| | |
Rafi083 2009-07-07 21:42:47 | | | neoj nie mam właśnie pojęcia ale tak było ;) |
UncleTom 2009-07-10 13:45:28 | | | AUTENTYK!...
Reporter sieci CNN przeprowadza w Afganistanie wywiad z jednym z najlepszych snajperów Marine Corps. Po krótkiej rozmowie na temat specyfiki działania tej formacji pada pytanie: "Proszę powiedzieć naszym widzom, co pan czuje strzelając do terrorysty?" Odpowiedź, poprzedzona jedynie wzruszeniem ramion, przychodzi bez chwili wahania: "Jak to, co?!... odrzut broni..." |
emzet 2009-07-10 18:20:35 | | | Dlaczego wciąż czekasz na swoje zamówienie:
http://img529.imageshack.us/img529/7018/canondestruction01.jpg
http://img188.imageshack.us/img188/4919/canondestruction02.jpg
http://img195.imageshack.us/img195/6426/canondestruction08.jpg
|
neojmx 2009-07-10 18:29:33 | | | @UncleTom
fotografia cyfrowa
2009-07-10 13:45:28 - ten "autentyk" jest tekstem wypowiedzianym przez Toma Berengera w którymś "Snajperze". Tylko, że tam padło pytanie o to, co czuł, gdy strzelał do księdza. :))) |
UncleTom 2009-07-10 18:32:44 | | | ...to też dlatego znalazło się w dziale HUMOR, a nie Wiadomości ze świata... ;-DDD Znalazłem to (jako autentyk!) na jednym z portali amerykańskich, nie mającym zresztą nic wspólnego z fotografią, było nawet zdjęcie tego snajpera z karabinem Barret Lite .50. |
neojmx 2009-07-10 18:37:52 | | | Barret LIGHT 50. :)
Toteż ja nie piszę, że to Ty byłeś tym dziennikarzem, ale przypomniałeś mi ten film. :) |
Svolken 2009-07-10 21:08:33 | | | Nie wiem czy to w tym filmie czy w innym, w ktorym Berenger strzelal ze snajperki, to lunete mial dedykowana do kałasznikowa a tłumik był jak nic od pneumatyka na 4,5mm śrutu :) |
neojmx 2009-07-11 02:08:38 | | | w "S 2" ma stary karabin Mosin Nagant, wz. 1891, bardzo stabilny i praktycznie niezniszczalny, ale ja i tak kocham Dragunowa SWD 7,62. :) |
marekmarian 2009-07-11 10:04:46 | | | miłość niejedno ma imię ;) |
j_zuzia 2009-07-12 13:38:44 | | | Paradoks biegunki - i często, i rzadko |
Rollerskate 2009-07-14 20:04:47 | | | Fotograf podczas robienia zdjęć ślubnych:
- A teraz chciałem jeszcze zrobić jedno zdjęcie Szczęśliwej Pary - Panny Młodej z Mamusią.
|
DesireVivian 2009-07-15 20:12:56 | | | Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wqrwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony po którejś tam sugestii by się żołnierzyk odstosunkował w końcu proponuje:
- Oki deltatangocharliecośtam. Teraz wykonam taki myk ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji żebyś wygrał więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
- Uwaga zaczynam, to się nieco odsuń!
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra skończyłem.
- A co to kufa miało niby być?!?
- Byłem się odlać. |
DesireVivian 2009-07-15 20:36:57 | | | kobiety wybaczcie...z dystansem prosze;-)
Najpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie
pomyślał, "Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże"
Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna.
Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna.
Dwie piękne nogi, długie i aksamitne
delikatne i gładkie, można rzec wybitne.
Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym,
by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym.
Dwie cudne piersi, pełne i soczyste,
tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste.
Ukochane ręce, idealne do przytulania,
i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.
Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających
I para oczu, zawsze czułych i wielbiących.
Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta ... i wszystko się zjebało ... |
Anita_K 2009-07-15 21:02:19 | | | ;DDD
musze pokazac to mojemu Mezowi...nie moge przestac sie smiac ;D |
Rafi083 2009-07-15 23:31:01 | | | Starsze małżeństwo położyło się wieczorem do łóżka. Po kilku minutach facetowi wyrwał sie głośny pierd...
- Siedem punktów - mówi
Żona sie odwraca i pyta:
- Co to miało znaczyć?
- To pierdowy football! Prowadzę 7-0!
Po kilku minutach żona puszcza głośnego bąka.
- Przyłożenie!!! Mamy remis!!!
Po kolejnych kilku minutach koleś znowu głośno wydalił gazy.
- Ha! Przyłożenie!!! 14-7!!!
Żona od razu prrrrrrrryk!
- I znowu remis!
Po 5 sekundach kobieta puściła cichacza.
- strzał z pola! prowadzę 17-14!
Gościu pod dużym napięciem, nie chce przegrać z żoną! Skupia się ale rezultatów brak... Czas upływa, porażka coraz blizej, ostatnie spięcie, pot na twarzy i nagle... niestety... puściły mu zwieracze i do łóżka zamiast bąka wyskoczyło małe, rzadkie gówno...
Żona patrzy na niego i pyta:
- Co to kurwa było???
A dziadek na to:
- Koniec pierwszej połowy! Zmiana stron!!! |
Rafi083 2009-07-15 23:42:47 | | |
- Panie doktorze - żali się facet seksuologowi. - Moja żona zupełnie straciła zainteresowanie seksem.
- No tak... Dam panu takie pastylki, które działają na kobiety. Proszę niepostrzeżenie wrzucić jedną do napoju.
Wieczorem, kiedy żona poszła po kolację, mąż wrzucił pastylkę do filiżanki żony. Czeka, czeka i nic. Żadnej reakcji. Zaproponował więc wino, wrzucił żonie do kieliszka drugą pastylkę, a sam też postanowił łyknąć jedną. Położyli się spać. Nagle żona zaczyna się przeciągać i mruczy namiętnie:
- Misiu, jak ja potrzebuję mężczyzny...
Mąż przerażony, bo dzieje się z nim coś niedobrego, szepcze:
- O rany, ja też... |
neojmx 2009-07-18 11:33:56 | | | W Watykanie poruszenie, przed oknami papieża protestują księża, trzepoczą transparenty z napisami "Nie znosimy celibatu!". Duchowni skandują to głośno.
W oknie pojawia się papież. Tłum na chwilę cichnie.
- Bracia, Watykan rozumie wasze protesty i dlatego postanowiliśmy odwołać moją decyzję. Zgadzamy się z wami. Celibatu nie znosimy. :))) |
neojmx 2009-07-19 23:02:58 | | | Opis jednej z gier, gdzie producent "zadbał", aby była bez przemocy:
"Jako że gra jest przeznaczona również dla najmłodszych, naszych przeciwników nie zabijamy. Możemy ich natomiast przypiekać ogniem..." :))) |
mireQ 2009-07-24 18:31:48 | | | nie wiem czy było, jeśli tak to sory :D
Fotograf rozmawia ze swoim kumplem tez fotografem:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zrobiłem kilka fotek, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole, tuż obok nowego aparatu...
- Nie pie....l ! Kupiłeś se nowe body? A obiektyw jaki? |
Mordecai 2009-07-24 20:34:30 | | | mireQ (18:31:48) - co najmniej dwa razy :) |
mireQ 2009-07-24 20:37:53 | | | a to sorki, nie przejrzałem wszystkich 112 stron ;)
a to też było?
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć
dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po
dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł
na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy
fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w
nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- O oo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję
się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po
chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na
mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa -
trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z
pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w
salonie... Naprawdę można się wyluzować... "Dywan w salonie..." - Myśli
kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje
fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę
z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani
zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się
gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty,
człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę
nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że
rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy
współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.
Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby
zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić:
TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i
jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu
musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się
wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,
że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... k hem.. sprzęt..?
