fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
HUMOR
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
AutorWiadomość
fotografia cyfrowa
KrisBe
fotografia cyfrowa
2009-04-06 23:26:52
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Calme, :DD
fotografia cyfrowa
vilgefortz
fotografia cyfrowa
2009-04-06 23:42:12
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
W sanatorium w pokoju mieszkają dwie babcie. Jedna budzi się rano cholernie głodna. Idzie więc do łazienki, łapie sztuczną szczękę i pakuje do gęby...
(mlask, mlask)... hmm, to chyba nie moja...
(mlask, mlask)... na pewno nie moja ...
(mlask, mlask)... O, jadła jajecznicę na kolację...
(mlask) ... z pomidorami...
(mlask, mlask) ...i na deser lody. Ale zestaw! I nie porzygała się ?
(mlask, mlask)... Jednak się porzygała ...........
fotografia cyfrowa
KrisBe
fotografia cyfrowa
2009-04-06 23:46:15
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
:DD
fotografia cyfrowa
separatysta
fotografia cyfrowa
2009-04-07 23:17:33
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Przeszłoby u nas? :)

http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/25135/jak_sprawic_by_telemarketer_nie_zadzwonil_juz_nigdy/
fotografia cyfrowa
vodek4791
fotografia cyfrowa
2009-04-07 23:45:37
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
buahahahha
fotografia cyfrowa
Calme
fotografia cyfrowa
2009-04-08 08:11:24
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
mały chłopiec pyta rodziców
- mamo, tato, co to znaczy zrobić loda????
na to trochę zdezorientowana matka mówi:
- wiesz synku..., to znaczy.... penisa...
... do buzi...
...wziąć...

- jak k.. wziąć!!! - krzyczy ojciec
- włożyć!!!! włożyć!!!!
- przecież syna mamy!!!


Konferencja, temat: "kariera zawodowa a wierność małżeńska", referent wygłasza:
- Pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze...te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd.
- Drugie miejsce..to oczywiście artyści...ciągle nowe role, plany, otoczenie.
- ...no a trzecie miejsce...to właśnie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację.
Z sali odzywa się facet:
- Protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!!!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
- I właśnie przez takich kutasów jak ty mamy trzecie miejsce!!!

Spotykają się trzy koleżanki. Plotkują. Rozmowa przeniosła się na tematy intymne. Pierwsza mówi:
- Wiecie, że mój Stachu ma zawsze zimne jaja?
Druga na to:
- Mój Zenek też, a Twój? - pytanie do trzeciej koleżanki.
Trzecia mówi:
- Nie wiem, jak sprawdzę, to Wam powiem.
Następnego dnia trzecia przychodzi z podbitym okiem.
- Co się stało? Czemu masz podbite oko?
- Nic. Sprawdziłam i mówię: "Ooo! Masz tak samo zimne jaja jak Stachu i Zenek"...
fotografia cyfrowa
Calme
fotografia cyfrowa
2009-04-10 13:32:38
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Zając poziomka ;)
http://www.youtube.com/watch?v=msDgE_7MWx0
fotografia cyfrowa
neojmx
fotografia cyfrowa
2009-04-12 18:04:05
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Wchodzi facet na ławkę w parku i zaczyna krzyczeć:
- Precz z zakłamaniem!
Zaczynają się dookoła niego zbierać ludzie.
- Precz z hipokryzją!
Ludzi jest coraz więcej.
- Precz z nietolerancją!
Ludzi już jest spory tłum.
- Precz z antysemityzmem!
Wtedy podchodzi do niego jakaś babcia i mówi:
- Panie, coś się tak tych księży uczepił!...
fotografia cyfrowa
KrisBe
fotografia cyfrowa
2009-04-17 13:12:13
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
AUTENTYK!
Do pana Zdzicha Kwiatkowskiego który od dłuższego czasu nie opłaca rachunków za gaz, przyszło upomnienie w dość oryginalnym tonie, podpisane przez kierownika działu windykacji Zakładu Gazowniczego .

