 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| Iness | Tyle już było o zachodach słońca... > że to temat tyleż popularny ile dostępny dla każdego > że trudno zaskoczyć oglądającego > że choć temat kolorystycznie wdzięczny to często znaczeniowo pusty > że dobrej fotki sam zachód słońca nie uczyni a jednak wciąż wiele osób nie potrafi się zachodom i wschodom słońca oprzeć. Pomimo wszystko wydaje się Nam, że nasz zachód słońca jest inny i ciekawszy - że czuć w nim chłodne powietrze, bryzę na twarzy, że widać romantyczną i odprężającą atmosferę i dlatego warto opublikować. A tu guzik prawda... Publikujesz i słyszysz - fota jak milion innych. Kompozycyjnie jest poprawne, ale ostrości wyraźnie brak. Plik został za bardzo zmniejszony, skompresowany i nie wyostrzony po zmniejszeniu co w połączeniu z naturalna kolorystyką (tą zapiszę po stronie plusów) daje efekt mydła. Co poradzić? Na pewno nie wstrzymanie się od fotografowania takich motywów, bo są ładne, wdzięczne a fotografowanie ich jest relaksujące. Radzę więc powstrzymać się od publikowania takich fotek i robienia ich tylko dla siebie ;) | micom | 2008-03-11 08:46:25 |
 | Iness | Adalbercie - tematyka marynistyczna i żeglarska nie jest mi obca, ale Twoja fotka mi się nie podoba z kilku względów: 1) za ostre światło. Burty są na skraju prześwietleń, obijak prześwietlony, maszty prześwietlone, żagłówki w tle prześwietlone 2) za duża głębia ostrości. Jeśli decydujesz się na cięcia i ścisły kadr - bądź konsekwentny i postopniuj ważność elementów i "napięcie" głębią ostrości. Moim zdaniem tło jest zupełnie niepotrzebnie ostre 3) wrażenie bałaganu w kadrze spowodowane za dużą głębią. Wydaje mi się, że na tak ścisłej przestrzeni lepiej prezentowałoby się tło całkowicie rozmyte. Jeśli zaś chciałeś pokazać port - to po co takie cięcia? podoba mi się to, że nie zrezygnowałeś z refleksów na wodzie - one dodają uroku. Ale całościowo... nie usiąde i nie zaśpiewam sobie pod nosem "gdzie ta keja..." | adalbert | 2008-03-07 13:40:22 |
| Iness | Dzień dobry. Wybrałam to zdjęcie do napisania kilku zdań na temat tego czy się różni słowo "patrzeć" od słowa "widzieć". Patrzenie ma to do siebie, że wzrok bezrefleksyjnie rejestruje wszystko co nas otacza. Widzenie ma to do siebie, że wzrok zostaje w sposób świadomy i refleksyjny skupiony na czymś. Obraz jest nie tylko zarejestrowany ale również przetworzony przez zakończenia nerwowe. Okulistą nie jestem. Ale chyba właśnie w tej różnicy zawiera się różnica pomiędzy "pstrykać" a "fotografować". Czysto technicznie - fotka o dobrej kompozycji i tonacji sepiowej. Znaczeniowo- otacza nas betonowa dżungla. Może i tereny zielone zaczniemy kiedyś stawiać z żelbetonu? Któż to wie. Metafizycznie - krótka historia o samotności i alienacji. W sumie nie jest łatwo to w tej fotce "widzieć" ale też czy jest aż tak trudno zobaczyć o czym jest to zdjęcie? | hiteroh | 2008-03-07 12:54:04  |
| Iness | Ładne światło, ale chyba nic poza tym - a tylko światło to jednak za mało na dobry temat fotki. Brakuje kropki nad i - regularnego rytmu, faktur... czegokolwiek co by zatrzymało wzrok na chwilę. | Lifter | 2008-02-26 12:29:55 |
| Iness | Radziłabym zwracać uwagę co jest w tle za portretowaną osobą. Nie wystarczy poprawna głębia ostrości jeśli tło rozprasza, przeszkadza i stwarza wrażenie jakby coś portretowanemu z głowy i pleców wyrastało. Na początek można poszukać tła bardziej jednolitego - żeby było łatwiej. A później komponując kadry starać się myśleć również o tle - jeśli ma stanowić umiejscowienie sytuacji - niech na tym kończy się jego rola. | Martynika | 2008-02-26 12:26:32 |
