/ Salon Piękności

hahahaha

domowe przedszkole ,hahahaha

to jedna skarga wywala gościa z portalu ?

a to nie do ciebie ,ciebie tu nie widze

veraloe! mój Erasmus w pierwotnej postaci też sieć rozsnuwał
przemądrzała bestia, ale go polubiłam
potem jednak mi go przemutowano wielokrotnie (zaliczył postać m.in. postać wilka i orła rybołowa)
ciągle jeszcze mam nadzieję, że wróci do mnie w pierwotnej formie i razem będziemy zastawiać sieci na internetowe niewiniątka :->

..................................hahahaha

co to znaczy komunistę zamknięto, przecież na drugi dzień może pojawić się komunista2 i już

komuna upadła już dawno :)

szczerze powiedziawszy, lubie mojego pyrrheusa...nie wiem jeszcze, jak przebiega procdes mutacji, ale zobaczymy, co sie stanie;)
co do niewiniatek, coz, same sobie winne...

w każdym bądź razie wcześniej czy później ujawni nam się komunista, a pozna się go po jego komentarzach

pojawi sie i potem zapewne szybko znów zniknie

eva_com, kochanie :)
Z całym szacunkiem, zastanawiałem się o jakiego pieska w locie może Ci chodzić. Domyśliłem się, że pewnie o twojego. Wróciłem, zobaczyłem i chciałbym sprostować. Nie mówiłem, że to HDR (może i jestem idiotą, ale nie aż takim). Może zbyt niejasno się wyraziłem, a może nie chciałaś mnie zrozumieć. To teraz postaram się wyraźnie. Przeczytaj uważnie mój komentarz, w którym ustosunkowałem się do czegoś co przeczytałem w twoim opisie:
"NIENAWIDZE HDRow wstawianych w fotografie". Zauważyłem pewną niekonsekwencję. Skoro HDR to nie fotografia to czmu inny rodzaj sklejki (panorama), który zastosowałaś przy swoim zdjęciu jest ok? Też przecież wsadziłaś do fotografii cyforwej. Rozumiem, że zabolało, że niezbyt ładnie pomazałaś przejścia między fotkami i widać gdzie tam pędzelek jeździł. Podpowiem Ci na przyszłość - wyłącz automatykę balansu bieli i ekspozycji, a dopiero potem rób takie sekwencyjne ujęcia - fajniej wyjdzie.
Nie pękam :) nie martw się. Jeszcze nie raz zobaczę co tam wstawiasz. :) Fotki skasowałem nie z powodu frustracji - nie mam powodów. W życiu prywatnym i zawodowym realizuję się znakomicie i nie oczekuję od siebie, że będę miszczem świata w swoim hobby. :) I NIE ODCHODZĘ. Postanowiłem przyjąć bardziej pasywną postawę bo nareszcie dotarło do mnie, że nie mi oceniać innych.

Może wziąłem ten twój opis zbyt do siebie. Bo sam do cyfrowej HDR'y wstawiałem - w sytuacjach gdy służyły mi do zniwelowania niedoskonałości matrycy. Niestety jak masz w kadrze ostre światła i głębokie cienie, a chcesz oddać to co oko widzi, to czasem trzeba uciec się do takich technik - wbrew pozorom to trudniejsze niż po prostu strzelić fotę. I dam sobie rękę uciąć, że w przypadku niektórych HDR nawet byś się nie zorientowała co to jest, a gdybym wstawił fotę ze środkowej ekspozycji to usłyszałbym o przepałach i braku szczegółów w cieniach.
Nigdy - powtarzam - nigdy nie wystawiałem złośliwie komentarzy. Coś tam zauważyłem to zwracałem uwagę - myślałem, że o to chodzi i inni tak jak ja czekają na opinie innych. Niestety, jak się okazuje, niektórzy traktują to jako atak na ich osobę. Niepotrzebnie. Ja na prawdę jestem przyjazny dla ludzi. Może mam jakiś problem z komunikacją i czasem to tak dziwnie wyjdzie.

A foty skasowałem bo zauważyłem, że im dłużej wiszą w portfolio tym wyższe oceny dostają. Tak jak wino z biegiem czasu nabierają smaku? :) Niemożliwe - pomyślałem. I dawaj szukać o co chodzi. Ano skomentuj kilka zdjęć i zobaczysz jak Cię odwiedzają i punktują ponad przeciętnie w nadziei, że odwdzięczysz się ty samym. Uznałem, że w tej sytuacji lepiej wystawić anonimowo może i zdjąć po tych 3 dniach. Następną tak spróbuję. I nie licz na to, że Was opuszczę. Muszę się w końcu od kogoś uczyć. A gdzie może być lepiej niż w miejscu, gdzie prawie zawsze się znajdzie ktoś kto fotkę zbeszta? A TWA? A niesprawiedliwości? Spływa to po mnie. Jak ktoś tak pielęgnuje punkty to niech sobie założy swoje :)

o. ale się napisałem. Ja to minąłem się z powołaniem. Pisarzem mi trza było zostać.

się dzieje troche... wystarczy was na chwilke zostawic.
MooMin - wiele prawd jest w tym co napisałes - przeczytałem wszystko.

heh :) same truizmy :)

MooMin: sporo masz racji;
widzę dwie odmienne grupy userów o jakże różnych potrzebach. Pierwsza to ci, którzy fotografię (mimo, że to ich hobby bądź są profi ale kochają ją jak hobby) traktują poważnie - jako formę wypowiedzenia się. Druga, to ci, którzy się w to wszystko bawią; cykają zdjęcia, cieszą się z każdego ostrego i dobrze naświetlonego, cieszą się z ocen. W przeciwieństwie do pierwszej grupy, która przezywa frustracje, analizuje jakość ocen, próbuje się czegoś nauczyć, dowiedzieć o wartości swojej fotografii, druga grupa traktuje to radośnie, bez kompleksów, bez analizy. Jednak niektórzy, z grupy drugiej, chcieliby zaistnieć w świecie poważnych. Myślą: są punkty - jest wartość. Punkty, w rozumieniu tej grupy nobilitują; radosny (niedzielny/dzieciowy/landszaftowy) pstrykacz, pozycjonuje się tym wyżej im więcej ma punktów...
Myślę, że stąd całe zamieszanie i walka o cyferki.
Dodam jeszcze, że Obiektywni.pl, do niedawna było portalem fotograficznym o wysokim poziomie prezentowanych prac i wysokiej kulturze komentujących. Być może z tego powodu nie potrafiło, w bezczelny sposób, odpowiedzieć na chamskie zachowania punkciarzy. I jest to co jest.
landszafciarz jurekk

MooMin - dobrze się Ciebie czyta... o fotografii rzeczowo i z kulturą...
Jurekk - Ciebie też, a co do wypowiedzi i podziałów: MZ zawsze istnieje jakaś grupa środka... ;]

poza tym wpadłem a tu znowu kłótnie o jakieś niezrozumiałe pierdoły [sorki za wyrażenie] - czyli tylko o "rację" i "ostatnie zdanie"... co mnie już męczy mocno... :]

wpadnę na chwilkę jutro... ;]

Van: to grupa niezdecydowanych...
Myślę, ze OB dla wielu spełniało marzenia. Można było spokojnie, o zdjęciu, pogadać. Pogadać z lepszymi. Rzeczywiście dowiedzieć się czegoś. Wstęp był chroniony, tylko i wyłącznie, przez... samoocenę autora.
Może mi się wydaje tylko a czas miniony zapisuje się jako czas lepszy...

aaa i teraz mi przyszło do głowy;
masowość fotografii, jako zjawiska społecznego i dostęp do Internetu. Gdzieś to musi się połączyć. Nie jest ważne gdzie, ważne żeby gdzieś wisiało. Świetnie, że w miejscu, gdzie znajdziesz znakomite foty.

dobrze gadacie chlopaki, milo was poczytac

miałeś być jutro :)

jurekk -> otwarta formuła portalu zakłada istnienie obok siebie różnych grup miłośników fotografii. Nie może być inaczej. Portal jest tak demokratyczny jak autobus miejski - każdy może tu wsiąść, niezależnie od tego, dokąd jedzie i po co. Każdy może więc wstawiać, co chce. Nie ma programu obowiązkowego, nie ma żadnych wymagań - wstawiasz i już. Tyle, że łączy się to ryzykiem negatywnej oceny, a na to nie wszyscy są przygotowani. I problem nie w tym, kto zrobił lepsze i ładniejsze zdjęcie - o tym dyskutować można bez końca. Problem zaczyna się wtedy, kiedy okazuje się, że demokracja jest pozorna, są jednak różnice między "pasażerami" tego "autobusu" i rodzi się bunt przeciw takiemu stanowi rzeczy. Irracjonalny, bezsensowny, ale silny i dla wielu niemożliwy do zwalczenia.