Pan Zdzich wziął kartkę papieru, usiadł przy biurku i odpisał co następuje.

Szanowny Panie,
pragnę Pana poinformować, iż raz na miesiąc, gdy otrzymuję rentę, zbieram wszystkie rachunki dotyczące opłat za mieszkanie i resztę mediów, wrzucam je do dużego dzbana, mieszam i losuje trzy, z którymi idę na pocztę i opłacam. Jeżeli pańska Instytucja pozwoli sobie choćby jeszcze raz przesłać do mnie list utrzymany w podobnym tonie, to jej faktury na rok zostaną wykluczone z loterii.

Z poważaniem
Zdzisław Kwiatkowski

W odpowiedzi miły pan z gazowni odpisuje.

Informujemy iż w przypadku braku wpłaty w terminie 14 dni od daty niniejszego pisma, kartka z Pańskim nazwiskiem zostanie wrzucona do komory maszyny losującej, a następnie Pańskie nazwisko zostanie wylosowane.

Głównymi nagrodami są:
1. Przerwanie dostaw gazu
2. Przerwanie dostawy renty
3. Wycieczka do najbliższego sądu rejonowego
4. Wizyta miłych panów z działu windykacji, tudzież wizyta komornika sądowego

Zapraszamy do wzięcia udziału w loterii…

Bez pozdrowień
fotografia cyfrowa
KLi
fotografia cyfrowa
2009-04-17 14:42:50
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
:D

Dobre.

A tu zwiastun nieznanej historii Leszka - tego, który musiał odejść ;)

http://www.youtube.com/watch?v=JdEGxonQmrE
fotografia cyfrowa
arturdy
fotografia cyfrowa
2009-04-20 10:30:16
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Jedno z pytań, które pojawiło się na egzaminie na wydziale chemii
NUI Maynooth (National University of Ireland). Odpowiedź jednego ze
studentów była na tyle wyjątkowa, że profesor podzielił się z nią
ze swoimi kolegami, a później jej treść przedstawił w Internecie.

Pytanie:

Czy piekło jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne
(absorbuje ciepło)?


Większość odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mówi, że
w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie
proporcjonalna do jego ciśnienia.


Jeden ze studentów napisał tak:

Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie.
Do tego potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i
liczba dusz, która piekło opuszcza. Moim zdaniem można ze sporym
prawdopodobieństwem przyjąć, że dusze, które raz trafiły do piekła,
nigdy go nie opuszczają.
Na pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu
widzenia wielu istniejących dzisiaj religii. Większość z nich
zakłada, że do piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się tej
właściwej wiary. Ponieważ religii jest więcej niż jedna i nie można
wyznawać kilku religii jednocześnie, to można założyć, że wszystkie
dusze idą do piekła. Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci
można założyć, że liczba dusz w piekle wzrastać będzie
logarytmicznie.
Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła. Ponieważ wg prawa
Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się
powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle
pozostały stałe, to istnieją dwie możliwości:

1. Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do
niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak długo
rosły aż piekło się rozpadnie.
2. Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących
tam dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą spadać tak
długo, aż piekło zamarznie.
Która z tych możliwości jest bardziej realna?
Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Sandry, która powiedziała do
mnie "prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię",
jak również to, że wczoraj z nią spałem, to możliwa jest tylko ta
druga opcja. Dlatego też jestem przekonany, że piekło jest
endotermalne i musi być już zamarznięte. Z uwagi na to, że piekło
zamarzło, można wnioskować, że żadna kolejna dusza nie może trafić
do piekła, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo, to dowodzi też
istnienie Osoby Boskiej, co z kolei tłumaczy, dlaczego Sandra cały
wczorajszy wieczór krzyczała "Oh, God".


Ten student otrzymał ocenę "bardzo dobry".
fotografia cyfrowa
raider
fotografia cyfrowa
2009-04-20 15:21:24
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
arturdy, ten dowcip już był trzy razy:

1. wątek ODMIANA RZECZOWNIKA, strona 481, dn. 2006.06.30, godz. 12:27:06, autor - Bernard,
2. wątek HUMOR, strona 10, dn. 2006.11.22, godz. 15:35:58, autor - tota,
3. wątek HUMOR, strona 73, dn. 2008.02.12, godz. 21:47:06, autor - jadzia.

