| | |
Svolken 2010-04-08 09:53:02 | | | oj jakie to prawdziwe :))) |
Rollerskate 2010-04-08 10:08:29 | | | Przychodzi kobieta do Konfucjusza:
- Powiedz, mędrcze, jak to jest: jeżeli mężczyzna spotyka się z kilkoma
kobietami, to nikt nie ma nic przeciwko, jego autorytet rośnie. A jak
kobieta spotyka się z kilkoma mężczyznami, to wszyscy na nią gromy ciskają.
Przed udzieleniem odpowiedzi Konfucjusz zaparzył czajnik herbaty i rozlał ją
następnie do 6 filiżanek.
- Powiedz, proszę, jeżeli z jednego czajnika leję herbatę do sześciu
filiżanek, to jest to normalne?
- Tak.
- A gdybym lał z sześciu filiżanek do jednego czajnika? |
Lifter 2010-04-08 14:57:54 | | | http://fotoblogia.pl/2010/04/07/20-lat-photoshopa-najciekawsze-wpadki-ostatnich-lat/ |
Rollerskate 2010-04-08 18:21:04 | | | Dylemat żonatego mężczyzny: wyjść i patrzeć na to czego nie może mieć, czy zostać i mieć to, na co się nie może patrzeć. |
nadtlenek02 2010-04-09 11:53:50 | | | nie humorystyczny lecz FAJNY filmik science fiction
http://www.youtube.com/watch?v=XOZkLIwbRrw&feature=player_embedded |
Svolken 2010-04-21 22:36:36 | | | masakra! http://www.youtube.com/watch?v=zrkZPWRHNDM&feature=related |
arturdy 2010-04-26 23:45:38 | | | Proste wytłumaczenie wielu zjawisk:) - http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg |
Rollerskate 2010-04-27 00:39:17 | | | - Krzychu, a ty wiesz, jak ja się ze swoją Ilonką poznałem?
- Nie...
- W kolejce w aptece. Po gumy stałem.
- Nie gadaj!
- Poważnie. Ona za mną w kolejce stała. Ja brałem sobie na zapas - mówię do sprzedawczyni: "Proszę sześć prezerwatyw". Patrzę - Ilona (wtedy jeszcze nie
wiedziałem, że tak ma na imię) stoi za mną i się uśmiecha. Zrozumiałem, że nastał mój czas. Obejrzałem ją tak od stóp do głowy i rzucam do
sprzedawczyni: "Proszę siedem". W kolejce za nami słychać śmiech, ja błyszczę po prostu...
- Ekstra!
- No tak. A ona do mnie: "Co tak mało? Bierz od razu dwanaście!" Ja zaniemówiłem, kolejka zamarła...
- I co, co??
- No, kupiłem dwanaście, już chciałem odchodzić, ale rzucam do niej na odchodne: "To co, poczekać?", na co ona: "No, będziesz musiał poczekać..." i do sprzedawczyni: "Paczkę tamponów poproszę".
|
Calme 2010-04-28 18:19:49 | | | POjechali z koksem
http://www.eskarock.pl/index.php?page=show_song_eska_rock&also_id=10537 |
Rollerskate 2010-04-28 23:48:32 | | | Oj, namęczyli się z feniksem w krematorium. |
separatysta 2010-04-29 12:30:35 | | | http://www.youtube.com/watch?v=EmfIlI4M1Yg
|
zover 2010-04-29 16:58:55 | | | bój się Polaku, bój się, wraca IV RP :) http://www.youtube.com/watch?v=SxPqMGyT1nE |
Jokerfella 2010-05-01 01:28:14 | | | Hot Girl getting sucked into engine blower
http://www.ijoke.tv/video/&v=126011424332 |
czarnobialykwadrat 2010-05-01 11:42:28 | | | http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201004/1272547641_by_ozi.jpg |
Mordecai 2010-05-02 12:03:45 | | | czarnobialykwadrat (2010-05-01 11:42:28) - niesmaczne |
czarnobialykwadrat 2010-05-02 12:11:12 | | | dlaczego?
Imo to kwintesencja narodowej śmieszności... ;-]
|
Zimbabwe 2010-05-02 12:57:29 | | | może i niesmaczne, ale niestety prawdziwe |
DesireVivian 2010-05-02 15:55:13 | | | oj prawdziwe...ale bądź tu prawdomownym...kłamstwo jest samczniejsze...łatwiej przechodzi przez gardło...
ludziom sie lepiej w zakłamaniu zyje....
a moze to poprawnośc polityczna?...sama nie wiem....
jak powyzej...niesmaczne ale bardzo prawdziwe. |
Mordecai 2010-05-02 17:47:53 | | | DesireVivian (15:55:13) - w której części prawdziwe? a może w obu? |
jacuzzi 2010-05-02 20:36:53 | | | Niestey to prawda. Smutne, przygnebiajace, lecz prawdziwe. Ironia jest, iz zginal w miejscu, z ktorym tak zaciekle walczyl. Analogiczna sytuacja bylaby z poltora voltowym "narodowym elektrykiem". |
DesireVivian 2010-05-03 00:29:41 | | | moze...moze nawet w obu...
mozna gdybac i spekulować...
juz czas na mnie...dobranoc Wszystkim:) |
emzet 2010-05-04 19:17:25 | | | Jeśli
dziecko+zapałki=pożar
to, czy
pożar-zapałki=dziecko? |
Rollerskate 2010-05-04 23:43:10 | | | Konduktor zatrzymał pasażera jadącego bez biletu:
- Proszę Pana - rzecze konduktor - pasażer w pociągu musi przestrzegać dwóch zasad - musi mieć bilet i nie wolno mu przekupić konduktora.
Tą pierwszą już pan ominął...
|
| |