| | |
zdechlypies 2006-12-08 11:50:27 | | | Idzie zakonnica przez ulicę i potkneła się o krawężnik:
- k***a!!
- o k***a, powiedziałam k***a
- a ch** i tak nie mam powołania
i tu ha ha ha |
Magus 2006-12-08 12:16:17 | | | Zebra z pingwinem przychodzą do fotografa
- Proszę nam zrobić wspólny portret - mówi zebra
- Czarno-biały czy kolorowy? - pyta grzecznie fotograf
- A w ryj chcesz? - pyta Zebra :)
|
zdechlypies 2006-12-08 12:21:40 | | | przychodzi eskimos do baru i mówi :
-whiskey!
barman: - z lodem?
eskimos:-spier****j!! |
Calme 2006-12-08 12:45:00 | | | Czym różni się kura od blondynki ?
Kura siedzi na jajkach spokojnie. |
piotrrodzoch 2006-12-08 14:17:41 | | | Calme... tobie tylko jaka w glowie :D |
Calme 2006-12-08 15:28:25 | | | http://img219.imageshack.us/my.php?image=letstalkce7.jpg |
Zlloty 2006-12-08 15:29:16 | | | Piotr >> no właśnie, a to nie te święta.. ;) |
Calme 2006-12-08 15:31:52 | | | Skojarzenia to przeklenstwo ;) |
Zlloty 2006-12-08 18:59:29 | | | To zależy, kto jaką fotografię preferuje ;) |
zdechlypies 2006-12-10 21:58:12 | | | Jak się pozbyć Świadków Jehowy
1. Gdy usłyszymy pukanie do drzwi i poprawnie zidentyfikujemy ŚJ przez
wizjer, oddalamy się od drzwi i wołamy do kolegi - obecność drugiej osoby w
mieszkaniu jest konieczna. Wołamy tak, aby głosy były słyszane za drzwiami
- Czesiek, ktoś puka, otwórz drzwi!
- Nie mogę! Mam ważną robotę!
- No otwórz, siedzę w kiblu!
- Dobra, ale jak to Świadkowie Jehowy, albo coś w tym stylu, to zap......ę!
[jeśli wszystkie elementy wykonano prawidłowo, to po otwarciu drzwi nie
powinno być nikogo]
2. Po identyfikacji ŚJ przez wizjer odgrywamy rozmowę jak poprzednio, ale
tuż pod wizjerem. Także wymaga obecności partnera i rzecz jasna
odpowiedniego nasilenia obu głosów. Mówimy udawanym szeptem.
- Czesiek, kto to? Srajtaśmex?
- Nie. Chyba Świadkowie Jehowy...
- O k...a, iść po bejzbola?
- Lepiej psiknę im czymś w oczy.
- Jest jeszcze ten ruski muchozol w łazience?
- Po co, tu w szafce powinien być odplamiacz do dywanów...
[itd. efekt jak poprzednio - pod drzwiami pusto]
3. Szybki numer, bardzo skuteczny. Reagujemy szybko, zanim rozwiną myśl.
- [ŚJ] Dzień dobry. Chcieliśmy zadać panu pytanie...
- Dziękuję, mam już paszport Polsatu (R).
[tu powinno nastąpić zamknięcie drzwi]
4. Prawdzie przedsięwzięcie, wymaga przynajmniej 3 osób (mężczyzn) dla
dobrego efektu, ale za to jest co potem wnukom opowiadać.]
- [ŚJ] Dzień dobry... - O, jesteście. Wchodźcie... [zostawiamy drzwi
półotwarte i udajemy się w głąb mieszkania. Wszystko szybko i sprawnie. Na
pewno poczują się niepewnie, ale powinni wejść. Po ich wejściu do
przedpokoju powinni się tam zebrać wszyscy domownicy]
- Macie towar?
- [ŚJ] Ale to chyba pomyłka, chcieliśmy...
- Jaka pomyłka?! Jaka pomyłka! Chcecie mnie w wała zrobić?! Powiedzcie
Cichemu, że ten numer nie przejdzie.
- [ŚJ] Ale my jesteśmy Świadkami Jehowy. Nie mamy żadnego towaru.
- Nie ściemniaj mi cieciu! Skąd wiedziałeś, że trzeba zapukać 3 razy [lub 4,
5 itd. W zależności od tego ile razy zapukali...]
- Ale my naprawdę nie rozumiemy.
- To już bez znaczenia, i tak za dużo wiecie.
- Dziara, idź do kuchni po gnata.
- Wezmę kosę.
- Chyba jest jedna na parapecie...
[Wszyscy powinni się rozejść w poszukiwaniu ww. narzędzi. Trzeba dać ŚJ czas
na odejście. Ten numer stosuje się jako finał kariery. Po nim Świadkowie
Jehowy już nigdy nie wrócą.]
5. Kolejny. Identyfikujemy przez wizjer i bierzemy do ręki komórkę, ew.
słuchawkę od telefonu bezprzewodowego. Udajemy, że rozmawiamy przed i w
trakcie otwierania drzwi.
- [ŚJ] Dzień dobry, mamy tu dla pana... [Otwierając zapraszamy ich gestem do
przedpokoju, nakazujemy ręką ciszę i prosimy, by chwilę poczekali]
- Tak, słyszę cię Jurku. Musiałem otworzyć drzwi... Co mówiłeś?... A
wypisałeś te akty własności?... Co? Jehowcy robią problemy? Przecież chcieli
ten teren, wpłacili zaliczkę... Co ty mówisz?! Takie gnoje... Co za ludzie,
będą straty jak (cenzura). Całą tę bandę z mostu zrzucić, w łeb strzelić i do
piachu, ech... Dobra kończę, bo mam gości. Odezwę jak przyjdzie
potwierdzenie z urzędu. [Kończymy rozmowę i przenosimy koncentrację na ŚJ.]
- Słucham, to czego sobie państwo życzą?
6. Remake mojej ulubionej sceny z "Alternatywy 4". Wymaga 2 osób. Po
identyfikacji ŚJ jedna z nich musi się zaopatrzyć w tasak kuchenny lub duży
nóż. UWAGA: Dla bezpieczeństwa narzędzia powinny być tępe! Lepszy od noża
jest tasak lub nawet siekiera (jeśli ktoś ma) - większe bezpieczeństwo i
znacznie lepszy efekt.
Otwieramy gwałtownie drzwi i wybiegamy z mieszkania/domu rozpychając ŚJ.
Uciekamy po schodach/podwórzu. Po kilku sekundach wybiega z mieszkania
partner wyposażony w narzędzie i gotowy do zadania ciosu.]
- Dokąd pobiegł?! [ŚJ mogą wskazać kierunek, albo i nie. W zależności od
tego co zrobią, partner biegnie tam gdzie pokazali, albo gdzie sam uzna, że
jest jego zbieg. Do pościgu można dodać odpowiedni efekt akustyczny w stylu
'Wracaj s........u!', lub nie.
Po powrocie obu osób ŚJ powinni być już u sąsiadów.]
7. Numer bardzo wdzięczny, szczególnie jeśli mamy młodszego brata do
pomocy. Będzie potrzebny pistolet na wodę (naładowany oczywiście).
Identyfikujemy przez wizjer ŚJ.
[puk puk puk, lub dzyyyń]
- #UWAGA! OBCE OBIEKTY PRZY WEJŚCIU NR1#
[ŚJ powinni się nieco zdziwić]
- #TU SYSTEM OBRONNY LOKALU NUMER 12. PODAJ SWÓJ KOD DOSTĘPU. 20 SEKUND.#
- [ŚJ] Czy jest kto dorosły w domu?
- #KOD NIEPRAWIDŁOWY. 10 SEKUND.#
- Czy możesz poprosić mamę?
- #KOD NIEPRAWIDŁOWY. OBIEKTY UZNANE ZA WROGIE. PROCEDURA EKSTERMINACJI.#
[Drzwi powinny się otworzyć i ktoś powinien nauczyć ŚJ na przyszłość
wypełniać polecenia głównego komputera]
8. Ciekawy. Potrzebna jedna osoba, najlepiej dobrze się prezentująca i o
umiejętności aktorskiej improwizacji. Potrzebna też będzie jedna osoba na
zapleczu, najlepiej kobieta.
- [ŚJ] Dzień dobry. Chcieliśmy zadać panu pytanie: Co w pana życiu znaczy
Bóg?
- Dzień dobry, ale przepraszam, co państwo sobą reprezentują?
- [ŚJ] Jesteśmy ze stowarzyszenia Świadków Jehowy.
- To niemożliwe, nie ma takiego stowarzyszenia.
- [ŚJ] Ależ jest! Miliony członków na całym świecie. W Stanach
Zjednoczonych...
- Ale ja się z wami nigdy nie kontaktowałem! Nie znam was!
- [ŚJ - lekkie zdziwienie] No to właśnie dlatego my przychodzimy do pana i
niesiemy panu prawdę.
- Kontaktowaliście się kiedykolwiek z moją kancelarią? I tak w końcu, o
którą sprawę wam chodzi?
- [ŚJ] My się chyba nie rozumiemy. Prowadzimy działalność misyjną...
[W trakcie rozmowy osoba z zaplecza powinna zawołać.]
- Panie mecenasie, telefon z Rejonowego!
[Przepraszamy, idziemy do telefonu i rozmawiamy głośno]
- Mecenas Wiesław Jehowa, słucham... Tak Władziu, słuchaj, czy wysyłałeś do
mojego mieszkania jakichś ludzi?
[itd. Jeśli ŚJ nie odejdą po tej rozmowie, trzeba będzie wysnuć podejrzenia,
że chcą cię wrobić w kupowanie świadków i brutalnie spławić.]
9. Na zakończenie - klasyk. Jedna osoba, mieszkanie blokowe.
- [ŚJ] Dzień dobry, chcieliśmy pana zapytać o...
- Nie wiem o co wam chodzi. Nie mam pojęcia skąd się wzięły te wszystkie
programy.
- [ŚJ] ?
- Ja się na tych kablach nie znam, ktoś w nocy musiał grzebać.
- [ŚJ] Ale my nie jesteśmy...
- Wiem, wiem, co sobie myślicie, ale na tym HBO i tak same powtórki lecą. No
sami powiedzcie, kto będzie płacił za to 3 dychy miesięcznie?
- Nie mamy do pana o to pretensji, chcieliśmy tylko...
- Dobra, wygraliście. Przyznaję się, szwagier pożyczył kluczyk do skrzynki i
się podpięliśmy. Ale to nie tylko my. Szymalska z dolu też ma nielegalnie i
papierosami z przemytu jeszcze handluje.
- [ŚJ] Ale my jesteśmy Świadkami Jehowy!
- Coo? To czego mnie w błąd wprowadzacie! Żartów wam się zachciewa? Nie
wiecie, że to nielegalnie pod monterów się podszywać! Ja wszystko o was
wiem, to wy szczacie po piwnicach i żarówki wykręcacie! Jeszcze raz mi tu
przyjdziecie...
p.s. osobiście nic nie mam do nikogo kto nie wszedł mi w droge a ŚJ jeszcze nie weszli |
kropek 2006-12-10 22:16:41 | | | zdechlypsie - to jeszcze poradz prosze jak podczas takiej akcji nie parsknac ze smiechu.... :)
niektore metody bardzo ciekawe
pozdrawiam |
Zlloty 2006-12-11 11:45:27 | | | Rozmawia dwóch znajomych na potężnym kacu:
- No i co tam stary, jakieś postanowienia na ten Nowy Roczek?