Proponuję przeczytać wszystkie posty na forum przed publikacją dowcipów... ;)
fotografia cyfrowa
neojmx
fotografia cyfrowa
2009-04-21 09:42:17
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
@raiderze - zaproponuj jeszcze, żeby każdy z Użytkowników przeczytał internet od strony pierwszej do bieżącego Twojego wpisu.
Jak ktoś nie przeczyta, to dać karę tortur - odwiedzenie tradycyjnej biblioteki. :)))
Norrisowi to się udało.
Miłej lektury. :)))
fotografia cyfrowa
KrisBe
fotografia cyfrowa
2009-04-23 11:12:45
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
DOWCIP O MĄDREJ BLONDYNCE

Przychodzi blondynka do banku i mówi, że wylatuje na wakacje za granicę
i prosi o kredyt w wysokosci 3000 PLN na 2 tygodnie. Urzednik prosi ją
o przedstawienie jakiegoś zabezpieczenia pod pożyczkę.
Blondynka wyjmuje kluczyki do Jaguara stojącego przed bankiem.
Po sprawdzeniu wszystkiego, bank zgadza się na przyjęcie samochodu pod zastaw.
Pracownik banku odbiera kluczyki i odprowadza samochód do podziemnego garażu w banku.
Po 2 tygodniach blondynka oddaje dług w wysokosci 3000 PLN i odsetki 22,50 PLN.
Urzednik bankowy mowi:
Cieszymy się z udanego interesu i mamy nadzieję, że wakacje
się udały. Jednakże w czasie Pani nieobecności sprawdziliśmy,
że jest Pani multimilionerką. Zastanawia nas, po co zawracała Pani sobie
głowę pożyczką na 3000 PLN?
Blondi odpowiada:
A gdzie do diabła w Warszawie znalazłabym parking strzeżony
dla Jaguara na 2 tygodnie za 22,50 zlotych?

fotografia cyfrowa
czarnobialykwadrat
fotografia cyfrowa
2009-04-24 08:05:15
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Oto polska kandydatura do Nagrody Darwina:

Szczecińska prokuratura badała, czy pracodawca jednego z miejscowych murarzy nie popełnił przestępstwa, nie zapewniając mu bezpiecznych warunków pracy. Oto treść pisma poszkodowanego murarza do prokuratury:

Szanowni państwo, w raporcie jako przyczynę wypadku podałem: "próba samodzielnego wykonania pracy". W piśmie stwierdzili Państwo, że powinienem podać pełniejsze wyjaśnienie. Sądzę, że poniższe szczegóły będą wystarczające.
Jestem z zawodu murarzem. W dniu wypadku pracowałem sam na dachu nowego, trzypiętrowego budynku. Kiedy zakończyłem pracę, stwierdziłem, że mam ponad 150 kg. cegieł porozrzucanych wokoło. Zdecydowałem się nie znosić ich na dół pojedynczo, lecz spuścić je w beczce, używając liny na bloku przytwierdzonym do ściany. Po zabezpieczeniu liny na dole wszedłem na dach i zawiesiłem na niej beczkę załadowaną cegłami. Potem zszedłem na dół i odwiązałem linę, a następnie, trzymając ją mocno, zacząłem powoli opuszczać 150 kilowy ciężar.
W raporcie o wypadku napisałem, że ważę 80 kilogramów. Możecie sobie państwo wyobrazić, jak duże było moje zaskoczenie nagłym szarpnięciem do góry - straciłem orientację, nie puściłem jednak liny. Nie muszę dodawać, że ruszyłem do góry w raczej szybkim tempie, po ścianie budynku. W połowie drugiego pietra spotkałem się z opadającą beczką - to tłumaczy pękniętą czaszkę i złamany obojczyk.
Zwolniłem trochę z powodu beczki, ale kontynuowałem gwałtowne wciąganie nie zatrzymując się, aż kostki mojej prawej ręki nie weszły w blok. Na szczęście pozostałem przytomny i byłem w stanie trzymać mocno linę pomimo bólu i ran.
W tym samym czasie beczka z cegłami uderzyła o ziemię. W wyniku uderzenia jej dno pękło, a zawartość wypadła. Pozbawiona cegieł beczka ważyła już tylko 25 kilogramów, więc w tej sytuacji zacząłem gwałtownie spadać i w połowie drugiego pietra ponownie spotkałem się z beczką, która tym razem wznosiła się do góry. W efekcie mam pęknięte kostki i rany szarpane nóg. Spotkanie to opóźniło mój upadek na tyle, że odniosłem mniej obrażeń przy upadku na stos cegieł - złamane tylko trzy żebra.
Z przykrością muszę stwierdzić, że gdy leżałem obolały na cegłach nie mogłem wstać ani się poruszać, a ponadto przestałem trzeźwo myśleć i puściłem linę. Pusta beczka ważąca więcej niż lina spadła na dół i połamała mi nogi.
Mam nadzieję, że udzieliłem Państwu wyczerpujących odpowiedzi potrzebnych do zakończenia postępowania w mojej sprawie. Teraz już Państwo zapewne rozumieją, w jakich okolicznościach wydarzył się mój wypadek.
fotografia cyfrowa
Calme
fotografia cyfrowa
2009-04-28 07:33:06
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:
- I jak wygląda?!
Na to adiutant:
- Jest bardzo ładny... Podobny do Pana generała.
- Podać więcej szczegółów!
- Melduję, że niski, łysy i bez przerwy drze mordę.


fotografia cyfrowa
KrisBe
fotografia cyfrowa
2009-04-28 09:52:51
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
To są autentyczne zdania, które padły w sądach - słowo w słowo. Nagrane i opublikowane przez reporterów sadowych.

> ****************
> P: Kiedy są Pana Urodziny?
> O: 15. lipca.
> P: Którego roku?
> O: Każdego roku.
>
> ****************
> P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
> O: Tak.
> P: W jaki sposób się ona objawia?
> O: Ja zapominam.
> P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś co Pan zapomniał?
>
> ****************
> P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
> O: 38 albo 35, stale mi się myli.
> P: Jak długo on już z Panią mieszka ?
> O: 45 lat.

> ****************
> P: Co powiedział Pani mąż tamtego poranka, jak się Pani obudziła?
> O: On powiedział: " gdzie ja jestem Cathy ?"
> P: Dlaczego to Panią tak zdenerwowało ?
> O: Ja mam na imię Susan.

****************
> P: No wiec Panie Doktorze, czy to nie jest tak, ze jak człowiek we śnie umrze, to zauważy to dopiero jak się obudzi?

> ****************
> P: Pani najmłodszy syn, ten 25-letni, w jakim jest wieku?

> ****************
> P: Był Pan obecny przy tym, jak zrobiono Panu zdjęcie?

> ****************
> P: Poczęcie dziecka nastąpiło wiec 8 sierpnia?
> O: Tak.
> P: Co Pani w tym czasie robiła?
>
> ****************
> P: Ona miała troje dzieci, zgadza sie?
> O: Tak.
> P: Ilu było chłopców?
> O: Żadnego.
> P: Były wiec jakieś dziewczynki?

****************
> P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
> O: Śmiercią.
> P: Czyja śmiercią ?
>
> ****************
> P: Może Pani opisać ta osobę?
> O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
> P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
>
> ****************
> P: Panie Doktorze ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
> O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.
>
> ****************
> P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK?
> Do której szkoły chodziłeś?
> O: Słownie.
> ****************
> P: Przypomina sobie Pan o której zaczął Pan autopsje?
> O: Autopsje zacząłem o godzinie 8:30 .
> P: Czy Mr. Denningten był wtedy martwy?
> O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuje na nim autopsji.

****************
> P: Czy ma Pani kwalifikacje, aby oddać probe moczu?

****************
> P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsje, zbadał Pan puls?
> O: Nie.
> P: Zmierzył Pan ciśnienie ?
> O: Nie.
> P: sprawdził Pan oddech?
> O: Nie.
> P: A wiec jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan autopsji?
> O: Nie.
> P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
> O: Ponieważ jego mozg stal w słoju na moim stole.
> P: Czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent był jeszcze przy życiu?
> O: Tak, było możliwe, ze jeszcze żył i praktykował gdzieś jako adwokat.

fotografia cyfrowa
neojmx
fotografia cyfrowa
2009-04-29 16:55:27
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Historia prawdziwa:

When Apollo Mission Astronaut Neil Armstrong first walked on the moon, he not only gave his famous "One small step for man; one giant leap for mankind" statement, but followed it by several remarks, including the usual COM traffic between him, the other astronauts, and Mission Control. Before he re-entered the lander, he made the enigmatic remark "Good luck, Mr. Gorsky."

Many people at NASA thought it was a casual remark concerning some rival Soviet Cosmonaut. However, upon checking, [they found] there was no Gorsky in either the Russian or American space programs.

Over the years, many people have questioned him as to what the "Good luck, Mr. Gorsky" statement meant. On July 5, in Tampa Bay, FL, while answering questions following a speech, a reporter brought up the 26- year-old question to Armstrong. He finally responded. It seems that Mr. Gorsky had died and so Armstrong felt he could answer the question. When he was a kid, Neil was playing baseball with his brother in the backyard. His brother hit a fly ball which landed in front of his neighbors' bedroom window. The neighbors were Mr. and Mrs. Gorsky. As he leaned down to pick up the ball, he heard Mrs. Gorsky shouting at Mr. Gorsky, "Oral sex? Oral sex you want? You'll get oral sex when the kid next door walks on the moon!"
:)))
fotografia cyfrowa
neojmx
fotografia cyfrowa
2009-04-30 17:32:10
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Smsuje ze sobą 2 fotoreporterów:

jakis typ wlasnie z okna skoczyl u mnie pod chata
[link do foty]
tragiczne
bo to iphonem
mi chodzilo o sytuacje
fotografia cyfrowa
Lifter
fotografia cyfrowa
2009-04-30 17:42:16
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Ten sam dowcip w wersji dla studentow Akademii Muzycznej
- Dzis widzialem jak sie Staszek rzucil z dachu na bruk...
- O Boze! To straszne! Jaki mial motyw?
- Nie bylo zadnego motywu, w calkowitej ciszy o bruk jebnal!
fotografia cyfrowa
najeli
fotografia cyfrowa
2009-04-30 19:44:14
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
@neojmx: http://bash.org.pl/459124/ ;-)
fotografia cyfrowa
neojmx
fotografia cyfrowa
2009-04-30 20:32:15
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
@najeli - no i? :)
fotografia cyfrowa
neojmx
fotografia cyfrowa
2009-04-30 20:33:15
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
aha, teraz widzę i nie wiem czemu system uciął imiona?
fotografia cyfrowa
yrb
fotografia cyfrowa
2009-04-30 20:50:05
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
neojmx - za tę anegdotę o gorsky'm obiecuję w ciągu następnych dwóch tygodni obejrzeć każdą fotę w twoim portfolio i coś o każdej napisać. A monitor się wyczyści.

Muszę sobie zapamiętać: nie pić piwa czytając humor, nie pić piwa czytając humor, nie pić piwa czytając humor...
fotografia cyfrowa
neojmx
fotografia cyfrowa
2009-04-30 21:09:42
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Pomijając już treść anegdoty, to mnie najbardziej podoba się ten fragment:
"Many people at NASA thought it was a casual remark concerning some rival Soviet Cosmonaut. However, upon checking, [they found] there was no Gorsky in either the Russian or American space programs."
Typowe amerykańskie, szablonowe myślenie. :)
fotografia cyfrowa
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | Strona 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa