/ Czyżby formuła Obiektywnych się wyczerpywała?

Dodatkowo onephoto też ten sam właściciel:-P

jabe - napisanie posta nie jest powrotem... I biorąc pod uwagę całokształt ostatnich tygodni na OB pozwolę sobie napisać tak: pamiętam jak zacząłem wstawiać zdjęcia... Doradzałeś w normalny sposób... Teraz... Piszesz przy komentarzach, że są bez podtekstu, czy złośliwości... Ale i z "dobrego serca"... Może i są z dobrego serca, ale na pewno zmieniłeś sposób udzielania wskazówek. Podkreślę, że nie piszę, że Ty się zmieniłeś, ale Twój sposób bycia... Choć z drugiej strony może to iść ze sobą w parze... A jak jest... Nie oceniam Ciebie, ale zrób to sam... Niech każdy to zrobi...

A serwis? Z niewiadomych mi przyczyn mam sentyment do tego miejsca... I dlatego ciężko mi nie wpisać adres www.obiektywni.pl i nie zajrzeć tutaj...

Spokojnej nocy wszystkim życzę.

na początku słuchałeś słów o fotografii Ernolu, (co nie znaczy że byłeś posłuszny :), ale po prostu słuchałeś, co mówią inni), a im dalej w las, tym bardziej skupiłeś się dobrej zabawie ze znajomymi, a nie na fotografii, stałeś się drażliwy na krytykę, a łasy na cne pochwały

szczerość za szczerość Ernolu

Oceniasz mnie, w przeciwieństwie do mnie. Ja nie oceniłem Ciebie... I taka różnica między nami. Słucham dalej, ale jestem i bardziej świadom własnego ja. Poza tym nie odważyłbym się oceniać człowieka, którego nie znam...
Weź poprawkę i przypomnij sobie co napisałem pod jednym ze zdjęć - drażliwy nie na krytykę, ale na pierdzielenie o niczym... Ale najwyraźniej nie doczytałeś tego, albo nie na to zwróciłeś uwagę...
Piszesz, że portal żyje użytkownikami... No jak docinanie innym i wyśmiewanie ich nazywasz życiem użytkowników, to wybacz... Dla mnie to śmieszne co napisałeś... Napiszę dla wszystkich to, co wczoraj było dla Ciebie - za dużo wszystkiego i ucho od dzbana się urwało, woda się wylała... Kto lał tę wodę... Na to pytanie, jak chcesz oczywiście, odpowiedz sobie sam...
Możesz także "olać" to wszystko co piszę ja, K.S.N.S i jeszcze kilku innych i dalej postępować tak jak teraz... Twój wybór. Ja dokonałem innego i tyle. I nikomu tego oceniać poza mną samym...

widzisz ErNOL -

takie jest myślenie usera jabe ,
kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam .
teraz zacznie Ci wymyślać znajomych itd .
pewnie i ja się szybcikiem znajdę w tym gronie .
i po co była nam ta gruba kreska , po co ?

Widać inaczej patrzymy na te same sprawy Ernolu. Każdy z nas dokonuje wyborów; racja i tak przez całe życie, raz dokonując lepszych, raz gorszych wyborów, ale co najważniejsze zdobywając w ten sposób doświadczenie. Nie wdając się w szczegóły, kto kiedy o kim i co mówił, powiem Ci, że jestem z siebie zadowolony, że potrafię widząc zło o tym głośno mówić.

jabe napisał też moje odczucia. Dlatego też uważam takie ożegnania za miałkie i słabe. Bez względu na to co wyniosłem z domu...

K.S.N.S.: Owszem, Obiektywni suną siłą bezwładu, wciąż w dół. Od 2007 liczba zdjęć publikowanych tygodniowo spadła z około 3500 do 700. Co oczywiście wynika ze zmniejszającej się liczby aktywnych użytkowników...

fakt aktywnie fotografujących jest coraz mniej , za to wzrosła liczba kreatorów stylu i smaku tzn tych od nieustannej krytyki.
czasami wydaje mi się , że jesteśmy w ukrytej kamerze .

Każdy trend można odwórcić...

każdego dnia to robię. omijam oszołomów i nierobów .

To jest ciekawe zresztą zjawisko socjologiczne - grupa dorosłych przecież osób, w większości o ustabilizowanej sytuacji majątkowo-zawodowo-rodzinnej, zaczyna boksować się na słowa. Sam zresztą temu czasami ulegam, ale jak już wielokrotnie u siebie doświadczalnie stwierdziłem (jestem namiętnym kibicem piłkarskim spod znaku Białej Gwiazdy - co nie jest takie proste ostatnimi czasy) łatwo ulegam presji tłumu...

Problem jaki ja tutaj identyfikuje jest taki, że jeszcze jakiś czas temu gadało się tutaj o fotografii. A teraz raczej to kto z kim, jak i dlaczego...

jak się siedzi od rana do nocy na portalu i nie publikuje zdjęć tylko pisze i pisze . . . to szajba musi odwalić

muddy - mentalności nie zmienisz, zawsze znajdzie się jakiś gumofilc komentujący komentarze i komentujących, zamiast zdjęcia, z retoryką trybuna ludowego.
Zawsze znajdziesz naprawiaczy świata z certyfikatem nieomylności i to jest właśnie oszołomstwo. Nie to, że ktoś może mieć inne zdanie na temat fotografii, niż całe, choćby całkiem pokaźne, stadko pobekujące w zachwycie. To, że 15mln siuśmajtek piszczy z wrażenia na dziełami Michała Czerwonowłosego W. nie oznacza, że jest on znakomitym muzykiem ;DDD To, że ma on swoich fanów jest dobre. To, że są ludzie, którym on powiewa i nie trawią jego muzyki, jest dobre. Najważniejsze, wg. mnie, to mieć świadomość tego, gdzie w kulturze znajduje się miejsce wspomnianego Michała...

ErNOL uwazam ze powinienes byc zadfowolony z jakich kolwiek komentarzy pod swoimi zdjeciami a zwlaszcza te ze wskazowkami dotyczace zdjecia , bo o ile pamietam a jestem tu juz dlugo , to malo komu tyle komentarzy na temat zdjecia pisali , tak samo powinienes byc zadowolony z komentarzy jabe , bo jak by nie bylo to on Cie wsp[ieral i podpowiadal w rozny sposob
Ch...j by cie strzelil na miejscu jak pod wystawionym zdjeciem bys dostal ocene 0 i komentarze GNIOT , wiec uwazam ze nie strzelaj fochow badz wdzieczny za te rady ktore Ci akurat pisali pod zdjeciamni , bo naprawde malo kto mial taka szanse by poprawic swoj warsztat w tak szybkim czasie , a przy okazji i inni mieli okazje sie uczyc :)

tyle odemnie

Mamy zdecydowanie tendencję do kategoryzowania siebie i ludzi wokół. To może być zła cecha (jeżeli nie mamy opracowanych mechanizmów właściwej oceny) ale prawdopodobnie pozwoliła nam przetrwać jako gatunkowi (ustaliliśmy już jakiś czas temu kto nas je, a kogo my jemy). Jestem przkonany, że pan Michał prywatnie to taki sam spoko-koleś jak ja i ty. Tyle tylko, że żyje ze sprzedawania swojego wizerunku i musi jakoś zarabiać. Dlatego w mediach prezentuje siebie w taki, a nie inny sposób.

Jestem jednocześnie zdania, że na wieloma cechami można zawsze popracować i je zmienić.

mentalności nie zmienisz , przyzwyczajenia tak .
tu mamy do czynienia z przyzwyczajeniami . ci którzy tutaj krzyczą i pieją na innych portalach siedzą cicho .

Pisać.Pisać.Pisać.Pisać.Pisać.Ufff..
I po co? Wszak wszystko tu juz napisano. Było.Jest. I bedzie?
Od dawien dawna nie ma Normalnej sensownej wirtualnej rozmowy.
Nie dziwię siemmm [wszak entelegentni ,zwyczanie nie dziwia siemm] nowym , początkujacym.
Portal psychosocial. Z całą jego zawartoscią.
Nie macie Szacunku do siebie samych.
Ufff..

Cokolwiek nie (napiszemy): dopóki coś prezentujemy, dopóty chce nam się tu być.

Strzelanie fochów jest tylko nędzną próbą zaciemnienia obrazu uzależnienia od tego miejsca...

;-P

sylwesterc70 - sam jabe może potwierdzić, że jestem mu za to wdzięczny. Zresztą nie raz publicznie i niepublicznie o tym pisałem:-)

potwierdzam :)

tu nie ma problemu

Dzięki jabe:-)

I dodam więcej. Że na wszelkie rany nadal liczę:-)

masz jak w banku

:)

nie tylko jabe pisal Ci rady :) dostales od tego portalu wiecej niz ktokolweiek kto tu jest przez okres 2 lat i nie rozumiem nadal Twojego focha ale nie wnikam , wiem jedno !!!!!!!!!!!!!!!! nawet nie probuj skasowac zdjec bo przyjade i glowe wyrwe i gdzies Ci ja wsadze :)))))))))))))))))))) bo dla mnie pod Twoimi zdjeciami sa cenne wskazowki :)

sylwesterc70 - no jak widzisz... Nie kasuję, a dodaję:-)
Wydaje mi się jednak, że tego focha, to źle zrozumiałeś... Ale nie ma co wnikać... Jak sam zresztą piszesz...
I w związku z tym co napisałeś, dodam jedno: ŻE MIMO TEGO CO SIĘ DZIEJE OGÓLNIE, CO SIĘ DZIEJE POD MOIMI ZDJĘCIAMI, ZA KAŻDĄ CENNA RADĘ JESTEM WDZIĘCZNY. Ale co podkreślałem już wielokrotnie - RADĘ, a nie pierdzielenie o niczym...

Serdeczności dla wszystkich:-) Tych mniej i tych bardziej, bo przecież nie można wszystkich tak samo...;-)




A JEDNAK PROSZĘ SPOJRZEĆ... NA OB MOŻE BYĆ NORMALNY LUDZKI DIALOG...