| | |
Czyżby formuła Obiektywnych się wyczerpywała? |
prorok 2012-02-26 00:38:51 | | | pomawianie , obrzucanie błotem , próby skompromitowania , kłamstwa a następnie cwaniactwo i kombinatorstwo to są metody jakimi tu co niektórzy pracują .
ja proszę o wyjaśnienie słów którymi zostałem obrzucony , a facet na to cwaniactwem się wykręca nie pierwszy zresztą raz .
userze szoszon -
publicznie proszę abyś tak moją osobę jak i moje p/f omijał z daleka .
nie życzę sobie twoich komentarzy .
rozumiem , że moja prośba dotarła do ciebie i nie będę musiał się powtarzać . |
jabe 2012-02-26 00:46:26 | | | poluzować gumki i będzie oki |
prorok 2012-02-26 00:51:37 | | | dzisiaj już luzowanie się zakończyło / jesteśmy dla siebie obcymi ludzmi i będę wymagał szacunku i poszanowania . nie kłamstwa , pomawiania , obrażania , zwracania uwagi . |
jabe 2012-02-26 00:53:29 | | | czyli jednak chcesz zmian na portalu ? :):)::)
|
prorok 2012-02-26 00:56:25 | | | o zmianach była mowa cały miesiąc ;
dzisiaj pokazałeś swoje prawdziwe oblicze i ci którzy ci wtórują .
portal i bez was pójdzie dalej . |
jabe 2012-02-26 00:58:25 | | | opowiedz, co Ciebie tak ujęło dzisiaj, tak wzburzyło ... |
prorok 2012-02-26 01:01:22 | | | ja zakończyłem z Tobą i tymi którzy Ci wtórują . ze mnie durnia robiłeś . |
prorok 2012-02-26 02:39:01 | | |
CZY FOTOGRAFIA JEST SZTUKĄ? - Co? Sztuka fotograficzna? - rozmowa przy stoliku stała się ożywiona. - Jak może pan twierdzić, że istnieje sztuka fotografowania, mój panie - oburzył się na mnie pewien malarz amator. - Gdzie pan tam widzi możliwości indywidualnego wypowiedzenia się, ba, zadokumentowania nawet swego, jakoby, talentu, skoro to nie pan, a maszyna za pana robi zdjęcie? I odtwarza precyzyjnie akurat to, co się przed nią znajduje, bez żadnych zmian i przekształceń? Co do mnie - to wolę w pokoju całkiem skromny, banalny obraz niż rzekome „cudo" techniki fotograficznej. Tyle mój rozmówca. Ale ludzi o podobnych poglądach, na szczęście, niewielu już pozostało. U schyłku XIX wieku było ich jednak wielu. Uderzmy się w piersi: ludzie ci mieli wówczas bardzo, bardzo dużo racji. Kamera fotograficzna dostała się nie w ręce artystów, lecz wyzutych z wszelkiego poczucia piękna rzemieślników, którzy traktując fotografię jako sztuczkę lub, w najlepszym przypadku, rzemiosło równe szewstwu, odstręczyli każdego, kto miał elementarny zmysł smaku. Jeśli natrafimy gdziekolwiek na niektóre wyczyny „fotografii portretowej" ze schyłku ubiegłego stulecia, to staje się dla nas jasne, że wyczyny te zawdzięczamy ludziom akurat tyle znającym podstawowe prawa światłocienia co solidni szewcy. Od tych nieszczęsnych dla fotografii lat pokutuje wciąż jeszcze w części opinii społecznej przekonanie, że: obraz fotograficzny zawsze musi być czymś pośledniejszym od obrazu, będącego dziełem malarza, rysownika czy grafika, obraz fotograficzny jest bezdusznym dziełem obojętnej maszyny, przy której człowiek spełnia jedynie pomocnicze, rzemieślnicze posługi. Z powyższych przesłanek wynika prosty wniosek: porównywanie fotografii z malarstwem i nazywanie jej sztuką jest omal świętokradztwem. Tam gdzie nie ma bezpośredniej pracy ręki człowieka, nie może być mowy o sztuce. Twierdzenie powyższe jest mdłym sofizmatem, co postaram się poniżej udowodnić. Jeśli do dziś dnia (odbiegliśmy przecież dość znacznie od końca