- He He He, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana
stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się
zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją
stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA |
Mordecai 2009-07-24 20:50:42 | | | mireQ (20:37:53) - też co najmniej dwa :) aaa... raz po angielsku :) |
KrisBe 2009-07-29 12:00:07 | | | Żyj zdrowo!!!
Z poradnika młodej lekarki:
- Słyszałem, że ćwiczenia przyspieszające pracę serca przedłużają życie,czy to prawda?
- Twoje serce będzie bić tylko określoną ilość razy... tyle ile masz zapisane w genach i ani raz więcej... Nie marnuj więc tych uderzeń na ćwiczenia.. W końcu wszystko się kiedyś zużywa. Przyśpieszanie pracy serca nie przedłuży ci życia. To tak jakby mówić, że przedłużysz życie samochodu żyłując silnik do upadłego. Chcesz żyć dłużej? Zdrzemnij się!
* * *
- Czy powinienem jeść mniej mięsa, a więcej warzyw i owoców?
- Przyjrzyj się temu z logicznego punktu widzenia... Co je krowa? W paszy ma zboże, kukurydzę i mnóstwo innych rzeczy. Czym jest ta zielenina? To warzywa! W takim razie stek z wołowiny jest niczym innym jak doskonałym mechanizmem do dostarczania do twego organizmu warzyw!
Potrzebujesz zboża? Wpierniczaj kurczaka. Natomiast wieprzowina zapewni ci 100% twojego dziennego zapotrzebowania na zieleninę.
* * *
- Czy powinienem ograniczyć spożycie alkoholu?
- A niby czemu? Wino jest robione z owoców. Brandy to destylowane wino, co oznacza tylko, że zabierają wodę z owocowej masy i w ten sposób masz jeszcze więcej zdrowych pyszności. Piwo? Halo! Przecież to chmiel!
Wódka? Żyto to zboze! Eeeeeeee.... nawet bimberek powstaje z ziemniaków.
* * *
- Czy smażone żarcie jest szkodliwe dla zdrowia?
- CZY TY W OGÓLE MNIE NIE SŁUCHASZ??? W dzisiejszych czasach jedzenie jest smażone na oleju roślinnym. Tak po prawdzie to żarcie w nim sobie pływa. Jakim cudem więc większa ilość warzyw może ci zaszkodzić?
* * *
- Czy robienie przysiadów pomoże mi stracić "oponkę" na brzuchu?
- Absolutnie nie!!! Kiedy ćwiczysz mięśnie to one się powiększają.
Dlatego przysiady powinieneś robić tylko wtedy gdy chcesz aby twój brzuch był większy.
* * *
- Czy czekolada mi szkodzi?
- Zwariowałeś??? Hej!!! Nasiona kakao! Kolejne warzywo! To najlepsze żarcie na świecie!
* * *
- Czy pływanie jest dobre dla mojej figury?
- Czy pływanie jest dobre dla twojej figury? Zapytaj wielorybów!
* * *
- Czy utrzymanie naszego ciała w formie jest istotne dla mojego życia?
- Hej! Istnieją przecież okrągłe formy.
--------------------
Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić wszystkie wątpliwości jakie mogliście mieć na temat jedzenia i diety.
I pamiętajcie...
Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie do końca atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce, tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..., krzycząc... "ALE TO BYŁA JAZDA!"
|
Kozborn 2009-07-29 18:33:59 | | | Kaczyński i Tusk stuknęli się samochodami:
Wysiadają i jak to kierowcy zaczynają się kłócić,
Tusk - jak jeździsz??
Kacz - To przecież twoja wina!!!
Kłócą się zawzięcie przez kilka minut, w końcu Kaczyński mówi:
Ok to była moja wina.
Tusk- No w sumie to chyba bardziej moja.
K-Wiesz co? Nie będziemy się kłócić.
Wyjął z kieszenie piersiówkę i mówi:
- Łykniemy sobie na zgodę i między nami rozejm ok?
No to Tusk pociągnął solidnego łyka oddaje Kaczyńskiemu, a ten kręci głową.
T- co ty nie pijesz?
Ja czekam na policję. |
| |