- Nooooo, wiesz, samochód ma już rok, zaczyna się sypać, trzeba by kupić jakąś nówkę..
- Baby ciągle te same, kurna , dobrze by było je zmienić na
inne, ile można te same bzykać. Jeszcze bym wyjechał na jakieś dwa tygodnie na Seszele bo mi się tu nudzi u nas. A i przydałoby się skończyć z trawą i koksem bo za bardzo się miesza we łbie...
- Noooo to musisz się wziąć ostro do roboty... Aaaaaaaaa a co z basenem, wspominałeś kiedyś że sobie wybudujesz taki piętrowy ze zjeżdżalnią i sauną pod dachem.
- No ni cholery.. Byli panowie z gminy i nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie na plebanii jest teren podmokły wiec dupa z tego..
(oryginalnie nafaszerowane przekleństwami jak pieróg kapustą, co dodawało soczystości, ale sami rozumiecie...) |
czarnobialykwadrat 2006-12-11 12:31:31 | | | Spotyka się dwóch kumpli.
-Co słychać?
-A, ożeniłem się.
-No to musisz być szczęśliwy,
-No, kurde, muszę
:D |
Zlloty 2006-12-11 12:34:32 | | | roa >> czasem tym kawałem wkurzam KtoCieKocie ;)) |
ryczypisek 2006-12-11 13:26:19 | | | Z rotfla pe el, ale fajne :)
Wysoko w górach, hen wysoko w lodowej grocie siedzą dwa straszliwe Yeti i obgryzają kosteczki . Mniejszy straszliwy Yeti przerywa na chwilę i pyta większego:
- Tato, a powiedz mi, po co my się tak ukrywamy przed człowiekami, co? Są takie małe! Przecież i tak je w końcu zjadamy, tak? Dlaczego napadamy na nich od tyłu?
- Bo widzisz, synku - odpowiada większy straszliwy Yeti dokładnie oblizując palce - lepiej smakują nie obesrane.
|
Calme 2006-12-11 19:47:34 | | | http://www.youtube.com/watch?v=3xbfFAYTN-g&mode=related&search
wyzyny polskiej piosenki ;) |
galex 2006-12-11 21:40:53 | | | Gul, gul, gul ;-)))
A ja proponuję nieco mocniejsze klimaty:
http://www.youtube.com/watch?v=F_Oxtn000L8
Dla fanów industrialu ;-) |
Zlloty 2006-12-11 23:22:49 | | | Calme, wytrzymałem 2 minuty i doznałem palpitacji. Ostrzegaj, jak rzucasz taki towar na forum...
galex >> na powrót kontroluję swoje serce... |
emzet 2006-12-12 00:39:33 | | | http://www.orsm.net/shite/update20061207/rs013.jpg
czy to ze spotkania w 3 mieście??? |
Zlloty 2006-12-12 08:06:19 | | | Hahahahahahahahahahah!!! :)) |
Calme 2006-12-12 09:31:06 | | | http://www.smog.pl/wideo/6137/p%B3on%B1cy_drink/ |
emzet 2006-12-12 10:16:23 | | | zastanawiam się nad kupnem takiego cacka.
posiadaczy proszę o opinię :)
http://www.obiektywni.pl/upload/real/18/88282_553025.jpg |
Calme 2006-12-12 10:20:43 | | | |
emzet 2006-12-12 10:22:32 | | | dzięki za radę. wystawię na balkon i będę focił Kraków, Wrocław, 3miasto nie ruszając się z fotela :D |
kmgr 2006-12-12 10:26:38 | | | http://www.dpreview.com/news/0610/06100101zeiss1700f4.asp
to jest dopiero cacko.. ale 256kg to nie w kij dmuchał :P |
| |