XIX wieku) możemy się z nim spotkać nawet u ludzi mających pretensje do erudycji artystycznej, to powodem nie są zwykle żadne przemyślenia zasadnicze, ale rzucająca się w oczy, irytująco liczna rzesza takich właścicieli aparatów, którzy nigdy w życiu nie zechcą mieć żadnych ambicji. I tak się właśnie składa, że jeśli mowa o sztuce fotograficznej, to nasz oponent natychmiast przypomina sobie o jakimś pstrykaczu z grona swych znajomych, będącym zaprzeczeniem wszelkich aspiracji artystycznych i mając go stale przed oczami, naturalnie walczy do upadłego, nie chcąc uznać naszych argumentów. Argumenty te zaś są następujące: pędzel, farby i sama umiejętność odtwarzania rzeczywistości na płótnie nie tworzą jeszcze artysty malarza. Artysta, by stworzyć arcydzieło, musi przeżyć pewne artystyczne wzruszenie, a następnie przetworzyć to wzruszenie na skończone dzieło, zbudowane według pewnych zasad kompozycji, estetyki światłocienia oraz pewnych indywidualnych odrębności wypowiadania się, zwanych stylem. Zupełnie identycznie postępuje fotografik: jest on wprawdzie związany koniecznością odtwarzania natury, ale - i tu leży sedno sprawy - ma możność wyboru. Nie fotografuje on przecież wszystkiego, co mu się nawinie, lecz to tylko, co wzbudzi w nim pewne artystyczne przeżycie, czyli z nieskończenie wielu możliwych tematów wybiera tylko jeden, który, według jego indywidualnej oceny, ma właśnie walory, o jakich mówimy. To nie wszystko: najciekawszy temat zmarnować może nieudolną kompozycją, wadliwą perspektywą i niekorzystnym oświetleniem, czyli wybiera poza tematem także i kompozycję, i perspektywę, i oświetlenie, a nawet sposób oddania tematu, czyli własne środki wyrazu. Dopiero o tak zbudowanym obrazie fotograficznym możemy powiedzieć, że jest wyrazem pracy artysty. Słowo „wybór" oznacza tu bodaj najwięcej. Gdyby bowiem tak łatwo było osiągnąć i przekroczyć w fotografii granicę artyzmu, mielibyśmy zamiast kilkuset fotografików - setki tysięcy artystów. Każdy właściciel aparatu automatycznie awansowałby na artystę. A tak nie jest. I jeszcze jedno w odpowiedzi kiepskim malarzom, atakującym fotografikę: obrazy fotograficzne uderzające swym poziomem estetycznym bynajmniej nie dlatego nas urzekają, że są właściwie naświetlone, nie poruszone i ostre, że ich autor był zręcznym rzemieślnikiem. Zakończmy wiecznie mądrymi słowami Goethego: „To przecież w końcu jedynie duch ożywia wszelką technikę".
|
szoszon 2012-02-26 10:14:17 | | | Prorok,
z jednej strony prosisz żebym Ci dał spokój, z drugiej przetrzepujesz wszystkie miejsca w internecie gdzie jestem.
Zostawiasz dziwne komentarze nie o zdjęciach, a raczej o mojej osobie.
Dziecinne to trochę.
Odwet?
W sumie mnie to nie przeszkadza. Pisz co chcesz i gdzie chcesz.
Dla mnie każdy komentarz jest wartościowy.
Posuwa mnie do przodu.
Nie chciej jednak bym ja Ciebie nie nie odwiedzał.
Również zostawię parę komentarzy.
W odróżnieniu od Ciebie raczej rzeczowo.
|
prorok 2012-02-26 10:33:08 | | | idż człowieku , daj mi spokój ;
jest gniot to piszę .
na A nie powiem B |
prorok 2012-02-26 10:44:11 | | | i takim to sposobem frustrat szoszon zostawił właśnie u mnie przed chwilą trzy 0 .
poddaję takie działanie ocenie userów tego portalu .
|
szoszon 2012-02-26 10:47:31 | | | Dodaj biedaku, że Ty zrobiłeś to wczoraj u mnie. :))
Zresztą nie tylko na tym portalu.
|
prorok 2012-02-26 10:50:24 | | | przestrzegam przed userem szoszon -
to frustrat i odwetowiec . człowiek wielce złośliwy . |
ant_z 2012-02-26 13:20:03 | | | fajnie tu :D coraz fajniej. |
szoszon 2012-02-26 13:32:21 | | | Przynajmniej nie tuptamy w miejscu. :)) |
ErNOL 2012-05-26 20:18:06 | | | Będzie jeszcze fajniej, jak będzie więcej oglądających, a nie oglądaczy...:-) Pozdrawiam. |
ErNOL 2012-05-28 07:53:12 | | | A jeszcze dopiszę jedno... Totalny bezsens wystawiania ocen bez słowa komentarza... Nie będę już więcej pisać na ten temat... Pozdrawiam!! |
karp1225 2012-05-28 11:47:47 | | | ErNOL - zablokuj ocenianie i wtedy nie będziesz miał suchych ocen,komentarzy zresztą też zabraknie ... :))) |
joanna_ga 2012-05-28 12:49:50 | | | To prawda ;-) A co do ocen bez komentarzy - mnie czasem ręce opadają i nie mam siły pisać :-D |
ErNOL 2012-05-28 13:16:06 | | | karp1225 - nie chodzi o blokowanie, ale o to, żeby nie być oglądaczem, a oglądającym... Czy to problem napisać komentarz?? Moim zdaniem nie:-) |
ismena 2012-05-28 13:37:27 | | | ErNOL ale każda cyferka ma swoje odzwierciedlenie słowne jej przypisane > i nie zawsze mamy ochotę się rozpisywać , wstawiamy wtedy właśnie ową cyfrę > której definicja jest na ogół znana tu każdemu> / jeśli nie wystarczy przeczytać/ i ja akurat nie widzę problemu z cyframi > gorzej jest gdy ogląda dużo osób a nikomu nie chce się nawet wcisnąć którejś z owych cyferek >/o komentarzu nie wspominając /:) ...no i jest jeszcze to o czym pisze karpa1225 . |
shamanta 2012-05-28 16:42:23 | | | Kiedyś napisałam komentarz, a nawet KK pod pracą jednej z czołowych użytkowniczek portalu. teraz mogę powiedzieć, że w napisaniu KK ktoś mi troszeczkę pomógł :). Zostałam przez kilkunastu użytkowników będących tutaj autorytetami zmieszana z błotem. Nie mam zamiaru teraz niczego pisać ani uzasadniać pod zdjęciami ocen. |
miro72 2012-05-28 21:12:47 | | | Bla bla bla ... "... i nie zawsze mamy ochotę się rozpisywać ..." bla bla bla ...
I wg mnie to zdanie jest idealne do podsumowania tego co tutaj jest, co tutaj dzieje się.
Jeśli nie mamy ochoty rozpisywać się, to co tu ludzie robicie???
To tak jakby fotografia była wielkim ciężarem dla was, tak jakby kamieniem przywiązanym do nogi nie pozwalał ruszyć z miejsca.
To co jest, poziom zdjęć oraz a może przede wszystkim komentarze ... to nic innego jak stała ciężka praca ludzi, którzy nie mają pojęcia o fotografii oraz nie wiedzą czym jest i czym ma być fotografia.
Bezmyślne wstawianie 3, 4, 5 zbiera teraz swe żniwo.
Mnie aż tak nie boli, brak wiedzy o foto. Boli mnie, i to bardzo brak chęci tych ludzi do nauki w tym kierunku.
Zalew ścierwa oraz bylejakości ocenianego 3, 4 ... daje przyzwolenie innym (nowym) na przyjęcie takie poziomu.
A winno być odwrotnie ... z każdym dniem należy ustawiać sobie poprzeczkę wyżej ... to nazywa się rozwój.
Krytyka jest po to, by uczyć się a nie dąsać. I jeśli ktoś ma problem z tym, z przyjęciem krytyki powinien wystawianie prac odpuścić sobie i poczekać aż dojrzeje emocjonalnie i fotograficznie na takie uwagi.
Siedzicie ludzie na tym portalu, wstawiacie mechanicznie oceny, wpisujecie dość często nonsensy ... a może warto ten czas przeznaczyć na naukę o fotografii.
Niech będą na tym portalu 4 zdjęcia dziennie ... ale niech będzie to fotografia, nad którą człowiek siedzi nie 2 sekundy, nie 5 sekund ... ale tyle ile siedzi się nad pracą, dobrą ... czasami są to godziny ...
Nowi użytkownicy - mawiam na większość e-generacja, zrąbana generacja ...
To ludzie, którzy nie chcą uczyć się. Chcą by im to wszystko dać, już, natychmiast! Napisz mi! Co mam zrobić, jak zrobić! ... i nie są to prośby, to są żądania.
A pocałuj się w nos - sam rusz głową i zainteresuj się sam.
Staram się pomagać ludziom, (dzielenie się wiedzą) u których widzę smykałkę a przede wszystkim chęć nauki.
I na koniec ...
Drogi uczestniku tego portalu, jeśli masz zamiar wstawić swoje zdjęcie - pomyśl raz, drugi ... trzeci. I jeśli uznasz, ze praca warta jest pokazania, pokaż.
Jeśli jest inaczej - odpuść sobie.
@ Ismeno - nie pisz: "nie zawsze mamy ochotę się rozpisywać" - bo to jest po prostu karygodne.
Z uszanowaniem,
miro |
prorok 2012-05-28 22:04:46 | | | jak to dobrze , że Ty miro wszystko wiesz i wszystko umiesz . chciało się być policjantem a jest się portierem . |
| |