| Iness | Moim zdaniem trzeba się było zdecydować na cięcie kadru blisko prawej framugi drzwi (PG jest za bardzo zaśmiecony poucinanymi fragmentami schodów, rynny, pergoli) i kadrowaniu troszkę szerzej w górę. Albo na kadr pionowy, z jednym tylko kotem na schodach ze starymi drzwiami w tle - choć takie ujęcie haczyłoby o banał ;) Ładne szarości. Ale bardzo nieładne przeostrzenie. Trawa aż "świeci" i to jest imho główny minus fotki. | watercool | 2008-02-22 14:40:10 |
| Iness | Voro to był bardzo dobry komentarz :) Wiem, że trudno uniknąć "prawd oczywistych" w krytykach jeśli wydają się nie być oczywiste dla wszystkich. Piszesz, że sama technika otworkowa wzbudza szacunek - masz rację. Zbyt często fotki wykonane tą techniką są przeceniane. Oglądający skupiają się na tym, że "coś" wyszło a nie na tym CO wyszło. Piszesz, że ta fotka nie wzbudza żadnych innych odczuć i w tym miejscu nie wiem za bardzo o co Ci chodzi. O temat? O kadr? Zgodzę się z tym, że wykonaie analogicznej fotki cyfrą uznane byłoby automatycznie za pstryk- bo jest łatwiejsze. A to jako trudniejsze technicznie uznane zostało za "sztukę". We mnie to wywołało dysonans. Bo choć jest "sztuką" (w potocznym rozumieniu tego słowa) posługiwanie się techniką otworkową to jednak nie każdy efekt tej "sztuki" jest sztuką. Podałam poniżej przykład otworków, które wykonane zostały w pełnej świadomości tej techniki, a osiągnięte efekty zaliczyć można rzeczywiście do kanonu artystycznej fotografii. Takie otworki można obejrzeć w serwisie http://www.pinhole.art.pl/ | biderus | 2008-02-22 14:34:06 |
| Iness | Nie namawiam Cię na inwestycje w nowy sprzęt. Nie jestem wysłannikiem producentów lustrzanek czy szerokokątnych obiektywów. Zwracam Ci uwagę na to, że aparty kompaktowe posiadają pewne ograniczenia. Fotografując nimi architekturę trzeba się dobrze zastanowić nad wyborem perspektywy i odległości od obiektu by w efekcie nie kładł się on tak jak na Twojej fotce. Zdając sobie sprawę z ograniczeń można zacząć panować nad dystorsją. Można zdecydować się na świadome przerysowania perspektywiczne (wybierając np. perspektywę żabią i bliską odległość od obiektu) lub można tak planować kadr by po pierwsze efekt dystorsji był jak najmniejszy a po drugie możliwy do skorygowania w programie graficznym. W przypadku takiego zamknięcia kadru z obu stron wyszła Ci niestety klasyczna dystorsja poduszkowa. | MADNESS | 2008-02-22 13:37:43 |
| Iness | Co Tobie podoba się w tym zdjęciu? Kompozycja? Bo moim zdaniem jest zbyt ciasno... Kadr? Bo moim zdaniem fotografowanie z wybranej przez Ciebie perspektywy nie było dobrym pomysłem - odwzorowanie 1:1 w przypadku gałązki nie jest najważniejsze przy planowaniu kadru. Tło? Bo dla mnie jest oczywiste, że taki krzak znaleźć można w parku czy lesie. Drzewa w tle tylko rozpraszają swym rytmem Kolory? Moim zdaniem żaden z nich atut. Są stłumione i nie wnoszą nic ciekawego. Światło? Moim zdaniem ładne. Ale niewykorzystane. A wystarczyło wybrać bardziej jednolite tło lub mniejszą głębie ostrości. A dodatkowo moim zdaniem brakuje ostrości lub przynajmniej wyostrzenia po zmniejszeniu. | 2008-02-19 14:09:42 | |
 | Iness | Jaki jest sens publikacji fotografii, która nie zawiera ani jednego ostrego elementu? Temat nie należy ani do ciekawych ani do pomysłowych. Żeby zaskoczyć pokazując morze i łabędzia trzeba się bardzo postarać. Każdy "może" pstryknąć gdzieś łabędzia czy kaczkę - a skoro dostępność jest maksymalna trzeba dobrze przemyśleć takie zagadnienia jak: > warunki w jakich się fotografuje (światło, pogoda, pora dnia) > kompozycję ujęcia i dobór kadru (z jakiej perspektywy fotografujesz, co będzie w tle) > przygotowanie fotki do publikacji (naprostowanie horyzontu, poprawa kontrastu, temperatury i nasycenia barw, zmniejszenie, wyostrzenie, kompresja do 200 KB a nie 30KB) Ta fotografia nie spełnia minimum wymagań technicznych ani minimum wymagań artystycznych. | mickas135 | 2008-02-14 08:52:29 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl