osób na OB. Pozdrawiam Skimiego oraz pozostałych i spadam na urlop. Hej! |
vilgefortz 2010-06-11 09:20:55 | | | Uważam, że trudno jest obronić tezę postawioną na samym początku.
Odnosząc się w poście do fotografii wordiego mam na myśli wyłącznie 3 jego foty, pod którymi ostatnio skimi napisał krytyki.
Skłaniałbym się do uznania, iż by łamać zasady w fotografii należy je najpierw poznać. Ale z rzeczywistością niewiele ma to wspólnego. Można robić świetne zdjęcia nie znając zasad. Naprawdę to możliwe.
Coraz częściej zaczynam bardziej zwracać uwagę na przekaz fotografii niż jej wymuskaną twarzyczkę. Wolę jak ktoś brzydki do mnie mądrze gada niż piękny plecie bzdury. Wolę gorszego jakościowo streeta świadczącego o świetnym oku, niż kolejnego miodnego motylka czy wymuskany krajobrazik. W pewnych sytuacjach zastanawiam się, co autor lepiej opanował – program graficzny czy rzemiosło fotograficzne.
Ale nie można dać się zwariować. Nie można strzelać fotografii nie zwracając w ogóle uwagi na stronę techniczną bo doprowadzimy do degrengolady fotografii. Czy dziadostwo może coś podkreślać ? Czy może podkreślać przekaz ? A czy zadbanie o stronę techniczną przekreśli przekaz ? Chyba nie.
Idąc tokiem skimiego, każdą marną fotkę można podciągnąć pod jakiś tam art, przypisać ideologię, napisać cyt. jednego z obiektywnych "fota to nie musztarda, nie musi być ostra", zachwycać się nad niszowością, podejściem do fotografii, stwierdzić że to bunt przeciwko zasadom i odwiecznemu dążeniu do ładu. Każdy pstryk jest kawałkiem fotografii bez dzielenia co jest zdjęciem a co fotografią bo to dla mnie sztuczny podział. Dla jednego fota X jest marna dla drugiego jest dziełem i odwrotnie. Twoje prawo skimi oceniać jak oceniasz. Nie zgadzam się z tobą ale szanuję. Twoje interpretacje są naciągane i przesadzone ale jeśli są szczere to ok. Wg mnie przedmiotowe fotografie (sztuk 3) są słabe zarówno pod względem przekazu, a już totalnie pod względem technicznym. Nie trafią do społeczności na NK bo są brzydkie ani do ludzi na OB bo są kompozycyjnie i technicznie słabe (trochę generalizuję – przepraszam). Autor nie zadbał ani o układ w kadrze ani kompozycję, na którą składa się m.in. światło czy kolor. A czy niosą przekaz. Dla mnie nie. Może ja po prostu nie rozumiem ich. Wreszcie, może to mało ważne ale fatalnie ogląda się zdjęcia małe (px), a takie wstawia wordy. Jeśli to także forma przekazu to ja tego nie kupuję.
Nie można przyjmować, że dziadostwo jest siła sprawczą przekazu bo nigdy dziadostwo nie będzie wartością godną naśladownictwa w niczym. Czytając wypowiedzi wordiego odnoszę wrażenie, że on faktycznie celowo to robi ale czy robi sensownie i prawidłowo. Czy zdjęcia robi się dla siebie czy po to by pokazać coś innym ?
Z obierania ziemniaków też próbowano robić sztukę. Byli tacy co odchodami smarowali wannę. Sztuka jak widać nie jedno ma imię.
Kończąc – strona techniczna nie jest najważniejsza ale b. istotna w fotografii. Starajmy się by fotografie stały na wysokim poziomie zarówno w przekazie jak i formie. Bo dobry towar warto ładnie opakować ;) bo czym jest publikowanie fotografii na publicznym portalu jak nie formą mentalnej sprzedaży naszych myśli i wyobrażeń.
|
neojmx 2010-06-11 09:57:15 | | | Ani też nie można nazwać lodami gówna podanego w kryształowej salaterce. :))) |
sulek 2010-06-11 10:27:13 | | | Obiema rękami podpisuję się pod wypowiedzią @vilgefortza - chyba najbardziej bezstronną i obiektywną, jaką tu napisano.
Przy okazji jeszcze jedna myśl. Jak w rzeczywistości tzw. artystyczny nieład [znamy to pojęcie] jest najczęściej podparty pracą i staranną reżyserią, tak użycie w fotografii jako środka wyrazu pozornej niedbałości czy łamania zasad [niekonwencjonalny kadr, światło, nieostrość, chaos itp.] wymaga od fotografa więcej pracy, przemyślenia i starania niż wykonanie zdjęcia "kanonicznie" poprawnego... W przypadku wyżej wymienionych fotografii trudno uwierzyć, że tę pracę wykonano przed... Niestety, wygląda na to, że wysiłek myślowy przekierowany został raczej na dopisanie znaczenia do dość przypadkowo uzyskanego obrazu. I może w tym zawiera się tajemnica nieciekawego odbioru prac? |
neojmx 2010-06-11 10:42:45 | | | Znajomość podstaw kompozycji, umiejętność dobierania barw, pojęcie prostych zasad kompozycji - to jedne z cech, które wyróżniały nawet prymitywistów.
|
neojmx 2010-06-11 10:43:32 | | | *pojęcie prostych zasad kompozycji => powinno być "zasad perspektywy". |
Mojzesz 2010-06-11 12:15:20 | | | To jest dyskusja, czy prezentacja dogmatów?
;) |
sulek 2010-06-11 12:41:37 | | | Dogmaty dostępne są jedynie na drodze objawienia, o czym Mojżesz wiedzieć powinien - my, szare ludki, wiedzę wykuwamy w ogniu dyskusji :))) |
vilgefortz 2010-06-11 12:46:11 | | | Mojzesz - a dostrzegasz różnicę ? |
vilgefortz 2010-06-11 12:46:11 | | | Mojzesz - a dostrzegasz różnicę ? |
Mojzesz 2010-06-11 13:21:00 | | | Czy odpowiedz Mojżesza coś zmieni?
Lud się od niego odwrócił...
Ludu, ludu... |
sulek 2010-06-11 13:31:49 | | | Tak to bywa, jak ktoś sam prorokiem się mianuje... ;) |
Mojzesz 2010-06-11 16:59:57 | | | Jak morze (Czerwone) przed...
A teraz pora na łoże,
w Mojżesza kolorze ulubionym.
Mojżesz, ziewnąwszy idzie spać,
a problem prawie stary jak świat...
(No może aż, tak to nie, ale starszy
od Mojżesza, oł je...)
|
neojmx 2010-06-11 17:08:26 | | | To Mojżesz to łoże od Madeja kupił, czy mu je... ? :))) |
rafcio 2010-06-11 19:44:30 | | | świetnie kończą się takie dyskusje, zawsze jestem rozczarowany.
nie ma zasad określającyh dobre i złe zdjecie. kwestia tylko czy odbiorca znajdzie dla siebie twórcę i odwrotnie.
a co nimi kieruje? chęć pokazania, ze widzi i czuje się więcej? a może chęć łagodnego wpasowania się w bezpieczne otoczenie? a może coś jeszcze innego?
nic nam do tego, zawsze są powody, dla których dokonuje się wyboru.
szanujmy, że mogą być one różne.
i wcale nie znaczy to, ze od dzisiaj pod każdą pracą stawiamy 5, oceniajmy wg własnego uznania!
do mnie duża część zdjęć @wordy trafia i jest to niepodważalny fakt. nie muszę się z tego tłumaczyć, ale Ty powinieneś to zaakceptować.
|
neojmx 2010-06-11 20:00:40 | | | @rafcio, a jak sobie wyobrażasz pisanie zasad kompozycji, światła, technik fotograficznych na forum?
One są w książkach.
Nie zaakceptuję bubla, tak samo, jak Ty nie odebrałbyś z salonu zepsutego auta, gdybyś zapłacił za sprawne.
Co do końca dyskusji - prędzej czy później każda się kończy, nawet w pubie - czasem jest sensowna i barman przerywa, bo zamyka, a czasami, po tym, jak wszyscy się wypowiedzieli i piwo zaczyna działać, zaczyna odbiegać od tematu.
Pierdolenie o tym samym w kółko staje się nudne - tutaj już tyle zdań i racji padło, że wystarczy, nikt z tego pytał nie będzie, nikt nikomu nie każe przyjąć jednej wersji - nie temu służy dyskusja.
Pozdrawiam. :) |
| |